Sens życia
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Meningen med livet
- Wydawnictwo:
- Zakamarki
- Data wydania:
- 2014-05-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-05-21
- Liczba stron:
- 108
- Czas czytania
- 1 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377760635
- Tłumacz:
- Agnieszka Stróżyk
- Tagi:
- Agnieszka Stróżyk Maria Nilsson Thore
Już niedługo mrówkojad przestanie być marnym paprochem w kosmosie. Napisze książkę o sensie życia. Tylko co tak naprawdę jest sensem życia? Zdaje się, że każdy ma na ten temat swoje zdanie.
– Czy coś by się zmieniło, gdyby nie było mrówkojadów? – zapytał. – Czy to dałoby się jakoś odczuć? Na świecie?
– Zapewne tak – odparła orzesznica.
– Czyli co? Powstałoby coś w rodzaju dziury? – zastanawiał się mrówkojad.
Orzesznica przytaknęła.
– Dziury po mrówkojadach?
Orzesznica znów przytaknęła.
– Bo wiesz, zastanawiałem się nad tym – tłumaczył mrówkojad – że nawet gdyby powstała ogromna dziura po mrówkojadach, to świat jest przecież taki wielki, że pewnie ledwo dałoby się to zauważyć.
Dowcipna i mądra opowieść o tym, jak różnić się mogą nasze sensy życia. Do czytania samodzielnie lub całą rodziną.
Ilustracje: Maria Nilsson Thore.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 60
- 58
- 11
- 5
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie mam małych dzieci (już); nie mam wnuków (jeszcze). dlatego cieszę się, że z przyczyn zawodowych "muszę" czasami sięgnąć po literaturę dla dzieci. A filozoficzne rozważania Mrówkojada niezmiennie mnie zachwycają. Tym razem Mrówkojad szuka sensu życia, Oczywiście wspiera go dzielnie sympatyczna Orzesznica i ktoś jeszcze (nie zdradzę, kto).
Książeczka niewielka, dla przedszkolaków, ale też nieco starszych dzieciaków i - koniecznie - ich rodziców. Koniecznie do wspólnego czytania, żeby potem można było wieść filozoficzne dysputy. Mój syn mawiał po wysłuchaniu tekstów tego typu : "Mądre to było" :) A potem analizował, rozważał na swój dziecięcy sposób. Jakie to było miłe...
Nie mam małych dzieci (już); nie mam wnuków (jeszcze). dlatego cieszę się, że z przyczyn zawodowych "muszę" czasami sięgnąć po literaturę dla dzieci. A filozoficzne rozważania Mrówkojada niezmiennie mnie zachwycają. Tym razem Mrówkojad szuka sensu życia, Oczywiście wspiera go dzielnie sympatyczna Orzesznica i ktoś jeszcze (nie zdradzę, kto).
więcej Pokaż mimo toKsiążeczka niewielka, dla...
Czy znacie mrówkojada i orzesznicę? - bohaterów książek autorstwa Lotty Olsson
(też wydawnictwa Zakamarki).
Zachęcam bardzo, żeby ich też poznać! :-)
Spójrzcie na ilustrację (autorstwa Marii Nilsson Thore):
oto wielki, niezgrabny, nieporadny, spokojny, nieśmiały, trochę gapowaty, bujający w obłokach,
niewiele wiedzący o świecie, uwielbiający dobrze zjeść mrówkojad o niskiej samoocenie
i
maleńka, energiczna, inteligentna, dobrze wychowana, praktyczna, uporządkowana, samodzielna,
stojąca mocno na nogach, uwielbiająca (i potrafiąca) gotować i piec, pewna siebie orzesznica.
Otóż ten mrówkojad i ta orzesznica przyjaźnią się!
Spójrzcie na minę mrówkojada i spojrzenie orzesznicy.
Spójrzcie na lampę przy łapie mrówkojada i na okruchy na jego brzuchu.
Na krzesełko, na którym siedzi, przygniatając własną przytulankę.
Na tę miniaturową zastawę i smakołyki na stole.
Na ład i porządek w domu orzesznicy, u której najczęściej przesiaduje (i jada) mrówkojad.
Bo dobrze się tam czuje. Bo lubi orzesznicę.
Ta czasem wydaje się rozdrażniona niektórymi czynami, czy słowami przyjaciela,
ale najczęściej dla niego pichci, częstuje go, doradza mu, rozmawia z nim, no i też go lubi! :-)
Tak, zarówno Mama Mu, jak i mrówkojad z orzesznicą to bohaterowie książek dla dzieci.
Książki o Mamie Mu cechują absurdalne poczucie humoru, zaskakujące pomysły, mało tekstu i dużo śmiechu.
Książki o mrówkojadzie i orzesznicy to filozoficzne rozważania o inności, tolerancji, tęsknocie, przyjaźni,
poznawaniu świata, odkrywaniu sensu życia...
Poważne tematy ubrane w słowa i przygody na miarę dziecięcej wyobraźni.
Zabawne sytuacje, śmieszne dialogi i... głębokie przemyślenia.
Obydwie serie książek najprawdopodobniej czytane są / będą dzieciom przez dorosłych.
I zapewniam, że dorosły czytelnik nie będzie się nudził przy tej lekturze!
W skład serii o mrówkojadzie i orzesznicy wchodzą tytuły:
"Dziwne zwierzęta",
"Inna podróż",
"Sens życia",
"Sam w domu".
Dwie pierwsze książki o mrówkojadzie i orzesznicy czytałam córce dawno temu,
dwie kolejne każda z nas przeczytała osobno.
Dotychczas nie było okazji do napisania recenzji. Teraz mobilizują mnie wyzwania czytelnicze ;-)
Z przyjemnością wróciłam do lektury tych książek. Właśnie jestem po porcji głośnego śmiechu ;-D
Oprócz mrówkojada i orzesznicy w książkach pojawiają się:
karłowaty słoń Arne, surykatka Doris, kret Stellan
i cała plejada "dziwnych zwierząt" nadsyłających swe zgłoszenia na konkurs "dziwnych zwierząt".
Zaskakujące, ale główni bohaterowie nie mają imion!
- (...)A tak przy okazji, to mogłabyś do mnie mówić Herbert.
- Chcesz, żebym mówiła do ciebie Herbert?! - wykrzyknęła orzesznica. - A to niby dlaczego?
- To przecież tylko imię - odparł mrówkojad, starając się bardzo, by jego słowa brzmiały równie naturalnie,
jak wtedy, gdy wypowiadał je ten mały zwariowany słoń. - A ja... ja... Już wiem! A ja to coś więcej niż imię!
Orzesznica uśmiechnęła się.
- Ależ oczywiście - zgodziła się. - Nie jesteś tylko imieniem. W takim razie pozwolisz, że zapytam, kim jesteś?
- Kim jestem? - powtórzył mrówkojad. - Ha!
Wyprostował się i oświadczył z zadowoleniem:
- Mrówkojadem!
(...)
- Muszę już iść, Arne - powiedział.
- Okidoki, Herbercie! - odparł Arne.
Mrówkojad zastanawiał się nad czymś przez chwilę. A potem powiedział:
- Jakoś nie czuję się Herbertem. Nie chcę, żebyś mnie tak nazywał.
- Okidoki, Tomie! - zgodził się Arne.
- Tomem też się nie czuję - powiedział mrówkojad.
I pogwizdując, ruszył w stronę domu orzesznicy.*
Jak Wam się podoba ten styl prowadzenia dialogu?
Teraz zarzucę większą przynętę ;-)
- (...) Czy zastanawiałeś się, mrówkojadzie, dlaczego chcesz wyruszyć w tę podróż?
- Czy się zastanawiałem? No... i tak, i nie... - odparł mrówkojad. - Podejrzewam, że muszę stąd wyjechać
i trochę odpocząć.
- Tak przypuszczałam - powiedziała orzesznica, przerywając na chwilę wertowanie gazety. - Odpocząć.
A od czego to chcesz odpocząć? Od tego lasu? A może od samego siebie?
Mrówkojad zamyślił się.
- Zaraz, zaraz... - zaczął. - Od siebie to raczej nie odpocznę, prawda? Bo przecież jakby zawsze jestem
w swoim towarzystwie.
- Otóż to - powiedziała orzesznica.
Mrówkojad wyglądał na zadowolonego.
- W takim razie pewnie od lasu - powiedział. - Muszę od niego odpocząć.
- Kiepska sprawa - stwierdziła gorzko orzesznica. - Bardzo kiepska.
- Bardzo kiepska? - przeraził się mrówkojad. - A to dlaczego?
- A to dlatego, że... - zaczęła orzesznica, a jej głos brzmiał o wiele bardziej stanowczo niż zwykle - w pierwszej
kolejności powinno się wyjeżdżać do, nie od czegoś. To niesłychanie istotne.
- Wyjeżdżać do, a nie od?
Mrówkojad zaczął się trochę niepokoić.*
Co z tego wynikło, musicie już sprawdzić sami! :-)
Macie ochotę wyjechać na majówkę, odpocząć?
Weźcie ze sobą mrówkojada i orzesznicę!
Polecam serdecznie! :-)
https://bajdocja.blogspot.com/2017/04/czy-znacie-mrowkojada-i-orzesznice.html
Czy znacie mrówkojada i orzesznicę? - bohaterów książek autorstwa Lotty Olsson
więcej Pokaż mimo to(też wydawnictwa Zakamarki).
Zachęcam bardzo, żeby ich też poznać! :-)
Spójrzcie na ilustrację (autorstwa Marii Nilsson Thore):
oto wielki, niezgrabny, nieporadny, spokojny, nieśmiały, trochę gapowaty, bujający w obłokach,
niewiele wiedzący o świecie, uwielbiający dobrze zjeść mrówkojad o...
UWIELBIAM!
UWIELBIAM!
Pokaż mimo toLekka, przyjemna opowiastka o zabawnym mrówkojadzie, zaradnej orzesznicy a także przeuroczej surykatce. Po przez swoją treść w przyjemny i prosty sposób opowiada i uczy o prawach rządzących światem. Świetna zabawa dla dzieci i rodziców ;)
Lekka, przyjemna opowiastka o zabawnym mrówkojadzie, zaradnej orzesznicy a także przeuroczej surykatce. Po przez swoją treść w przyjemny i prosty sposób opowiada i uczy o prawach rządzących światem. Świetna zabawa dla dzieci i rodziców ;)
Pokaż mimo toMoje dzieci pokochały filozofa mrówkojada. Piękna książka dla małych i dużych
Moje dzieci pokochały filozofa mrówkojada. Piękna książka dla małych i dużych
Pokaż mimo toNiestety muszę stwierdzić, że jestem mrówkojadem.... mrówkojadem przed tajemniczą wyprawą do lasu :)
Bardzo dobra propozycja dla całej rodziny a w szczególności pomocna rodzicom, którzy chcieliby odpowiedzieć na pytania ciekawego dziecka.
Niestety muszę stwierdzić, że jestem mrówkojadem.... mrówkojadem przed tajemniczą wyprawą do lasu :)
Pokaż mimo toBardzo dobra propozycja dla całej rodziny a w szczególności pomocna rodzicom, którzy chcieliby odpowiedzieć na pytania ciekawego dziecka.