Wow!!! Co to była za książka! Tyle emocji!! Niesamowicie szokujaca i wciągająca na maxa! Pam trafia u mnie na liste ulubionych pisarek.

Wow!!! Co to była za książka! Tyle emocji!! Niesamowicie szokujaca i wciągająca na maxa! Pam trafia u mnie na liste ulubionych pisarek.

Książka mocna, trudna i ciężka. Bardzo dużo przemocy i złożonych emocji. Musiałam sobie ja przepleść lżejszą lektura, co nie zmienia faktu, że książka jest dobra, wciągająca i zaskakująca.

Książka mocna, trudna i ciężka. Bardzo dużo przemocy i złożonych emocji. Musiałam sobie ja przepleść lżejszą lektura, co nie zmienia faktu, że książka jest dobra, wciągająca i zaskakująca.

Bardzo dobra książka, pełna emocji.
Jedna rzecz była dla mnie niezrozumiała albo można powiedzieć niedopuszczalna. Zachowanie rodziców Josha po jego powrocie. Zachowywali się nijako. Ich dziecko się odnalazło .. w końcu . Było torturowane itd a oni zero współczucia, zrozumienia.

Bardzo dobra książka, pełna emocji.
Jedna rzecz była dla mnie niezrozumiała albo można powiedzieć niedopuszczalna. Zachowanie rodziców Josha po jego powrocie. Zachowywali się nijako. Ich dziecko się odnalazło .. w końcu . Było torturowane itd a oni zero współczucia, zrozumienia.

Dosyć długo zwlekałam z czytaniem tej książki. A teraz żałuję, że historia Liv i Josha się tak szybko skończyła. Nie jest to pozycja dla ludzi, którzy lubią delikatne i subtelne pozycje. Mamy tu mrok, handel żywym towarem, jak i pokazane praktyki niewolnictwa sek.... Mocna jest napewno. Uwielbiam to w takich książkach, przeczytałam ją 🔥i już się biorę za Vana( druga część). Polecam :)

Dosyć długo zwlekałam z czytaniem tej książki. A teraz żałuję, że historia Liv i Josha się tak szybko skończyła. Nie jest to pozycja dla ludzi, którzy lubią delikatne i subtelne pozycje. Mamy tu mrok, handel żywym towarem, jak i pokazane praktyki niewolnictwa sek.... Mocna jest napewno. Uwielbiam to w takich książkach, przeczytałam ją 🔥i już się biorę za Vana( druga...

8/2023

Moja 2 książka autorki. Całkiem fajna, choć nie każdemu odpowiada taka historia.

8/2023

Moja 2 książka autorki. Całkiem fajna, choć nie każdemu odpowiada taka historia.

Nawet sobie nie wyobrażacie, jak ja się zawiodłam na tej książce! Gdyby nie naprawdę ciekawe i dobrze napisane ostatnie ok.80 stron, to dałabym góra 5/10.

Przez praktycznie całą książkę wszyscy, ALE TO WSZYSCY, bohaterowie latają sobie na golasa. No dobra, coś tam, gdzieś tam było, że to niby ma pomóc w "dyscyplinowaniu", ale.... cóż, w ogóle to do mnie NIE przemawia. To całe chodzenie na waleta i sprawy związane z wypróżnianiem (kto czytał ten wie, nie chcę za dużo spojlerować) w pewnym momencie zaczęło mnie zniesmaczać.

Fabuła nudna jak ch... (dokończcie to słowo wg własnego uznania). I dziwna. I... bez sensu. To całe "tresowanie" faceta na TEGO typu niewolnika do mnie nie trafia. Oczekują niemożliwego. Dobrze, że na koniec trochę się wszystko rozjaśnia i dostajemy NAPRAWDĘ DOBRY zwrot akcji, dzięki któremu nie można narzekać, że tyle się człowiek mordował.

Sami bohaterowie... Hmm.... Liv niby ma swoje powody, by być TAKĄ, ale w takim razie po co porywała Josha? Skoro był wolny, to mogła go takim zostawić, ale tak to nie byłoby tej książki.... Co do Josha, to wcale nie lepszy - babka go porwała, a ten już w momencie, gdy zobaczył ją na poboczu z zepsutym autem praktycznie wkłada jej język do gęby. A niby taki świętoszek, mówią. Taki prawiczek, mówią. A tak naprawdę męska wersja seks-masterki. Nie wiem, może to tylko mnie dziwi. O! Albo te gejzery nasienia, którymi tryska. Myślałam, że faceci mają jakieś ograniczniki... Cóż, nie wiem, nie znam się, nie jestem facetem.

Tutaj nie ma nawet porządnego syndromu sztokholmskiego, bo Josh wcale nie zachowuje się jak ofiara, tylko wręcz staje się zdobywcą. Oprócz momentu, gdy musi w małej przestrzeni słuchać muzyki przez 24h, to praktycznie nigdy potem się nie boi. A okazji miał do tego wiele....

Ogólnie jestem W SZOKU, że Dostawę i wręcz GENIALNĄ Mroczną melodię napisała ta sama autorka. Jak już pisałam wyżej - zwrot akcji, jaki mamy pod koniec, super. Ale cała reszta.... Nie przemawia do mnie.

Nawet sobie nie wyobrażacie, jak ja się zawiodłam na tej książce! Gdyby nie naprawdę ciekawe i dobrze napisane ostatnie ok.80 stron, to dałabym góra 5/10.

Przez praktycznie całą książkę wszyscy, ALE TO WSZYSCY, bohaterowie latają sobie na golasa. No dobra, coś tam, gdzieś tam było, że to niby ma pomóc w "dyscyplinowaniu", ale.... cóż, w ogóle to do mnie NIE przemawia. To...

Dostawa to mroczna i ekscytująca opowieść o poświęceniu, miłości, nienawiści i zemście, która przesunie Twoje granice zrozumienia wyborów i motywacji. Bohaterowie są odporni, a jednocześnie wrażliwi, dokonując niedoskonałych wyborów, których konsekwencje zmieniają ich życie o 180 stopni.

Dostawa to mroczna i ekscytująca opowieść o poświęceniu, miłości, nienawiści i zemście, która przesunie Twoje granice zrozumienia wyborów i motywacji. Bohaterowie są odporni, a jednocześnie wrażliwi, dokonując niedoskonałych wyborów, których konsekwencje zmieniają ich życie o 180 stopni.

„Czego brakowało?
„Josha”. Jego nieobecność była jak krwawiąca dziura w jej wnętrzu, szwy wokół serca zaczęły puszczać. Odetchnęła głęboko”.

Ta książka! Co ona ze mną zrobiła. I jak ona mnie wciągnęła… to jest coś niewyobrażalnego! „Dostawa” ma w sobie dużo mroku, jest mocna i wychodząca poza strefę moralną wzbudzając w czytelniku tak skrajne emocje…
Pam Godwin jest mistrzynią w pisaniu pokręconych historii. Ta kreacja bohaterów ma wielkie znaczenie, patrząc na ich role przypisane w powieści.

Zarówno Joshua, Van, jak i Liv są zaskakujący. Każde z nich na swój własny sposób. Bardzo doceniam to, że każdy wnosi do tej historii swoją część emocjonalnego bagażu, a każde zachowanie odciska piętno na fabule. „Dostawa” kryje w sobie mnóstwo zwrotów akcji – takich nieprzewidywalnych, gdzie czytelnik może zachłysnąć się emocjami.

Każda popaprana emocja wiąże czytelnika coraz mocniej z historią bohaterów. Targając sprzecznymi emocjami pochłania swoim mrokiem, tak że od lektury nie idzie się oderwać.

Jestem nią w jakiś dziwny sposób urzeczona. Odkrywałam razem z bohaterami ich „inność” i fantazje, o których istnienie nie posądziłabym żadnego z nich.

„Dostawa” kryje w sobie brutalność, a Pam Godwin swoim piórem i opisami podaje czytelnikowi, jak na tacy, obrazy wydarzeń. Buduje tym samym niepowtarzalną aurę powieści, trochę chorą, ale też fascynującą i pełną kontrowersji.

„Czego brakowało?
„Josha”. Jego nieobecność była jak krwawiąca dziura w jej wnętrzu, szwy wokół serca zaczęły puszczać. Odetchnęła głęboko”.

Ta książka! Co ona ze mną zrobiła. I jak ona mnie wciągnęła… to jest coś niewyobrażalnego! „Dostawa” ma w sobie dużo mroku, jest mocna i wychodząca poza strefę moralną wzbudzając w czytelniku tak skrajne emocje…
Pam Godwin jest...

To było mocne i zaskakująco dobrze napisane.
Dużo zwrotów akcji. Dużo róznorakich emocji.
A wciąga jak nie wiem co.

To było mocne i zaskakująco dobrze napisane.
Dużo zwrotów akcji. Dużo róznorakich emocji.
A wciąga jak nie wiem co.

Już dawno nie czytałam tak mocnej książki.
Książki, która miała tak dokładne opisy, przez które wszystkie opisane zdarzenia miałam przed oczami. To zdecydowanie nie jest historia dla każdego.
Przyznam, że gdy na początku dochodziło do mnie kim jest Liv i czym się zajmuje, zastanawiałam się czy czytać dalej. Bo chryste, to kawał ciężkiego tematu. Postanowiłam czytać i dostałam brutalną historię opisaną w taki sposób, że chciałam czytać dalej. Ogromnym plusem są postacie, które są wykreowane w bardzo dobry sposób. Relacja Josh-Liv jest przedstawiona w taki sposób, że nie ma tu mowy o syndromie sztokholmskim.
Liv jest dostarczycielką niewolników seksualnych. I jedną z ofiar. Osobą, z łamiącą serce historią, która walczy o bezpieczeństwo swoich bliskich.
Joshua z kolei, to religijna gwiazda futbolu. Poukładany chłopak, wychowany w zgodzie z Bogiem. Staje się ofiarą i przyszłym niewolnikiem. Ale czy tak się stanie? Chłopak jest bowiem nieugięty i nie daje się złamać.
Proces szkolenia jeat bardzo dokładnie opisany i dla czytelników o słabszych nerwach - polecam odpuścić sobie tę historię.
Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, który autorka nam zaserwowała, przez co nie mogę doczekać się kolejnych części tej historii.

Już dawno nie czytałam tak mocnej książki.
Książki, która miała tak dokładne opisy, przez które wszystkie opisane zdarzenia miałam przed oczami. To zdecydowanie nie jest historia dla każdego.
Przyznam, że gdy na początku dochodziło do mnie kim jest Liv i czym się zajmuje, zastanawiałam się czy czytać dalej. Bo chryste, to kawał ciężkiego tematu. Postanowiłam czytać i...