Puella Magi Madoka Magica: The different story. Tom 3

Nic nie pobije pierwszej serii, ale podziwiam autorów za pomysł. Niby jedna manga, jedna historia, ale stwarza tyle możliwości, tyle wersji alternatywnych i tyle światów, że można to ciągnąć na kilka serii.

Nic nie pobije pierwszej serii, ale podziwiam autorów za pomysł. Niby jedna manga, jedna historia, ale stwarza tyle możliwości, tyle wersji alternatywnych i tyle światów, że można to ciągnąć na kilka serii.

Pokaż mimo to

Opinia dla wszystkich tomów. Oryginalną serię z uniwersum Madoki poznałam przez anime i nadal bardzo pozytywnie je wspominam. "The Different Story" przedstawia wydarzenia z alternatywnej lini czasowej. Największym plusem tej mangi jest rozwinięcie postaci Mami i Kyoko, w końcu mają szansę udowodnić zawarty w nich potencjał. Mami nabiera w końcu charakteru, nie jest już tylko idealną w każdym calu mentorką, ale przede wszystkim samotną dziewczyną, której wyidealizowane ideały zderzają się z okrutną rzeczywistością. W przypadku Kyoko proces diametralnie zmiany poglądów jest przedstawiony wystarczająco realistycznie. Z ciekawością śledziłam rozwój ich relacji i przeszkody stawiane na ich drodze. Następnym plusem jest zepchniecie postaci Madoki na dalszy plan, powiedzmy szczerze, zawsze była najmniej interesująca. Tutaj robi zaledwie za tło, tak samo jak Homura. Ta ostatnia jest bardzo tajemnicza, tu zrobi aluzje, że wie coś więcej, tam uratuje sytuację w jakiejś walce. Istotna jest jeszcze tylko Sayaka, jako obraz powtórzenia błędów Kyoko. Na koniec kilka słów o kresce. Niestety jest dosyć przeciętna, wiedźmy straciły swój cały surrealizm. Nie przeszkadza jednak w odbiorze. I kolorowa strona jest po prostu śliczna :-)

Opinia dla wszystkich tomów. Oryginalną serię z uniwersum Madoki poznałam przez anime i nadal bardzo pozytywnie je wspominam. "The Different Story" przedstawia wydarzenia z alternatywnej lini czasowej. Największym plusem tej mangi jest rozwinięcie postaci Mami i Kyoko, w końcu mają szansę udowodnić zawarty w nich potencjał. Mami nabiera w końcu charakteru, nie jest już...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Ah, The Different Story.
Czyli manga, która według mnie zasługiwała na adaptację, a w zamian dostaliśmy Rebellion.


Jako wielka fanka Kyouko byłam ucieszona, że w końcu zostanie protagonistą i dostanie więcej uwagi, ale i bałam się, że manga może zepsuć moje spojrzenie na postacie i całą serię. Czy zostałam rozczarowana czy oczarowana? Przekonajcie się sami.

Manga (a dokładniej 1 tom) powstała m.in. dzięki Dramie CD - Farewell Story, lecz została wzbogacona o wiele zmian i innych wątków.
Głównymi bohaterkami są tutaj Mami i Kyouko. W końcu czytelnik ma szansę dowiedzieć się więcej o bohaterkach, którym w poprzedniej mandze nie dano zbyt wiele czasu, by ukazać nam swą historię.

1 tom skupia się na relacjach wyżej wspomnianych dziewczyn. Dowiadujemy się jak się poznały: Kyouko goni za wiedźmą z Kasamino, aż do Mitakihary, lecz prawie płaci za to życiem, dając się złapać w jej iluzję.
Mami, która była w trakcie patrolowania miasta, trafia na barierę i ratuje młodszą czarodziejkę, następnie współpracując pokonują wiedźmę.
Sakura okazuje się nie być taka jak inne magiczne dziewczyny, które walczą tylko dla nasion żalu i traktują inne czarodziejki jak konkurentki. Prosi ona Mami, by została jej nauczycielką, i właśnie wtedy zaczyna się rozwijać między nimi nić przyjaźni.

Dowiadujemy się również o ideałach czarodziejek Tomoe (i właśnie dlatego dziewczyna może nie przepadać za Homurą), oraz o powodzie jej samotności, gdyż do czasów spotkania Kyouko, nie było nikogo kto by podzielał jej zdanie na ten temat.
Reszta tomu dotyczy historii rodziny Sakury oraz przyczyny zakończenia znajomości przez kochaną uczennicę Mami. W ostatniej scenie przedstawiona jest walka Kyouko i Sayaki, która przebiega inaczej przez interakcje Tomoe.

Po tym wydarzeniu, 2 tom skupia się na teraźniejszych wydarzeniach. Pojawia się Sayaka, która zawarła już kontrakt i walczy ramię, w ramię ze starszą czarodziejką, oraz Madoka, którą Homura ponownie odwleka od takiej decyzji.

Miki martwi się tym, że jest problemem, który przeszkadza Mami w walce, ale również o to, czy związek czarodziejki i Kyousuke miałby jakiekolwiek szansę na przetrwanie, skoro jedynym zajęciem czarodziejek powinno być zabijanie wiedźm i ochrona ludzi.
Uważa, że taka okropna osoba jak ona nie ma prawa walczyć u jednego boku z kimś takim jak Tomoe.

Pod koniec tomu Mami ukazuje swoją prawdziwą, wrażliwą naturę dziewczyny, która nigdy nie chciała być przykładem do naśladowania. Pragnęła tylko w ten sposób przyciągnąć do siebie kogoś, kto zostanie z nią i będzie dawać jej wsparcie.
Niestety, Sayaka podziela ten sam co los w Puella Magi Madoka Magica, przez co Tomoe dowiaduje się, co dzieje się z czarodziejkami, gdy ich klejnot duszy się zabrudzi.

Na początku 3 tomu, załamana Mami, która postanawia zakończyć życie razem z Oktavią von Seckendorff, spotyka Kyouko. Czarodziejki zaczynają toczyć bój.
Tomoe odchodzi z pola walki po tym jak rozprawia się z Sakurą. Chcę dotrzeć do Sayaki, lecz wykorzystała zbyt dużo magii i opada z sił przed barierą Oktavii.
Niespodziewanie ponownie pojawia się Kyouko. W końcu dziewczyny wyjaśniają sobie wszystkie nieporozumienia z przeszłości. Tym razem to uczennica ratuje swoją senpai. Kyouko czyści jej klejnot duszy, a następnie zmierza na spotkanie z Sayaką.

Mami budzi się w swoim mieszkaniu. Okazuje się, że to Homura ją tutaj przyniosła. Podczas konwersacji czarodziejek Kyuubey wyznaje, że Sakury Kyouko już nie ma na tym świecie. Do drzwi dzwoni Madoka. Rozmowa z Tomoe sprawia, że dziewczyna postanawia zostać czarodziejką, by uwolnić ją od ciężaru obrony miasta i odzyskać Sayakę.

Na końcu do Mitakihary dociera Noc Walpurgii. Dowiadujemy się, że Mami nie dożyła do tego wydarzenia. Pozostała trójka próbuje powstrzymać wiedźmę, lecz jak to się kończy.. Chyba sami wiecie.


Według mnie ta poboczna historia była bardzo potrzebna by uzupełnić niektóre luki z anime/mangi. Możemy zobaczyć skąd Kyouko i Mami się znają, czemu Tomoe tak gwałtownie zareagowała w poprzedniej mandze, gdy poznała prawdę o wiedźmach, dowiedzieć się więcej o rodzinie Sakura, ujrzeć Sayakę od trochę innej strony, rozwinąć wątek znajomości Madoki i Kyouko,
no i ogólnie odkryć zupełnie inną linie czasową, która ma jednak trochę do zaoferowania.

Rysunki zrobione przez Hanokage są bardzo dobrze wykonane (szczególnie w scenach walki Kyouko i Mami), chociaż czasem razi mnie ilość białego tła, nie ma tu tej shaftowskiej charakterystycznej grafiki jak w anime, ale to jednak wystarczyło by manga była przyjemna dla oka.

Polskiego wydania też nie mam się co uczepić, ewentualnie tego, że wydźwięk tłumaczenia czasami nie pasuje mi do danej postaci.
Początkowe, kolorowe strony są ładne. Obwoluty podobają mi się jeszcze bardziej (chibi z tyłu są takie urocze), rysunki na nich są wyraźne, a pod spodem znajdziemy krótkie, komediowo-parodiowe scenki. Podsumowując, dobra robota Waneko.


No więc, czy mi się podobało? Tak, zdecydowanie. Mam nadzieję, że doczekam się wersji animowanej, która będzie miała wielu miłośników.

Komu bym poleciła The Different Story? Wszystkim fanom Madoki, dla prawie każdego znajdą się chyba jakieś smaczki.

Ah, The Different Story.
Czyli manga, która według mnie zasługiwała na adaptację, a w zamian dostaliśmy Rebellion.


Jako wielka fanka Kyouko byłam ucieszona, że w końcu zostanie protagonistą i dostanie więcej uwagi, ale i bałam się, że manga może zepsuć moje spojrzenie na postacie i całą serię. Czy zostałam rozczarowana czy oczarowana? Przekonajcie się sami.

Manga (a...

więcej

mniej

Pokaż mimo to