rozwińzwiń

Tetrameron

Okładka książki Tetrameron José Carlos Somoza
Okładka książki Tetrameron
José Carlos Somoza Wydawnictwo: Muza literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Tetrammeron
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2014-09-17
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-17
Data 1. wydania:
2012-04-03
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377585993
Tłumacz:
Agnieszka Rurarz
Tagi:
literatura hiszpańska
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
82 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
288
247

Na półkach:

Dziewczynka gubi się i dociera do tajemniczych drzwi. Potem spotyka zagadkowych ludzi i przenosi się w świat dorosłych, magiczny Tetrameron.

Powieść do granic możliwości przepełniona symboliką. Taki opis zainteresowałby mnie tak bardzo, że nie pytając o nic więcej, poszedłbym do księgarni i kupił książkę. Zresztą właśnie tak zrobiłem, ale... to nie był najlepszy z moich pomysłów. Symbolika, przynajmniej dla mnie, jest niezrozumiała. Nie żałuję, że podjąłem się lektury i doczytania jej do końca, bo uwielbiam świat dziwności i niedookreślenia, ale w "Tetrameronie" było tego za dużo. Przebrnąłem z trudem i koniec końców nie polecam. Najsłabsza powieść Somozy. Ale może ktoś znajdzie w niej prawdę, której ja nie wyczytałem...

Dziewczynka gubi się i dociera do tajemniczych drzwi. Potem spotyka zagadkowych ludzi i przenosi się w świat dorosłych, magiczny Tetrameron.

Powieść do granic możliwości przepełniona symboliką. Taki opis zainteresowałby mnie tak bardzo, że nie pytając o nic więcej, poszedłbym do księgarni i kupił książkę. Zresztą właśnie tak zrobiłem, ale... to nie był najlepszy z moich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
251

Na półkach:

Generalnie lubię poznawać nowych autorów i nowe gatunki, ale tym razem to nie wyszło na moją korzyść, aczkolwiek powieść o budowie szkatułkowej to ciekawy pomysł :)
http://wszystkococzytam.blogspot.com/…/tetrameron-jose-carl…
Wszystko co czytam- Blog o książkach. Szczere recenzje i subiektywne oceny przeczytanych lektur.

Generalnie lubię poznawać nowych autorów i nowe gatunki, ale tym razem to nie wyszło na moją korzyść, aczkolwiek powieść o budowie szkatułkowej to ciekawy pomysł :)
http://wszystkococzytam.blogspot.com/…/tetrameron-jose-carl…
Wszystko co czytam- Blog o książkach. Szczere recenzje i subiektywne oceny przeczytanych lektur.

Pokaż mimo to

avatar
1758
884

Na półkach:

Zaintrygowana obietnicą powieści szkatułkowej sięgnęłam po nową książkę Somozy.
Otrzymałam naszpikowaną symboliką opowieść, pełną wieloznaczności, udziwnień, surrealizmu. W zasadzie to co przeczytałam mija się z moimi literackimi gustami, stąd też trudno mi dalej opisywać wrażenia po lekturze.
Być może najprostszym (ale też najogólniejszym) wyjaśnieniem sensu historii zawartych w książce jest sprowadzenie treści do pytań o świat, człowieka i jego kondycję, Wiodącym tematem jest też rytuał przejścia z dzieciństwa w dorosłość, dojrzewanie, oswajanie samotności. Ilu czytelników tyle nowych znaczeń nabierze ta książka.
Co do treści: podczas szkolnej wycieczki dwunastoletnia Soledad odłącza się od grupy i trafia na tajemnicze drzwi. Niesiona dziwnym przeczuciem postanawia zajrzeć do środka. Natrafia tam na cztery postaci skupione przy stole. Dziewczynka staje się uczestniczką spotkania, podczas którego wszyscy snują osobliwe opowieści z pogranicza snu i jawy. Niejasne, pogmatwane, osobliwe, łączy to, że są metaforą, pytaniem o rzeczywistość.
Łączniczką wszystkich historii i znaczeń jest Soledad, która zmienia się z każdą stroną. Poznajemy ją jako wypłoszoną, pełną smutku i kompleksów dziewczynkę, w finale jest ona pewną siebie młodą kobietą, wiedzącą czego można się spodziewać po życiu. Dziecięca niewinność na zawsze ulegnie u niej prozaicznej dorosłej świadomości.
Książka daje możliwość samodzielnego zmierzenia się ze znaczeniami, pozwala na swobodne interpretacje, dając tym samym pole do popisu przy ewentualnych dyskusjach o treści.


buchbuchbicher.blogspot.com

Zaintrygowana obietnicą powieści szkatułkowej sięgnęłam po nową książkę Somozy.
Otrzymałam naszpikowaną symboliką opowieść, pełną wieloznaczności, udziwnień, surrealizmu. W zasadzie to co przeczytałam mija się z moimi literackimi gustami, stąd też trudno mi dalej opisywać wrażenia po lekturze.
Być może najprostszym (ale też najogólniejszym) wyjaśnieniem sensu historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
65

Na półkach: ,

Z twórczością tego hiszpańskiego pisarza urodzonego na Kubie zetknęłam się po raz pierwszy. Jak doczytałam po zakończeniu lektury ten płodny autor, zaledwie dziesięć lat ode mnie starszy, doczekał się wydania wielu książek w Polsce. Między innymi ukazały się: „Przynęta”, „Klucz do otchłani”, „Zygzak”, „Szczegół. Trzy krótkie opowieści”, „Szkatułka z kości słoniowej”.
„Tetrameron to książka, która mnie zdziwiła. Na początku myślałam, że mi się nie podoba, byłam zagubiona, nawet zażenowana, potem, miałam poczucie, że nic nie rozumiem, a pod koniec zaczęłam się dobrze bawić i ostatecznie przyznam, że czasu spędzonego z nią nie uważam za zmarnowany. Książka jest niepozorna, raptem 241 stron, napisana przejrzyście, momentami przywodziła mi na myśl andaluzyjskie koronki.

To nie jest książka do rozumienia. Ona jest jak dziwaczny długi sen, połączony z innymi snami. Pod względem kasetkowej konstrukcji przypominała moje „Drzewo opowieści”, choć traktuje o czymś całkiem innym, to jednak podobnie jak w książce mojego autorstwa, treścią książki są same opowieści. Główną bohaterką nie wydaje się wcale dwunastoletnia uczennica Soledad ( Samotność),która uciekła z wycieczki, ale sam Tetrameron- magiczna, zwariowana grupa czworga wiecznych gawędziarzy. A może bohaterami są same opowieści? Jeśli można mówić o akcji przy tak dziwnej formie to trzeba przyznać, że toczy się sennie, cały czas dając czytającemu poczucie poruszania się we śnie, gdzie granice między realnością a fantasmagorią są zatarte. Ta powieść to w zasadzie wiele opowieści, spiętych fabularną klamrą. Podoba mi się wrażenie, że opowieść toczy się sama a autor dopiero jej doświadcza litera po literze, jak czytelnik, że historia powstaje w trakcie czytania. To książka dla miłośników surrealizmu, obdarzonych zamiłowaniem do badania snów i tropieniem śladów, także tych wiodących w nieznane a nawet do nikąd.
Jako podsumowanie lub zachęta cytat, który oddaje ducha „Tetrameronu”:

„Wyobraź sobie, że przemierzasz labirynt, który sama tworzysz wędrując. Jeżeli nie postąpisz naprzód, nigdy nie znajdziesz wyjścia, bo nie będzie ono istniało. Jeżeli się cofniesz, wszystko to, co stworzyłeś zmieni się w przeszkodę. A jeżeli wreszcie znajdziesz wyjście, jaka to będzie satysfakcja- skoro wiesz, że sama stanowiłaś tę drogę.”

Z twórczością tego hiszpańskiego pisarza urodzonego na Kubie zetknęłam się po raz pierwszy. Jak doczytałam po zakończeniu lektury ten płodny autor, zaledwie dziesięć lat ode mnie starszy, doczekał się wydania wielu książek w Polsce. Między innymi ukazały się: „Przynęta”, „Klucz do otchłani”, „Zygzak”, „Szczegół. Trzy krótkie opowieści”, „Szkatułka z kości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1520
132

Na półkach: , ,

Tak jak zazwyczaj Somozę uwielbiam, to Tetrameron pozostawił mnie z uczuciem... niedosytu. Czegoś mi w tej książce zabrakło, zakończenia, zamknięcia, jakiejś konkluzji. A może jej po prostu nie zrozumiałam?

Tak jak zazwyczaj Somozę uwielbiam, to Tetrameron pozostawił mnie z uczuciem... niedosytu. Czegoś mi w tej książce zabrakło, zakończenia, zamknięcia, jakiejś konkluzji. A może jej po prostu nie zrozumiałam?

Pokaż mimo to

avatar
262
248

Na półkach:

Uwielbiam Somozę i tylko dlatego dałem o jedną gwiazdkę więcej. Od kilku powieści dostrzegam u autora "Jaskini filozofów" tendencję do coraz większego i częstszego odrywania od rzeczywistości i nie idzie to w parze z moimi oczekiwaniami jako czytelnika. Może gorszy okres pisarza? Może zmiana gustów literackich autora recenzji? Na pewno przy następnej pozycji Somozy chwilę się zastanowię zanim zacznę ją czytać.

Uwielbiam Somozę i tylko dlatego dałem o jedną gwiazdkę więcej. Od kilku powieści dostrzegam u autora "Jaskini filozofów" tendencję do coraz większego i częstszego odrywania od rzeczywistości i nie idzie to w parze z moimi oczekiwaniami jako czytelnika. Może gorszy okres pisarza? Może zmiana gustów literackich autora recenzji? Na pewno przy następnej pozycji Somozy chwilę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
13

Na półkach:

Jeśli w czyjejś głowie dzieje się więcej niż w fantazjach autora, zawiedzie się. Po wielkiej zapowiedzi na okładce, książka rozczarowała mnie.

Jeśli w czyjejś głowie dzieje się więcej niż w fantazjach autora, zawiedzie się. Po wielkiej zapowiedzi na okładce, książka rozczarowała mnie.

Pokaż mimo to

avatar
499
193

Na półkach: , ,

Albo jestem za głupia albo za młoda na tą treść. Inne jego książki są tak napisane że aż się je zjada a tą dusiłam i dusiłam, a szkoda.

Albo jestem za głupia albo za młoda na tą treść. Inne jego książki są tak napisane że aż się je zjada a tą dusiłam i dusiłam, a szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
555
223

Na półkach:

Ostatnia wydana powieść autora, którego biografia sama w sobie jest na tyle fascynująca, by poświęcić jej książkę. Fabuła gdzieś między pięknym snem a koszmarem. Polecam, ale nie wszystkim.

Ostatnia wydana powieść autora, którego biografia sama w sobie jest na tyle fascynująca, by poświęcić jej książkę. Fabuła gdzieś między pięknym snem a koszmarem. Polecam, ale nie wszystkim.

Pokaż mimo to

avatar
688
165

Na półkach: ,

Ciężkostrawne

Ciężkostrawne

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    127
  • Przeczytane
    103
  • Posiadam
    42
  • Teraz czytam
    4
  • 2018
    4
  • 2015
    3
  • 2014
    2
  • Literatura piękna
    2
  • 2021
    2
  • Wcześniej lub później
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tetrameron


Podobne książki

Przeczytaj także