Co mówią umarli
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Angeles de sangre
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2014-06-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-11
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377587133
- Tłumacz:
- Jan Wąsiński
Czarny kryminał, w którym ślady policyjnego śledztwa prowadzą do dziwnego klubu miłośników powieści Nabokova.
Na jednej z plaż nieopodal Kartageny zostają odnalezione przez policję zwłoki kilkunastoletniej Susany. Nieopodal policja odnajduje również spitego do nieprzytomności i pokrwawionego chłopaka. Wszystko wskazuje na to, że to on jest mordercą, więc szef policji w Cartagena powierza, w swoim mniemaniu błahą, sprawę młodemu i niedoświadczonemu inspektorowi, Juanitowi Proezie.
Inspektor prowadzi śledztwo zgodnie z przyjętymi normami - żmudnie i po kolei. W trakcie przesłuchań, badań i poszukiwań dochodzi do wniosku, że zabójstwo dziewczyny jest jednym z wielu morderstw wcześniej nierozpoznanych przez policję, dokonanych przez seryjnego mordercę. Niektóre ślady prowadzą do dziwnego klubu "Klubu Lolita", w którym spotykają się miłośnicy powieści Nabokova.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 163
- 154
- 60
- 7
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Na samym początku skok na głęboką wodę... Dziewczyna bez głowy znaleziona w krzakach- to jest mocne, jednak napięcie całkowicie spada podczas śledztwa, które ogranicza się jedynie do ciągłych odwiedzin jednego klubu. Żeby ta historia była bardziej naturalna, przydałoby się więcej opisów z życia prywatnego młodego śledczego- głównego bohatera. No i rozwiązanie nieoczywiście-oczywiste. ,,Szału nie ma'', jednak polecam samodzielną refleksję na temat ,,co mówią umarli''.
Na samym początku skok na głęboką wodę... Dziewczyna bez głowy znaleziona w krzakach- to jest mocne, jednak napięcie całkowicie spada podczas śledztwa, które ogranicza się jedynie do ciągłych odwiedzin jednego klubu. Żeby ta historia była bardziej naturalna, przydałoby się więcej opisów z życia prywatnego młodego śledczego- głównego bohatera. No i rozwiązanie...
więcej Pokaż mimo toZaczynając tę książkę byłam pełna nadziei, że będzie super. Lubię kryminały, a opis książki sprawiał wrażenie naprawdę interesującej. Jednak im dalej w las...tym gorzej, nie porwała mnie. Po pierwsze dzieje się to gdzieś w Hiszpanii (i okolicach). Dobra jestem w stanie to przeżyć, Hiszpania piekny kraj!, ale...te wszystkie dziwne nazwy miejscowości, miejsc, a nawet same imiona i nazwiska postaci (których jest zbyt dużo)- to chyba nie dla mnie.
Sama tematyka...obleśni starcy z klubu miłośników Nabokova - czuje niesmak.
Nie porwała mnie ta książka.
Zaczynając tę książkę byłam pełna nadziei, że będzie super. Lubię kryminały, a opis książki sprawiał wrażenie naprawdę interesującej. Jednak im dalej w las...tym gorzej, nie porwała mnie. Po pierwsze dzieje się to gdzieś w Hiszpanii (i okolicach). Dobra jestem w stanie to przeżyć, Hiszpania piekny kraj!, ale...te wszystkie dziwne nazwy miejscowości, miejsc, a nawet same...
więcej Pokaż mimo toChoć polubiłam inspektora to książka mnie niestety wynudziła. Nie zaciekawiła mnie do tego stopnia, że czytałam ją znacznie dłużej niż czytam normalnie. Tak na raz, sam pomysł fajny, ciekawie poprowadzone śledztwo ale całokształt słaby, nic mnie nie porwało, ale na plus główny bohater bo bardzo go polubilam, i może przeczytam jego dalsze losy, jeśli będą.
Choć polubiłam inspektora to książka mnie niestety wynudziła. Nie zaciekawiła mnie do tego stopnia, że czytałam ją znacznie dłużej niż czytam normalnie. Tak na raz, sam pomysł fajny, ciekawie poprowadzone śledztwo ale całokształt słaby, nic mnie nie porwało, ale na plus główny bohater bo bardzo go polubilam, i może przeczytam jego dalsze losy, jeśli będą.
Pokaż mimo toPo raz pierwszy w życiu naszła mnie ochota na kryminał. Wybór, dość przypadkowo, padł akurat na "Co mówią umarli". Ze względu na brak jakiegokolwiek doświadczenia z tym gatunkiem, ciężko mi ocenić książkę. Osobiście wydawała mi się całkiem dobra. Fabuła była interesująca, a opisy nie aż tak drastyczne, jak mogłabym się spodziewać. Choć stosunkowo szybko miałam swoje podejrzenia, co do rozwiązania, które ostatecznie się potwierdziły, moje ogólne odczucie pozostało pozytywne.
Po raz pierwszy w życiu naszła mnie ochota na kryminał. Wybór, dość przypadkowo, padł akurat na "Co mówią umarli". Ze względu na brak jakiegokolwiek doświadczenia z tym gatunkiem, ciężko mi ocenić książkę. Osobiście wydawała mi się całkiem dobra. Fabuła była interesująca, a opisy nie aż tak drastyczne, jak mogłabym się spodziewać. Choć stosunkowo szybko miałam swoje...
więcej Pokaż mimo toOstatnią recenzję jakiejś książki napisałam tu dawno dawno temu, ale specjalnie dla tej jednej postanowiłam wypowiedzieć się kolejny raz.
Książka wpadła w moje ręce na kiermaszu tanich książek za jakieś 15 zł (teraz już wiem dlaczego).
Sama fabuła i motywy są bardzo ciekawe i do samego końca pokładałam w powieści Estrady wielkie nadzieje. Czekałam na jakieś zaskoczenie, kompletny zwrot akcji... no i się nie doczekałam.
W zasadzie już od momentu pojawienia się "klubu lolity" wiadomo gdzie szukać morderców. Tym bardziej, że do klubu należą osoby trudniące się dość specyficznymi zajęciami. Wiele wątków wydaje mi się nie do końca wyjaśnionych, w książce jest jakiś taki chaos, który powodował, że czasem musiałam się cofnąć o kilka stron żeby załapać o co chodzi. Wiele niepotrzebnych moim zdaniem, sztucznie zapychających strony rozmów i pseudo-śmiesznych wątków. Nie wiem do czego prowadzi wątek z Virginią, chyba został wpleciony ot tak, żeby był jakikolwiek wątek miłosny (?) w całej powieści. Tak samo spodziewałam się czegoś więcej odnośnie wątku ćwiczenia sztuk walki z Aurorą Marin. Kolejny wątek bez większego sensu. Kilka spraw jakby rozgrzebanych a niewyjaśnionych. Książka idzie dość wolno swoim tempem, nie ma tam szalonych zwrotów akcji ani specjalnie fascynujących motywów. Ot, znaleziono trupa, okej, trzeba go zbadać. O, znaleziono kolejnego trupa, okej, jego też trzeba zbadać. Powolne, niezbyt ciekawe szukanie poszlak. Juanito jak na nowicjusza ma trochę zbyt dużo trafnych pomysłów, chyba ani przez chwilę nie błądzi, choć robi to wielu wprawionych już w swój zawód detektywów z innych powieści. Niektóre wątki bez sensu, mają podejrzenia kto może być zamieszany w sprawę, czytelnik już wręcz wie kto jest winny, a detektywi jak gdyby nigdy nic rozprawiają o szukaniu poszlak z prawdopodobnymi mordercami. Wiele nieśmiesznych rozmów, które w zamyśle miały takie być, nie wiem po co wprowadzony i wymieniony z nazwiska (Zbigniew Kiełbasa- autor chyba szukał w Google najbardziej polskich słów żeby znaleźć dla bohatera nazwisko) bohater o polskim pochodzeniu.
Denerwuje mnie język jakim jest pisana książka i te wszystkie słowa typu "buńczuczny", "młodzik" itp. Niektóre zdania przesadnie długie, aż nie wiem gdzie się zaczęły.
Generalnie książka ma bardzo ciekawą fabułę, klimat, który można lepiej poczuć przez dokładne opisy, łącznie z opisami muzyki. Ale czegoś jej brakuje i czuję w niej wiele niedociągnięć. Jest po prostu... trochę monotonna i prosta, nie ma co liczyć na wielkie zaskoczenia, trzymanie w napięciu i te rzeczy. Czytałam ją do końca tylko po to, żeby ją skończyć, bo nie lubię niedoczytanych powieści.
Ostatnią recenzję jakiejś książki napisałam tu dawno dawno temu, ale specjalnie dla tej jednej postanowiłam wypowiedzieć się kolejny raz.
więcej Pokaż mimo toKsiążka wpadła w moje ręce na kiermaszu tanich książek za jakieś 15 zł (teraz już wiem dlaczego).
Sama fabuła i motywy są bardzo ciekawe i do samego końca pokładałam w powieści Estrady wielkie nadzieje. Czekałam na jakieś zaskoczenie,...
Hiszpański kryminał to jak się okazuje nie tylko Toni Hill, ale także Rafael Estrada. "Na jednej z nadmorskich plaż, policja odnajduje brutalnie zamordowane zwłoki 13-letniej Suzany Monton". Rozwiązanie sprawy okazuje się dość proste, ponieważ nieopodal znajduje się pijany, ubrudzony we krwi, najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków niejaki Pablo- znajomy ofiary. Inspektor chcąc jak najszybciej zamknąć sprawę przydziela ją "świeżakowi" zwanemu Juanito Proaza. Z biegiem wydarzeń Proaza wraz z patologiem Luzonem, zaczynają drążyć sprawę, w zupełnie innym kierunku, gdy podczas przesłuchania podejrzanego "wypływa" nazwa elitarnego klubu "Lolity", a na ulicach giną kolejne młode dziewczynki.
Książka pomimo zbrodni i obfitych szczegółów jest dla czytelnika dość przystępna, być może dzieje się tak dlatego, że akcja książki umieszczona jest w słonecznej Hiszpanii, która jest ciągle jednym z najchętniej wybieranych kierunków podróży, i czytelnicy są złaknieni słońca, morza, a przy okazji zdają sobie sprawę, że nawet w raju, dochodzi do makabrycznych zbrodni, a także styl pisania Estrady nie pozostawia wiele do życzenia. Polecam serdecznie!
Hiszpański kryminał to jak się okazuje nie tylko Toni Hill, ale także Rafael Estrada. "Na jednej z nadmorskich plaż, policja odnajduje brutalnie zamordowane zwłoki 13-letniej Suzany Monton". Rozwiązanie sprawy okazuje się dość proste, ponieważ nieopodal znajduje się pijany, ubrudzony we krwi, najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków niejaki Pablo- znajomy ofiary. Inspektor...
więcej Pokaż mimo toMega słaba, nudna...
Mega słaba, nudna...
Pokaż mimo toKsiążka nie powala nie mniej jednak problem porwań dzieci jakże aktualny i ważny
Książka nie powala nie mniej jednak problem porwań dzieci jakże aktualny i ważny
Pokaż mimo toPo polsku wydano pierwszą część trylogii z Juanem Proezem niedoświadczonym policjantem z Kartageny. Autor też się wprawia w pisanie.
Po polsku wydano pierwszą część trylogii z Juanem Proezem niedoświadczonym policjantem z Kartageny. Autor też się wprawia w pisanie.
Pokaż mimo toHiszpański kryminał to jak się okazuje nie tylko Toni Hill, ale także Rafael Estrada.
"Na jednej z nadmorskich plaż, policja odnajduje brutalnie zamordowane zwłoki 13-letniej Suzany Monton". Rozwiązanie sprawy okazuje się dość proste, ponieważ nieopodal znajduje się pijany, ubrudzony we krwi, najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków niejaki Pablo- znajomy ofiary. Inspektor chcąc jak najszybciej zamknąć sprawę przydziela ją "świeżakowi" zwanemu Juanito Proaza. Z biegiem wydarzeń Proaza wraz z patologiem Luzonem, zaczynają drążyć sprawę, w zupełnie innym kierunku, gdy podczas przesłuchania podejrzanego "wypływa" nazwa elitarnego klubu "Lolity", a na ulicach giną kolejne młode dziewczynki.
Książka pomimo zbrodni i obfitych szczegółów jest dla czytelnika dość przystępna, być może dzieje się tak dlatego, że akcja książki umieszczona jest w słonecznej Hiszpanii, która jest ciągle jednym z najchętniej wybieranych kierunków podróży, i czytelnicy są złaknieni słońca, morza, a przy okazji zdają sobie sprawę, że nawet w raju, dochodzi do makabrycznych zbrodni, a także styl pisania Estrady nie pozostawia wiele do życzenia. Polecam serdecznie!
Hiszpański kryminał to jak się okazuje nie tylko Toni Hill, ale także Rafael Estrada.
więcej Pokaż mimo to"Na jednej z nadmorskich plaż, policja odnajduje brutalnie zamordowane zwłoki 13-letniej Suzany Monton". Rozwiązanie sprawy okazuje się dość proste, ponieważ nieopodal znajduje się pijany, ubrudzony we krwi, najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków niejaki Pablo- znajomy ofiary. Inspektor...