rozwińzwiń

Mała Lotta i renifery

Okładka książki Mała Lotta i renifery Holly Webb
Okładka książki Mała Lotta i renifery
Holly Webb Wydawnictwo: Zielona Sowa Seria: Zaopiekuj się mną! literatura dziecięca
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Zaopiekuj się mną!
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Data 1. wydania:
2015-10-05
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379830008
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
77 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
466
466

Na półkach:

Powiem tak: Gdyby nie mój radykalny wegetarianizm i sprzeciw wobec noszenia futer, uznałabym tę część za jedną z najciekawszych w serii. Jeśli zaakceptujemy różnice kulturowe czy wręcz nas zaciekawią, możemy dowiedzieć się naprawdę dużo o wędrówkach reniferów i ich życiu obok ludzi. Element magiczny i mini twist w zakończeniu też jak najbardziej na plus. Tylko to suszone mięso, buty z rena i opis jak uzyskiwano ścięgna... nie na moją wrażliwość.

Powiem tak: Gdyby nie mój radykalny wegetarianizm i sprzeciw wobec noszenia futer, uznałabym tę część za jedną z najciekawszych w serii. Jeśli zaakceptujemy różnice kulturowe czy wręcz nas zaciekawią, możemy dowiedzieć się naprawdę dużo o wędrówkach reniferów i ich życiu obok ludzi. Element magiczny i mini twist w zakończeniu też jak najbardziej na plus. Tylko to suszone...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
26

Na półkach: ,


avatar
752
248

Na półkach: ,

Holly Webb to zdecydowanie jedna z ulubionych autorek mojej córki. Staramy się czytać wszystko tej autorki, co ukazuje się w Polsce, ale przed nami jeszcze mnóstwo pozycji, z czego obie się cieszymy, choć na półce oko cieszy już całkiem spory zbiorek.

“Mała Lotta i renifery” była prezentem gwiazdkowym dla córki. Wśród swoich książek ma ona takie, które czyta sama oraz te, które czytamy wspólnie, na przykład każda na głos po rozdziale. I tę właśnie przeczytałyśmy razem.

Tytułowa Lotta przyjechała właśnie z rodzicami na uroczystość dziewięćdziesiątych urodzin swojej prababci. Prababcia dziewczynki jest postacią bardzo barwną i ciekawą. Za swych młodzieńczych lat, wraz ze swoją rodziną, wędrowała z reniferami, prowadząc je na tereny, gdzie mogły się paść i rodzić młode. Lotta jest zafascynowana tymi zwierzętami i na dobrą sprawę mogłaby w ogóle nie opuszczać farmy. Podczas urodzinowego przyjęcia Lotta wymyka się do pokoju prababci i z zapartym tchem słucha jej opowieści. Zmęczona – zasypia.

Kiedy się budzi, nie siedzi już u stóp prababci, a leży w lavuu (w namiocie ludu Saamów). Na zewnątrz kręcą się ludzie. Mężczyźni przygotowują się do wyprawy, kobiety pakują dla nich prowiant. Do namiotu wchodzi dziewczynka, Erika, która pogania Lottę, by ta się już ubierała i wychodziła. Lotta dochodzi do wniosku, że wydarzyło się właśnie coś bardzo niezwykłego. Z jakiegoś powodu przeniosła się w czasie wstecz, a Erika to nikt inny, jak jej prababcia. Lotta mocno wierzy, że nie stało się to bez powodu. Razem z resztą grupy ma wyruszyć w podróż z reniferami. Wśród nich jest mały reniferek Karl i jego mama Róża, którzy potrzebują pomocy. Czy Lotcie i Erice uda się ocalić Karla?

Dziewczynki zmierzą się z mrozem i śniegiem, rwącą rzeką, nocą w lesie, chłodem, strachem, a nawet z watahą wilków.

To książka o odwadze, przyjaźni, o pokonywaniu własnych słabości i nauce wiary we własne siły. To opowieść o miłości do zwierząt tak silnej, że ważniejszej nawet od własnego bezpieczeństwa, wartej zaryzykowania życiem. A pokonywanie przeciwności losu, kiedy przyroda wcale tego nie ułatwia i nie umila, nie jest proste. Przed dziewczynkami bardzo trudne, ciężkie i niebezpieczne godziny. Czy będą mogły liczyć jedna na drugą? Czy odnajdą drogę wśród śniegu i lodu?

“Mała Lotta i renifery” to ciepła opowieść dla dzieci powyżej sześciu lat. Jak zwykle od Wydawnictwa Zielona Sowa otrzymujemy pięknie wydaną książkę, z którą starsze dzieci poradzą sobie same: duży druk, proste słownictwo – to na pewno zachęci młodych czytelników do samodzielnej lektury. Obrazki, choć nie są kolorowe, z pewnością dopełnią całości i pobudzą wyobraźnię. Przy tym dzieci poznają nieco faktów z życia ludu Saamów, a na końcu książeczki znajdą mały słowniczek z trudniejszymi wyrazami oraz garść informacji o reniferach, opiece nad nimi, o psach, specjalnie wyhodowanych do pasania tych zwierząt, a także o porach roku w krajach skandynawskich.

Książki Holly Webb charakteryzuje ciepło, którego również tutaj nie brakuje. Szczypta magii, również dość dla autorki charakterystyczna, sprawia że książkę czyta się lekko i szybko, a samo opowiadanie mocno wciąga i zmusza do refleksji. Jeśli mam wybierać pomiędzy książkami Webb, to ta jest jedną z lepszych jej powieści dla dzieci.

Bardzo gorąco polecam.

*opinia również na moim blogu autorskim Papuzie pióro: http://papuziepioro.pl

Holly Webb to zdecydowanie jedna z ulubionych autorek mojej córki. Staramy się czytać wszystko tej autorki, co ukazuje się w Polsce, ale przed nami jeszcze mnóstwo pozycji, z czego obie się cieszymy, choć na półce oko cieszy już całkiem spory zbiorek.

“Mała Lotta i renifery” była prezentem gwiazdkowym dla córki. Wśród swoich książek ma ona takie, które czyta sama oraz te,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
32

Na półkach:

Chyba za dużo wymagam od tej książki. Dla mnie wydała się tragiczna. Oczekiwałam czegoś lepszego, ale czego można się spodziewać po książce dla dzieci. Za to oprawa naprawdę piękna.
aksamitne-stronice.blogspot.com

Chyba za dużo wymagam od tej książki. Dla mnie wydała się tragiczna. Oczekiwałam czegoś lepszego, ale czego można się spodziewać po książce dla dzieci. Za to oprawa naprawdę piękna.
aksamitne-stronice.blogspot.com

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach: , , , ,

Książki Holly Webb zawsze mnie interesowały. Zawsze chciałem je mieć. Może to dlatego, że kocham zwierzęta? To akurat na pewno. Uwielbiam pomagać zwierzątkom w potrzebie, a jak już pomogę, to czuję wielką satysfakcję. Czytałem całe mnóstwo książek o zwierzętach, ale książki tej autorki są takie inne... Takie lekkie... Można je czytać bez przerwy. Pisarka potrafi się doskonale wczuć w te małe, futrzane stworzonka. Widać gołym okiem, że wie, czego takie zwierzęta potrzebują. Gdy czytamy jakąkolwiek z jej książek cały czas uczestniczymy w wydarzeniach. Uwielbiam jej powieści bo są po prostu rewelacyjne! I właśnie chcę je wam przedstawić...

Powieść ta opowiada o losach dziewczynki o imieniu Lotta, która wyjechała do prababci do Laponii (o ile się nie mylę, bo czytałem to dość dawno) na jej urodziny. Lotta uwielbia słuchać opowieści babci o reniferach, których niegdyś była pasterką. Pewnej nocy Lotta się budzi w Lavvu. Okazuje się, że jestem w przeszłości i jest koleżanką jej babci, która jest jeszcze mała i razem muszą się zaopiekować łanią renifera - Różą oraz jej wczesnym młodym - Karlem. Czeka ich wiele fantastycznych przygód.
Jak już wcześniej pisałem, ta pisarka pisze książki lekko i ciekawie. Bardzo przyjemnie jest czytać te wspaniałe przygody.
Moim ulubionym bohaterem był Karl - młody ren, który jest wcześniakiem oraz jego matka Róża. Jeśli chodzi o ludzkich bohaterów, najbardziej przypadła mi do gustu Oldeforeldre i Lotta, zaś nie przepadam za małą Eriką, która wydaje mi się troszkę wymądrzała. Ale to nie zmienia fakty, iż jest ciekawą osobowością.
Okłądka wydała mi się bardzo ciekawa. Poza tym obrazek Lotty przytulającej Karla jest taki, jakby naklejany.
Tak więc, powieść jest strasznie, ale to strasznie ciekawa. Czytałem ją dwa razy bo nie ma takiej drugiej :) Poza tym pod koniec książki mamy słowniczek trudnych terminów takich jak wcześniej użyte Lavvu czy Pepperkaken oraz opis migracji reniferów i życica Saamów.
Polecam

Książki Holly Webb zawsze mnie interesowały. Zawsze chciałem je mieć. Może to dlatego, że kocham zwierzęta? To akurat na pewno. Uwielbiam pomagać zwierzątkom w potrzebie, a jak już pomogę, to czuję wielką satysfakcję. Czytałem całe mnóstwo książek o zwierzętach, ale książki tej autorki są takie inne... Takie lekkie... Można je czytać bez przerwy. Pisarka potrafi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Oto kolejna wspaniała przygoda, którą pewnie nie jedno dziecko chciałoby przeżyć. Historia pełna magii, w której to mała dziewczynka zaprzyjaźnia się z uroczym i bardzo mądrym zwierzęciem. Opowieść o bohaterskich czynach, odwadze, miłości i oddaniu. O tym, że marzenia się spełniają, jeśli tylko bardzo bardzo tego pragniemy. Lotta w magiczny sposób znalazła się w wiosce plemienia Saamów. Spotkała tam swoją prababcię, gdy ta miała mniej więcej tyle lat co ona sama. Razem opiekują się samicą reniferów - Różą, oraz jej maleństwem. I jak się potem okazuje, jej wizyta w tym miejscu jest nie bez znaczenia. Dziewczynka w pewnym sensie zmienia bieg historii. Naprawia to, czego jej prababcia nie była w stanie dokonać. Wiem, że to brzmi jak jakiś film science fiction, ale w rzeczywistości wcale tak nie jest. To przepiękna historia, którą czyta się z uśmiechem na ustach. I choć są w niej zawarte takie elementy, które według nas są niemożliwe do spełnienia, to nie czujemy z tego powodu żadnego dyskomfortu. Autorka tej powieści ujęła ten temat w bardzo delikatny sposób. Zabrała nas w świat magii, choć czytając tą książkę w ogóle nie zdajemy sobie z tego sprawy. A gdy na końcu wszystko się wyjaśnia nie czujemy się oszukani, lecz przepełnieni pozytywną energią. Ta lektura dodaje nam wiary w to, że w życiu wszystko może się zdarzyć. Nawet, gdy wydawałoby się, ze to nie możliwe.

Oto kolejna wspaniała przygoda, którą pewnie nie jedno dziecko chciałoby przeżyć. Historia pełna magii, w której to mała dziewczynka zaprzyjaźnia się z uroczym i bardzo mądrym zwierzęciem. Opowieść o bohaterskich czynach, odwadze, miłości i oddaniu. O tym, że marzenia się spełniają, jeśli tylko bardzo bardzo tego pragniemy. Lotta w magiczny sposób znalazła się w wiosce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
897

Na półkach:

Holly Webb to autorka ponad 70 książek. Nie sposób wszystkie przeczytać, jednak powoli je gromadzę. Do moich ulubionych należą te z serii Zaopiekuj się mną, a zwłaszcza ta o niedźwiadku polarnym, która została wydana jako ostatnia. Gdy zobaczyłam tę o reniferze wiedziałam, że nie opuszczę stoiska zanim jej nie kupię.

Lotta udała się na Wigilię, a także na 92 urodziny prababci do Norwegii. Od zawsze chciała zobaczyć żywe renifery i teraz jej marzenie się spełniło. Jej prababcia Erika opowiadała jej trochę o swojej młodości. Gdy Lotta zasnęła wróciła się w przeszłości o 80 lat, gdzie musiała pomóc reniferowi i jego mamie.

Książeczka o niedźwiedziu polarnym została skonstruowana na tej samej zasadzie. Główny bohater, dziecko, przenosi się o ileś lat wstecz, gdzie musi pomóc jakiemuś zwierzęciu, zgodnie z tytułem tej serii. Historia jest wzruszająca, a przy tym bardzo interesująca i wciągająca. Nie wiadomo, w którym momencie Lotta się wybudzi i czy uda jej się uratować renifery. Na końcu znajduje się słowniczek zagranicznych słów, a także kilka faktów o reniferach, co jest bardzo ciekawy dodatkiem.

Autorka, która napisała już kilkadziesiąt książek nie może pisać mało ciekawie i tak jest też w przypadku Holly Webb. Jej bajki są niezwykle ciekawe. Zazwyczaj są to opowieści o kotach i psach, więc ta o niedźwiedziu, czy reniferze jest bardzo miłą odmianą. Uwielbiam czytać o zwierzętach, o których powstaje mało publikacji.

,,Mała Lotta i renifery" to książeczka, która spodoba się miłośnikom zwierząt, wzruszających historii i twórczości autorki. Przeznaczona jest głównie dla uczniów szkoły podstawowej, choć myślę, że zaciekawi także starszych czytelników. Jestem bardzo zadowolona, że zaopatrzyłam się w ten tomik. Naprawdę warto się z nim zapoznać.

Moja ocena: 5,5/6

Holly Webb to autorka ponad 70 książek. Nie sposób wszystkie przeczytać, jednak powoli je gromadzę. Do moich ulubionych należą te z serii Zaopiekuj się mną, a zwłaszcza ta o niedźwiadku polarnym, która została wydana jako ostatnia. Gdy zobaczyłam tę o reniferze wiedziałam, że nie opuszczę stoiska zanim jej nie kupię.

Lotta udała się na Wigilię, a także na 92 urodziny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
1

Na półkach: ,

Ta książka opowiada o historii małej Lotty , która wybiera się na Szwecję do babci. Książka ta jest dla młodszych czytelników.

Ta książka opowiada o historii małej Lotty , która wybiera się na Szwecję do babci. Książka ta jest dla młodszych czytelników.

Pokaż mimo to

avatar
235
213

Na półkach: ,

Fajna i przyjazna książka dla dzieci, jak cała seria. Dobre książki do nauki i ćwiczenia czytania... tylko raczej dla dziewczynek ;)

Fajna i przyjazna książka dla dzieci, jak cała seria. Dobre książki do nauki i ćwiczenia czytania... tylko raczej dla dziewczynek ;)

Pokaż mimo to

avatar
130
22

Na półkach:

Seria Zaopiekuj się mną to jedna z pierwszych, które pokochałam. Małą Lottę i renifery polecam szczególnie, bo fabuła nie jest tak schematyczna jak w innych książkach, świat i bohaterowie bardziej rozwinięci❤

Seria Zaopiekuj się mną to jedna z pierwszych, które pokochałam. Małą Lottę i renifery polecam szczególnie, bo fabuła nie jest tak schematyczna jak w innych książkach, świat i bohaterowie bardziej rozwinięci❤

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    114
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    27
  • Chcę w prezencie
    4
  • Ulubione
    3
  • Holly Webb
    2
  • Dla dzieci
    2
  • 2020
    2
  • Zwierzęta
    2
  • Czytane dzieciom
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mała Lotta i renifery


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 10,0
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także