Przyznam, że przyciągnęła mnie okladka. Podobał mi się wątek choroby matki Mysti Murphy i wątek szukania siebie. Jedyny "zarzut", jaki mam do tej książki to brak oddzielenia czasowego pomiędzy wydarzeniami na przestrzeni dni. Ogólnie bardzo mnie wciągnęła i mi się podobała.

Przyznam, że przyciągnęła mnie okladka. Podobał mi się wątek choroby matki Mysti Murphy i wątek szukania siebie. Jedyny "zarzut", jaki mam do tej książki to brak oddzielenia czasowego pomiędzy wydarzeniami na przestrzeni dni. Ogólnie bardzo mnie wciągnęła i mi się podobała.

Z początku nie byłam co do niej przekonana, z racji na to że przy pierwszych rozdziałach była zniechęcająca. Po dalszym czytaniu szybko się wkręciłam, ale oczekiwałam czegoś więcej przy zakończeniu - chociaż oczywiście nie mam co do niego żadnych zarzutów.

Z początku nie byłam co do niej przekonana, z racji na to że przy pierwszych rozdziałach była zniechęcająca. Po dalszym czytaniu szybko się wkręciłam, ale oczekiwałam czegoś więcej przy zakończeniu - chociaż oczywiście nie mam co do niego żadnych zarzutów.

Wyjątkowo dobrze napisana powieść młodzieżowa. Bez prostych rozwiązań i z nieoczywistymi bohaterami.

Wyjątkowo dobrze napisana powieść młodzieżowa. Bez prostych rozwiązań i z nieoczywistymi bohaterami.

Nie do końca wiem, co mogłabym napisać o tej książce. Po przeczytaniu czterdziestu stron czułam, że nie mam najmniejszej ochoty czytać dalej. Ale czytałam. Wciągnęła mnie. Myślę, że po prostu musiałam przyzwyczaić się do niecodziennego sposobu narracji i wstawek, które na początku brałam za jakieś metafory, które winnam rozszyfrowywać. :D Czytało się całkiem przyjemnie, polecam:)

Nie do końca wiem, co mogłabym napisać o tej książce. Po przeczytaniu czterdziestu stron czułam, że nie mam najmniejszej ochoty czytać dalej. Ale czytałam. Wciągnęła mnie. Myślę, że po prostu musiałam przyzwyczaić się do niecodziennego sposobu narracji i wstawek, które na początku brałam za jakieś metafory, które winnam rozszyfrowywać. :D Czytało się całkiem przyjemnie,...

Nadspodziewanie ciekawa - sposób narracji, problemy gimnazjalistki w szkole i zderzenie z realem poza nią. Ciekawa i fajnie napisana.

Nadspodziewanie ciekawa - sposób narracji, problemy gimnazjalistki w szkole i zderzenie z realem poza nią. Ciekawa i fajnie napisana.

Spodziewałam się ZUPEŁNIE CZEGOŚ INNEGO. O wiele lepiej byłoby, gdyby główną bohaterką "Odwagi dla początkujących " była matka Mysti Murphy
Wolałabym poznać tę historię z jej punktu widzenia. Niczego nie wyniosłam z tej książki. Szybko się czyta, ale nie jest ciekawa. Plusem jest to, że miejscami podobał mi się styl pisania Karen Harrington

Spodziewałam się ZUPEŁNIE CZEGOŚ INNEGO. O wiele lepiej byłoby, gdyby główną bohaterką "Odwagi dla początkujących " była matka Mysti Murphy
Wolałabym poznać tę historię z jej punktu widzenia. Niczego nie wyniosłam z tej książki. Szybko się czyta, ale nie jest ciekawa. Plusem jest to, że miejscami podobał mi się styl pisania Karen Harrington

Przeczytałam i oceniam ta książkę na spoko. :D
Nie trafiła do mnie, ni mam pojęcia co autorka chciała przekazać oprócz tego, ze młodzież powinna być bardziej samodzielna, bo mogą przyjść złe chwile i, ze nasi ,,przyjaciela" mogą zamienić się za jakiś czas w najgorszych wrogów.
Ale nie należy tez do najgorszych.

Przeczytałam i oceniam ta książkę na spoko. :D
Nie trafiła do mnie, ni mam pojęcia co autorka chciała przekazać oprócz tego, ze młodzież powinna być bardziej samodzielna, bo mogą przyjść złe chwile i, ze nasi ,,przyjaciela" mogą zamienić się za jakiś czas w najgorszych wrogów.
Ale nie należy tez do najgorszych.

Okładka bardzo przyciąga, historia mniej...

Okładka bardzo przyciąga, historia mniej...

Ta książka z narracją pierwszoosobową jest bardzo interesująca. Miło się ja czyta. Polecam wszystkim!

Ta książka z narracją pierwszoosobową jest bardzo interesująca. Miło się ja czyta. Polecam wszystkim!