rozwińzwiń

Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej 1939-1945

Okładka książki Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej 1939-1945 Kazimierz Krajewski
Okładka książki Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej 1939-1945
Kazimierz Krajewski Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie powieść historyczna
928 str. 15 godz. 28 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2014-11-06
Data 1. wyd. pol.:
2014-11-06
Liczba stron:
928
Czas czytania
15 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308049327
Tagi:
Kresy Wschodnie historia Polski
Inne
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki W imieniu Polski Walczącej - 6 - Zagra-Lin równa się odwet. Berlin – 24 lutego, 10 kwietnia 1943 Wrocław – 23 kwietnia 1943. Kazimierz Krajewski, Tomasz Łabuszewski, Krzysztof Wyrzykowski, Sławomir Zajączkowski
Ocena 10,0
W imieniu Pols... Kazimierz Krajewski...
Okładka książki Migawki z okupowanej Warszawy: 1939 Mariusz Bechta, Jerzy Eisler, Elżbieta Kowalczyk, Kazimierz Krajewski, Urszula Kraśnicka-Zajdler, Tomasz Łabuszewski, Wojciech Jerzy Muszyński, Bartłomiej Noszczak, Patryk Pleskot, Tomasz Roguski, Konrad Rokicki, Tadeusz Ruzikowski, Robert Spałek, Michał Zarychta, Maciej Żuczkowski
Ocena 6,0
Migawki z okup... Mariusz Bechta, Jer...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
561

Na półkach: ,

Monumentalna opowieść o losach połowy terytorium II Rzeczpospolitej w latach wojny polsko-niemieckiej 1939 r. i po agresji sowietów 17 września `39 r. Znakomicie udokumentowane źródło do dziejów Polski. Nie zdawałam sobie sprawy, że Stalin, przy całkowitej zgodzie zachodnich aliantów, zagarnął ostatecznie w 1945 r. tak wielki kawał Polski. Dzisiejsze poczynania Putina (trwa wojna rosyjsko-ukraińska po agresji rosjan na sąsiednie państwo - 2022 r.) są idealnym odzwierciedleniem sytuacji ludzi zamieszkujących na terenach wcielonych do sowietów w 1945 r., czyli agresja wojskowa, pozbycie się niewygodnych elementów (teraz wysyłanie ludzi wgłąb Rosji),"plebiscyty" i włączenie do terytorium rosyjskiego. Już wcześniej to wszystko było. Animatorem był zbrodniarz Józef Wissarionowicz Dżugaszwili Stalin.

Monumentalna opowieść o losach połowy terytorium II Rzeczpospolitej w latach wojny polsko-niemieckiej 1939 r. i po agresji sowietów 17 września `39 r. Znakomicie udokumentowane źródło do dziejów Polski. Nie zdawałam sobie sprawy, że Stalin, przy całkowitej zgodzie zachodnich aliantów, zagarnął ostatecznie w 1945 r. tak wielki kawał Polski. Dzisiejsze poczynania Putina (trwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
863
850

Na półkach: , ,

Już dawno żadna z książek nie wywarła na mnie tak mocnego wpływu emocjonalnego. Czytając ją miałem wrażenie, że oto oglądam dobry film o młodych pełnych zapału ludziach, których w dobrej wierze zmagają się o słuszną sprawę, ale zmagając jeszcze nie wiedzą że nie mogą wygrać gdyż ich sprawa została przesądzona gdzieś bardzo wysoko, a ich przełożeni (też patrioci tylko starsi) nie mieli odwagi im tego powiedzieć, albo się łudzili, albo sam już nie wiem co. Książka bardzo detaliczna, momentami nawet zbyt dla mnie szczegółowa choć fascynacji tego obszaru wiedzy na pewno będą zadowoleni. Mimo mnogości nazwisk, nazw miejscowości, nazw oddziałów, dat większych i pomniejszych, autor nie traci z horyzontu rzeczy zasadniczej: pokazać jak straceńcza misja stanęła przed wieloma. W filmie „dobro” zwycięża i wysiłek się opłaca, tutaj wiele młodych życiorysów zostało zmarnowanych – no chyba że zwycięstwem nazwiemy ich straceńcze świadectwo dla naszego i przyszłych pokoleń.

Już dawno żadna z książek nie wywarła na mnie tak mocnego wpływu emocjonalnego. Czytając ją miałem wrażenie, że oto oglądam dobry film o młodych pełnych zapału ludziach, których w dobrej wierze zmagają się o słuszną sprawę, ale zmagając jeszcze nie wiedzą że nie mogą wygrać gdyż ich sprawa została przesądzona gdzieś bardzo wysoko, a ich przełożeni (też patrioci tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
3

Na półkach:

Książka ciekawa i napisana w dobry sposób. Autor zadał sobie spory trud, aby zebrać tak szeroki materiał w jednym tomie. Szczególnie ciekawie opisuje działania polskich organizacji podziemnych (i ich mnogość po 17.09.1939r)w czasach pierwszej okupacji radzieckiej. Razi mnie tylko obecna maniera pisania: "Związek Sowiecki", "sowieckie oddziały" czy w ogóle "sowiecki". Rozumiem, że ma to wydźwięk pejoratywny, ale istnieje polski odpowiednik: RADZIECKI - od władzy Rad. Po co wprowadzać obcego pochodzenia słowa do naszej literatury?

Książka ciekawa i napisana w dobry sposób. Autor zadał sobie spory trud, aby zebrać tak szeroki materiał w jednym tomie. Szczególnie ciekawie opisuje działania polskich organizacji podziemnych (i ich mnogość po 17.09.1939r)w czasach pierwszej okupacji radzieckiej. Razi mnie tylko obecna maniera pisania: "Związek Sowiecki", "sowieckie oddziały" czy w ogóle "sowiecki"....

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
15

Na półkach:

W końcowym okresie okupacji niemieckiej Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II RP liczy ok. 80 tysięcy członków (jedna piąta/jedna szósta całości sił AK). W trakcie operacji "Burza" za broń chwyta 33 tysiące żołnierzy – to ich tragiczne losy stają się kanwą niniejszej książki. Punktem startowym monografii jest wrzesień 1939 r. i wkroczenie Armii Czerwonej na tereny Rzeczypospolitej, końcowe rozdziały opisują zaś lata 50-te, kiedy nikną ostatnie ogniska polskiego oporu przeciwko czerwonej władzy.
Kazimierz Krajewski wykonał iście benedyktyńską pracę, przedstawiając na 900 stronach całościowy obraz zmagań AK z dwoma okupantami, jak również z siłami zbrojnymi reprezentującymi pozostałe narody zamieszkujące Kresy (Litwinów, Żydów, Białorusinów i Ukraińców). Książka zawiera precyzyjny opis struktur Armii Krajowej, prezentuje zmieniające się koncepcje użycia sił partyzanckich i poszczególne akcje bojowe AK. Jeden z rozdziałów poświęcono warunkom funkcjonowania podziemnego wojska. W monografii przedstawiono również charakterystyki wielu kresowych dowódców, takich jak Krzyżanowski, Olechnowicz, Szlaski, Piwnik, Kiwerski, Pilch, Borysewicz, czy Szendzielarz.
Autor nie unika ocen opisywanych zdarzeń i postaci. Szczególnie uderza krytyka działań dowództwa AK w odniesieniu do ludobójstwa na Wołyniu – pierwszy dowódca okręgu wołyńskiego B. Rolke zostaje odwołany w lipcu 1942 r. w związku z "nadmiernym rozmachem w organizowaniu terenu", a kolejny, K. Bąbiński, przez ponad pół roku dowodzi z konspiracyjnych lokali w Warszawie. W kluczowym 1943 r. pomoc dla Wołynia z nasyconych partyzantką obszarów Generalnego Gubernatorstwa jest tylko symboliczna. Pomimo popełnionych przez Armię Krajową błędów, z lektury wyłania się jednak obraz ogromnego wysiłku zbrojnego jej kresowych formacji. Dla zainteresowanych tematem polskiego podziemia i II wojny na Kresach książka powinna stanowić obowiązkową lekturę.

W końcowym okresie okupacji niemieckiej Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II RP liczy ok. 80 tysięcy członków (jedna piąta/jedna szósta całości sił AK). W trakcie operacji "Burza" za broń chwyta 33 tysiące żołnierzy – to ich tragiczne losy stają się kanwą niniejszej książki. Punktem startowym monografii jest wrzesień 1939 r. i wkroczenie Armii Czerwonej na tereny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
53

Na półkach:

NIE CZYTAJCIE TEJ KSIĄŻKI!!!
Jeśli nie chcecie się denerwować, jeśli wolicie dalej żyć w błogiej nieświadomości co się wydarzyło 70 lat temu w Polsce, nie czytajcie.
Przyznam się, że wyjątkowo ciężko mi się ją czytało. Czasami tylko kilka stron naraz, nawet raz słabo spałem z jej powodu.
Mimo, że interesuje się szeroko rozumianą historią to ten obszar, ten czas nigdy nie był moją mocną stroną. Słyszałem co nieco, o Rzezi Wołyńskiej, o Akcji "Burza", miałem pojęcie gdzie leżą Wilno oraz Lwów, ale już gdzie szukać Równego, Stryja czy Tarnopola to nie specjalnie.
Po lekturze tej książki jestem bogatszy nie tylko o wiedzę geograficzną II Rzeczpospolitej (swoją drogą, że nie wiem jak u was w szkole, ale w mojej raczej nie było o tym mowy),ale przede wszystkim poznałem chronologię wydarzeń oraz samą sytuację województw wschodnich.
Jestem przerażony przede wszystkim tym jak bardzo cierpieli Polacy na Wschodzie (ale tez inne narody),a jak mało się o tym mówi. Nie miałem pojęcia, że na tamtym obszarze oddziały AK częściej walczyły z partyzantką sowiecką niż z Niemcami, że większość ofiar na tym terenie do ofiary poniesione z powodu działań Rosji Radzieckiej, nie Niemiec. Nie miałem pojęcia jak bardzo władze Polskiego Państwa Podziemnego ignorowały potrzeby ludności Polskiej, jak małe wsparcie otrzymały (jeśli w ogóle),jak bardzo władze oraz sztaby były oderwane od rzeczywistości (np. rozkaz współpracy z Armią Czerwoną, podczas gdy do tej pory oddziały prowadziły aktywną obronę Niemna przed partyzantką sowiecką). Jak wielkie wyrzeczenia poniosła ludność polska, w tak niesprzyjających okolicznościach żeby zaakcentować swoje przywiązanie do Polski i jak straszną "nagrodę" za to otrzymała(np. działania 27 Wołyńskiej Dywizji AK, która mobilizowała się na trenach dotkniętych rzezią wołyńską, przy stosunkowym niskim odsetku ludności polskiej, a była największą jednostką AK z najdłuższym szlakiem bojowym). I można by tak jeszcze bardzo długo, ale to trzeba przeczytać samemu.
Od strony technicznej, to mogę tylko powiedzieć, że pozycja jest bardzo szczegółowa, szczególnie jeśli chodzi o imiona i nazwiska, więc łatwo utonąć w ich natłoku. Co jeszcze jest istotne, to też trzeba umieć czytać między wierszami oraz posiłkować się innymi źródłami jeśli coś nas zaciekawi. Autor napisał tą książkę z wyraźnym założeniem, jeden z najbardziej jaskrawych przykładów to opisanie Powstania Iwienieckiego jako pełnego sukcesu. Szkoda tylko, że autor zapomniał wspomnieć że w ramach represji zostało zniszczone ok 60 wsi oraz zabito ponad 4000 osób. Podobnie z opisem Rzezi Wołyńskiej (którą swoją drogą, ale można było znacznie ograniczyć, gdyby szeroko rozumiane "dowództwo" słuchało "ludu"),a więc jeśli Ukraińcy palili to bezbronne polskie wsie, ale Polacy palili już tylko bazy UPA (które przy okazji były wsiami zamieszkałymi niekoniecznie przez ludność wrogo nastawioną do Polaków). Jednak ważne, że autor zauważa że Polacy nie zawsze byli nieskazitelnie biali oraz honorowi.
Podsumowując warto przeczytać, jeśli chce być się bardziej świadomym.
Co może napawać lękiem,to że:
- Europa Zachodnia, ale też władze Polski lekceważyły zagrożenie ze strony Rosji, mimo oczywistych dowodów;
- że dowódca/przywódca "z nadania - mierny, bierny, ale wierny" to najgorsze co może się przytrafić;
- że armie zawsze przygotowują się do poprzedniej wojny (m.in. casus akcji Burza i zaniedbanie przez to obrony ludności Wołynia)
- że za błędy przywódców, za cele, które są mrzonkami, a także w imię wyższej racji największą ofiarę ponoszą zwykli ludzie;
Nie przypomina to wam czegoś? Czy historia lubi się powtarzać?

ps. Już na sam koniec historia z książki, jedna z wielu która mną wstrząsnęły, a których jest pełno w książce. Partyzant ukrywa się w gospodarstwie rolnym. Otaczają go Rosjanie, broni się, Rosjanie wykorzystują jako żywe tarcze żonę i córkę gospodarza, obydwie giną, gospodarstwo spalone, partyzant się poddaje, dostaje wyrok 25 lat łagru, wychodzi po kilku w ramach amnestii.

NIE CZYTAJCIE TEJ KSIĄŻKI!!!
Jeśli nie chcecie się denerwować, jeśli wolicie dalej żyć w błogiej nieświadomości co się wydarzyło 70 lat temu w Polsce, nie czytajcie.
Przyznam się, że wyjątkowo ciężko mi się ją czytało. Czasami tylko kilka stron naraz, nawet raz słabo spałem z jej powodu.
Mimo, że interesuje się szeroko rozumianą historią to ten obszar, ten czas nigdy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1201
955

Na półkach: ,

Książka Kazimierza Krajewskiego opowiada o losach polskiej partyzantki na Kresach Wschodnich w latach 1939-1953. "Na straconych posterunkach" opowiada o walkach Armii Krajowej nie tylko z Niemcami i Rosjanami, ale także o stosunkach partyzantki z Ukraińcami, Białorusinami czy Litwinami. Nie da się ukryć, że jest to potężna pozycja, licząca 850 stron. Autor w swoich rozważaniach opiera się nie tylko na literaturze, ale także na wspomnieniach, rozmowach czy dokumentach. Ta książka to wielki hołd dla wielu polskich patriotów, którzy walczyli o polskość Kresów. Przewijają się tu nazwiska znanych postaci jak Łupaszki, Pilcha, Kalenkiewicza, ale bohaterami tej książki są także bezimienni żołnierze. Co chwila na stronach mijamy jakichś NN poległych. Książka nie jest może zbyt łatwa do lektury, co rusz pojawiają nam się jakieś oddziały, pseudonimy i liczne potyczki, których występuje naprawdę bardzo duża ilość, co powoduje, że można łatwo się pogubić. Na plus także spora ilość zdjęć. Podsumowując, jestem bardzo zadowolony z lektury, cieszę się, że mogłem się dowiedzieć coś więcej o walkach na Kresach, zwłaszcza teraz, gdy los naszych rodaków w tamtych rejonach dalej jest trudny.

Książka Kazimierza Krajewskiego opowiada o losach polskiej partyzantki na Kresach Wschodnich w latach 1939-1953. "Na straconych posterunkach" opowiada o walkach Armii Krajowej nie tylko z Niemcami i Rosjanami, ale także o stosunkach partyzantki z Ukraińcami, Białorusinami czy Litwinami. Nie da się ukryć, że jest to potężna pozycja, licząca 850 stron. Autor w swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
602
55

Na półkach:

Najlepiej moją opinię oddają słowa z tylnej okładki książki:"To historia połowy naszego kraju-bo tak ogromnym terytorium były utracone w czasie drugiej wojny światowej ziemie Kresów Wschodnich. Historia, której prawie nie uczą w szkołach, pomimo, że skutki dziejowej burzy trwają tam do dzisiaj, a kresowi Polacy ciągle walczą o swoje prawa."

Najlepiej moją opinię oddają słowa z tylnej okładki książki:"To historia połowy naszego kraju-bo tak ogromnym terytorium były utracone w czasie drugiej wojny światowej ziemie Kresów Wschodnich. Historia, której prawie nie uczą w szkołach, pomimo, że skutki dziejowej burzy trwają tam do dzisiaj, a kresowi Polacy ciągle walczą o swoje prawa."

Pokaż mimo to

avatar
677
322

Na półkach: ,

Kazimierz Krajewski jest doktorem historii, pracownikiem warszawskiego IPN-u. "Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej" to dzieło wyjątkowe, rodzaj syntezy dziejów AK na Kresach. Lektura często wymagająca, zwłaszcza gdy związana jest z przebijaniem się przez stronice dotyczące struktury, dowodzenia i liczebności oddziałów. Tego rodzaju bardzo szczegółowych i wyczerpujących informacji jest tutaj wiele i z tej przyczyny oceniam tę książkę jako przydatną raczej dla fascynatów dziejów ojczystych. Czytelnik "z przypadku", który chciałby się czegoś z tej dziedziny dowiedzieć, powinien raczej sięgnąć po znacznie łatwiejsze w odbiorze (co nie znaczy, że gorsze) książki Joanny Wieliczki-Szarkowej, jak choćby "Czarna Księga Kresów", czy też "Żołnierze Wyklęci".
W książce Kazimierza Krajewskiego znajdziemy informacje o działalności "Wachlarza" i o "Operacji Burza". Wiele miejsca poświęcono walce toczonej przez AK z Niemcami, Sowietami, Ukraińcami, Litwinami i Białorusinami. W tych okrutnych czasach Polacy na Kresach otoczeni byli bowiem powszechną nienawiścią. Istnienie niepodległego Państwa Polskiego godziło w interesy tych wszystkich, którzy nadzieje na własną państwowość wiązali bądź to z hitlerowskimi Niemcami (np. formacje litewskie),bądź też podejmowali samotną walkę "przeciwko wszystkim" (UPA). Wiele tu wspaniałych portretów ludzi pokroju Jana Piwnika "Ponurego", Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", Jana Borysewicza "Krysi" czy Anatola Radziwonika "Mruka", "Ojca", "Olecha", "Starego". Autor nie unika też momentów trudnych i kontrowersyjnych, jak choćby wtedy, gdy pisze o akcji przeprowadzonej 23.06.1944 r.w Dubinkach przez dowodzoną przez Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę" 5 Brygadę Wileńską AK, kiedy to zginęło dwudziestu siedmiu Litwinów, w tym kobiety i dzieci. Osobną natomiast kwestią jest szeroko w książce omówione zagadnienie swego rodzaju "taktycznej współpracy" podejmowanej przez AK czy to z Wehrmachtem, czy z Armią Czerwoną. Sztandarowym przykładem tej ostatniej jest przebieg wspomnianej już "Operacji Burza" ze szczególnym uwzględnieniem po dziś dzień krytycznie ocenianej operacji "Ostra Brama", a więc zdobywaniem przez AK Wilna dla ... Sowietów. Wiele wylano atramentu, by zanegować słuszność tamtych decyzji. Całkiem niedawno szerokim echem odbił się spór "patriotów z rewizjonistami", w którym przynajmniej jeden z tych drugich bez ogródek pisał o agenturalności kadr dowódczych AK, o której świadczyć miała fatalna w skutkach decyzja o wybuchu Powstania Warszawskiego. To jednak temat na "recenzję" innej już książki. Lekturę dzieła Krajewskiego w każdym razie polecam.

Kazimierz Krajewski jest doktorem historii, pracownikiem warszawskiego IPN-u. "Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej" to dzieło wyjątkowe, rodzaj syntezy dziejów AK na Kresach. Lektura często wymagająca, zwłaszcza gdy związana jest z przebijaniem się przez stronice dotyczące struktury, dowodzenia i liczebności oddziałów. Tego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    147
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    28
  • Historia
    10
  • II wojna światowa
    4
  • Historia Polski
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • historia
    2
  • II Wojna Światowa
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także