Julien Offray de La Mettrie. Dzieła filozoficzne
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Seria:
- Klasyka filozofii
- Tytuł oryginału:
- brak tytułu oryginału, zbiór tekstów
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Instytutu Filozofii i Socjologii PAN
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 618
- Czas czytania
- 10 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376830278
- Tłumacz:
- Marian Skrzypek
- Tagi:
- Filozofia materializm Julien Offray de La Mettrie
Można się spodziewać, że oddanie do dyspozycji Czytelnika niniejszego tomu, zawierającego najważniejsze teksty filozoficzne La Mettriego, wzbudzi zainteresowanie zaniedbanymi obszarami jego myśli. Wskażą one na oryginalność jego materializmu podbudowanego znajomością fizjologii i biologii; dowiodą, że nie był on jedynie specjalistą od człowieka maszyny; pozwolą zintensyfikować przyszłe badania pod kątem jego związków z epikureizmem i w ogóle starożytnym materializmem; umożliwią zajęcie się jego pogodną, czasem zabarwioną wykwintnie, a czasem sielankowo, hedonistyczną etyką o proweniencji epikurejsko-cyrenaickiej; zwrócą uwagę na centralny w jego etyce problem wyrzutów sumienia, rozważanych w kontekście Hobbezjańskiego prawa natury, i na immoralistyczne konsekwencje z tych rozważań wysnute, które zraziły doń zarówno teologów, jak i "cnotliwych" ateistów, a wzbudził uznanie Casanovy i markiza de Sade'a. Wybrane fragmenty z Robótki Penelopy poświęcone "polityce" i "religii lekarza" pokażą nam La Mettriego jako mistrza ironii, obdarzonego poczuciem humoru satyryka, dorównującego pod tym względem Voltaire'owi i posługującemu się, jak Montaigne, pieprzną anegdotą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
La Mettrie nie miał dobrej prasy zarówno w swoich czasach, jak i później. Był niezmiernie "rogatą duszą" i wychodził z założenia, że nie narazić się wszystkim wpływowym środowiskom oznacza nie być sobą. Teologowie i, ogólnie, ludzie wierzący (najczęściej choćby pozornie) na wysokich szczeblach nienawidzili go, środowisko lekarskie, z którego się wywodził, nie znosiło go za bezkompromisową jego krytykę ("ich tupet jest proporcjonalny do ich ignorancji, która kryje się pod tą arogancją i stara się imponować głupią zarozumiałością i pychą"),a w końcu cech filozofów - gardził nim (ale chyba też skrycie trochę podziwiał) za mówienie wprost tego, o czym oni bali się choćby szeptać. Ściągnął przez to na swoją głowę niezliczoną ilość gromów, jego dzieła były palone na stosach (razem z pracami Diderota),a on sam musiał uciekać przed groźbą śmierci na dwór króla pruskiego.
Marian Skrzypek, historyk filozofii i chyba nasz najwybitniejszy żyjący specjalista od materializmu XVIII wieku, przełożył dzieła La Mettriego językiem doskonałym, świetnie wyrażającym barwny styl lekarza-myśliciela. Do tej pory polski czytelnik mógł się zapoznać jedynie z "Człowiekiem maszyną", wydanym po raz pierwszy w serii Biblioteki Klasyków Filozofii dawno temu. Od 2010 roku możemy delektować się innymi płodami myśli wielkiego francuskiego obrazoburcy, który kojarzony najczęściej z ww. dziełem, wcale nie wyraził się w nim najdosadniej, jakby mogło się wydawać. Jeśli dla wielu (również uprzedzonych) "Człowiek maszyna" to "biblia materializmu (czy też ateizmu)", to, śmiem twierdzić, że po zapoznaniu się z "Dziełami filozoficznymi" tegoż filozofa, bardzo szybko można dojść do przekonania, że tak inkryminowana praca jest tak naprawdę tylko namiastką i eufemistycznie ujętą próbą nakreślenia tego, co w innym utworach wyrażone jest wprost - bez zbędnych ceregieli.
La Mettrie był człowiekiem odważnym, zważywszy, w jakich czasach i z jakimi twierdzeniami wychodził do szerokiej publiki. O ile jeszcze w "Człowieku maszynie" jego ateizm jest mocno zawoalowany, to już choćby w "Anty-Senece" autor stwierdza go expressis verbis: "Ci, którzy wierzą w życie pośmiertne karmią co prawda swoją wyobraźnię przyjemnymi ideami, z którymi im łatwiej jest umrzeć i to tym łatwiej im mniej są szczęśliwi w życiu doczesnym; żyjąc przy tym pobożnie i uczciwie żywią więcej nadziei niż lęku. Oszukują się więc z korzyścią dla samych siebie. Zysk, jaki im się obiecuje - aczkolwiek urojony - powoduje, że cierpliwie znoszą klęski, a utrata życia, która dla mnie jest wszystkim, dla nich nie ma w sobie niczego realnego. Jednak na jedną ideę pocieszającą ileż to przypada idei smutnych i okrutnych! W naszym poglądzie przeciwnie, jeśli się nie ma fantastycznych róż, jakie daje piękny sen, to przynajmniej jest się wolnym od rzeczywistych kolców, które im towarzyszą. Zważywszy wreszcie wszystko, ograniczanie się do chwili obecnej, która jest w naszej mocy, jest to jedyne stanowisko godne mędrca".
La Mettrie, będąc wybitnym lekarzem, czerpał inspirację swych myśli z praktyki wykonywanego zawodu i z obserwacji przyrody. Wyciągał z tego wszystkiego radykalne wnioski, które poddawał obróbce za pomocą niepośledniego pisarskiego talentu. W odróżnieniu do wielu spekulacji jego czasów, mniej lub bardziej oderwanych od rzeczywistości, "Dzieła filozoficzne" La Mettriego czyta się bardzo dobrze. Tchnie z nich optymizm i wiara w możliwości człowieka. Zainteresowanym myślą filozoficzną XVIII wieku polecam przeczytać.
La Mettrie nie miał dobrej prasy zarówno w swoich czasach, jak i później. Był niezmiernie "rogatą duszą" i wychodził z założenia, że nie narazić się wszystkim wpływowym środowiskom oznacza nie być sobą. Teologowie i, ogólnie, ludzie wierzący (najczęściej choćby pozornie) na wysokich szczeblach nienawidzili go, środowisko lekarskie, z którego się wywodził, nie znosiło go za...
więcej Pokaż mimo to