rozwińzwiń

Dzień dobry, kochanie!

Okładka książki Dzień dobry, kochanie! Elisa Amoruso
Okładka książki Dzień dobry, kochanie!
Elisa Amoruso Wydawnictwo: Olé literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Buongiorno amore
Wydawnictwo:
Olé
Data wydania:
2014-05-21
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-21
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328007772
Tłumacz:
Opracowanie zbiorowe
Tagi:
miłość odległość pożądanie wspomnienia przeznaczenie
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
210 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
65
47

Na półkach:

Jeśli ktoś czytał "Na końcu tęczy" to to jest coś bardzo zbliżonego. Romantyczna, wciągająca książka. Miło się czytało ;*

Jeśli ktoś czytał "Na końcu tęczy" to to jest coś bardzo zbliżonego. Romantyczna, wciągająca książka. Miło się czytało ;*

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

,, Dzień dobry kochanie" opowiada o dwójce młodych ludzi, którzy spotykają się już w dzieciństwie. Z różnych powodów ich drogi się rozchodzą. Spotykają się potem na kolejnych etapach swojego życia. Sytuacja z kaczątkiem jak i domkiem w lesie spowodowała że wciągnęłam się w nią na 100%. Mimo, że na co dzień nie czytam romansów ale ten zdobył moje serce.
Autorka wykreowała ciekawe postaci z charakterem. Świat przedstawiony jest barwny przez, co łatwo i przyjemnie się to czytało. Jest to świetna książka na lato nie tylko dla maniaków romansów. Serdecznie polecam.

,, Dzień dobry kochanie" opowiada o dwójce młodych ludzi, którzy spotykają się już w dzieciństwie. Z różnych powodów ich drogi się rozchodzą. Spotykają się potem na kolejnych etapach swojego życia. Sytuacja z kaczątkiem jak i domkiem w lesie spowodowała że wciągnęłam się w nią na 100%. Mimo, że na co dzień nie czytam romansów ale ten zdobył moje serce.
Autorka wykreowała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
669
378

Na półkach: , ,

,,Pomyślał, że nie było na świecie nic piękniejszego, niż uciekać po plaży przed rozzłoszczoną Agnese."

,,Pomyślała wtedy, że nie ma chyba na świecie nic piękniejszego, niż tak uciekać wcześnie rano przed rozzłoszczonym chłopakiem."

Te cytaty najlepiej określają związek Agnese i Lorenzo. Oboje przez całą fabułę za sobą gonili i  za każdym razem przeszkody stawały im na drodze do wspólnego biegu. Bohaterowie byli zagubieni w uczuciach, dokonywali złych wyborów i dużo czasu im zajęło, żeby zrozumieć, że są dla siebie stworzeni.
Zawirowane losy bohaterów są ciekawe i dzięki temu książka bardzo wciąga.
Miłym akcentem jest wątek Polski, a przez opisy śniegu w kwietniu, aż się wzruszyłam. Gdzie się podziały czasy, kiedy Polska była zasypana śniegiem?...Ehh
Jedynie tytuł książki mi nie pasuje do historii Agnese i Lorenza. Wydaje mi się nieodpowiedni i jest wynikiem braku pomysłu.

,,Pomyślał, że nie było na świecie nic piękniejszego, niż uciekać po plaży przed rozzłoszczoną Agnese."

,,Pomyślała wtedy, że nie ma chyba na świecie nic piękniejszego, niż tak uciekać wcześnie rano przed rozzłoszczonym chłopakiem."

Te cytaty najlepiej określają związek Agnese i Lorenzo. Oboje przez całą fabułę za sobą gonili i  za każdym razem przeszkody stawały im na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
87

Na półkach: ,

Lekka powieść na chłodne, jesienne wieczory 😊👍

Lekka powieść na chłodne, jesienne wieczory 😊👍

Pokaż mimo to

avatar
3128
803

Na półkach: , ,

Jak słusznie stwierdził Tadeusz Boy-Żeleński „z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz”. Okazuje się jednak, że czasami dwoje, i owszem, chce naraz, ale z różnych, mniej lub bardziej wydumanych powodów, nie potrafią być razem.

„Dzień dobry, kochanie” to właśnie opowieść o zbliżaniu i oddalaniu się Agnese i Lorenzo, która ciągnie się między nimi od czasów dzieciństwa aż po dorosłość. Przeznaczenie na różne sposoby sprawia, że ich drogi się przecinają, ale oni dzielnie się przed tym bronią i całkiem sprawnie idzie im komplikowanie sobie życia. Główną przeszkodą w budowaniu relacji zdają się być ich problemy emocjonalne: Agnese straciła oboje rodziców, wychowywały ją babcia i ciocia, z kolei Lorenzo to dziecko rozwiedzionych rodziców. Oboje są ambitni i honorowi, a urażona miłość własna skutecznie blokuje każdy impuls do pokazania miękkiego podbrzusza. Więc tak tańcowali wokół siebie jak te dwa Michały z wiersza Tuwima.

Powieść Elisy Amoruso to typowa romantyczna opowiastka z popapranymi emocjonalnie bohaterami. Plasuje się na średniej półce. Z nieznanych mi przyczyn autorka postanowiła jednak parę akcji umieścić w Polsce, kraju, gdzie o każdej porze roku może spaść śnieg, jest tak zimno, że trudno wcisnąć ręce do kieszeni płaszcza, kraju smutnych ludzi, w którym kobiety zakładają czerwone ubrania, by ożywić krajobraz*… Nie trzeba dużo, by zniechęcić mnie do czegokolwiek, a jak już autorka poleciała stereotypami, to z głębi mojego ponurego, zimnego, polskiego serca mogę tylko napisać: chcecie – czytajcie, włoszczyzna jest dobra…ale tylko w zupie.

*stwierdzenia zebrane z różnych fragmentów opisujących perypetie bohaterów w Polsce

Jak słusznie stwierdził Tadeusz Boy-Żeleński „z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz”. Okazuje się jednak, że czasami dwoje, i owszem, chce naraz, ale z różnych, mniej lub bardziej wydumanych powodów, nie potrafią być razem.

„Dzień dobry, kochanie” to właśnie opowieść o zbliżaniu i oddalaniu się Agnese i Lorenzo, która ciągnie się między nimi od czasów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
345
299

Na półkach: , ,

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Pochłonęła mnie dosłownie od pierwszych stron, co raczej rzadko się zdarza. Po historii z kaczątkiem oraz domkiem w lesie już kochałam oboje bohaterów, choć przyznam, że to ich chodzenie wokół siebie jak pies wokół jeża, zaczynało mi już troszkę działać na nerwy. Jednak w odpowiednim momencie, z drobną pomocą losu, oboje podjęli słuszną decyzję. Wzruszająca, pełna wspaniałych opisów i zabawnych dialogów. Polecam z czystym sumieniem.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Pochłonęła mnie dosłownie od pierwszych stron, co raczej rzadko się zdarza. Po historii z kaczątkiem oraz domkiem w lesie już kochałam oboje bohaterów, choć przyznam, że to ich chodzenie wokół siebie jak pies wokół jeża, zaczynało mi już troszkę działać na nerwy. Jednak w odpowiednim momencie, z drobną pomocą losu, oboje podjęli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
2

Na półkach: ,

Świetna, lekka książka ;)

Świetna, lekka książka ;)

Pokaż mimo to

avatar
306
129

Na półkach: , , , ,

Przebrnęłam przez 136 stron i dalej nie dam rady. Przeczytałam zakończenie i szczerze mówiąc nic nie straciłam.

Przebrnęłam przez 136 stron i dalej nie dam rady. Przeczytałam zakończenie i szczerze mówiąc nic nie straciłam.

Pokaż mimo to

avatar
614
186

Na półkach:

Losy głównych bohaterów były dość skomplikowane. Często przez własne niedomówienia i sekrety. Już na okładce zaznaczono, iż historia jest tak romantyczna jak "Jeden dzień". Każdy kto czytał tamtą powieść podczas czytania "Dzień dobry, kochanie" będzie dostrzegał podobieństwo. Fabuła skonstruowana na podobnym schemacie. Dobrze się czytało, choć momentami miałam dość zachowań bohaterów, no wkurzali strasznie!

Losy głównych bohaterów były dość skomplikowane. Często przez własne niedomówienia i sekrety. Już na okładce zaznaczono, iż historia jest tak romantyczna jak "Jeden dzień". Każdy kto czytał tamtą powieść podczas czytania "Dzień dobry, kochanie" będzie dostrzegał podobieństwo. Fabuła skonstruowana na podobnym schemacie. Dobrze się czytało, choć momentami miałam dość zachowań...

więcej Pokaż mimo to

avatar
701
502

Na półkach: ,

Romansidło, całkiem nieźle napisane, jest chemia, namiętność, docieranie do siebie, mijanie, zbiegi okoliczności, kiedy los stawia sobie główych bohaterów na tej samej drodze. Zaskakująca, z wątkiem polskim, żadny tam harlekin, tylko uroczy romans, trochę pogmatwany na początku, przez co czułam się delikatnie pogubiona. Szybko się czyta. Zmieniłabym tytuł, bo mam wrażenie, że autorka nie miała na niego zupełnie pomysłu...

Romansidło, całkiem nieźle napisane, jest chemia, namiętność, docieranie do siebie, mijanie, zbiegi okoliczności, kiedy los stawia sobie główych bohaterów na tej samej drodze. Zaskakująca, z wątkiem polskim, żadny tam harlekin, tylko uroczy romans, trochę pogmatwany na początku, przez co czułam się delikatnie pogubiona. Szybko się czyta. Zmieniłabym tytuł, bo mam wrażenie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    299
  • Chcę przeczytać
    171
  • Posiadam
    113
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    7
  • 2014
    4
  • 2018
    3
  • 2014
    3
  • 2017
    2
  • Wymienione/sprzedane
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzień dobry, kochanie!


Podobne książki

Przeczytaj także