Wersja papierowa.
Jak zwykle doskonała książka od Scarrowa, ten cykl to poprostu mistrzostwo świata!
Autor wymieszał tu fikcję z prawdą, ewidentnie będąc neutralnym jeśli chodzi o sprawy religijne.
Jestem pod ogromnym wrażeniem opisów działań militarnych u Scarrowa, jest to zrobione wręcz perfekcyjnie.
Polecam ale warto zaznaczyć że ten cykl jest dostępny tylko w wersji papierowej, to raz, a dwa to fakt że nie czytając pokolei dużo się traci, hm sam rozwój głównych bohaterów i to jakie przygody przeżywają i z jakich opresji potrafią wychodzić, WOW! To jest poprostu niesamowite i to trzeba przeżyć bo emocji jest co nie miara!

Wersja papierowa.
Jak zwykle doskonała książka od Scarrowa, ten cykl to poprostu mistrzostwo świata!
Autor wymieszał tu fikcję z prawdą, ewidentnie będąc neutralnym jeśli chodzi o sprawy religijne.
Jestem pod ogromnym wrażeniem opisów działań militarnych u Scarrowa, jest to zrobione wręcz perfekcyjnie.
Polecam ale warto zaznaczyć że ten cykl jest dostępny tylko w wersji...

Już od kilku tomów sięgając po książki Scarrow’a jestem pewien dobrej zabawy, przeniesienia w czasy rzymskie początków pierwszego tysiąclecia. Może nie jest to najlepsza książka w cyklu, ale warta przeczytania.
Plusy:
- przeniesienie akcji na wschodnie rubieże cesarstwa do Judei i Jordanii;
- kolejne udane spotkanie z ulubionymi bohaterami Macro i Katonem;
- próba powstrzymania rebelii w Judei pod przywództwem Bannusa;
- nietypowe potyczki w piaszczystych i gorących terenach Azji;
- opisy bitew realistyczne, czułem się ja w środku toczonych pojedynków;
- czuć że autor pozyskał wiedzę na temat topografii rejonu;
- wątki ze spotkaniem Miriam matki Jezusa i jego syna (niektórych mogą lekko szokować, niby fikcja, ale kto wie co się wydarzyło 2000 lat temu);
- chrześcijanie i żydzi maja całkiem inne spojrzenie na te sprawy;
- korupcja i przekupstwo są nieodłącznym aspektem naszego życia;
- bezwzględne gierki polityczne i walka o jak największą władzę.
Minusy:
- pierwsza część mało dynamiczna, w zasadzie nic ciekawego się nie działo;
- mimo wszystko za bardzo popłynął w fikcji m. in. kto faktycznie zdradził Jezusa.
Ogółem książka dobra.

Już od kilku tomów sięgając po książki Scarrow’a jestem pewien dobrej zabawy, przeniesienia w czasy rzymskie początków pierwszego tysiąclecia. Może nie jest to najlepsza książka w cyklu, ale warta przeczytania.
Plusy:
- przeniesienie akcji na wschodnie rubieże cesarstwa do Judei i Jordanii;
- kolejne udane spotkanie z ulubionymi bohaterami Macro i Katonem;
- próba...

Zawsze przyjemnie powrócić mi do serii „Orły imperium” więc zabrałem się za tom siódmy pt. „Rebelia”. W tej części Macro i Katon zostają rzuceni na wschodnie rubieże imperium rzymskiego do Judei. Dzieje się tam niewesoło z dwóch powodów. Po pierwsze Rzymian nęka lokalny buntownik imieniem Bannus a po drugie w armii rzymskiej szerzy się korupcja a mówiąc ściślej tamtejsi zwierzchnicy wojskowi wymuszają na karawanach opłaty za ochronę, po tym jak nasyłają na nie bandytów, z którymi mają układ. Duet głównych bohaterów będzie miał więc pełne ręce roboty. Nie tylko musi zaprowadzić porządek w armii, ale też przygotować ją na spotkanie z siłami Bannusa.
„Rebelia” to kolejny udany thriller militarystyczny pióra Simona Scarrowa. Może nie wszystkie sceny batalistyczne porywają a polityka jest czasami zwyczajnie nudna, ale książka ma w sobie potencjał i czyta się ją z dużym zainteresowaniem. Autor przyzwyczaił już swoich czytelników, że poniżej pewnego poziomu nie schodzi, więc dlatego warto sięgnąć bo „Rebelię”. Przede mną tom ósmy a siódemkę mogę polecić. Siedem gwiazdek (bardzo dobra).

Zawsze przyjemnie powrócić mi do serii „Orły imperium” więc zabrałem się za tom siódmy pt. „Rebelia”. W tej części Macro i Katon zostają rzuceni na wschodnie rubieże imperium rzymskiego do Judei. Dzieje się tam niewesoło z dwóch powodów. Po pierwsze Rzymian nęka lokalny buntownik imieniem Bannus a po drugie w armii rzymskiej szerzy się korupcja a mówiąc ściślej tamtejsi...

Kolejne udane spotkanie z duetem Katon i Macro. Jak dla mnie poziom cyklu został utrzymany. Akcja jak zwykle dynamiczna, cały czas coś się dzieje. Sporo spisków i knowań. Batalistyka najwyższych lotów, co jest już znakiem rozpoznawczym autora. Tutaj nie ma się zupełnie do czego przyczepić. Na plus umiejscowienie akcji na kresach imperium w Judei, a dodatkowego smaczku dodaje wątek Joszuy-Jezusa, a właściwie kontynuatorów jego misji.
Czyta się lekko i nie nuży. Jak zwykle polecam cały cykl.

Kolejne udane spotkanie z duetem Katon i Macro. Jak dla mnie poziom cyklu został utrzymany. Akcja jak zwykle dynamiczna, cały czas coś się dzieje. Sporo spisków i knowań. Batalistyka najwyższych lotów, co jest już znakiem rozpoznawczym autora. Tutaj nie ma się zupełnie do czego przyczepić. Na plus umiejscowienie akcji na kresach imperium w Judei, a dodatkowego smaczku...

Nie wiem jak to zrobiłem ale zacząłem czytać od tej części. Myślę że kiedyś zacznę od początku gdyż jest to całkiem inny gatunek jak do tej pory przeczytałem. Akcja wciąga i szybko się czyta

Nie wiem jak to zrobiłem ale zacząłem czytać od tej części. Myślę że kiedyś zacznę od początku gdyż jest to całkiem inny gatunek jak do tej pory przeczytałem. Akcja wciąga i szybko się czyta

OCENA - 6/10 DOBRA

„REBELIA” do kolejny siódmy tom cyklu „ORŁY IMPERIUM”, w mojej ocenie poziom powieści nieco się obniżył na tle poprzednich części i dopadł autora lekki kryzys, który tak naprawdę nie powinien dziwić, ponieważ jak już kiedyś wspominałem, trudno jest utrzymać równy poziom wszystkich tomów przy obszernych seriach tematycznych, prędzej czy później musiał się wkraść spadek jakości, pewna schematyczność, która ostatecznie wpłynie negatywnie na odbiór książki przez czytelnika.

Tak była tym razem, jeżeli chodzi o odbiór powieści przeze mnie, sam Simon Scarrow już na wstępie przyznaję że umieszczenie fabuły tej powieści na pustyni leżącej gdzieś na odległych obrzeżach imperium rzymskiego okazało się dla niego znacznie większym wyzwaniem niż sam przypuszczał więc niejako miał świadomość, że ta historia może mieć pewne niedociągnięcia i postanowił się usprawiedliwić. Z pewnością był to bardzo dobry zabieg, bo inaczej patrzę na tę powieść jako całość i nie jestem wobec niej tak mocno krytyczny. Myślę też że gdyby nie pewien zbieg sprzyjających okoliczności, których doświadczył autor przed napisaniem powieści, a mianowicie zaproszenia go wraz z rodziną przez jego Wysokość króla Abdullaha do Jordanii, który jest zagorzałym czytelnikiem jego książek, powieść byłaby jeszcze gorsza. A tak dzięki tej wizycie zorganizowanej przez Biuro Protokołu Królewskiego miał okazję zwiedzić rzymskie ruiny fortów, bez których opisania nie mógłby stworzyć tej powieści.

To tyle wstępu, teraz kilka słów na temat samej fabuły i bohaterów, oczywiście nie zdradzę szczegółów bo nie byłoby później przyjemności z czytania, sama intryga, wielowątkowość oraz skomplikowany spisek przeciwko panującemu cesarzowi Klaudiuszowi wyszedł autorowi zgrabnie, gorzej w kontekście realiów stricte historycznych, ale usprawiedliwiając autora jest to przecież powieść przygodowo – sensacyjna osadzona w czasach starożytnych, a nie powieść prawdziwie historyczna poparta znanymi i wiarygodnymi faktami, choć autor stara się jak najszczegółowiej odwzorować klimat wschodniej granicy Imperium rzymskiego.

Sam Katon i Macro bohaterowie tej powieści jak zwykle wykreowani na supermenów, ale to w niczym nie przeszkadza, stanowią oni zasadniczy element tego cyklu, bez nich nie byłoby tych fantastycznych misji od których zależą losy cesarstwa. Sceny batalistyczne na najwyższym poziomie, ten rodzaj sztuki Scarrow dopracował do perfekcji, czytając opisy bitew stajemy się ich uczestnikami, są niezwykle realistyczne można poczuć atmosferę determinacji i odwagi walczących wojowników, oraz wiernie odwzorowanej taktyki stosowanej przy tego typu starciach w tamtym okresie.

W powieści mamy też wątek religijny, ponieważ wydarzenia rozgrywają się w Judei górzystej krainie geograficznej położonej w historycznej środkowej części Izraela, nieco ponad dziesięć lat po ukrzyżowaniu Jezusa. W 63 p.n.e. do Judei od strony Syrii wkroczył rzymski legion pod wodzą Pompejusza. Zwolennicy arcykapłana Jana Hirkana II bez walki poddali Jerozolimę. Państwo Machabeuszy przestało istnieć, a Judea znalazła się w strefie bezpośrednich wpływów imperium rzymskiego i właśnie w ten okres przeniósł nas Scarrow na kartach tej powieści, wykorzystując kulisy pierwszych chrześcijan.

Reasumując spodziewałem że czegoś więcej, Scarrow przyzwyczaił mnie to cyklu „ORŁY IMPERIUM”, po który zawsze sięgam ogromną przyjemnością, tym razem czuję lekki niedosyt i mam wrażenie, że autor podszedł tym razem bez zapału, więc nie pozostaje mi nic innego jak przełknąć tę gorycz i przeczytać kolejną część tym razem „CENTURIONA”, licząc że ta powieść będzie lepsza, a autor wróci na swój wysoki poziom to którego zdążył mnie przyzwyczaić. Całość oceniam na 6/10 pozdrawiam wszystkich którzy poświęcili czas na zapoznanie się z moją opinią. Jack_

OCENA - 6/10 DOBRA

„REBELIA” do kolejny siódmy tom cyklu „ORŁY IMPERIUM”, w mojej ocenie poziom powieści nieco się obniżył na tle poprzednich części i dopadł autora lekki kryzys, który tak naprawdę nie powinien dziwić, ponieważ jak już kiedyś wspominałem, trudno jest utrzymać równy poziom wszystkich tomów przy obszernych seriach tematycznych, prędzej czy później musiał się...

- Święty Janie [od Krzyża]! … Apokalipsa!
- Co tym razem … ?
- Całymi partiami nadciągają buntownicy …
- Spójrz tam !! …
- To fatamorgana, czy karawana ?
- Nie! … To Rzymianie!
- Skąd oni wracają?!...
- Rzymianie? Rzymianie z nocnej wracają wycieczki …
- W tej sytuacji prędzej Morze Martwe ożyje, niż się poddamy …
- Każ kopać wilcze doły!
- Na pustyni nie ma wilków …
- Może nie ma!, … ale my jesteśmy! … Jeszcze jedno …
- … ?
- Nadal się przyjaźnimy …, dlatego możesz mi mówić po imieniu … na osobności
- Tak Panie! …

Cała Judea stoi u zarania powstania. Cała? Nie! Jedna, jedyna osada zamieszkała przez nieugiętych Rzymian, wciąż stawia opór buntownikom …
Narcystyczni agenci JKM zostają wysłani z kolejną tajną misją … daleko na Bliski Dziki Wschód. Jak w klasycznym westernie przyjdzie im zmierzyć się z fanatycznymi bandami, korupcją, partyjnymi układami, samosądem, porwaniami, wschodnią sztuką inżynieryjną oraz pierwszymi organizacjami terrorystycznymi. Będą samotnymi mścicielami wymierzającymi sprawiedliwość. Gwiazdy szeryfa, czy inne emblematy poświadczające ich jurysdykcję nad II Ilyryjską zaginęły, gdzieś w piaskach pustyni …
Podobał mi się obraz nastrojów mieszkańców Judei, jaki zbudował Szymon [Symeon] Scarrow, ponad ćwierć wieku po historycznej śmierci Jezusa. Jako Opoka posłużyła mu para pnących się po szczeblach armijnej kariery legionistów, którzy poznawszy tajemnicze przepowiednie Sybilli, zdobyli kody na nieśmiertelność. Odniosłem wrażenie, że w połowie tomu fabuła zrobiła się bardzo przewidywalna, wręcz infantylna. Sama interpretacja początku konfliktu, który kilka lat później miało zakończyć posunięcie obrońców Masady, właśnie ze względu na materiał źródłowy, moim zdaniem została potraktowana zbyt luźno. Mimo tego, … czekam na dalsze rozkazy …

- Święty Janie [od Krzyża]! … Apokalipsa!
- Co tym razem … ?
- Całymi partiami nadciągają buntownicy …
- Spójrz tam !! …
- To fatamorgana, czy karawana ?
- Nie! … To Rzymianie!
- Skąd oni wracają?!...
- Rzymianie? Rzymianie z nocnej wracają wycieczki …
- W tej sytuacji prędzej Morze Martwe ożyje, niż się poddamy …
- Każ kopać wilcze doły!
- Na pustyni nie ma wilków …
-...

Jako książce przygodowej dałbym 6, ale za płytkie i miałkie podejście do tematu śmierci Jezusa obniżam ocenę. Nawet gdyby Scarrow chciał napisać swoją własną interpretację historii, to takiego tematu nie porusza się w zaledwie czterystu stronicowym tomie. Poza tym akcja się ciągnie, brak wyrazistych postaci, zdecydowania słabsza niż poprzednie.

Jako książce przygodowej dałbym 6, ale za płytkie i miałkie podejście do tematu śmierci Jezusa obniżam ocenę. Nawet gdyby Scarrow chciał napisać swoją własną interpretację historii, to takiego tematu nie porusza się w zaledwie czterystu stronicowym tomie. Poza tym akcja się ciągnie, brak wyrazistych postaci, zdecydowania słabsza niż poprzednie.

Macro i Kanton w kolejnej pełnej intryg , walk , podjazdów i forteli misji . Tym razem nasi dzielni oficerowie trafiają do Judei . Rebelia to kolejny popis Scarrowa . Powieść mocno przygodowa i trochę historyczna . Dla mnie świetna gdyż ten okres od momentu przeczytania Trylogii rzymskiej Harrisa pochłania mnie coraz bardziej .

Macro i Kanton w kolejnej pełnej intryg , walk , podjazdów i forteli misji . Tym razem nasi dzielni oficerowie trafiają do Judei . Rebelia to kolejny popis Scarrowa . Powieść mocno przygodowa i trochę historyczna . Dla mnie świetna gdyż ten okres od momentu przeczytania Trylogii rzymskiej Harrisa pochłania mnie coraz bardziej .

" - Zatem musimy przetrwać za wszelką cenę, bo to jedyny sposòb na dobranie się do dupy tej patrycjuszowskiej świni.

- Tak- Postumus uśmiechnął się pod nosem- Jak chcesz tego dokonać panie?

- Tak samo jak zawsze. Rozpieprzając wroga i tańcząc na jego grobie (...)


Marco o Longinusie i sposobie na armię buntownikòw.

Nasi dzielni centurionowie znowu zostali wpakowani przez Narcyza w kłopoty. Tym razem musieli udać się do Judei. Upał, pustynia, Bannus i wielka armia. Oj, działo się. Bohaterowie znowu musieli wykazać się nie lada odwagą, deterninacją i pomyślunkiem ( to głòwnie domena Katona). A w kryzysowych sytuacjach zawsze można też liczyć na sprzymierzeńcòw. O ile wcześniej umie się ich pozyskać. Sceny walki napisane tak, że trudno się oderwać, a całość napisana bardzo zgrabnie i plastycznie, aż czuję się piach zgrzytający w zębach. No, ale w tym tomie jest też pewien zgrzyt, mianowicie przedstawienie historii Jezusa. Zdaję sobie sprawę, że gdyby Autor chciał przedstawić to z punktu widzenia katolikòw to pewnie nie podobałoby się to osobom mającym odmienne poglądy. Zresztą Żydzi też inaczej to postrzegali i postrzegają do dziś. Jednak mimo tego ten tom mi się bardzo podobał i spędziłam przy nim wiele miłych chwil.

" - Zatem musimy przetrwać za wszelką cenę, bo to jedyny sposòb na dobranie się do dupy tej patrycjuszowskiej świni.

- Tak- Postumus uśmiechnął się pod nosem- Jak chcesz tego dokonać panie?

- Tak samo jak zawsze. Rozpieprzając wroga i tańcząc na jego grobie (...)


Marco o Longinusie i sposobie na armię buntownikòw.

Nasi dzielni centurionowie znowu zostali wpakowani...