Lubię pióro Victorii Holt.
To moja trzecia książka tej autorki i cały czas nie mam jej dosyć.

Historia mi się podobała, klimat starej posiadłości i jego tajemnice również.

Potrzebowałam takiej lekkiej lektury i przeczytałam ją w niecałe 2 dni.
Nie przewidziałam zakończenia i naprawdę mnie ono zaskoczyło.
Żałuję, że już ją skończyłam i czekam na wypożyczenie kolejnego tytułu.

Lubię pióro Victorii Holt.
To moja trzecia książka tej autorki i cały czas nie mam jej dosyć.

Historia mi się podobała, klimat starej posiadłości i jego tajemnice również.

Potrzebowałam takiej lekkiej lektury i przeczytałam ją w niecałe 2 dni.
Nie przewidziałam zakończenia i naprawdę mnie ono zaskoczyło.
Żałuję, że już ją skończyłam i czekam na wypożyczenie kolejnego...

Typowa powieść gotycka grozy. W klimacie "Rebeki" Daphne du Maurier.
Do posiadłości w Kornwalii przybywa nowa guwernantka, jednak są tu niewyjaśnione tajemnice, które ona powoli, dzięki swojej inteligencji, odkrywa.
Książka bardzo wciąga, od początku jest tu specyficzny klimat grozy, pojawia się wiele wątków wskazujących na oczywiste zakończenie, które właśnie wcale oczywiste nie jest.
Główna bohaterka jest jednocześnie narratorką.
Świetnie napisany thriller gotycki! :)

Ponieważ ja ją czytałam pod tytułem "Pani na Mellyn", więc swoją opinię zostawiam i tu.
Nic nie poradzę na misz masz na tym portalu z tytułami.

Typowa powieść gotycka grozy. W klimacie "Rebeki" Daphne du Maurier.
Do posiadłości w Kornwalii przybywa nowa guwernantka, jednak są tu niewyjaśnione tajemnice, które ona powoli, dzięki swojej inteligencji, odkrywa.
Książka bardzo wciąga, od początku jest tu specyficzny klimat grozy, pojawia się wiele wątków wskazujących na oczywiste zakończenie, które właśnie wcale...

Książkę czyta się szybko, jednak samą historię można by zdecydowanie lepiej poprowadzić. Wątek miłosny jest słaby; postaci Connana jest tyle co kot napłakał, dlatego nie zdołałam go polubić, a co dopiero w niego uwierzyć. Natomiast tożsamości "złoczyńcy" można się bardzo szybko domyślić. Osobiście jestem rozczarowana.

Książkę czyta się szybko, jednak samą historię można by zdecydowanie lepiej poprowadzić. Wątek miłosny jest słaby; postaci Connana jest tyle co kot napłakał, dlatego nie zdołałam go polubić, a co dopiero w niego uwierzyć. Natomiast tożsamości "złoczyńcy" można się bardzo szybko domyślić. Osobiście jestem rozczarowana.

Bardzo ciekawa książka

Bardzo ciekawa książka

Całość oceniam nieźle, aczkolwiek uważam że książka jest nierówna. Zaczyna się bardzo ciekawie, wciąga i intryguje. Mamy sensowną bohaterkę, interesujące miejsce, a w tle mroczne tajemnice. Później zaś pojawia się wątek miłosny i całość trochę się sypie. Postać Connana jest dla mnie zupełnie nieprzekonywująca, niestety. Nie wierzyłam facetowi do samego końca ;) A koniec... cóż, tajemnice się wyjaśniają, jest lekkie zaskoczenie. Czyli ogólnie na plus. Czytałam lepsze powieści, aczkolwiek czytałam również dużo znacznie gorszych. Mogę polecić.

Całość oceniam nieźle, aczkolwiek uważam że książka jest nierówna. Zaczyna się bardzo ciekawie, wciąga i intryguje. Mamy sensowną bohaterkę, interesujące miejsce, a w tle mroczne tajemnice. Później zaś pojawia się wątek miłosny i całość trochę się sypie. Postać Connana jest dla mnie zupełnie nieprzekonywująca, niestety. Nie wierzyłam facetowi do samego końca ;) A koniec......

Książka napisana w duchu XIX-wiecznego romansu gotyckiego - akcja toczy się w wielkim starym dworze położonym na odludziu, a wątek miłosny przeplata się z sensacyjnym. Na plus klimat tajemnicy i "staroświeckość".

Książka napisana w duchu XIX-wiecznego romansu gotyckiego - akcja toczy się w wielkim starym dworze położonym na odludziu, a wątek miłosny przeplata się z sensacyjnym. Na plus klimat tajemnicy i "staroświeckość".

Bardzo piękny romans. Wspaniała i wzruszająca książka , którą przeczytałem z wielką radością.
Polecam

Bardzo piękny romans. Wspaniała i wzruszająca książka , którą przeczytałem z wielką radością.
Polecam

Nie przepadam za tym typem książek ale potrzebowałam czegoś lekkiego :) Do przeczytania skusił mnie jedynie opis... tajemnica starej posiadłości... i powiem szczerze, że nie żałuję :) Super lekka opowieść pewnej guwernantki i piękna posiadłość na Mount Mellyn z wiszącą nad nią tajemnicą, no i to zakończenie...

Nie przepadam za tym typem książek ale potrzebowałam czegoś lekkiego :) Do przeczytania skusił mnie jedynie opis... tajemnica starej posiadłości... i powiem szczerze, że nie żałuję :) Super lekka opowieść pewnej guwernantki i piękna posiadłość na Mount Mellyn z wiszącą nad nią tajemnicą, no i to zakończenie...

Taka sobie pozycja, ciekawie i ujmująco autorka potrafi opisywać przyziemne rzeczy dnia codziennego jak używanie miski z wodą, co często ma miejsce albo ciągła czy też wtórna analiza myśli bohaterki na ten sam temat.
Ogólnie mało się dzieje, ale za to soczyście, jeśli można się tak wyrazić.

Taka sobie pozycja, ciekawie i ujmująco autorka potrafi opisywać przyziemne rzeczy dnia codziennego jak używanie miski z wodą, co często ma miejsce albo ciągła czy też wtórna analiza myśli bohaterki na ten sam temat.
Ogólnie mało się dzieje, ale za to soczyście, jeśli można się tak wyrazić.

Myślałam, że będzie to kolejne romansidło a okazało się, że jest to przyjemna lektura.
Historia guwernantki, która zostaje przyjęta do pracy w posiadłości w Kornwalii. Właściwie oprócz historii Marthy - jest też historia dworu i jej mieszkańców. Jedno wydarzenie nie daje Marthy spokoju - czy rzeczywiście żona dziedzica zginęła podczas ucieczki z kochankiem?

Myślałam, że będzie to kolejne romansidło a okazało się, że jest to przyjemna lektura.
Historia guwernantki, która zostaje przyjęta do pracy w posiadłości w Kornwalii. Właściwie oprócz historii Marthy - jest też historia dworu i jej mieszkańców. Jedno wydarzenie nie daje Marthy spokoju - czy rzeczywiście żona dziedzica zginęła podczas ucieczki z kochankiem?