rozwińzwiń

Vyhnání Gerty Schnirch

Okładka książki Vyhnání Gerty Schnirch Kateřina Tučková
Okładka książki Vyhnání Gerty Schnirch
Kateřina Tučková Wydawnictwo: Host literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Vyhnání Gerty Schnirch
Wydawnictwo:
Host
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wydania:
2009-01-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
czeski
ISBN:
9788072943159
Tagi:
katerina tuckova vyhnani gerty schnirch literatura czeska Czechyk
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
37
37

Na półkach:

Świetna książka.
Wydarzenia II wojny światowej z czeskiej perspektywy, mimo wszystko zupełnie innej niż polska. Książka pogłębia horyzonty i daje większe zrozumienie.

Do tego losy bohaterki ujmują i hartują, nie mogłem przestać czytać...

Oby wojna się nie powtórzyła...

Świetna książka.
Wydarzenia II wojny światowej z czeskiej perspektywy, mimo wszystko zupełnie innej niż polska. Książka pogłębia horyzonty i daje większe zrozumienie.

Do tego losy bohaterki ujmują i hartują, nie mogłem przestać czytać...

Oby wojna się nie powtórzyła...

Pokaż mimo to

avatar
433
417

Na półkach: ,

Wstrząsająca. Już dawno nie czytałam tak poruszającej książki. Nie da się jej odłożyć, mimo że czytanie powoduje straszliwy dyskomfort.

Wstrząsająca. Już dawno nie czytałam tak poruszającej książki. Nie da się jej odłożyć, mimo że czytanie powoduje straszliwy dyskomfort.

Pokaż mimo to

avatar
39
11

Na półkach: ,

Świetna ksiązka ,napisana prostym językiem ,aczkoliek na nie łatwy temat.Główna bohaterka młodziutka dziewczyna,pół niemka,pół czeszka ,lata okupacji Czechosłowacji przez Hitlera,ukochana matka którą śmierć zabiera za wcześnie,ojciec i brat popierający Hitlera i ona,wpleciona wciąg wydarzeń historycznych ze swoją naiwnością ,gdzie Brno było jej domem.Los jednak bywa przewrotny i to co spotakało czechów,niebawem po wyzwoleniu ma spotkać niemców,wysiedleni,pozabwieni praw i majątków,bici,poniżani,zamykani w obozach,tyfus,czerwonka,kobiety z małymi dziećmi ,starcy i towarzyszący im strach przed zemstą samych Czechów, a także wyzwolicielami Czechosłowacji.Wydarzenia te odbiły się na niej samej ,rzeczy o których nie chciałaby pamiętać,marsz,gwałty,jedyne co trzyma ją przy życiu to myśl co się stanie z jej dzieckiem ,kiedy jej nie będzie, a także chęć powrótu do miasta które tak bardzo znała,kochała .Ksiązka napewno warta uwagi ,ukazuje jak wyglądała wojna i powojenna rzeczywistość z perspektywy kobiety,dziewczyny ,matki,której jedyną winą było urodzenie się w mieszanej rodzinie,w złych czasach .Wojenna zwierucha i powojenny czas nie oszczędza nikogo,czy pomimo tak wielu przeciwności uda jej się wrócić do domu....,czy na swojej drodze spotka jeszcze dobrych ludzi...,czy spotka jeszcze ojca ,którego tak bardzo nienawidziła.....
Autorka bardzo dobrze oddała klimat tamtych czasów,o którym pewnie wielu chciałoby zapomnieć zarówno Czechów ,jak i Nimeców.Polecam

Świetna ksiązka ,napisana prostym językiem ,aczkoliek na nie łatwy temat.Główna bohaterka młodziutka dziewczyna,pół niemka,pół czeszka ,lata okupacji Czechosłowacji przez Hitlera,ukochana matka którą śmierć zabiera za wcześnie,ojciec i brat popierający Hitlera i ona,wpleciona wciąg wydarzeń historycznych ze swoją naiwnością ,gdzie Brno było jej domem.Los jednak bywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
260

Na półkach:

Trudno przypomnieć mi sobie książkę, która w tak szeroki sposób pokazuje obraz cierpienia związanego z wojną, a jednocześnie czyniącego głównym bohaterem osobę wywodzącą się spośród oprawców.

Gerta Schnirch dorasta w czasach Protektoratu Czech i Moraw, wychowywana przez ojca, Niemca, nazistę i matkę, Czeszkę. Choć wartości, poglądy, język reprezentowany przez matkę, zawsze był jej bliższy nad jej życiem ciąży cień ojca, jego narodowość i postępowanie w czasie wojny.

Z jednej strony jest to niewątpliwie historia, która w literacki sposób pokazuje niejednoznaczność postaw Niemców, brutalne odreagowanie pokrzywdzonych i dalsze powojenne życie jednych i drugich, nad którymi kładzie się cień prawie pięćdziesięciu lat komunizmu, nigdy do końca niewyjaśnionych ról, rozliczonych zbrodni, ciągłej mniej lub bardziej skrywanej niechęci.

Jednak o wiele bardziej interesujące jest skupienie się na psychice Gerty, na jej rozdwojeniu, gdy spokojne dzieciństwo burzy aneksja Czechosłowacji, najpierw pomiędzy miłością do matki, a koniecznością spełnienia oczekiwań ojca, które ostatecznie przeradza się w pragnienie wymazania go z pamięci. Tragizm wewnętrznego konfliktu dotyczy nie tylko tożsamości narodowej, pochodzenia z dwóch kultur, ale i rozdarcia rodzinnego, którego ukoronowaniem jest niezmywalna trauma. Heroizm jej postępowania, determinacja, odwaga, upór nie wynika tylko z woli pozostania w Brnie z racji poczucia przynależności do świata jej matki, ale również z pragnienia wychowania córki, zapewnienia jej spokojnego życia, którego początek naznaczony jest niewyobrażalnym tragizmem.

Autorka przedstawia inne spojrzenie na sprawców i ofiary II wojny, które ani nie jest oczywiste, ani łatwe do zaakceptowania. Jednak sugestywnie pokazujące jak to ekstremalne doświadczenia wpływają na ludzi i jak wyrastająca z tego nienawiść kształtuje kolejne pokolenia.

Trudno przypomnieć mi sobie książkę, która w tak szeroki sposób pokazuje obraz cierpienia związanego z wojną, a jednocześnie czyniącego głównym bohaterem osobę wywodzącą się spośród oprawców.

Gerta Schnirch dorasta w czasach Protektoratu Czech i Moraw, wychowywana przez ojca, Niemca, nazistę i matkę, Czeszkę. Choć wartości, poglądy, język reprezentowany przez matkę, zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
506
506

Na półkach:

Niejeden konflikt niszczy rodziny, nieodwracalnie je dzieli, zwraca przeciwko sobie tych, którzy dotąd byli jednością. Bardzo wyraźnie widzieliśmy to w trakcie wojny bałkańskiej, a także teraz, w tej na Ukrainie. Katerina Tuckova cofa się aż do II wojny światowej, która podzieliła ludność Czechosłowacji. Kto tu był ofiarą? Wcześniej nikomu nie przeszkadzało, że w Brnie żyli obok siebie Czesi i Niemcy, wielu z nich czuło się z wyboru Czechami, choć ich korzenie były czesko-niemieckie czy nawet zgoła niemieckie. Większość z nich, jak naszą bohaterkę, najpierw dotknęły niemieckie porządki w czasie wojny, później zaś, jeszcze silniej, czeska powojenne odwetowa nienawiść.

Ta kwestia, stosunkowo mało znana, przemilczana, w znakomitej debiutanckiej powieści Kateriny Tuckovej krzyczy głosem Gerty Schnirch, wystawionej poza jakikolwiek nawias. Nie Niemka i nie Czeszka, może już nie człowiek nawet, opowiada historię swoją, swojej córki Barbory i wielu innych kobiet, sąsiadek z Brna i okolic.

Wydarzenia układają się niczym fale sinusoidy na wykresie, ukazując zmianę układu sił w brneńskiej rzeczywistości od przedwojnia do wielu lat po wojnie. To zadziwiające, jak szybko sąsiedzi przestają się znać, odwracają głowy albo wręcz przeciwnie, wpatrują się w oczy z gryzącą nienawiścią. Jak szybko potrafią odmienić się role, jednych rządzących zastępują kolejni, a każda następna ekipa chce dla siebie i swoich więcej, szybciej i brutalniej. Każdej też wydaje się, że jest już tą ostatnią i zostanie na wieczność. I jakoś tak do dzisiaj niewiele się w tej mentalności zmieniło, jak widać.

Smutna to historia, przeraźliwie smutna. Ciężko jest czytać o tym, jak wrażliwa, radosna dziewczyna więdnie i chowa się trwożliwie w siebie, nie rozumiejąc już tego świata, który jeszcze niedawno był taki prosty. Pół Czeszka, pół Niemka, ani to, ani sio, czy w ogóle ma jakiś wybór, czy też zostaje jej samotność? Tej ostatniej doświadcza aż nadto. I jeszcze lęku. „Gerta się bała. Głęboko w jej piersiach kulił się obezwładniający strach, który niczym pająk wszystkimi ośmioma odnóżami sięgał teraz powoli we wszystkie części jej ciała. Ciemne, ciężkie, włochate cielsko ciążyło w piersi, kiedy chciała wziąć oddech (…)” My także w trakcie lektury czujemy, że trudno nam oddychać, atmosfera jest ciężka, smolista, wydaje się, że bagno wciąga delikatną Gertę coraz głębiej, nie dając jej możliwości ruchu. Dziewczyna poddaje się biernie losowi, niezdolna do innego oporu niż bierne milczenie. Nie widać wokół niej nikogo życzliwego. Odkąd zmarła matka, Gerta czuje się niczym ciało obce nawet w rodzinie, w zasadzie to zwłaszcza w niej.

Historia kołem się toczy i niczego nas nie uczy. Gnębieni, gdy tylko mogą, odpłacają swoim prześladowcom tym samym. Podobnie generalizują, nie mając ochoty zagłębiać się w indywidualne historie. Liczy się jak zawsze metryka lub kolor skóry, czyli to, co od nas absolutnie nie zależy i zostało nam z góry przypisane przez los. Tak się to właśnie dzieje od niepamiętnych czasów, a u ludzi żądza odwetu zwycięża zdrowy rozsądek. Marsz śmierci brneńskich Niemców, który wyruszył ostatniego maja 1945 roku, przypomina tyle innych straszliwych marszrut więźniów. Kobiety, starcy, dzieci, dobijanie gdzieś na boku tych, którzy opadli z sił. To samo zło, te same metody, ta sama pogarda… trudno nie czuć dreszczy na plecach. Ofiary stają się oprawcami i czują się z tym znakomicie.

Opis tego, co działo się w czasie drogi jest wstrząsający. To więcej niż piekło, nie można też użyć tu słowa zezwierzęcenie, gdyż obrażałoby to zwierzęta. Nie dało się przez te fragmenty przebrnąć bez zgrozy. Autorka nie oszczędza czytelnika, opowiada to, co widziała bądź też przeżyła Gerta, beznamiętnie, jakby szok odebrał narratorowi zdolność odczuwania, dla czytelnika taka forma narracji również nie jest łatwa w odbiorze.

I jak tu zrozumieć, że świat odsłania się przed nami tak samo piękny, wietrzyk szumi podobnie kojąco kołysząc zielonymi koronami drzew, jakby cała ta tragedia, upodlenie i śmierć w ogóle się nie wydarzyły, jakby myśli nie opętało pragnienie końca, który „na zawsze zabrałby wspomnienia, odciąłby ją od cuchnącego, brudnego ciała, które wtargnęło w nią na polu za Perną, które trzymało ją tak mocno, że mało nie wyrwało jej rąk. Potem doszły kopniaki, nawet gorsze od tego, co stało się wcześniej. Długie ostrze raz na zawsze zabrałoby bezsenne noce, zduszony gniew poniżenia, gonitwę myśli, kiedy chęć zapomnienia mieszała się z pragnieniem zemsty. Przestałaby nienawidzić własnego ciała, nie miałaby już ciała, nie zostałoby nic.”

Samo wypędzenie nie jest jakąś mało znaną nam formą wymierzania „sprawiedliwości”, słyszeliśmy o niejednym. Od wypędzenia Żydów z Hiszpanii w XV wieku przez wypędzenie prawosławnych Greków z Turcji po wygnanie Niemców po II wojnie światowej nie tylko z Czechosłowacji, o czym mowa w książce, ale też choćby z Polski, z jej nowych granic. Wszędzie pod sztandarem sprawiedliwości kryła się przemoc, poniżenie, a nawet ludobójstwo. Jednak w żadnej powieści nie zostało to tak sugestywnie i dramatycznie przedstawione. Bohaterek jest tu wiele, jedne zawiniły strachem, biernością, inne korzystały chętnie z wojennych przywilejów, nie zastanawiając się ani przez chwilę, czym są one okupione. Jednak czy zasłużyły na to, co je później spotkało, a czego obraz nie pozwala czytelnikowi zasnąć, snując się oparem koszmaru w ciszy i ciemności nocy?

Dowody poniszczono, ukryto, sfałszowano… Problem tożsamości, jej całego zapętlenia, manipulowania nią wedle potrzeb i nastrojów społecznych, pozbawiania ludzi prawa do korzeni, wykorzystywania jako pretekst do rabunku… wszystko to wybrzmiewa w książce głośnym krzykiem niewolonych kobiet, zaciśnięciem sznura na dławionej szlochem szyi i niemymi łzami tych wszystkich dzieci, co to nie swoje i nie obce, i w ogóle nie wiadomo, czy gdzieś jest dla nich miejsce. Ta powieść jest kompletna i kompletnie przerażająca. A jednocześnie nie można się od niej oderwać, tak została znakomicie napisana. Po prostu trzeba śledzić losy bohaterek do samiutkiego końca. A później myśleć, myśleć…

Te sceny upadku człowieczeństwa, szaleństwa nienawiści i co gorsza, braku jakichkolwiek wyrzutów sumienia i zadośćuczynienia sprawiedliwości, są powtarzalne, co jakiś czas odradzają się niczym z przechowanych starannie w sercach ziaren nienawistnego jadu i pielęgnowanego poczucia krzywdy, ot, takich parszywych nasion nawiewanych wichrem historii. Nikt nie jest bezpieczny. Nigdy nie wiadomo, co w danym momencie okaże się niewygodne, kto kogo zechce wyrzucić z jego domu i jaki sposób, mniej czy bardziej wyrafinowane tortury, zdoła go zadowolić.
Książkę mogłam przeczytać dzięki współpracy z portalem: https://sztukater.pl/

Niejeden konflikt niszczy rodziny, nieodwracalnie je dzieli, zwraca przeciwko sobie tych, którzy dotąd byli jednością. Bardzo wyraźnie widzieliśmy to w trakcie wojny bałkańskiej, a także teraz, w tej na Ukrainie. Katerina Tuckova cofa się aż do II wojny światowej, która podzieliła ludność Czechosłowacji. Kto tu był ofiarą? Wcześniej nikomu nie przeszkadzało, że w Brnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
55

Na półkach:

Gorzka, a nawet bardzo gorzka książka. Można by ją nazwać "rozliczeniową", ale to tylko część prawdy. Książka, która musiała czekać trzy pokolenia, by ktokolwiek mógł się poważyć na jej napisanie i by ktokolwiek chciał ją przeczytać.

Jak zwykle, jest jednak małe "ale". Jakoś tak pod koniec książki jej emocjonalna i faktograficzna wartość znacznie słabnie, zamieniając narrację w łzawy i niewiarygodny qusie-produkcyjniak, który obowiązkowo musi przynieść ideologicznie słuszny happy-end. Ten dysonans brzmi źle i niweczy sporo dobrego wrażenia.

Gorzka, a nawet bardzo gorzka książka. Można by ją nazwać "rozliczeniową", ale to tylko część prawdy. Książka, która musiała czekać trzy pokolenia, by ktokolwiek mógł się poważyć na jej napisanie i by ktokolwiek chciał ją przeczytać.

Jak zwykle, jest jednak małe "ale". Jakoś tak pod koniec książki jej emocjonalna i faktograficzna wartość znacznie słabnie, zamieniając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
278

Na półkach:

Książka porusza bardzo ważny temat i otwiera oczy na zagadnienie, które u nas jeszcze nie jest przepracowane w kulturze, czyli na wysiedlenia. Czasem jednak nudzi to ciągłe narzekanie na swój los i taplanie sie we własnym nieszczęściu.

Książka porusza bardzo ważny temat i otwiera oczy na zagadnienie, które u nas jeszcze nie jest przepracowane w kulturze, czyli na wysiedlenia. Czasem jednak nudzi to ciągłe narzekanie na swój los i taplanie sie we własnym nieszczęściu.

Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Poruszające: i faktograficznie, i ludzko.

Poruszające: i faktograficznie, i ludzko.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
278
135

Na półkach: ,

Historia opisana w tej książce umocniła mnie w moim postrzeganiu Czechów jako naród, społeczeństwo. Zawsze myślałem o nich jako dobrych gospodarzach, pracowitych i to jedyny plus. Zawsze miałem ich za lamusów i pipy. A teraz dowiedziałem się, że są złodziejami, bandytami, gwałcicielami kobiet i dzieci. Waleczni zrobili się po zakończeniu II wojny światowej i to w stosunku do kobiet, starców i zniedołężniałych osób. Szkoda, że nie walczyli tak o tę swoje Czechy 1938 r tyle lat wojny a tam żadnego ruchu oporu, prawie, jedna akcja zbrojna i to jak się okazało byli komandosi angielscy. Pizdy i już.
Książkę jak najbardziej polecam, dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem, zbrodnia-ludobójstwo na naszych Kresach Wschodnich w Malinie, który obecnie tymczasowo na banderowskiej Ukrainie leży, czy o łagrze kopalni uranu w Jachymowie.

Historia opisana w tej książce umocniła mnie w moim postrzeganiu Czechów jako naród, społeczeństwo. Zawsze myślałem o nich jako dobrych gospodarzach, pracowitych i to jedyny plus. Zawsze miałem ich za lamusów i pipy. A teraz dowiedziałem się, że są złodziejami, bandytami, gwałcicielami kobiet i dzieci. Waleczni zrobili się po zakończeniu II wojny światowej i to w stosunku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
424
147

Na półkach: , ,

Wstrząsająca powieść o tym, jak jednostka przegrywa z historią oraz o tym, jak nic od nas nie zależy, jak wszelkie wysiłki, chęci i własne predyspozycje nic nie znaczą. A także o tym, że żądza zemsty jest ślepa. Gerta miała nieszczęście urodzić się jako pół Niemka, pół Czeszka, co skazało ją na wykluczenie społeczne w obydwu krajach. Kobieta, która stała się obiektem nienawiści i pogardy, ponieważ tego wymaga "sprawiedliwość dziejowa". Ponieważ nieważne, jakie wartości reprezentujesz i co możesz dać z siebie innym. Ważne, że urodziłaś się w nieodpowiednim czasie, miejscu i rodzinie. Ponieważ ktoś musi być ukarany. I wyszło na to, że karę poniesiesz ty. To historia o nas i o tym, co możesz zrobić, żeby choć trochę nienawiści zniknęło z tego świata.

Wstrząsająca powieść o tym, jak jednostka przegrywa z historią oraz o tym, jak nic od nas nie zależy, jak wszelkie wysiłki, chęci i własne predyspozycje nic nie znaczą. A także o tym, że żądza zemsty jest ślepa. Gerta miała nieszczęście urodzić się jako pół Niemka, pół Czeszka, co skazało ją na wykluczenie społeczne w obydwu krajach. Kobieta, która stała się obiektem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    277
  • Przeczytane
    173
  • Posiadam
    48
  • 2019
    10
  • 2020
    7
  • Literatura czeska
    7
  • Legimi
    6
  • Literatura piękna
    5
  • 2021
    5
  • 2023
    5

Cytaty

Więcej
Kateřina Tučková Wypędzenie Gerty Schnirch Zobacz więcej
Kateřina Tučková Wypędzenie Gerty Schnirch Zobacz więcej
Kateřina Tučková Wypędzenie Gerty Schnirch Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także