Właśnie skończyłam czytać. Zajęło mi to - jak przy poprzedzającym tomie - jakieś cztery godziny.

I szczerze mówiąc dzięki ostatnim paru stronom nie wiem, co napisać.

Akcja obraca się wokół dwóch osób - Olivii i Millera. Z każdym dniem, który mija na kartkach książki, główni bohaterowie zdają się coraz bardziej świadomie odczuwać potrzeby ich związku, który mozolnie zaczynają tworzyć. Ona powoli obnaża przed nim swoje słabości, lęki i pragnienia, a on dalej ukrywa się za swoim murem nieprzeniknionej miny i pedantycznej dbałości "o swoje rzeczy".
Pomimo tego, że nie poznajemy zarówno niego jak i jej na innej płaszczyźnie ich życia jak wspólnych rozmowach oraz przyjemnościach sypialnianych, nie czuję się zmęczona tym, że bohaterka główna w zasadzie nie reprezentuje sobą nic - żadnego hobby, żadnych zainteresowań, a jej obecność w pracy na łamach książki można zliczyć na palcach obydwu dłoni. No, może dłoni i stóp :) Można śmiało stwierdzić, że w książce jedyny świat - wyraźnie wykreowany świat - jaki istnieje to obecność Millera przy Olivii, Olivii w jej domu, Olivii na mieście gdzie wpada na Millera.
Ale jak pisałam, w zasadzie te dwie... cechy nie są w zasadzie aż tak męczące w trakcie czytania, żeby zniechęcić się i nie być w stanie doczytać książki do końca.
Dla mnie.

Ostatnich paręnaście stron to.... uf. Szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałam się z taki zwrotem akcji i jestem szalenie zaskoczona i zadowolona, że autorka pozwoliła sobie na taki krok :) Jeśli znacie podobne książki - proszę śmiało piszcie w wiadomości prywatnej.


Gdyby nie słowny opis gwiazdek, to ten tom zdecydowanie, chociażby za samą końcówkę, dostałby 8 gwiazdek jeśli nie więcej. Jednakże, stwierdzenie że ta książka jest rewelacyjna czy wybitna to już za wiele, dlatego pozostanę przy 7 gwiazdkach i bardzo, ale to bardzo zasłużonym stwierdzeniu "bardzo, bardzo dobra".
Tak jak poprzedni tom - polecam :)
Idę do trzeciego.

Właśnie skończyłam czytać. Zajęło mi to - jak przy poprzedzającym tomie - jakieś cztery godziny.

I szczerze mówiąc dzięki ostatnim paru stronom nie wiem, co napisać.

Akcja obraca się wokół dwóch osób - Olivii i Millera. Z każdym dniem, który mija na kartkach książki, główni bohaterowie zdają się coraz bardziej świadomie odczuwać potrzeby ich związku, który mozolnie...

W tej części akcja się rozkręca! Dowiadujemy się coraz więcej o Millerze, aż do wielkiego bum na końcu. Przyznam,że podejrzewałam,że to będzie coś w ten deseń, chociaż nie spodziewałam się takiego zakończenia. Livy w odróżnieniu do bohaterki poprzedniej serii (czyli Avy z Tego Mężczyzny) jest bardzo wygadana, stawia na swoim i potrafi prowadzić normalną rozmowę. Owszem czasami bywa irytująca, ale każdy bywa więc to normalne. Na razie po drugiej części, stwierdzam, że ta seria jest lepsza od poprzedniej. Jeśli macie wątpliwości czy sięgać, to myślę, że warto, że może Wam się bardziej spodobać.

W tej części akcja się rozkręca! Dowiadujemy się coraz więcej o Millerze, aż do wielkiego bum na końcu. Przyznam,że podejrzewałam,że to będzie coś w ten deseń, chociaż nie spodziewałam się takiego zakończenia. Livy w odróżnieniu do bohaterki poprzedniej serii (czyli Avy z Tego Mężczyzny) jest bardzo wygadana, stawia na swoim i potrafi prowadzić normalną rozmowę. Owszem...

Livy bardzo chciałaby zaangażować się w nowy związek, ale wie, że jest to niemożliwe. Jest coś w Millerze niebezpiecznego, dziwnego, skomplikowanego. Boi się , że zgubi swoją osobowość, dlatego uciekła.
Postanowiła zapomnieć o absorbującym mężczyźnie. Umawia się na randkę z klientem z Lukiem, lecz nie iskrzy, więc nic z tego nie będzie. Wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Gregiem wybrała się na otwarcie nowego ekskluzywnego nocnego klubu Ice. Jakże bardzo się zdziwiła, gdy właścicielem okazał się, nie kto inny, jak Miller Hart. Zbyt dużo wypiła i ponownie znalazła się w jego objęciach, w jego łóżku. Otworzyła się przed nim, opowiedziała o swoich obawach, o przeszłości, o nagłym zaginięciu, o współpracy z Wiliamem Andersonem. Opowiedziała o próbie życia w nocnych klubach, o sprzedawaniu swojego ciała, o próbie zrozumienia postępowania swojej matki. Jakże bardzo wstydziła się tego postępowania, obawiała się, że Miller ją odrzuci. Rozumiał ją i chciał pokazać trochę swojego życia. Miłość do malowania, zatracenie się w tym i bałagan panujący w pomieszczeniu był inny, swobodny , taki normalny. Lecz jego życie okazało się bardzo skomplikowane, zwłaszcza, gdy odkryła jego tajemnicę. Ekskluzywny pan do towarzystwa, znajomość z Williamem, tego było zbyt wiele, zbyt bolesne.

Livy bardzo chciałaby zaangażować się w nowy związek, ale wie, że jest to niemożliwe. Jest coś w Millerze niebezpiecznego, dziwnego, skomplikowanego. Boi się , że zgubi swoją osobowość, dlatego uciekła.
Postanowiła zapomnieć o absorbującym mężczyźnie. Umawia się na randkę z klientem z Lukiem, lecz nie iskrzy, więc nic z tego nie będzie. Wraz ze swoim najlepszym...

Nie czytałam pierwszego tomu,więc będę nieobiektywna.Słaba,nie polecam.Napewno następnego tomu nie przeczytam,szkoda czasu.Przepraszam

Nie czytałam pierwszego tomu,więc będę nieobiektywna.Słaba,nie polecam.Napewno następnego tomu nie przeczytam,szkoda czasu.Przepraszam

Zadziwiająca autorka :-) wg mnie jak na razie pierwsza, która bohaterkę potrafiła powstrzymać od faceta i nie poddać się mu tak szybko i potrafić za każdym razem odmawiać i trzymać się tego :D i pierwszy raz kiedy facet zostaje w taki sposób przedstawiony a raczej to czym się zajmuje !! coraz lepiej :D:D zadziwiające jeszcze raz :D

Zadziwiająca autorka :-) wg mnie jak na razie pierwsza, która bohaterkę potrafiła powstrzymać od faceta i nie poddać się mu tak szybko i potrafić za każdym razem odmawiać i trzymać się tego :D i pierwszy raz kiedy facet zostaje w taki sposób przedstawiony a raczej to czym się zajmuje !! coraz lepiej :D:D zadziwiające jeszcze raz :D

Dalsze losy Olivii i Millera. Ta część nabiera konkretnych rumieńców, pojawia się W. Anderson człowiek, który "rzuci" nieco światła na postać matki Olivii. Sam Miller nadal pozostaje nieodgadniony - co kryje jego przeszłość?

Dalsze losy Olivii i Millera. Ta część nabiera konkretnych rumieńców, pojawia się W. Anderson człowiek, który "rzuci" nieco światła na postać matki Olivii. Sam Miller nadal pozostaje nieodgadniony - co kryje jego przeszłość?

Pochłonięta w całości w kilka godzin. Rozwinięcie historii dwójki głównych bohaterów jest niczym grom z jasnego nieba. Chyba nie ma osoby, która spodziewała się takich rewelacji. Zakończenie sprawia, ze natychmiast sięgam po tom 3

Pochłonięta w całości w kilka godzin. Rozwinięcie historii dwójki głównych bohaterów jest niczym grom z jasnego nieba. Chyba nie ma osoby, która spodziewała się takich rewelacji. Zakończenie sprawia, ze natychmiast sięgam po tom 3

Książka dla niewymagających i chcących poczytać coś lekkiego. Pomimo, że historia banalna to mnie wciąga coraz bardziej. Jako, że czytam kolejne tomy z przerwami, to czekam na dalszy ciąg wydarzeń z zaskakującą mnie samą niecierpliwością.

Książka dla niewymagających i chcących poczytać coś lekkiego. Pomimo, że historia banalna to mnie wciąga coraz bardziej. Jako, że czytam kolejne tomy z przerwami, to czekam na dalszy ciąg wydarzeń z zaskakującą mnie samą niecierpliwością.

Brak słów ... nie wiem czy w dobrym znaczeniu

Brak słów ... nie wiem czy w dobrym znaczeniu

O Moj Boze!!! Pan do towarzystwa? Serio? no tego sie nie spodziewsalamm.. totalny szok. Jak zyc? a tak na marginesie.... wkrecajaca historia, nieprzewidywalna... zaczynam 3 tom!!!!

O Moj Boze!!! Pan do towarzystwa? Serio? no tego sie nie spodziewsalamm.. totalny szok. Jak zyc? a tak na marginesie.... wkrecajaca historia, nieprzewidywalna... zaczynam 3 tom!!!!