rozwińzwiń

Pomyśl o lilii

Okładka książki Pomyśl o lilii Elizabeth Buchan
Okładka książki Pomyśl o lilii
Elizabeth Buchan Wydawnictwo: Niebieska Studnia literatura piękna
551 str. 9 godz. 11 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Consider the Lily
Wydawnictwo:
Niebieska Studnia
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
551
Czas czytania
9 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392151289
Tłumacz:
Małgorzata Stefaniuk
Tagi:
myśl lilia
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
154
3

Na półkach:

Wysoka ocena wynika z tego, że po prostu lubię czasem poczytać sagi. A ta mnie nawet wciągnęła, chociaż przyznam, że nie za bardzo wczytywalam się w drobiazgowe opisy. Jeśli ktoś lubi tego typu literaturę, to polecam.

Wysoka ocena wynika z tego, że po prostu lubię czasem poczytać sagi. A ta mnie nawet wciągnęła, chociaż przyznam, że nie za bardzo wczytywalam się w drobiazgowe opisy. Jeśli ktoś lubi tego typu literaturę, to polecam.

Pokaż mimo to

avatar
164
102

Na półkach:

Lekka miła do poczytania, czasem zapowiadająca się na coś ciekawszego, ale jednak nie... Ciekawe opisy obyczajów, stylu życia angielskiej arystokracji i ich służby w latach 30-tych XX w.

Dlaczego jednak nie tak dobra?

Za dużo tu dla mnie romansu, sytuacji jak w telenowelach, bohaterów, którzy niby są złożeni, ale jednak bardzo stereotypowi. Poczytajcie tylko jak to brzmi w streszczeniu. Piękny Kit kocha olśniewającą Daisy, ona jego, ale ona nie ma pieniędzy i on też nie, ale on ma tytuł szlachecki i podupadającą posiadłość. A nieciekawa, chorowita kuzynka Daisy - Matty ma pieniądze, do tego jest sierotą. Jest jeszcze ambitna, oschła matka Daisy, dla której nie liczą się uczucia córki i wyniosły, wymagający Rupert - ojciec Kita. Kit pragnie Daisy, ale waha się z nią ożenić, bo wie, że ta jest bez pieniędzy, a on lubi życie szlachcica i swój piękny dom, do tego nie chce zawieść ojca. Dlatego żeni się z Matty. Matty naiwna sądzi, że Kit ją w końcu pokocha, ale tak się nie dzieje. Matty powoli się zmienia i odkrywamy, że to wspaniała dziewczyna, odważna i silna i zdolna do poświęceń i nie tak głupia jak się na początku wydawało. Daisy na końcu się pogrąża. Kit odkrywa jakim był niecnym draniem.
No scenariusz długaśnego serialu jak nic!

Te opisy ogrodu, które podobały się niektórym czytelnikom, dla mnie były nudne, nie umiałam się w nie wczuć i czasem kumałam, że chyba chodzi o metaforę (zmiany w ogrodzie, zmiany w rodzinie),ale to mimo wszystko było dla mnie słabe.

Niektóre wątki nie wiadomo po co były np. to o Ellen, jej chorobie, tajemnicy. Poświęcono temu wiele miejsca, ale nie wiem do końca czemu - takie po prostu tło obyczajowe? Bo nie było tam żadnych większych dramatów, ani nie odgrywało to większego znaczenia w powieści. Jak dla mnie więcej mogło być o pannie Robson - ona była bardziej związana z rodziną, wychowywała dzieci, była zakochana w swoim pracodawcy - sir Rupercie.

Porównuję tę powieść z inną sagą rodzinną, jaką obecnie czytam, czyli z Poldarkami i ta druga jest o niebo lepsza!

Lekka miła do poczytania, czasem zapowiadająca się na coś ciekawszego, ale jednak nie... Ciekawe opisy obyczajów, stylu życia angielskiej arystokracji i ich służby w latach 30-tych XX w.

Dlaczego jednak nie tak dobra?

Za dużo tu dla mnie romansu, sytuacji jak w telenowelach, bohaterów, którzy niby są złożeni, ale jednak bardzo stereotypowi. Poczytajcie tylko jak to brzmi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2549
1978

Na półkach:

Trzy osoby w związku to już tłok. A ta książka właśnie o tym jest. Jest piękna Daisy, jest fantastyczny on czyli Kit, i Matilda, ta mniej urodziwa, ale za to bogata.
On nie ma majątku, musi więc wybrać między spokojem finansowym,a prawdziwą miłością? Wybierać będzie przez całe życie.
Historia jakby już przez kogoś opowiedziana, nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji, o dziwo nie ma nawet nadmiaru emocji, bo książka jest bardzo przewidywalna.
Można przeczytać, ale nie poznanie tej książki wielkim błędem nie będzie.

Trzy osoby w związku to już tłok. A ta książka właśnie o tym jest. Jest piękna Daisy, jest fantastyczny on czyli Kit, i Matilda, ta mniej urodziwa, ale za to bogata.
On nie ma majątku, musi więc wybrać między spokojem finansowym,a prawdziwą miłością? Wybierać będzie przez całe życie.
Historia jakby już przez kogoś opowiedziana, nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji, o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4974
4765

Na półkach:

Kiedy wypożyczyłem tę książkę z biblioteki bałem się, że będzie zbyt gruba i nudna do czytania.
Ale przekonałem się,że nie. Mamy tu nawet ciekawą sagę rodzinną z lat 20 i 30 w Anglii.
Piękne są te opisane ogrody, pełne kwiatów.
Spacery wzdłuż nich.
Siedzenie przy stole i ciekawe opowieści.
Zwłaszcza te o pierwszej wojnie.
Książkę się miło czyta i jest bardzo sympatyczna.

Kiedy wypożyczyłem tę książkę z biblioteki bałem się, że będzie zbyt gruba i nudna do czytania.
Ale przekonałem się,że nie. Mamy tu nawet ciekawą sagę rodzinną z lat 20 i 30 w Anglii.
Piękne są te opisane ogrody, pełne kwiatów.
Spacery wzdłuż nich.
Siedzenie przy stole i ciekawe opowieści.
Zwłaszcza te o pierwszej wojnie.
Książkę się miło czyta i jest bardzo sympatyczna.

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
56

Na półkach:

I żyli długo i szczęśliwie...

Tak przeważnie kończą się wszystkie opowieści czytane nam w dzieciństwie. Przyznać jednak trzeba, że życie to nie bajka. Nie jest czarno-białe, nie zawsze dostajemy to czego chcemy i często musimy zadowolić się tym co mamy. Życie składa się z całej masy wyborów, od których zależy szczęście nasze i naszych najbliższych.

Daisy jest piękna, młoda, żywiołowa, przez wszystkich lubiana. Jest niczym dziecko szczęścia. Wszystko czym się zajmuje zawsze jej wychodzi. Dusza towarzystwa, dowcipna, inteligentna i elokwentna. Wręcz idealna.
Kit to przystojny dziedzic dużego majątku. Uwielbia podróżować po Dalekim Wschodzie. Trochę tajemniczy i zamknięty w sobie, co sprawia, ze jest jeszcze bardziej atrakcyjny. Po uszy zakochany w Daisy.
Na pierwszy rzut oka są doskonała parą. Oboje młodzi, piękni i co najważniejsze zakochani w sobie. Niestety ich wspólne szczęście stoi pod wielkim znakiem zapytania. Ona już po słowie z innym, on niestety ma kłopoty finansowe i jego ojciec nalega na ślub z zamożną panną, którą jego wybranka niestety nie jest.
Mamy tu też tą drugą.
Matty, kuzynka Daisy, jako pięciolatka straciła rodziców i trafiła do swojego wujostwa na wychowanie. Niestety okazała się dzieckiem chorowitym i tolerowanym jedynie przez wzgląd na jej majątek pozostawiony przez rodziców. Niestety los nie obdarował jej urodą. Życie sprawiło że stała się oschła i niedostępna, pełna kompleksów.
W przypływie jakiejś niezrozumiałej odwagi, proponuje Kitowi małżeństwo.

Czy czy możliwe jest przetrwanie związku w którym on kocha inną?

„Pomyśl o lilii” to pełna emocji saga rodzinna. Nie skupia się tylko na trójkącie miłosnym głównych bohaterów. Mimo iż akacja dzieje się w latach 1929-1932, to przenosimy się również na pola pierwszej wojny światowej na której walczył Sir Rupert – ojciec Kita. Obserwujemy również losy jednej z sióstr głównego bohatera, Flory. Młodej dziewczyny, która wkrawa w dorosłość i odkrywa świat gwałtownych namiętności. Przenosimy się w przeszłość, do tragicznych wydarzeń mających wpływ na zachowanie bohaterów.

Autorka wspaniale ukazuje atmosferę małej angielskiej miejscowości w dobie kryzysu. Maluje słowami barwne wiejskie tło pod całą fabułę utworu. Odkrywamy rodzinne sekrety i tajemnice otoczeni różnorodną, bujną roślinnością. Razem z Matty przedzieramy się przez gąszcz poplątanych gałęzi by odkryć piękną rzeźbę kobiety z małym dzieckiem. Wśród ogrodowych drzew dostrzegamy ulotny cień małej dziewczynki i po chwili nie jesteśmy pewni czy nam się przypadkiem nie wydawało.

Bohaterowie wykreowani z prawdziwą dokładnością. Bardzo ludzcy. Nie są do szczętu źli czy dobrzy. Moją ulubioną bohaterką jest zdecydowanie Matty, która jednak często niezwykle irytuje. Do Daisy załapałam prawdziwą niechęcią już w ostatnim akapicie pierwszego rozdziału, mimo iż dalej nie była taka zła.

Książką podzielona jest na trzy części, które w pewien sposób wyznaczają ery danego bohatera. Rozdziały napisane są w narracji trzecioosobowej oprócz występujących od czasu do czasu wstawek pewnego tajemniczego Harry'ego, którego tożsamość z biegiem stron powoli rozszyfrujemy.

„Pomyśl o lilii” to nie jest zwykły romans. Nie wiem czy w ogóle można przyporządkować tą pozycję do tego gatunku. Jest to przepiękna powieść obyczajowa, którą bardzo polecam. Mimo dużej objętości czyta się naprawdę szybko, nawet nie zauważając nudnawych fragmentów o kwiatach i ogrodach. Jeśli kogoś to interesuje to tym bardziej trafił w dziesiątkę. Nie jest to może poradnik o ogrodnictwie, ale można się stąd dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy.

Z pewnością sięgnę po inne tytuły tej autorki. Urzekła mnie swoim stylem i lekkością słowa. Ta uczuciowa opowieść o miłości i zdradzie, zniszczeniu i odbudowie, odkrywaniu czegoś pięknego i drogocennego w samym środku zapomnianego ogrodu na trwałe przywiązało mnie do tej autorki.



z: magiastron.blogspot.com

I żyli długo i szczęśliwie...

Tak przeważnie kończą się wszystkie opowieści czytane nam w dzieciństwie. Przyznać jednak trzeba, że życie to nie bajka. Nie jest czarno-białe, nie zawsze dostajemy to czego chcemy i często musimy zadowolić się tym co mamy. Życie składa się z całej masy wyborów, od których zależy szczęście nasze i naszych najbliższych.

Daisy jest piękna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
86

Na półkach:

Gdyby ogłoszono konkurs na najlepszy scenariusz telenoweli, "Pomyśl o lilii" zdecydowanie by go wygrała. Ekranizacja tej powieści w formie serialu, na przykład brazylijskiego czy argentyńskiego, byłaby całkiem niezła.
Daisy Chudleigh to młoda, piękna dziewczyna z fascynującą osobowością nietypową dla panienki z dobrego domu XX wieku - energiczna, śmiała,intrygująca, czarująca, niezależna od innych, ciesząca się ogromnym powodzeniem. Kiedy Kit Dysart, mężczyzna noszący bardzo dobre nazwisko, lecz niemający grosza przy duszy, zakochuje się w niej, ona odwzajemnia uczucie. Wszystko byłoby wspaniale gdyby nie kuzynka Daisy, Matty Veral, istne przeciwieństwo - ponura, zazdrosna, nieładna, nieciekawa, niecierpiąca wszystkiego dookoła, a przede wszystkim samej siebie.
Kit, aby ratować rodzinną posiadłość, musi wybrać między uroczą Daisy a gburowatą, acz niezwykle bogatą Matty. Gdyby kierował się sercem, wybór byłby oczywisty. Jak potoczą się losy trójki bohaterów? Czy miłość wygra z rozsądkiem? Czy podjęte decyzje da się odwołać i jak one się skończą?
"Pomyśl o lilii" to saga rodzinna mówiąca przede wszystkim o miłosnym trójkącie, jaki tworzą Kit, Daisy i Matty. To całkiem przyjemna i wdzięczna historia, bogata w długie opisy krajobrazów, wydarzeń i bohaterów. Akcja dzieje się między pierwszą a drugą wojną światową, a my doskonale odczuwamy klimat i wczuwamy się w tamten okres. Rywalizacja o ukochanego mężczyznę między dwiema kuzynkami, tak różnymi od siebie, jest ciekawie opisana. Powieść ta, licząca ponad pół tysiąca stron, przypadnie do gustu czytelnikowi szukającemu lektury urozmaicającej długie, zimowe wieczory, niewymagającej, ale niepozbawionej swojego uroku. Wszystkie te czynniki znajdziemy w sadze rodzinnej Elizabeth Buchan, jeżeli jednak szukamy czegoś bardziej porywającego, wywołującego dreszcze emocji i napięcie - nie bierzcie się za "Pomyśl o lilii".
Mnie się podobało, ale bez szału. Chyba każda z czytających mojego bloga osób wie, że nie lubię tego typu książek, są dla mnie zwyczajnie nudne, niewciągające i nie wnoszące nic nowego. Zamiast poświęcać kilka dni na grube tomisko, wolę w dwadzieścia minut obejrzeć łzawy serial mówiący o tym samym. Zrobiłabym tak, gdyby nie fakt, iż nie lubię telewizji.
Bohaterzy wykreowani przez panią Buchan budzą skrajne uczucia - jednych się kocha, innych nienawidzi. W kolejnych znajdujemy swoje własne cechy, czytając, dostrzegamy je. Dajmy na to taką Matty - nie ukrywam, że zdarzały mi się zachowania podobne do tych jej. Autorka przedstawia nam różne rasy społeczne występujące w XX wieku, różne charaktery, posługując się swoimi postaciami - bardzo osobliwymi.
W książce występują motywy słynne już z greckiej tragedii, na przykład nieustanny problem walki powinności z namiętnością, chociaż jak dla mnie oprawione zbyt subtelnie. Kilka momentów, takich jak szczegółowe opisanie gry w tenisa czy powtarzana ciągle wzmianka o orzeźwiającej lemoniadzie, wywołały u mnie znudzenie czy też ostentacyjne wzniesienie oczu do nieba, jak kto woli. I mimo iż "Pomyśl o lilii" nie była wcale taka zła, już do niej nie wrócę. Przekonałam się, iż pasjonujące sagi rodzinne nie są stworzone dla mnie.

Gdyby ogłoszono konkurs na najlepszy scenariusz telenoweli, "Pomyśl o lilii" zdecydowanie by go wygrała. Ekranizacja tej powieści w formie serialu, na przykład brazylijskiego czy argentyńskiego, byłaby całkiem niezła.
Daisy Chudleigh to młoda, piękna dziewczyna z fascynującą osobowością nietypową dla panienki z dobrego domu XX wieku - energiczna, śmiała,intrygująca,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2464
181

Na półkach: ,

Spokojna, momentami nudnawa saga rodzinna. Dla mnie za mało wyrazista była postać głównej bohaterki Matty i za dużo wątków pobocznych niczego nie wnoszących do opowieści.

Spokojna, momentami nudnawa saga rodzinna. Dla mnie za mało wyrazista była postać głównej bohaterki Matty i za dużo wątków pobocznych niczego nie wnoszących do opowieści.

Pokaż mimo to

avatar
1019
222

Na półkach:

Można przeczytać dla pięknych opisów ogrodu.

Można przeczytać dla pięknych opisów ogrodu.

Pokaż mimo to

avatar
351
307

Na półkach: ,

"Pomyśl o lilii" to opowieść o utracie i odbudowie, o zdradzie i uczciwości, ale przede wszystkim o miłości, która raz popycha nas do okrucieństwa a innym razem do najbardziej bezinteresownych poświęceń.

"Pomyśl o lilii" to opowieść o utracie i odbudowie, o zdradzie i uczciwości, ale przede wszystkim o miłości, która raz popycha nas do okrucieństwa a innym razem do najbardziej bezinteresownych poświęceń.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    87
  • Chcę przeczytać
    56
  • Posiadam
    21
  • Z biblioteki
    3
  • Ulubione
    3
  • 2014
    2
  • Ebooki-posiadam
    1
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Saga rodzinna
    1
  • Wcześniej lub później
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pomyśl o lilii


Podobne książki

Przeczytaj także