Rozczarowanko. Po obiecującym początku historia, która mogła być poruszająca, głęboka i ważna zmieniła się w sensacyje...yyy love story? 🤷

Kick jako dziecko przeżyła koszmar. Uprowadzona, przetrzymywana, wykorzystywana. Cudem została odbita przez policję. Teraz próbuje pomóc ratować porwane dzieci.

Powieść dotyka bardzo trudnego tematu wykorzystywania dzieci, ale jednym z nielicznych plusów "Uniku" jest to, że autorka w naprawdę subtelny sposób przedstawia cały ten brudny świat pornografii.
Niemniej zabrakło głębi. Opowieść poszła w totalnie inną stronę niż przypuszczałam (agent specjalny, helikoptery, drogie auta, spektakularne rozwiązania). No nie 🤦

Rozczarowanko. Po obiecującym początku historia, która mogła być poruszająca, głęboka i ważna zmieniła się w sensacyje...yyy love story? 🤷

Kick jako dziecko przeżyła koszmar. Uprowadzona, przetrzymywana, wykorzystywana. Cudem została odbita przez policję. Teraz próbuje pomóc ratować porwane dzieci.

Powieść dotyka bardzo trudnego tematu wykorzystywania dzieci, ale jednym...

Pani, która komentowała przede mną nie zna chyba pojęcia jakim jest tzw."syndrom sztokholmski", z ktorym w książce "Kick" zdecydowanie mamy do czynienia :) A gdzie tam doszukiwać się popierania pedofilii to juz kompletnie nie wiem... Mi sie książka podobala, szkoda, ze druga część nie jest dostępna w Polsce :/

Pani, która komentowała przede mną nie zna chyba pojęcia jakim jest tzw."syndrom sztokholmski", z ktorym w książce "Kick" zdecydowanie mamy do czynienia :) A gdzie tam doszukiwać się popierania pedofilii to juz kompletnie nie wiem... Mi sie książka podobala, szkoda, ze druga część nie jest dostępna w Polsce :/

Czy osoby przyznające patronat danej książce, w ogóle ją czytają?
Pomijam, że język jest naszpikowany dziwacznymi konstrukcjami i brak tu płynności, ale jaki wydźwięk ma ta książka? To, komu bohaterka oddała swoją nerkę, zaszokował mnie. Jeśli dobrze zrozumiałam zakończenie, ta książka w zawoalowany sposób pochwala pedofilię. Mam szczerą nadzieję, że po prostu czegoś nie zrozumiałam.
Do tego te szczegółowe opisy broni, jej działania - dla militarystów. Psychologia według mnie żadna.

Czy osoby przyznające patronat danej książce, w ogóle ją czytają?
Pomijam, że język jest naszpikowany dziwacznymi konstrukcjami i brak tu płynności, ale jaki wydźwięk ma ta książka? To, komu bohaterka oddała swoją nerkę, zaszokował mnie. Jeśli dobrze zrozumiałam zakończenie, ta książka w zawoalowany sposób pochwala pedofilię. Mam szczerą nadzieję, że po prostu czegoś nie...

Kick  została porwana w biały dzień w wieku 6 lat. I nie było po niej śladu, bo nikt nic nie widział i nie słyszał. Już po kilku miesiącach nikt nie wierzył w szczęśliwe zakończenie. Jednak niespodziewanie po kilku latach Kick została odnaleziona, cała i przede wszystkim żywa.
Porwanie przyniosło ogromne szkody psychiczne dla małego dziecka. Przez kilka lat Kick chodzi na terapie i zmaga się ze stresem pourazowym, ale terapie wcale nie przynoszą pożądanego skutku. Wręcz wyrządzają jej jeszcze większe szkody. Pomocą i lekiem na jej stan przynosi wysiłek fizyczny i walka. Dziewczyny zaczyna trenować z wielkim zapałem sztuki walki, boks, szkoli się w rzucaniu nożem oraz strzelaniu do celu. Wszystkie te działania pozwalają jej poczuć się bezpiecznej a założenie jest takie żeby nigdy więcej nie być ofiarą... W ciągu miesiąca w Portland ginie dwoje małych dzieci. W życiu Kick pojawia się tajemniczy Bishop. Po mężczyźnie nie ma śladu w żadnych dokumentach i internecie. Teoretycznie nie istnieje. Ten proponuje jej żeby pomogła w odnalezieniu zaginionych dzieci. Dziewczyna nie waha się ani przez chwilę i rusza z nim na poszukiwania, nieświadoma, że wszystkie tropy prowadzą do jej przeszłości i porywaczy.
Musze przyznać, że książka jest wciągająca,  ale czyta się ją ciężko. Aktualne wydarzenie przeplatają się ze wspomnieniami Kick, które czyta się naprawdę nie łatwo. Ciężko jest utrzymać nerwy na wodzy w obliczu jej krzywdy i innych dzieci. Pojawia się aspekt syndromu sztokholmskiego. Kick jednak traktuje faceta, który ją porwał przez kilka lat jak własnego ojca, wspomina różne sytuacje oraz wydarzenia i mimo sprzecznych uczuć darzy go jakimś, dziwnym dla w mojej ocenie, szacunkiem. Cała fabuła opiera się na poznawaniu przeszłości, bo wszystko co się dzieje ma związek z Kick i tylko ona może pomóc. Lektura jest przerażająca i momentami czyta ja z ciężkim sercem i zaciśniętymi pięściami.
Jest to pierwsza z trzech książek z serii z Kick Lannigan.
Jeśli macie mocne nerwy to polecam☺

Kick  została porwana w biały dzień w wieku 6 lat. I nie było po niej śladu, bo nikt nic nie widział i nie słyszał. Już po kilku miesiącach nikt nie wierzył w szczęśliwe zakończenie. Jednak niespodziewanie po kilku latach Kick została odnaleziona, cała i przede wszystkim żywa.
Porwanie przyniosło ogromne szkody psychiczne dla małego dziecka. Przez kilka lat Kick chodzi na...

Dziwna, ciekawa ....i zaskakująco dobra.
Zdaje sobie sprawę ,że więcej będzie osób, którym ta pozycja nie przypadnie do gustu bądź ich rozczaruje. Nie dziwi mnie to bo książka jest pisana w niekonwencjonalny sposób.
Trzeba być uważnym, domyślać się większości spraw bo bohaterowie rozmawiają w enigmatyczny sposób.
No i relacje bohaterów i sami bohaterowie. Kurde Kick jak na dziecko, mające paskudne dzieciństwo jakoś..... nie za bardzo to okazuje? Brakuje tu emocji i ekspresji. Raczej mówi o tym w sposób jakby ją to mało obchodziło żeby w kolejnej scenie pokazać, że jest jednak inaczej.
Jej relacja z Bishopem jest ..... ciekawa i muszę przyznać, że ta dwójka nie raz potrafiła mnie rozbawić.
Nie podobały mi się te wstawki z motywującymi hasłami w stylu "zmień myślenie a zmienisz świat" czy coś takiego. Wydaje mi się to tandetne i kiczowate.
Autorka pokazuje nam jak to Kick trenuje wszystkie możliwe sztuki walki, robi 50 pompek i 100 przysiadów a jak przychodzi scena akcji to nie potrafi nawet celnie strzelić xD to jest trochę żałosne.
Mimo tych wszystkich śmieszków ta historia mi się podobała, aż sama się sobie dziwię. Narracja jest bardzo dobra. Fabuła ma potencjał. Polecam sięgnąć chociażby po to, żeby sprawdzić czy taki rodzaj literatury jest w waszym guście.

Dziwna, ciekawa ....i zaskakująco dobra.
Zdaje sobie sprawę ,że więcej będzie osób, którym ta pozycja nie przypadnie do gustu bądź ich rozczaruje. Nie dziwi mnie to bo książka jest pisana w niekonwencjonalny sposób.
Trzeba być uważnym, domyślać się większości spraw bo bohaterowie rozmawiają w enigmatyczny sposób.
No i relacje bohaterów i sami bohaterowie. Kurde Kick jak...

Książka porusza bardzo trudną tematykę: pedofilia,dziecięca pornografia, porwania, wykorzystywanie dzieci. Tematy bardzo bolesne i przygnębiające więc całość porusza. Niestety styl jakim jest napisana powieść jest raczej nie dla mnie.
Mimo, iż jest to thriller psychologiczny w książce nie ma drastycznych opisów a niektóre sytuację są dość niejasne i sami musimy się domyślać o co tak naprawdę chodzi.
Jednak widziałam bardzo dużo pozytywnych opinii, więc polecam tę książkę bo przekaz daje dużo do myślenia.

Książka porusza bardzo trudną tematykę: pedofilia,dziecięca pornografia, porwania, wykorzystywanie dzieci. Tematy bardzo bolesne i przygnębiające więc całość porusza. Niestety styl jakim jest napisana powieść jest raczej nie dla mnie.
Mimo, iż jest to thriller psychologiczny w książce nie ma drastycznych opisów a niektóre sytuację są dość niejasne i sami musimy się...

Po pierwsze - co jest zarazem nieistotne - jestem zauroczona okładką! Jestem w niej wręcz zakochana! Jeszcze nie zdarzyło mi się patrzeć na okładkę dłużej niż 5 sekund. A tu... Jest hipnotyzująca, przepiękna barwowo, ma magiczny klimat, aż trudno oderwać wzrok od tej pięknej dziewczyny, od jej niesamowitych oczu! Jakkolwiek nie odwrócisz okładki, gdziekolwiek nie położysz książki, ona nadal na Ciebie patrzy tymi świdrującymi oczami i nie pozwala o sobie zapomnieć. Po prostu przyciąga jak magnes i bezgłośnie woła, abyś jej nie zostawiał. Jak i losy głównej bohaterki - Kick. Przyciągają z ogromną siłą, jak już zacznie się czytać o jej życiu - trudno odłożyć książkę i zapomnieć o tej dziewczynie. Jej losy są mocną historią, nie opisaną dzień po dniu czy miesiąc po miesiącu, nie było to potrzebne, bo wyobrażamy sobie ogrom tragedii, przez które przebrnęła Kick z samych krótkich wspomnień. Myślę, że gdyby te losy były dokładnie opisane, książka stałaby się zbyt "ciężka" do udźwignięcia. Rozmiar tragedii przytłoczyłby Czytelnika a serce pękłoby Mu na tysiące kawałków. I bez tego serce krwawi i głowę rozsadza na samą myśl o temacie jaki poruszyła Autorka - temacie pedofilii... A tak mamy do czynienia z tropieniem oprawców, poznajemy schematy ich działania, brutalnej, przymusowej i siłowej zmiany życia małych dzieci, możemy tropić ich razem z Kick i Bishopem. Mimo, iż oboje wydają się być całkowicie wyprani z uczuć, pozbawieni normalnego życia, bez rodziny i przyjaciół, polubiłam ich bardzo i związałam się niewidzialnymi więzami. Razem z nimi wyruszyłam w podróż tropem porwanych dzieci i ich katów. Byłam zawsze obok gotowa także zaatakować wroga. Razem z Kick cierpiałam i płakałam. Autorka do tego stopnia mnie wciągnęła w historię i losy bohaterki, że czułam pod palcami sierść Monstera. Brawo!
Chociaż muszę przyznać, ze zakończenie trochę mnie rozczarowało, liczyłam na coś innego, ale duży plus za otwarte zakończenie i z niecierpliwością oraz gęsią skórką czekam na to, co będzie dalej!

Po pierwsze - co jest zarazem nieistotne - jestem zauroczona okładką! Jestem w niej wręcz zakochana! Jeszcze nie zdarzyło mi się patrzeć na okładkę dłużej niż 5 sekund. A tu... Jest hipnotyzująca, przepiękna barwowo, ma magiczny klimat, aż trudno oderwać wzrok od tej pięknej dziewczyny, od jej niesamowitych oczu! Jakkolwiek nie odwrócisz okładki, gdziekolwiek nie położysz...

Demony przeszłości mogą wrócić w najmniej spodziewanym momencie. Przeżyte traumy odbijają trwałe piętno na ludzkiej psychice. Teraźniejsze życie Kick Lannigan ściśle na zawsze powiązane zostało z serią makabrycznych wydarzeń z jej dzieciństwa. Będąc małą dziewczynką została uprowadzona. Żyła w fikcyjnej rodzinie, a jej fałszywy ojciec stworzył idealną przykrywkę dla zakrojonego na szeroką skalę procederu. Dzięki działaniom FBI została uwolniona, teraz zrobi wszystko, żeby inne dzieci nie podzieliły jej smutnego losu.

Unik nie należy do klasycznych thrillerów. Fabuła wstrząsa, ale na próżno w niej szukać gładkich przejść i elektryzujących zwrotów akcji. Pedofilia nie bez przyczyny wywołuje w czytelniku sporo negatywnych emocji. Wydarzenia przedstawione są z perspektywy ofiary, która kok po kroku wprowadza nas w świat zorganizowanej grupy przestępczej wykorzystującej bezbronne dzieci do swoich działań. Ona nie jest już małą bezbronną dziewczynką, której nikt nie potrafi pomóc. Kick wzięła sprawy w swoje ręce z ofiary przeobraziła się w brutalnego drapieżcę. Chelsea Cain postanowiła namieszać w życiu głównej bohaterki, od pierwszych stron jasno zaznacza, że rolę w końcu się odwróciły. Zostajemy zaproszeni do mrocznego świata, w którym brudne sekrety wychodzą na światło dzienne. Czytelnik sam ma zdecydować, która wersja wydarzeń bardziej do niego przemawia. Wątek wykorzystywania seksualnego dzieci został nie bez przyczyny przedstawiony w bardzo subtelny sposób.

"Powstrzymaj się od mimiki. Pochyl głowę. Nie inicjuj rozmowy, ale jeśli ktoś do ciebie zagada, odpowiedz tak krótko, jak to możliwe. Jeśli wszyscy jedzą, ty też jedz; jeśli inni czytają, czytaj. Wtop się w tłum. Pod koniec Mel mógł ją zabierać na pokazy lotnicze, basen miejski, do centrum handlowego. Nikt nie obdarzył jej jednym spojrzeniem. Najsławniejsza zaginiona dziewczynka w Ameryce pozostawała niezauważona. (...)"

Cała fabuła kręci się wokół tematu porwań dzieci. Chelsea Cain na przykładzie głównej bohaterki wprowadza czytelnika w tematykę psychomanipulacji. Czytelnik nie pozostanie obojętny wobec zaprezentowanych wydarzeń. Świetnym kontrastem dla postaci Kick jest jej brat- James. Wiemy, że coś z nim jest nie tak, ale jego traumatyczna przeszłość praktycznie do ostatnich stron pozostaje tajemnicą. Chłopak żyje w wirtualnym świecie, ograniczając realne kontakty społeczne do niezbędnego minimum. Kick daje mu przestrzeń, stwarza odpowiednie warunki, a do tego nie zmusza do zwierzeń. Ona wie, że może na niego liczyć, a on zrobi dla niej wszystko. Wspólnie śledzą ścieżki porywaczy i starają się odnaleźć przetrzymywane dzieci. Kick dostaje niepowtarzalną szansę na udział w prawdziwej, zakrojonej na szeroką skalę akcji mającej na celu zdemaskować szajkę porywaczy

Autorka pokazuje, że czasem strach i wewnętrzne lęki warto przekuć w działanie. Mimo ciężkiej, niejednokrotnie makabrycznej tematyki fabuła została poprowadzona w sposób lekki. Historia ciekawi, ale momentami brak jej realizmu, szczególnie w kreacji postaci. Główna bohaterka ze strony na stronę przeistacza się w prawdziwego terminatora, który włada każdą bronią i do perfekcji opanował sztukę walki wręcz. Czasem czułam się lekko przytłoczona tym popadaniem ze skrajności w skrajność. Tempo akcji również nie było równomierne. Początkowo działo się sporo, potem na długo nastał spokój, a kulminacyjne sceny przypominały burzę z piorunami. W trakcie lektury, ani przez moment nie czułam się znudzona, a mimo to czułam pewien niedosyt. Pewne rozwiązania fabularne zastosowane w książce nie do końca mnie przekonały.

Thriller rządzi się ściśle określonymi prawami, od których nie ma odstępstw. W przypadku tej książki zabrakło klasycznych rozwiązań tworzących tą specyficzną, elektryzującą aurę. Od strony psychologicznej fabuła została skonstruowana mistrzowsko, piszę jako dyplomowany psycholog. Zabrakło mi jednak opisu zespołu stresu pourazowego, który bohaterka z pewnością przeżyła będąc dzieckiem. Pojawiło się wiele niejednoznaczności i początkowo trudno mi było rozgryźć, co jest wątkiem przewodnim książki.

Unik to lekki thriller, którego fabuła na długo pozostanie w mojej pamięci. Książka może okazać się ciekawą alternatywą dla fanów gatunku. Mimo pewnych niedociągnięć fabularnych, uznaję lekturę za udaną. Do tego autorka perfekcyjnie włada słowem pisanym i z chęcią zapoznam się z jej kolejnymi propozycjami. Polecam!

Demony przeszłości mogą wrócić w najmniej spodziewanym momencie. Przeżyte traumy odbijają trwałe piętno na ludzkiej psychice. Teraźniejsze życie Kick Lannigan ściśle na zawsze powiązane zostało z serią makabrycznych wydarzeń z jej dzieciństwa. Będąc małą dziewczynką została uprowadzona. Żyła w fikcyjnej rodzinie, a jej fałszywy ojciec stworzył idealną przykrywkę dla...

Jakoś tak się zżyłam z główną bohaterką oraz jej poczuciem humoru. Książka posiada bardzo fajną fabułę, która mnie bardzo zainteresowała, dzięki czemu połykałam wręcz strony.

Jakoś tak się zżyłam z główną bohaterką oraz jej poczuciem humoru. Książka posiada bardzo fajną fabułę, która mnie bardzo zainteresowała, dzięki czemu połykałam wręcz strony.

Ode mnie mocne siedem gwiazdek.

Ode mnie mocne siedem gwiazdek.