rozwińzwiń

Kronika Rodu Pasquier. Tom 4. Cecylia wśród nas; Walka z cieniami

Okładka książki Kronika Rodu Pasquier. Tom 4. Cecylia wśród nas; Walka z cieniami Georges Duhamel
Okładka książki Kronika Rodu Pasquier. Tom 4. Cecylia wśród nas; Walka z cieniami
Georges Duhamel Wydawnictwo: Czytelnik Cykl: Kronika Rodu Pasquier (tom 4) literatura piękna
507 str. 8 godz. 27 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Kronika Rodu Pasquier (tom 4)
Tytuł oryginału:
Cécile parmi nous; Le combat contre les ombres
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1958-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1958-01-01
Liczba stron:
507
Czas czytania
8 godz. 27 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Marta Higier-Łebkowska
Tagi:
powieść francuska
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
745
699

Na półkach: ,

Historie bohaterów "Kroniki rodu Pasquier" zawierają w sobie wytłumaczenie świata w którym przyszło im żyć. Nawet największe ich starania nie zmienią faktu, że każde zdobyte przez nich doświadczenie jak w soczewce skupia nadzieje i problemy przynależnej im klasy społecznej, narodowości czy też po prostu faktu bycia Europejczykiem w przededniu I wojny światowej. Każdy z nich na swój własny sposób pragnie być szczęśliwy. Wielu popełnia błędy, potyka się, ale przede wszystkim pozwala sobie na ciągłe poszukiwanie. I pośród tych wszystkich ludzkich utrapień Georges Duhamel zbudował opowieść, w której przyszło mu przyjąć rolę bystrego obserwatora charakterów a jego czwarty tom sagi rodzinnej stał się laboratorium nowego XX wieku. Dostrzegłem w nim pragnienie poczucia jakiegoś porządku świata i związaną z tym zapowiedź powstania nieskończenie wolnego umysłu. Na miarę rewolucyjnych czasów o których największym filozofom się nigdy nie śniło.

Dwa tory po których biegnie ta historia często się ze sobą przecinają a momentami nawet nic nie stoi na przeszkodzie aby w jednym rytmie i przy wtórze głosów zachęty, wszystkie sprawy podążały w tym samym kierunku. Dlatego też romantycy i entuzjaści mają tu swoją sporą reprezentację. Praktycy i teoretycy toczą ciągły spór a ci, których umysły śmiało bujają w chmurach, pozostają poza skalą jakichkolwiek ocen. Można by zasugerować, że Duhamel zdecydował się przeorać szmat cudzego życia aby na podstawie szkiców rodzinnych scen ukazać szlachetność słowa pisanego. Nie można mu też odmówić psychologicznej przenikliwości, pozostającej zawsze w zasięgu promieniowania innych wielkich twórców francuskiej prozy.

Ciężko jest dźwigać nazwisko Pasquier i jednocześnie być sługą oraz adwokatem wiedzy. W tym jednym wątku francuski pisarz umieścił rozprawę o polemicznym dziennikarstwie i wplótł w to elementy zmieszanej z przyjaźnią podłości. A wydawało mi się, że przedstawiane w poprzednich tomach uroki pracy naukowej nie zostaną nigdy rozwiane. Stało się jednak inaczej. Piękno nauki i wcielenie rozsądku zostały zszargane, wygrały poparte siłą nacisku prasy partykularne interesy. Jednak ta historia o wielkiej niesprawiedliwości nie chybiła celu. Z laboratoryjnej ciszy wydobyła na światło dzienne fakt istnienia koterii i uchyliła rąbka tajemnicy dla której pożywką stały się nieostrożność i niezręczność. Tym razem Duhamel dużo pisze o polityce, tej małej i wielkiej.

Rozciągające się nad małymi ludźmi widmo wielkich spraw być może wcale by nie musiało odcisnąć na ich życiu tak wyrazistego piętna gdyby przez Europę w tym samym czasie nie przebiegał oddech niepokoju. Może klan Pasquier wszystko przy tym stracił ale istnieje też możliwość, że wiele zyskał. Przejście przez doświadczenia życia, które rozczarowują, musiały zmienić zapatrywania na pewne kwestie związane ze sprawiedliwością i pod innym kątem naświetlić istniejące problemy. Kończący się wstrząsem świata czwarty tom powieści pomaga dzięki tym bardzo wyraźnym zmianom stanąć wyraźnie po jednej lub drugiej stronie barykady. Na wprost życia i jego zgiełku. Bardzo blisko niektórym ideom, które nabierają kolorów dopiero w chwilach większego zagrożenia. Podejrzewam, że w ostatniej, piątej części "Kroniki rodu Pasquier" czeka mnie kumulacja tego, co nazwałbym wypatrywaniem nadziei przez pryzmat wydarzeń z przeszłości.

Historie bohaterów "Kroniki rodu Pasquier" zawierają w sobie wytłumaczenie świata w którym przyszło im żyć. Nawet największe ich starania nie zmienią faktu, że każde zdobyte przez nich doświadczenie jak w soczewce skupia nadzieje i problemy przynależnej im klasy społecznej, narodowości czy też po prostu faktu bycia Europejczykiem w przededniu I wojny światowej. Każdy z nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1170
724

Na półkach:

Tym razem Duhamel daje nam prozatorski wykład o tym, że sztuka nie może zastąpić życia, a gdy to robi, to zabiera życie zamiast je dawać. O szczęściu, którego szukamy czasem tak nieporadnie, a przecież szukamy i nie przestaniemy. I o katastrofach życiowych, których nie unikniemy, na szczęście, bo one przenoszą nas w nowy wymiar życia. I znów o ojcu pozbawionym empatii do tego stopnia, że zaczynamy go, być może, na swój sposób lubić, a w każdym razie nie możemy nie rozważać jego przerażająco egoistycznego stosunku do świata i ludzi, co mimo wszystko niesie w sobie jakąś tajemniczą pozytywną energię. I jeszcze parę równie zajmujących spraw.
Mistrzu Duhamel, merci!

Tym razem Duhamel daje nam prozatorski wykład o tym, że sztuka nie może zastąpić życia, a gdy to robi, to zabiera życie zamiast je dawać. O szczęściu, którego szukamy czasem tak nieporadnie, a przecież szukamy i nie przestaniemy. I o katastrofach życiowych, których nie unikniemy, na szczęście, bo one przenoszą nas w nowy wymiar życia. I znów o ojcu pozbawionym empatii do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , , , ,

Czwarty tom "Kroniki..." skupia się przede wszystkim na Cecylii, jednej z dwóch córek Pasquierów, utalentowanej pianistce, która jest już mężatką i matką. Ważną rolę odgrywa także jej niewydarzony mąż, który cierpi na przerost ambicji nad możliwościami i w dodatku jest hipochondrykiem. Rodzi to czasami zabawne sytuacje, jednak częściej staje się przyczyną zmartwień młodej żony i jej bliskich.

Tak jak w poprzednich tomach, ważną rolę odgrywa głowa rodziny, senior Pasquier, który słynie z dziwactw i niestałości. Tym razem postanawia zostać pisarzem (oczywiście, od razu zakłada, że zdobędzie sławę , liczne nagrody i fortunę). Niezmiennie wykorzystuje on swoje już dorosłe dzieci i gra na ich emocjach.

Sporo miejsca autor poświęcił także najmłodszemu synowi, Laurentowi, który wydaje się być najbardziej opanowaną postacią.

Całość, tak jak w przypadku poprzednich części, stylizowana jest na dziewiętnastowieczną powieść realistyczną. Odnajdziemy tu jednak również elementy typowe dla literatury wiktoriańskiej.
Z tymi tradycyjnymi cechami łączy się nowatorski, typowy dla XX wieku, psychologizm.

Autor wplótł w treść sporo pacyfistycznych refleksji.
Widać tu również wyraźnie odzwierciedlenie jego osobistych, przesiąkniętych duchem humanizmu poglądów na medycynę, która powinna służyć człowiekowi, a nie być tylko sposobem na dorabianie się.

Całość czyta się z wielką przyjemnością, niespiesznie, chociaż momentami także ze sporą dozą emocji, gdyż mamy tu kilka dramatycznych wydarzeń.

Polecam przede wszystkim miłośnikom klasyki.

Czwarty tom "Kroniki..." skupia się przede wszystkim na Cecylii, jednej z dwóch córek Pasquierów, utalentowanej pianistce, która jest już mężatką i matką. Ważną rolę odgrywa także jej niewydarzony mąż, który cierpi na przerost ambicji nad możliwościami i w dodatku jest hipochondrykiem. Rodzi to czasami zabawne sytuacje, jednak częściej staje się przyczyną zmartwień młodej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1664
289

Na półkach:

https://zacofany-w-lekturze.pl/2020/04/rodzina-w-dziesieciu-odslonach.html

https://zacofany-w-lekturze.pl/2020/04/rodzina-w-dziesieciu-odslonach.html

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Posiadam
    8
  • Przeczytane
    6
  • Biblioteka Główna
    1
  • Literatura piękna
    1
  • Cmentarzysko Książek Zapomnianych, czyli wyszperane w antykwariatach
    1
  • ABk
    1
  • Domowa biblioteka
    1
  • Południe europejskie
    1
  • Literatura piękna, popularna i faktu
    1

Cytaty

Więcej
Georges Duhamel Kronika Rodu Pasquier. Tom 4. Cecylia wśród nas; Walka z cieniami Zobacz więcej
Georges Duhamel Kronika Rodu Pasquier. Tom 4. Cecylia wśród nas; Walka z cieniami Zobacz więcej
Georges Duhamel Kronika Rodu Pasquier. Tom 4. Cecylia wśród nas; Walka z cieniami Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także