Brud
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Filth
- Wydawnictwo:
- Replika
- Data wydania:
- 2014-10-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Data 1. wydania:
- 1998-01-01
- Liczba stron:
- 388
- Czas czytania
- 6 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376744100
- Tłumacz:
- Jacek Spólny
UWAGA! Książka została wydana wcześniej pt.: "Ohyda".
Zdecydowanie nie jest to książka dla wrażliwców.
Bruce Robertson, detektyw edynburskiej policji, został okrzyknięty przez krytykę najgorszą kreaturą literacką od czasów Patricka Batemana, bohatera "American Psycho".
To kliniczny przypadek czystego drania, dla którego nie ma takiego świństwa, jakiego by bezinteresownie nie popełnił. Trawiony wieczną furią, brnie przez przydzieloną mu sprawę zabójstwa na tle rasowym, traktując nienawiść jak niezbędne do życia pożywienie. Dręczony przez chorobę i pasożyta, osaczony przez własne fobie i obsesje, daje się nieść wirowi wydarzeń, na którego dnie tkwi szaleństwo w czystej postaci.
Mroczna, odrażająca, momentami w obrzydliwy sposób zabawna historia o nienawiści, mizantropii oraz dręczeniu wszystkiego i wszystkich dookoła.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 571
- 447
- 151
- 23
- 14
- 9
- 5
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Film był tak spoko, że aż pierwszy raz w życiu sięgnąłem po książkę i była dość słaba, poza fragmentem z psem i dz*wką oraz świetnym wątkiem o dzieciństwie głównego bohatera dość słaba książka. W pewnym momencie książka nawet robiła się całkiem niezła, po czym nagle koniec opowieści : P
Plusy są takie, że spodobały mi się klimaty brudu i czarnej komedii, przez co obecnie czytam kolejną książkę Irvina Welsha, nawet spoko książki robi.
Film był tak spoko, że aż pierwszy raz w życiu sięgnąłem po książkę i była dość słaba, poza fragmentem z psem i dz*wką oraz świetnym wątkiem o dzieciństwie głównego bohatera dość słaba książka. W pewnym momencie książka nawet robiła się całkiem niezła, po czym nagle koniec opowieści : P
więcej Pokaż mimo toPlusy są takie, że spodobały mi się klimaty brudu i czarnej komedii, przez co obecnie...
Dla mnie spoko (i wiem co to o mnie świadczy). Bardzo zabawna, pełna śmiesznych gagów, odważna książka która mimo, że opowiada o policji nie przeniesie nas w świat pełnego napięcia i zwrotów akcji śledztwa. Wszystko skupia się wokół głównego bohatera i jego coraz to bardziej popieprzonych pomysłów. Jak już mówiłem jest to książka bardzo odważna. Irvine Welsh jedzie po bandzie pisząc o sraniu, prostytucji, seksie, wewnętrznych przemyśleniach bohatera ot tak, po prostu. Pomysł z tasiemcem był chyba najbardziej oryginalnym pomysłem z jakim do tej pory spotkałem się w literaturze. Pod koniec (spokojnie bez spojlerów!) książka zmienia nieco swój charakter, jest wolniejsza, trochę bardziej refleksyjna. Podsumowując - książka dobra jednak na pewno nie dla wszystkich; jeżeli nie przeszkadzają ci wszystkie wymienione wyżej brudne rzeczy możesz się przy niej nieźle bawić.
Dla mnie spoko (i wiem co to o mnie świadczy). Bardzo zabawna, pełna śmiesznych gagów, odważna książka która mimo, że opowiada o policji nie przeniesie nas w świat pełnego napięcia i zwrotów akcji śledztwa. Wszystko skupia się wokół głównego bohatera i jego coraz to bardziej popieprzonych pomysłów. Jak już mówiłem jest to książka bardzo odważna. Irvine Welsh jedzie po...
więcej Pokaż mimo toPowieść szokująca od samego początku aż pok ostatnie zdania.
trudno dać wyższą ocenę dla "ochydnej" treści ale gdyby odwrócić pojęcia to wkategorii brudnej literatury pozycja plasuje się w czołówce
powieść raczej dla mężczyzn
Powieść szokująca od samego początku aż pok ostatnie zdania.
Pokaż mimo totrudno dać wyższą ocenę dla "ochydnej" treści ale gdyby odwrócić pojęcia to wkategorii brudnej literatury pozycja plasuje się w czołówce
powieść raczej dla mężczyzn
Momentami odrażająca. Momentami żenująca. Momentami fascynująca. Brawurowo przeczytana. Podobała mi się.
Momentami odrażająca. Momentami żenująca. Momentami fascynująca. Brawurowo przeczytana. Podobała mi się.
Pokaż mimo toMniej więcej wiedziałem z czym będę się mierzył. Kilka lat temu obejrzałem ekranizację, a i opinie czytelników nie pozostawiały wątpliwości. Zapiąłem pasy i przygotowałem się na srogą jazdę.
Welsh nie bierze jeńców. Opisy przemocy, seksu, picia i wciągania, czynności fizjologicznych wykonywanych zwykle w samotności są więcej niż dosłowne, a monologi wewnętrzne Bruce'a rasistowskie, mizoginistyczne, mizantropijne itp. itd. Nie mnożąc przecinków, główny bohater to kawał sk.rwysyna, którego nie chciałbym nigdy spotkać na swojej drodze.
Przez pierwsze kilkadziesiąt stron jest to na swój sposób zabawne i po pierwszym szoku można skusić się nawet na lekką przekąskę podczas opisów defekacji. Niestety później staje się męczące. Tym bardziej, że akcja grzęźnie na mieliznach, a podkręcanie opisów nie robi już specjalnego wrażenia. Wytrwałych czeka jednak zapadające w pamięć zakończenie.
„Brud”, z założenia skandalizujący, powstał pewnie dla zabawy autora i przetestowania wrażliwości czytelników. Dopisywanie mu ewentualnych, głębszych znaczeń nie ma większego sensu. To uczciwsze postawienie sprawy niż uczynił np. Pasolini prezentując swoje „Salo”. W dodatku Welsh wplótł w swoją opowieść humor, co czyni śledzenie akcji dużo znośniejszym. Dla chętnych gotowych - czemu nie?
Mniej więcej wiedziałem z czym będę się mierzył. Kilka lat temu obejrzałem ekranizację, a i opinie czytelników nie pozostawiały wątpliwości. Zapiąłem pasy i przygotowałem się na srogą jazdę.
więcej Pokaż mimo toWelsh nie bierze jeńców. Opisy przemocy, seksu, picia i wciągania, czynności fizjologicznych wykonywanych zwykle w samotności są więcej niż dosłowne, a monologi wewnętrzne Bruce'a...
Ludzie, lądujący w tyle, są strasznie nieszczęśliwi.
Ludzie, lądujący w tyle, są strasznie nieszczęśliwi.
Pokaż mimo toMoja druga w życiu książka, której nie dałam rady przeczytać. Pierwszą była "Nad Niemnem", w której w młodości pokonały mnie opisy przyrody, udało mi się jednak przeczytać ją po trzydziestce. Drugą jest to dzieło, przy czym jestem pewna, że do tej już nigdy nie wrócę. Lubię kryminały, nie odstraszają mnie nawet krwawe opisy, ale sposób przedstawienia głównego bohatera zniesmaczył mnie od pierwszego z nim zetknięcia. Jeśli więc nie spodoba Ci się książka od początku to nie marnuj czasu tak jak ja na próby, dalej wcale nie jest lepiej. Gdybym miała podsumować moje odczucia w jednym zdaniu to uważam, że pierwotny tytuł "Ohyda" był trafniejszy.
Moja druga w życiu książka, której nie dałam rady przeczytać. Pierwszą była "Nad Niemnem", w której w młodości pokonały mnie opisy przyrody, udało mi się jednak przeczytać ją po trzydziestce. Drugą jest to dzieło, przy czym jestem pewna, że do tej już nigdy nie wrócę. Lubię kryminały, nie odstraszają mnie nawet krwawe opisy, ale sposób przedstawienia głównego bohatera...
więcej Pokaż mimo toByło dużo seksu, dużo używek i co najlepsze głowny bohater to policjant. Dosyć oryginalny ten wątek z tasiemcem..... Książka jak dla mnie ciekawa i była warta przeczytania. Irvine Welsh jest świetnym obserwatorem rzeczywistości i jego spostrzeżenia są naprawde celne.
Było dużo seksu, dużo używek i co najlepsze głowny bohater to policjant. Dosyć oryginalny ten wątek z tasiemcem..... Książka jak dla mnie ciekawa i była warta przeczytania. Irvine Welsh jest świetnym obserwatorem rzeczywistości i jego spostrzeżenia są naprawde celne.
Pokaż mimo toTa książka jest świetna i obrzydliwa, i nie jest dla każdego.
Znacie ten zabieg z kryminałów, gdzie główny bohater jest z reguły pijakiem/brutalem albo łamie prawo, ale ma jakąś pozytywną cechę, która sprawia, że mu to wybaczamy? Bruce Robertson nie ma takiej cechy, to po prostu kawał ch*ja. Ciągle podkłada kolegom świnie, jest seksistą, rasistą, jest obrzydliwy. Nawet ciężkie dzieciństwo nie tłumaczy jego zachowania. Jest to świetnie napisane, czuje się tę obrzydliwość, ale na pewno nigdy więcej nie wrócę do tej książki.
Ta książka jest świetna i obrzydliwa, i nie jest dla każdego.
więcej Pokaż mimo toZnacie ten zabieg z kryminałów, gdzie główny bohater jest z reguły pijakiem/brutalem albo łamie prawo, ale ma jakąś pozytywną cechę, która sprawia, że mu to wybaczamy? Bruce Robertson nie ma takiej cechy, to po prostu kawał ch*ja. Ciągle podkłada kolegom świnie, jest seksistą, rasistą, jest obrzydliwy. Nawet...
Niestety ogromne rozczarowanie,gdyby nie to ,że nie lubię zostawiać za sobą niedokończonych książek, chyba bym nie dotrwał do końca. Po pewnym czasie " Brud" zaczął mnie po prostu nudzić, powieść jest zwyczajnie zbyt monotonna i schematyczna,autor ukuł sobie kilka schematów zachowań głównego bohatera by potem klepać to w kółko aż do znudzenia. Na szczęście książka nie jest długa.
Bruce Robertson to policjant " pracujący " w jednym z komisariatów Edynburga. Autorowi udała się trudna sztuka bo stworzył głównego bohatera jakiego ze świecą szukać. Myślę, że nigdzie indziej takiego nie spotkacie.Bruce jest bowiem patologicznym kłamcą i oszustem,po części złodziejem, tchórzliwym prostakiem,koszmarnym wręcz brudasem,rasistą, ćpunem i alkoholikiem ,jednocześnie trawi go jakąś podejrzana choroba( z racji jego upodobań podejrzewam że weneryczna) oraz posiada w sobie pewne zwierzątko. To tylko tak w skrócie, bo można wymieniać jeszcze długo. Po jakimś czasie powieść zaczyna męczyć, drewniane dialogi też nie ułatwiają sprawy,obrzydliwość głównego bohatera i niektórych wątków z jego udziałem też nie jest bez znaczenia. Szkoda czasu.
Niestety ogromne rozczarowanie,gdyby nie to ,że nie lubię zostawiać za sobą niedokończonych książek, chyba bym nie dotrwał do końca. Po pewnym czasie " Brud" zaczął mnie po prostu nudzić, powieść jest zwyczajnie zbyt monotonna i schematyczna,autor ukuł sobie kilka schematów zachowań głównego bohatera by potem klepać to w kółko aż do znudzenia. Na szczęście książka nie jest...
więcej Pokaż mimo to