Cukier jest zły. Niemcy są źli. Przypadek?
Interesująca książka. Ameryki nie okrywa ale pokazuje kilka ciekawych faktów.
Np. to, że przez uprawy cukru rozwinęło się niewolnictwo czy powiązania między przemysłem cukrowym a "naukowcami".
Pod koniec książki pada komunistyczny pomysł aby opodatkować napoje. Nie tędy droga. Trzeba uświadamiać ludzi a nie traktować ich jak bezmózgie bydło.

Cukier jest zły. Niemcy są źli. Przypadek?
Interesująca książka. Ameryki nie okrywa ale pokazuje kilka ciekawych faktów.
Np. to, że przez uprawy cukru rozwinęło się niewolnictwo czy powiązania między przemysłem cukrowym a "naukowcami".
Pod koniec książki pada komunistyczny pomysł aby opodatkować napoje. Nie tędy droga. Trzeba uświadamiać ludzi a nie traktować ich jak...

Książka traktuje o tym, że cukier - zarówno jawny jak i ukryty w różnych produktach jest przyczyną wielu współczesnych chorób. Jest to skrzętnie ukrywane przez przemysł spożywczy, który wpływa nawet na zalecenia WHO, albo próbuje nas namówić na różne słodziki, które wcale lepsze nie są.

Temat ważny, ale książka niestety napisana dość kiepsko - sporo powtórzeń, lania wody (np. opowiadanie o tym jak wygląda gabinet lekarza, którego odwiedza opisywany bohater),szukania argumentów na siłę, wszystko to sprawiło, że czytało się ciężko. Część winy ponosi pewnie tłumacz, który nie za bardzo miał pojęcie w tym co tłumaczy, np. zamiast dobrze znanego w Polsce od kilkunastu lat indeksu glikemicznego wymyślił "indeks glukaminowy".

Książka traktuje o tym, że cukier - zarówno jawny jak i ukryty w różnych produktach jest przyczyną wielu współczesnych chorób. Jest to skrzętnie ukrywane przez przemysł spożywczy, który wpływa nawet na zalecenia WHO, albo próbuje nas namówić na różne słodziki, które wcale lepsze nie są.

Temat ważny, ale książka niestety napisana dość kiepsko - sporo powtórzeń, lania wody...

Ignoranci i cwaniacy.
Na świecie istnieją trzy grupy ludzi. Ignoranci, cwaniacy i osoby piszące krytykę lub ocenę tej właśnie książki. Każdy kto zapoznał się z chociaż jej częścią wie jak trudno będzie mu odstawić cukier. Niczym tytoń lub amfetaminę. Trochę żałuję że nie zaliczam się do grupy cwaniaków którzy żyją z produkcji tego "narkotyku". Jedyne co mi pozostaje to cieszyć się smakiem zdrowych owoców i korzystać z setek informacji jak ostawić uzależnienie. Książka w rewelacyjny sposób przedstawia mechanizm działania korporacji ale z problemem zostajesz Ty- drogi Czytelniku.
Powodzenia- krytyk książki.

Ignoranci i cwaniacy.
Na świecie istnieją trzy grupy ludzi. Ignoranci, cwaniacy i osoby piszące krytykę lub ocenę tej właśnie książki. Każdy kto zapoznał się z chociaż jej częścią wie jak trudno będzie mu odstawić cukier. Niczym tytoń lub amfetaminę. Trochę żałuję że nie zaliczam się do grupy cwaniaków którzy żyją z produkcji tego "narkotyku". Jedyne co mi pozostaje to...

Ciekawa, dobra robota. O szkodliwości cukru już czytałem, tutaj dodatkową zaletą jest ujawnianie kulisów produkcji (dawniej niewolnictwo, teraz wyzysk również dzieci) i sprzedaży cukru (mariaż wielkiego biznesu i polityki).

Ciekawa, dobra robota. O szkodliwości cukru już czytałem, tutaj dodatkową zaletą jest ujawnianie kulisów produkcji (dawniej niewolnictwo, teraz wyzysk również dzieci) i sprzedaży cukru (mariaż wielkiego biznesu i polityki).

Dobra książka, ale oczekiwałem trochę bardziej szczegółowych informacji na temat szkodliwego wpływu cukru na ludzkie zdrowie. Autor kładzie większy nacisk na ukazanie "mafijnych" mechanizmów działania dużych korporacji lobbystycznych.

Dobra książka, ale oczekiwałem trochę bardziej szczegółowych informacji na temat szkodliwego wpływu cukru na ludzkie zdrowie. Autor kładzie większy nacisk na ukazanie "mafijnych" mechanizmów działania dużych korporacji lobbystycznych.