rozwińzwiń

Panny i wdowy. Tom 3

Okładka książki Panny i wdowy. Tom 3 Maria Nurowska
Okładka książki Panny i wdowy. Tom 3
Maria Nurowska Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Panny i Wdowy (tom 3) literatura piękna
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Panny i Wdowy (tom 3)
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374143585
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
281 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
367
115

Na półkach:

to była naprawdę dobra saga, wiele się w niej działo i bohaterowie byli wyraziści, na co zawsze zwracam uwagę. Podobało mi się zwłaszcza, że autorka wiele uwagi przykładała do przemyśleń bohaterów, można było wejść do ich głowy, zrozumieć co czują - obecnie jest to rzadkość, książki są pisane szybko, autorzy nie zwracają uwagi na własnych bohaterów, a przecież o to w tym wszystkim chodzi, by zrozumieć ich zachowania, poznać ich. Miałam tylko problem, by ich polubić, najbardziej lubiłam Suzanne, wcześniej Karolinę ale ona tak krótko żyła. tragiczne były te losy bohaterów i trochę mi ich właściwie żal...

to była naprawdę dobra saga, wiele się w niej działo i bohaterowie byli wyraziści, na co zawsze zwracam uwagę. Podobało mi się zwłaszcza, że autorka wiele uwagi przykładała do przemyśleń bohaterów, można było wejść do ich głowy, zrozumieć co czują - obecnie jest to rzadkość, książki są pisane szybko, autorzy nie zwracają uwagi na własnych bohaterów, a przecież o to w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
435
210

Na półkach:

Piękna saga, losy kobiet na tle historii. Zabrakło mi tylko czasów powojennych i głębokiej komuny, bo wtedy życie ludzi nie było łatwe, szczególnie dla AK-owców. Ale autorka zaskoczyła mnie, choć nie wiem ile w tym opisie fabuły, pisząc pozytywnie o Jurku Urbanie. Czy ja się nie mylę i to ten Jerzy Urban? Jeśli tak, to ja podziękuję za takie wysławianie komunistów. Ale sama książka jest bardzo ciekawa.

Piękna saga, losy kobiet na tle historii. Zabrakło mi tylko czasów powojennych i głębokiej komuny, bo wtedy życie ludzi nie było łatwe, szczególnie dla AK-owców. Ale autorka zaskoczyła mnie, choć nie wiem ile w tym opisie fabuły, pisząc pozytywnie o Jurku Urbanie. Czy ja się nie mylę i to ten Jerzy Urban? Jeśli tak, to ja podziękuję za takie wysławianie komunistów. Ale sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
97

Na półkach:

Moim zdaniem z trzech przeczytanych tomów, ten wydaje mi się najslabszy, aczkolwiek i tak muszę przyznać, ze historia bohaterow urzekła mnie. Godne polecenia, jednak wiem, że jest jeszcze 4 część, ale nie sięgnę po nią. Te trzy czesci wydaja sie wystarczajace.

Moim zdaniem z trzech przeczytanych tomów, ten wydaje mi się najslabszy, aczkolwiek i tak muszę przyznać, ze historia bohaterow urzekła mnie. Godne polecenia, jednak wiem, że jest jeszcze 4 część, ale nie sięgnę po nią. Te trzy czesci wydaja sie wystarczajace.

Pokaż mimo to

avatar
1194
619

Na półkach:

Maria Nurowska dała mi się poznać jako fenomenalna obserwatorka rzeczywistości. Jej powieść pt. "Dziesięć godzin" urzekła mnie niesamowicie. Napisana z jajem, polotem i właściwą Nurowskiej zadziornością, długo siedziała w mojej głowie. Obserwacja rzeczywistości oczami Pani Nurowskiej była czystą przyjemnością, (choć należy podkreślić, że dość gorzką). Twórczość Nurowskiej poznaję głównie dzięki Wydawnictwu Prószyński i spółka, które co pewien czas wypuszcza na rynek kolejną perełkę. Kiedy jednak zobaczyłam I tom "Panien i wdów" postanowiłam poczekać na całość. Ciągnęło mnie do tej sagi od dłuższego czasu, ale ilość wydań, wznowień, uzupełnień i wersji, które ukazały się do tej pory skutecznie mnie zniechęcały. Wydanie Prószyńskiego dało nadzieję na rzetelne zapoznanie się z tym tytułem, bez błądzenia po kolejnych wersjach. Zupełnie niedawno ukazał się czwarty tom, co dało mi zielone światło dla rozpoczęcia lektury. Zaczęłam czytać i przepadłam. Z kretesem. Dodam tylko, że wstrzymanie się z lekturą do czasu ukazania się całości było świetnym pomysłem, bo wyczekiwanie na kolejne tomy byłoby dla mnie bardzo trudne. A tak w dwa tygodnie pochłonęłam całość rozkoszując się pięknym piórem autorki.
"Panny i wdowy" to wspaniała saga o dziejach rodu Lechickich. Właściwie to nie... nie tak. To opowieść o dziejach Polski, która - dla ułatwienia czytelnikowi zrozumienia tych zawiłych wydarzeń - została ubrana w losy członków rodu lechickich. Akcja rozpoczyna się w 1864 r., kiedy to po klęsce powstania styczniowego Cyprian zostaje wywieziony na Sybir. Jego żona postanawia pojechać za nim, ale niekoniecznie do niego... Tak zaczynają pleść się losy pięciu kobiet, które łączy jedno nazwisko - Lechicka. Większość z nich to panny lub wdowy, a to za sprawą polskiej historii, która co rusz zabierała im mężczyzn na wojnę. A to powstanie, a to wojny światowe, a to powstanie warszawskie... po wojnie również nie było łatwo, bo przecież wielu Polaków zniknęło w czeluściach komunistycznego ustroju. Dziewczyny za to trwały i robiły wszystko, aby pomóc mężczyznom i ratować rodzinną posiadłość Lechice.
Historie Polski obserwujemy oczami sześciu kobiet, które nie są obojętne na to, co się dzieje wokół nich. Ich losy są przepięknie opisane i nie ukrywam, że pochłonęłam wszystkie cztery tomy z zapartym tchem. Oczywiście przyznaje rację tym, którzy piszą, że to romansidło. Ale absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że to płaska historyjka. Autorka bardzo zgrabnie wplata rys historyczny w losy naszych bohaterek. Niejako mimochodem przesiąkamy postaciami znanymi z podręczników. A już czasy II Wojny Światowej urzekły mnie całkowicie.
Najgorszy dla mnie jest tom IV, a to za sprawą epoki, która jest tłem dla opisywanych wydarzeń. PiS, Kaczyński Jarosław i cała ta klika mierzi mnie niepomiernie i zgrzytałam zębami czytając o nich. Przeczytałam książkę do końca, ciekawa losów bohaterek, ale polityczne wstawki z uporem omijałam, nie chcąc sobie psuć przyjemności czytania.
"Panny i wdowy" to przepiękna saga, która łączy w sobie elementy powieści historycznej, psychologicznej czy też melodramatycznej. Każda z bohaterek musi zmierzyć się zarówno z uczuciem do mężczyzny jak i z patriotyzmem. Często musi poświęcić jedną z tych wartości, aby ratować drugą. To powieść naprawdę warta przeczytania.

Maria Nurowska dała mi się poznać jako fenomenalna obserwatorka rzeczywistości. Jej powieść pt. "Dziesięć godzin" urzekła mnie niesamowicie. Napisana z jajem, polotem i właściwą Nurowskiej zadziornością, długo siedziała w mojej głowie. Obserwacja rzeczywistości oczami Pani Nurowskiej była czystą przyjemnością, (choć należy podkreślić, że dość gorzką). Twórczość Nurowskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
638
438

Na półkach: , ,

Jak dla mnie im dalej,tym lepiej.

Trzeci tom rozpoczyna powstanie Warszawskie.Ewelina i Janek biorą w nim czynny udział i niestety zostają ranni. Na szczęście wojnę przezywają. Choć los dalej nie jest im łaskawy.
Ten tom to lata wojny ale przede wszystkim trudne lata powojenne. Komunizm, aż do jego upadku 89r.
Lechice co prawda dalej trwają, ale wojna i komunizm swoje zrobiły. Na szczęście jest światełko w tunelu. Tym światełkiem jest nowe pokolenie, córka Jasia-Zuzanna.
Książka piękna, warta przeczytania.

Jak dla mnie im dalej,tym lepiej.

Trzeci tom rozpoczyna powstanie Warszawskie.Ewelina i Janek biorą w nim czynny udział i niestety zostają ranni. Na szczęście wojnę przezywają. Choć los dalej nie jest im łaskawy.
Ten tom to lata wojny ale przede wszystkim trudne lata powojenne. Komunizm, aż do jego upadku 89r.
Lechice co prawda dalej trwają, ale wojna i komunizm swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
142

Na półkach: , , , , , , , , ,

Kolejne tomy wg mnie coraz lepsze. Bardzo mi się podobała ta część, sporo autorka opisała o konspiracji młodych ludzi w czasie wojny. Ciekawie opisane bohaterowie. Polecam i zabieram się za kolejną już 4 czesc.

Kolejne tomy wg mnie coraz lepsze. Bardzo mi się podobała ta część, sporo autorka opisała o konspiracji młodych ludzi w czasie wojny. Ciekawie opisane bohaterowie. Polecam i zabieram się za kolejną już 4 czesc.

Pokaż mimo to

avatar
128
44

Na półkach: ,

Książki Marii Nurowskiej urzekły mnie już dawno,czytałam cały cykl Panny i wdowy,Rosyjski kochanek,Anders,Imię Twoje,Niemiecki taniec itd.chętnie wróciłabym do nich jeszcze raz

Książki Marii Nurowskiej urzekły mnie już dawno,czytałam cały cykl Panny i wdowy,Rosyjski kochanek,Anders,Imię Twoje,Niemiecki taniec itd.chętnie wróciłabym do nich jeszcze raz

Pokaż mimo to

avatar
1161
56

Na półkach: ,

Miałam pominąć tę pozycję milczeniem, bo po jej zakończeniu, aż mi wstyd, że traciłam czas na tę historię, ale nie pominę, bo ta książka jest po prostu bardzo słaba.
Nie ja pierwsza napiszę, że nie sposób polubić żadnej z tych postaci. Najgorsze jest jednak to, że są one kompletnie niespójne - szaleństwo pierwszej młodości znika z tych bohaterek tak skutecznie, że nawet w perspektywie roku z ich życia, zaczyna się odnosić wrażenie, że oto ma się do czynienia z zupełnie inną postacią. Wszystkie nabierają maniery potwornych cierpiętnic i żadna próba przyklejenia, bądź wydarzeń, bądź postaci historycznych, nie poprawia atmosfery tej historii. Nawet nieszczęsny Jasio podzielił los swoich przodkiń (Jasio!!! jak można było podtrzymywać to imię do samego końca jego historii?!! Czy naprawdę nie mógł stać się Janem lub Januszem zwłaszcza w kontekście jego przeżyć?!)
Jestem zaskoczona tą sagą, ponieważ wiem, że autorka cieszy się sporą popularnością. Tymczasem to co tu zastałam, określiłabym raczej jako szkic a nie powieść, w dodatku szkic napisany naprędce.
Nie powiem, że nie rozumiem zupełnie kontekstu powstania tej historii. Doskonale wiem, że została napisana w czasach, w których nie było powieści beletrystycznych, których bohaterowie lądują w łagrach, a nawet jeśli były, to nie miały stosunkowo "lekkiej" konstrukcji. Wiem, że na przełomie lat 80 i 90, tego typu opowieść mogła się cieszyć ogromną popularnością; miała przecież wszystko o czym się nie mówiło od zakończenia II WŚ: echo XIX wiecznych powstań, ziemiańską arytokrację i jej salonowe życie, odzyskanie niepodległości, wojnę polsko-sowiecką o wschodnią granicę, a po II WŚ sowieckie czystki i łagry.
Na koniec jeszcze nie sposób nie wspomnieć o adaptacji filmowej tej książki. Pamiętam, że premiera 5-odcinkowego serialu na podstawie powieści była sporym wydarzeniem. Obejrzałam go teraz ponownie i to chyba dobiło mnie jeszcze bardziej. Niektórzy w opiniach dot. książki wspominali, że przeszkadzał im chaos w tej powieści, zmiany płaszczyzn czasowych, niewyraźne przeskakiwanie miedzy wątkami. Ale to jeszcze nic. Chaos, jaki został stworzony w tym serialu przez pominięcie wielu wątków z książki lub ich zupełną zmianę, to jest dopiero coś potwornego. Serial ogląda się wręcz jak zbiór obrazów fotoplastykonu. To czego nie udało się zepsuć w książce, zostało dobite w serialu (np. historia Karoliny Lechickiej kończącej prawo w latach 20 i jej partnera),może za wyjątkiem zakończenia, które na potrzeby samego serialu powstało.
No cóż, przykro mi, że pani Nurowska nigdy nie spróbowała poprawić tego szkicu. Przykro mi głównie dlatego, że tytułowe Panny i Wdowy, w kontekście wydarzeń historycznych na tle których przedstawiono ich dzieje, to naprawdę wątek wart znacznie lepszego rozwinięcia. Tymczasem i książka i serial sprawiają wrażenie pisanych naprędce i bez konsekwencji.

Miałam pominąć tę pozycję milczeniem, bo po jej zakończeniu, aż mi wstyd, że traciłam czas na tę historię, ale nie pominę, bo ta książka jest po prostu bardzo słaba.
Nie ja pierwsza napiszę, że nie sposób polubić żadnej z tych postaci. Najgorsze jest jednak to, że są one kompletnie niespójne - szaleństwo pierwszej młodości znika z tych bohaterek tak skutecznie, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
480
250

Na półkach:

Kolejna część o dalszych losach kobiet z rodu Lechickich.
Super dobra pozycja ulubionej polskiej pisarki.W tej części mam nadzieję, że nad kobietami z tej rodziny jednak nie wisi żadne fatum.Czasy są okrutne, wkoło niespokojnie, rzadko komu udaje się ujść z życiem .Zmarła tragicznie, zamordowana Karolina zdaje się "żyć" w ciele swojej córki Eweliny.Kiedy odkrywa ona, że została z rodziny już całkiem sama, spotyka po latach zaginioną " córkę" brata bliźniaka.Czy Ewelinie uda się odzyskać bratanicę ?
Naprawdę nie sposób odłożyć lektury na bok, trzeba szybko chwycić po kolejną część.

Kolejna część o dalszych losach kobiet z rodu Lechickich.
Super dobra pozycja ulubionej polskiej pisarki.W tej części mam nadzieję, że nad kobietami z tej rodziny jednak nie wisi żadne fatum.Czasy są okrutne, wkoło niespokojnie, rzadko komu udaje się ujść z życiem .Zmarła tragicznie, zamordowana Karolina zdaje się "żyć" w ciele swojej córki Eweliny.Kiedy odkrywa ona, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2840
748

Na półkach: , , , , ,

Jestem po przeczytaniu trzech części sagi napisanej przez jedną z moich ulubionych autorek-Marie Nurowską. Obejmuje lata od 1864 roku (upadek Powstania Styczniowego) do lat 90-tych XX wieku więc już dla nas współczesnych.Jestem pod wrażeniem losów rodziny Lechickich ,a przede wszystkim odważnych,gotowych do poświęceń kobiet( pobyt na Syberii z ukochaną osobą).To co uwielbiam w tej powieści- to saga rodzinna -kobiety silne ,odważne,a przy tym a może dzięki temu niezwykle barwne bohaterki.Jeżeli chodzi o ich życie -pełno tu tragizmu,ale także to co mimo czasów w jakich im przyszło żyć-czyli miłość-do mężczyzny ,dziecka ,muzyki czy wreszcie do posiadłości rodzinnej....czyli Lechic. Jednocześnie wspaniała lekcja historii. Jeszcze jedno co mi przyszło do głowy.....tytuł powieści jakże trafiony....jak przeczytacie pewnie przyznacie mi rację....

Jestem po przeczytaniu trzech części sagi napisanej przez jedną z moich ulubionych autorek-Marie Nurowską. Obejmuje lata od 1864 roku (upadek Powstania Styczniowego) do lat 90-tych XX wieku więc już dla nas współczesnych.Jestem pod wrażeniem losów rodziny Lechickich ,a przede wszystkim odważnych,gotowych do poświęceń kobiet( pobyt na Syberii z ukochaną osobą).To co ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    478
  • Chcę przeczytać
    206
  • Posiadam
    66
  • Ulubione
    28
  • Maria Nurowska
    6
  • 2014
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Domowa biblioteczka
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Więcej
Maria Nurowska Panny i wdowy. Tom 3 Zobacz więcej
Maria Nurowska Panny i wdowy. Tom 3 Zobacz więcej
Maria Nurowska Panny i wdowy. Tom 3 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także