Kolejna fantastyczna cześć przygód Kate Daniels. Sięgam po kolejny tom.

Kolejna fantastyczna cześć przygód Kate Daniels. Sięgam po kolejny tom.

Roland trochę się odkuł i sprawia już lepsze wrażenie. Bardzo wciągający był wątek ghoulo-dżinowy i kolejne odsłony magii.
Czekałam tylko na trochę więcej dręczenia Mahona za cyrk, który rozpoczął.
Nadal trzyma poziom!

Roland trochę się odkuł i sprawia już lepsze wrażenie. Bardzo wciągający był wątek ghoulo-dżinowy i kolejne odsłony magii.
Czekałam tylko na trochę więcej dręczenia Mahona za cyrk, który rozpoczął.
Nadal trzyma poziom!

Fajna rozrywka. Lubię te serię, ta część trzyma poziom poprzednich książek.

Fajna rozrywka. Lubię te serię, ta część trzyma poziom poprzednich książek.

Seria z Kate Daniels tom 8 - Magia Zmienia

Kate i Curran odeszli z Gromady. On przestał być Władcą Bestii, ona przestała być Małżonką. Muszą znaleźć sobie nowe miejsce w życiu. Currana zastąpił Jim i wygląda na to, że daje sobie radę. Wszyscy jednak szybko zrozumieli, że całkowite oddzielenie się od spraw Gromady jest mega trudne i skomplikowane. Chociażby finansowo. Teoretycznie Curran jest bogaty, ale jeśli Jim spłaci wszystkie udziały Currana, Gromada zbankrutuje. Curran postanowił więc przejąć Gildię Najemników, i zrobił to w pięknym stylu. Kate nadal zajmuje się swoim Ostrym Cięciem. Pewnego dnia zgłasza się do nich po pomoc siostra Currana - George. Zaginął jej narzeczony Eduardo. Alfa klanu wielkich - Mahon delikatnie mówiąc nie przepada za przyszłym zięciem, więc jakoś szczególnie nie stara się go znaleźć. Jim nie chce się mieszać w wewnętrzne sprawy klanu, więc też nie szuka... mijają dni a George odchodzi od zmysłów. Kate i Curran postanawiają pomóc, mimo ostatnich niepokojących problemów z ghulami. Oczywiście okazuje się, że wszystko się ze sobą łączy i tak na prawde prowadzą jedno śledztwo a nie dwa.
Roland też nie daje o sobie zapomnieć, i w tym wszystkim sprawia wrażenie faceta, którego mimo kilku wad da się lubić.
Finalnie Kate musi stanąć do walki z potężnym dżinem, co nie przychodzi jej łatwo. Nie może użyć przeciw niemu swojej magii. Gdy to raz zrobiła mózg prawie jej eksplodował:

"- Tak - zgodził się Doolittle. - Miałaś udar. Właściwie to kilka mikroudarów naraz.
Cała ja, ambitna do bólu."

Najwyższa też pora poukładać sprawy rodzinne. W końcu ustalić datę ślubu, spróbować dogadać się z ojcem, nie stracić przyjaciół, zyskać nowych sojuszników. I przede wszystkim- nie dać się zabić. Pestka.

"- Ok - stwierdziła Juke. - Twój koń jest osłem, twój pudel wilkiem, a twój facet diabli wie czym. Masz problemy."

Seria z Kate Daniels tom 8 - Magia Zmienia

Kate i Curran odeszli z Gromady. On przestał być Władcą Bestii, ona przestała być Małżonką. Muszą znaleźć sobie nowe miejsce w życiu. Currana zastąpił Jim i wygląda na to, że daje sobie radę. Wszyscy jednak szybko zrozumieli, że całkowite oddzielenie się od spraw Gromady jest mega trudne i skomplikowane. Chociażby finansowo....

Kończe jedna książkę i sięgam po następną. Poczucie humoru autorki jest bezbłędne.

Kończe jedna książkę i sięgam po następną. Poczucie humoru autorki jest bezbłędne.

Super

Super

Po tym, co dostałam w Magia niszczy, nie mogłam doczekać się kontynuacji. Dlatego też, gdy tylko Magia zmienia, wpadła mi w ręce, zabrałam się za czytanie. I muszę przyznać, że warto było czekać na ten ósmy tom.

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/09/07/magia-zmienia-ilona-andrews/

Po tym, co dostałam w Magia niszczy, nie mogłam doczekać się kontynuacji. Dlatego też, gdy tylko Magia zmienia, wpadła mi w ręce, zabrałam się za czytanie. I muszę przyznać, że warto było czekać na ten ósmy tom.

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2022/09/07/magia-zmienia-ilona-andrews/

Historia lekko zwalnia i kieruje się na inne tory, oderwane już od Gromady, więc daje to lekki powiew świeżości dla całej serii. Kate staje się nawet bardziej znośna, a Curran odkrywa bardziej domowe oblicze. Momentami nawet dość urocze są domki na przedmieściu i zwyczajne przedstawienie życia bohaterów z dotychczasową dawką poczucia humoru, jakie serwuje nam autor.

Roland to absolutny mistrz tego tomu. Fenomenalnie wymyślony i przedstawiony - czarujący, błyskotliwy, a przy tym piekielnie inteligentny i przystojny czarny charakter, który pomiędzy zdobywaniem terytorium i porywaniem przyjaciół córki zaprasza ją z rodziną na obiad do knajpy. Bardzo dobre wyważenie emocji, zwłaszcza dumy rodzicielskiej z obsesją zdobycia władzy nad światem. Dawno nie czytałam książki z takim czarnym bohaterem i jestem ciekawa dalszego rozwinięcia jego wątku.

Opowieść koncentruje się wokół porwania przyjaciela rodziny, czyli Eduarda, ale porwanie to tylko iskra dla pożaru, który będzie finałem tego tomu. Wprowadzono nowe stworzenia, odcięto Kate i Currana od funduszy Gromady, więc widać zmianę ich dotychczasowego zachowania, a to już dość ciekawa odmiana. Doceniam pomysł autorów na całą tę serię, bo trzeba mieć świetną wyobraźnię i pióro, żeby zaciekawić i utrzymać czytelnika przez kilka tysięcy stron z tymi samymi głównymi bohaterami. Zdecydowanie dokończę całą serię, bo jestem ciekawa losów Kate i Currana, zwłaszcza po zapowiedzi przyszłych wydarzeń, którą przyniósł ten tom sagi.

Historia lekko zwalnia i kieruje się na inne tory, oderwane już od Gromady, więc daje to lekki powiew świeżości dla całej serii. Kate staje się nawet bardziej znośna, a Curran odkrywa bardziej domowe oblicze. Momentami nawet dość urocze są domki na przedmieściu i zwyczajne przedstawienie życia bohaterów z dotychczasową dawką poczucia humoru, jakie serwuje nam autor....

Pierwszy: 2020, drugi: 26.08.2021, trzeci: 30.03.2023

Pierwszy: 2020, drugi: 26.08.2021, trzeci: 30.03.2023

Uwielbiam tę serię i z każdą kolejną książką chcę więcej!

Uwielbiam tę serię i z każdą kolejną książką chcę więcej!