Gdyby nie to, że niejako byłam zobligowana do przeczytania tej książki, odłożyłabym ją wielokrotnie. Nie przekonała mnie, choć ma dobre momenty...
Historia opowiada o niespotykanie uzdolnionej matematycznie dziewczynce, która to swoje zdolności tak dobrze ukrywa, że nawet najbliżsi nie zdają sobie z nich sprawy. W tę trochę zabawną codzienność wplatają się typowe obawy eurosieroctwa, wyobcowanie w grupie rówieśników i tajemnica, o której nasza bohaterka długo, moim zdaniem zbyt długo, nie ma pojęcia. To mnie chyba najbardziej irytowało, poza zachowaniem rodziców Marceliny. Książka ma też bardzo dużo opisów dotyczących Włoch i wyraźnie wyczuwa się fascynację autorki tym krajem.
Podsumowując, książka jest ciekawa, ale mnie nie porwała, często mnie denerwowała i strasznie mi się dłużyła. Może ktoś inny znajdzie przy jej czytaniu coś dla siebie ;)

Gdyby nie to, że niejako byłam zobligowana do przeczytania tej książki, odłożyłabym ją wielokrotnie. Nie przekonała mnie, choć ma dobre momenty...
Historia opowiada o niespotykanie uzdolnionej matematycznie dziewczynce, która to swoje zdolności tak dobrze ukrywa, że nawet najbliżsi nie zdają sobie z nich sprawy. W tę trochę zabawną codzienność wplatają się typowe obawy...

Bardzo poruszająca. Mimo młodego młodego wieku czytelników, potrafi wzruszyć i pokazać, że nie wszystko na tym świecie jest tak, jak to sobie wyobrażamy. A rodzice też mają kłopoty, z którymi ciężko jest sobie poradzić... Serdecznie polecam!

Bardzo poruszająca. Mimo młodego młodego wieku czytelników, potrafi wzruszyć i pokazać, że nie wszystko na tym świecie jest tak, jak to sobie wyobrażamy. A rodzice też mają kłopoty, z którymi ciężko jest sobie poradzić... Serdecznie polecam!

Świetna książka! Z początku wydawała mi się nudna, ale później strony same się przerzucały i ani się obejrzałam, a już był koniec! Bohaterka Marcelina momentami była denerwująca, ale tak czasem w książkach bywa! W każdym bądź razie książka warta przeczytania.

Świetna książka! Z początku wydawała mi się nudna, ale później strony same się przerzucały i ani się obejrzałam, a już był koniec! Bohaterka Marcelina momentami była denerwująca, ale tak czasem w książkach bywa! W każdym bądź razie książka warta przeczytania.

Książka głównie dla młodzieży i raczej dziewczyn. Jest ona bardzo ciekawa, jednakże nie chwali ona się znakomitą terścią. Pomimo tego nauczyłam się z niej, że osobowości, których rozpaczliwie szukamy są tuż przy nas , mamy ich na wyciągnięcie ręki, ale ich nie łapiemy, bo nie zdajemy sobie sprawy, że to właśnie ich szukamy, że niepozorni ludzie mogą okazać się kimś więcej, kimś kogo potrzebujemy.
Polecam tę książkę głównie dziecią od 10 do 13 lat.

Książka głównie dla młodzieży i raczej dziewczyn. Jest ona bardzo ciekawa, jednakże nie chwali ona się znakomitą terścią. Pomimo tego nauczyłam się z niej, że osobowości, których rozpaczliwie szukamy są tuż przy nas , mamy ich na wyciągnięcie ręki, ale ich nie łapiemy, bo nie zdajemy sobie sprawy, że to właśnie ich szukamy, że niepozorni ludzie mogą okazać się kimś więcej,...

Historia opowiada o Marcelinie, która chodzi do szkoły do piątej klasy tęskni bardzo za rodzicami, wyjechali oni na stypendium naukowe.
Mieszka u kochającego dziadka i postrzelonej, szalonej bardzo troskliwej ciotki.
Urocza, pełna uczuć,,,mądrości i przyjemna książka przeczytałam z uśmiechem na twarzy rozweseliła mnie śmiałam się do rozpuku.
Przyjemnie się mi czytało warto przeczytać!!!!!

Historia opowiada o Marcelinie, która chodzi do szkoły do piątej klasy tęskni bardzo za rodzicami, wyjechali oni na stypendium naukowe.
Mieszka u kochającego dziadka i postrzelonej, szalonej bardzo troskliwej ciotki.
Urocza, pełna uczuć,,,mądrości i przyjemna książka przeczytałam z uśmiechem na twarzy rozweseliła mnie śmiałam się do rozpuku.
Przyjemnie się mi czytało warto...

Książka nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Najbardziej denerwująca była główna bohaterka, która wykorzystuje każdą okazję, by przypomnieć nam jakim jest geniuszem matematycznym. Jej pomysły często źle się kończą, ale i tak godne podziwu jest to jak chciała pomóc rodzicom, aż za bardzo.
Niektóre fragmenty książki były bardzo ciekawe, nie wiadomo o co chodzi, co będzie dalej, a później znowu następuje jakaś niespodzianka, która wywołuje jeszcze więcej emocji. Jednak już koniec książki jest mocno przewidywalny.
Podsumowując, powieść ta ma wiele dobrych i złych stron. Mimo wszystko zachęcam do jej przeczytania.

Książka nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Najbardziej denerwująca była główna bohaterka, która wykorzystuje każdą okazję, by przypomnieć nam jakim jest geniuszem matematycznym. Jej pomysły często źle się kończą, ale i tak godne podziwu jest to jak chciała pomóc rodzicom, aż za bardzo.
Niektóre fragmenty książki były bardzo ciekawe, nie wiadomo o co chodzi, co będzie...

Poznajemy 12-letnią Marcelinę,jest geniuszem matematycznym, mieszka z dziadkiem i ciotką,bardzo tęskni za rodzicami, którzy są za granicą ale to nie wszystko. Okazało się, że rodzice dziewczyny mają kłopoty i córka musi jechać do Włoch by im pomóc,zaś Filip najlepszy przyjaciel Marceliny przeprowadza się i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się jeszcze spotkają... Jakie przygody przeżyje Marcelina i jakie niespodzianki ją czekają???... Zachęcam do lektury, nie tylko nastolatków ale i ich rodziców. Jest to krótka, ciekawa, pełna humoru ale i kłopoty wymagające poważnych decyzji i prawidłowych rozwiązań... Naprawdę warto przeczytać, polecam. Sama czytałam tę powieść kilka lat temu, z chęcią do niej wrócę. :D

Poznajemy 12-letnią Marcelinę,jest geniuszem matematycznym, mieszka z dziadkiem i ciotką,bardzo tęskni za rodzicami, którzy są za granicą ale to nie wszystko. Okazało się, że rodzice dziewczyny mają kłopoty i córka musi jechać do Włoch by im pomóc,zaś Filip najlepszy przyjaciel Marceliny przeprowadza się i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się jeszcze spotkają... Jakie...

Wcześniej nie czytałam żadnych książek z Serii w kratkę, ale jak już wiecie, w mojej okolicy było spotkanie z tą autorką i miałam okazję przeczytać, właśnie tę książkę.

Musze powiedzieć, że z początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tej książki, ale gdy zaczęłam ją czytać, od razu zmieniłam swoje zdanie.
Z początku historia płynie dosyć monotonnie, ale nie nudno. Z kolejnymi stronami przygoda bohaterki rozwija się oraz zmierza, do wcześniej zaplanowanego końca. Wszystko już zostało narzucone z samego początku, procesu tworzenie książki. I tu można dać wielki plus dla autorki, która nie pozostawia nas w niepewności, zawsze daje odpowiedź na nurtujące nas pytania oraz nie gubi się w wątku, który aktualnie poruszyła.


Mimo, iż ta książka skierowana jest do młodszych czytelników, pokochałam ją bezgranicznie. Ta lekkość pióra autorki przechodzi na nasz sposób czytania. Bez zająknięcia, czy dłuższej przerwy, możemy przeczytać tę książkę z ogromną przyjemnością oraz chęcią. W trakcie czytania nie mogłam powstrzymać się przed pochłanianiem kolejnych kartek, aż do momentu, gdy skończę ostatnie zdanie historii.


Sięgając po tę książkę, musimy mieć na uwadze, iż czytamy o losach piątoklasistki. Te umiejętności, które posiada są niesamowite i godne podziwu. Mimo, iż to jest z góry wykreowana postać, mam nadzieję że istnieją takie dzieci. Jeśli chcecie zapytać, jakim dzieckiem jest Marcelina, zdecydowanie sięgnijcie po książkę. Niczego nie stracicie, ale za to możecie dużo zyskać.


Kto może sięgnąć po tę lekturę? Myślę, że uczniowie podstawówki oraz trochę starsze dzieci oraz młodzież. Dorosłym nie wiem, czy ta książka przypadłaby do gustu, może potrzebują ambitniejszej literatury.
Uważam, że każdy przy tej książeczce rozweseli się, jest w niej tyle humoru. Nawet w najczarniejszy dzień to właśnie "Muchy w butelce" mogłyby rozgonić te złe chmury.
Szczerze, nie wiem za co, tak naprawdę pokochałam tę książkę. Wymieniłam jej plusy, ale to przecież przeciętna książka, która mnie zauroczyła. Chyba kocham tę książkę za to, że po prostu jest! Jej piękny język oraz wyraziści, ciepli, bohaterowie, których każdy pokocha od pierwszego wejrzenia. No dobra, lub większość pokocha. Cudowne opisy Włoch, aż zachęcają do wzięcia udziału w wycieczce do tego kraju. Idealnie !

Cała Opinia http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/2015/05/muchy-w-butelce.html

Wcześniej nie czytałam żadnych książek z Serii w kratkę, ale jak już wiecie, w mojej okolicy było spotkanie z tą autorką i miałam okazję przeczytać, właśnie tę książkę.

Musze powiedzieć, że z początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tej książki, ale gdy zaczęłam ją czytać, od razu zmieniłam swoje zdanie.
Z początku historia płynie dosyć monotonnie, ale nie nudno....

Nie wiem czemu,ale książka mi się podobała. Być może dlatego, że jest taka lekka.

Nie wiem czemu,ale książka mi się podobała. Być może dlatego, że jest taka lekka.

Jest to książka naprawdę warta polecenia. Opowiada o Marcelinie, uczennicy klasy piątej, o nadzwyczajnych zdolnościach matematycznych. Tęskni za rodzicami, których nie widziała 2 lata. Mieszka z dziadkiem i ciotką, ale ciężko jest się jej dostosować do przeciętności panującej w jej szkole. W związku z czym ocena z jej ulubionego przedmiotu się pogarsza. Jej najlepszy przyjaciel sie przeprowadza, a dziadek postanawia wysłać ją na wakacje do rodziców, do Włoch.
Co ona tam zastanie? Polecam!

Jest to książka naprawdę warta polecenia. Opowiada o Marcelinie, uczennicy klasy piątej, o nadzwyczajnych zdolnościach matematycznych. Tęskni za rodzicami, których nie widziała 2 lata. Mieszka z dziadkiem i ciotką, ale ciężko jest się jej dostosować do przeciętności panującej w jej szkole. W związku z czym ocena z jej ulubionego przedmiotu się pogarsza. Jej najlepszy...