Witia Malejew w szkole i w domu

Okładka książki Witia Malejew w szkole i w domu Mikołaj Nosow
Okładka książki Witia Malejew w szkole i w domu
Mikołaj Nosow Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
205 str. 3 godz. 25 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Витя Малеев в школе и дома
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1976-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1955-01-01
Liczba stron:
205
Czas czytania
3 godz. 25 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Grzeszczak, Natalia Stasińska
Tagi:
szkoła koledzy nauczyciele nauka humor
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
155

Na półkach:

Książka swego czasu kultowa (tak mi się przynajmniej dzisiaj wydaje). Czytałem wieki temu. Szczególnie utkwiła mi tresura i pokaz zdolności psa, która zamiast popisu talentami psa i Witii-tresera zakończyła się ich sromotną kompromitacją. Odnoszę wrażenie, że nawet dzisiaj mogłaby się obronić.... po wcześniejszej pogadance uświadamiającej kogoś z szkolnego pionu historycznego.

Książka swego czasu kultowa (tak mi się przynajmniej dzisiaj wydaje). Czytałem wieki temu. Szczególnie utkwiła mi tresura i pokaz zdolności psa, która zamiast popisu talentami psa i Witii-tresera zakończyła się ich sromotną kompromitacją. Odnoszę wrażenie, że nawet dzisiaj mogłaby się obronić.... po wcześniejszej pogadance uświadamiającej kogoś z szkolnego pionu...

Pokaż mimo to

avatar
765
195

Na półkach:

taki trochę rosyjski Mikołajek, czytałam tę książkę parę lat temu i wydała mi się całkiem sympatyczna, przypomniałam sobie o niej przy robieniu porządków. nie mam co zrobić ze swoim egzemplarzem, dla mlodszych dzieci w rodzinie moze raczej nie byc atrakcyjna pozycja, poza tym niektore nawiazania np do pionierow na samym poczatku moga byc dosc niezrozumiale i odstraszac. pewnie bedzie jeszcze kwitnac kolejnych pare lat na polce, a to calkiem niezla ksiazka ;-;

taki trochę rosyjski Mikołajek, czytałam tę książkę parę lat temu i wydała mi się całkiem sympatyczna, przypomniałam sobie o niej przy robieniu porządków. nie mam co zrobić ze swoim egzemplarzem, dla mlodszych dzieci w rodzinie moze raczej nie byc atrakcyjna pozycja, poza tym niektore nawiazania np do pionierow na samym poczatku moga byc dosc niezrozumiale i odstraszac....

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
7

Na półkach:

To pierwsza książka, jaką przeczytałem będąc ośmioletnim dzieciakiem. Było to pierwsze wydanie z pięćdziesiątego któregoś roku - niestety brak daty wydania w tym egzemplarzu, który znajduje się na półce mojej biblioteki. Jedyna informacja określa wydawnictwo: NK.
Książeczka niewielka rozmiarami (212 stron),ale ile się w niej dzieje! Żadnego spojlerowania nie będzie, powiem tylko, że każde dziecko powinno się z nią zapoznać, Zakrzykniecie: Jakże???!!! Przecież to sowiecki pisarz ten Nosow! Proponujesz nam czerwoną propagandę? I tym mamy faszerować nasze dzieci??? Spokojnie - żadnej propagandy tam nie znajdziecie. Stalin pojawił się na którejś ze stron całkowicie mimochodem i w zupełnie neutralnym kontekście, jeden jedyny raz. Książka uczy za to kształtowania własnego charakteru, uczciwego postępowania i pracy nad sobą. Wszystko to nie jest żadnym moralizowaniem, rodzącym w młodym człowieku bunt i przekorę. Napisana jest lekko, z humorem, sympatycznie - tak bym to określił. Nosow wiedział, że pisze dla bardzo młodego czytelnika i ma to być ciekawe - i ciekawe jest! Brakuje mi w niej tylko ilustracji Bohdana Butenki. No, ale nie szukajmy ideału. Polecam :)

To pierwsza książka, jaką przeczytałem będąc ośmioletnim dzieciakiem. Było to pierwsze wydanie z pięćdziesiątego któregoś roku - niestety brak daty wydania w tym egzemplarzu, który znajduje się na półce mojej biblioteki. Jedyna informacja określa wydawnictwo: NK.
Książeczka niewielka rozmiarami (212 stron),ale ile się w niej dzieje! Żadnego spojlerowania nie będzie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3061
2423

Na półkach:

Przeczytałam ją w dzieciństwie, a pamiętam do dziś, że czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Przygody chłopca, małego łobuziaka, jakimi kiedyś wszyscy byliśmy. Ktoś dziś mi ją przypomniał i przywołał tym uśmiech na mej twarzy. Sentymentalne wspomnienie... Dzisiaj nikt już nie czyta tej książki, teraz pewnie byłaby trudna do pojęcia i przyjęcia.

Przeczytałam ją w dzieciństwie, a pamiętam do dziś, że czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Przygody chłopca, małego łobuziaka, jakimi kiedyś wszyscy byliśmy. Ktoś dziś mi ją przypomniał i przywołał tym uśmiech na mej twarzy. Sentymentalne wspomnienie... Dzisiaj nikt już nie czyta tej książki, teraz pewnie byłaby trudna do pojęcia i przyjęcia.

Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach: ,

W 1970 roku dostałem w prezencie 3 książki, to była jedna z nich-pierwsze 3 książki, jakie sam przeczytałem w życiu-i dlatego ją dobrze pamiętam do dzisiaj, po 48 latach!

Faktycznie, była zabawna i pełna humoru. Niestety, wiele późniejszych książek/opowiadań, jakie musieliśmy wertować w oryginale na lekcjach języka rosyjskiego, tak były naszpikowane ideologią sowiecką, że nie dało się ich czytać.

W 1970 roku dostałem w prezencie 3 książki, to była jedna z nich-pierwsze 3 książki, jakie sam przeczytałem w życiu-i dlatego ją dobrze pamiętam do dzisiaj, po 48 latach!

Faktycznie, była zabawna i pełna humoru. Niestety, wiele późniejszych książek/opowiadań, jakie musieliśmy wertować w oryginale na lekcjach języka rosyjskiego, tak były naszpikowane ideologią sowiecką, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
457

Na półkach: ,

Zabawna i ciekawa książka

Zabawna i ciekawa książka

Pokaż mimo to

avatar
127
104

Na półkach: , ,

Całkiem ok

Całkiem ok

Pokaż mimo to

avatar
225
143

Na półkach:

Radziecki odpowiednik książek Bahdaja, Ożogowskiej i Niziurskiego. Książka zohydzona przymusem szkolnym na początku lat 60. Ja czytałem - na szczęście - z własnej woli i uważam ją za porównywalną z dobrą polską literaturą młodzieżową.

Radziecki odpowiednik książek Bahdaja, Ożogowskiej i Niziurskiego. Książka zohydzona przymusem szkolnym na początku lat 60. Ja czytałem - na szczęście - z własnej woli i uważam ją za porównywalną z dobrą polską literaturą młodzieżową.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    12
  • Chcę przeczytać
    8
  • Ulubione
    3
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Dzieciństwo
    1
  • Przeczytane w dzieciństwie
    1
  • 2018
    1
  • Pożyczone od rodziny
    1
  • Kurzołapy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Witia Malejew w szkole i w domu


Podobne książki

Przeczytaj także