Spuścizna

Okładka książki Spuścizna Isaac Bashevis Singer
Okładka książki Spuścizna
Isaac Bashevis Singer Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Klub Interesującej Książki literatura piękna
402 str. 6 godz. 42 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Klub Interesującej Książki
Tytuł oryginału:
The Estate
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1983-08-01
Data 1. wyd. pol.:
1983-08-01
Liczba stron:
402
Czas czytania
6 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
8306008960
Tłumacz:
Irena Wyrzykowska
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
482
437

Na półkach: , , ,

Przed rozpoczęciem powyższej lektury miałem niejakie obawy czy dzieło będące kontynuacją „Dworu” dorówna mu swą wielkością, obawy moje co prawda były delikatnej natury, gdyż jak dotychczas żadne z przeczytanych dzieł Isaaca Bashevisa Singera mnie nie zawiodło, a najniżej ocenione przeze mnie otrzymało siedem gwiazdek, czyli ocenę bardzo dobrą.
Tym razem autor również nie zawiódł moich oczekiwań, wznosząc się na wyżyny kunsztu pisarskiego- serwując czytelnikowi pozycję znakomitą, poziomem w niczym nieustępującą „Dworowi”.
O ile w pierwszej części dylogii (cykl literacki składający się z dwóch utworów),mieliśmy za zadanie zapoznać się z bardzo licznym gronem bohaterów, zapamiętać ich nieco obco brzmiące imiona wywodzące się bądź co bądź z innego obszaru kulturowego, o tyle w „Spuściźnie” mamy to już za sobą i możemy śledzić ich losy w fazie pełnego rozkwitu. Większość bohaterów wydoroślała rozwijając się fizycznie, intelektualnie i duchowo, wielu zaś nieco przygasło i się zestarzało, przekazując pałeczkę młodszemu pokoleniu, a są i tacy, którzy przeszli na zasłużony wypoczynek do krainy wiecznej szczęśliwości.
Jednym z ciekawszych elementów „Spuścizny” jest jej ponadczasowość i uniwersalność w ukazaniu ścierających się światów: tego starego wypełnionego tradycjami przekazywanymi przez całe pokolenia i tego nowego świata, budowanego na najnowszych osiągnięciach cywilizacyjnych pozbawionego tożsamości historycznej, świata, dla którego nie liczy się to- co było, lecz to, co jest tu i teraz, świata postępu technicznego pozbawionego duchowości i tajemniczości tkwiących w każdym człowieku w mniejszym lub większym wymiarze.
Bez względu na to, czy nam się to podoba, czy też nie: wszyscy jesteśmy dziećmi przeszłych pokoleń i w każdym z nas tli się jakaś iskierka nostalgii zaprawiona szczyptą tęsknoty do czasów dawno minionych, czasów i epok, których jesteśmy spadkobiercami.
Jedną z najpiękniejszych postaci, jeśli nie najpiękniejszą, choć nie pierwszoplanową (może trochę szkoda) ukazanych czytelnikowi w tej powieści jest postać rabina Jochanana z Marszynowa, człowieka nie z tego świata, istoty niepasującej do świata zepsucia i nieprawości. Jochanan został zesłany na ziemię chyba po to, aby swą wielkością i pięknem duchowym złagodzić nieco surowość smutnej i szarej rzeczywistości.
Tak sobie pomyślałem, że gdybyśmy mieli dzisiaj, chociażby garstkę takich księży jak rabin Jochanan, to kościoły pękałyby w szwach, miast tracić zwolenników a wierni przebywający w nich poczuliby działanie siły wyższej zamiast odczucia pustki i wrażenia, że wciąż słyszą te same oklepane spowszedniałe formułki wlatujące jednym uchem, a wylatujące drugim.
Podsumowując:
Isaac Bashevis Singer stworzył dzieło niemalże idealne, ale to moje „niemalże” i tak nie wpłynie na wystawienie najwyższej oceny, bo w końcu, jeśli takich arcydzieł nie będziemy oceniać najwyżej, to jakież to wyda świadectwo o nas i naszej wrażliwości, pomijając już naszą inteligencję i wrażliwość czytelniczą.
W większości przypadków po przeczytaniu po kolei: ośmiu, dziewięciu, czy też dziesięciu książek jakiegoś autora, następuje u mnie (myślę, że inni mają podobnie) pewnego rodzaju przesycenie i zaczynam tęsknić pomału za czymś innym.
W przypadku zaś dzieł I.B. Singera nie mogę się nasycić jego twórczością, tym bogactwem i przepychem, który oferuje gościom zaproszonym na ucztę literacką przy pięknie zastawionym stole, z którego w całej obfitości czerpać możemy pełnymi garściami, dla każdego znajdzie się coś, co trafi w jego gust, nikt nie odejdzie zawiedziony.
Można byłoby pisać i pisać o I.B. Singerze i jego dziełach, ale już wystarczy, bo Singerem nie jestem i co bym nie napisał na jego temat, to i tak nawet w jednej tysięcznej nie odda tego, co czuję, a kolejna książka zerka na mnie spośród kilkunastu zakupionych przeze mnie dzieł tego autora (książki wybitne muszę mieć przy sobie cały czas ...tak na wszelki wypadek).
Polecam całym sercem, bo poznanie prowadzi do zrozumienia, zrozumienie do tolerancji, a tolerancja do przyjaźni i pojednania.

Przed rozpoczęciem powyższej lektury miałem niejakie obawy czy dzieło będące kontynuacją „Dworu” dorówna mu swą wielkością, obawy moje co prawda były delikatnej natury, gdyż jak dotychczas żadne z przeczytanych dzieł Isaaca Bashevisa Singera mnie nie zawiodło, a najniżej ocenione przeze mnie otrzymało siedem gwiazdek, czyli ocenę bardzo dobrą.
Tym razem autor również nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
501
343

Na półkach:

Książka to tak bogata, że nie sposób jej opisać jako całości. Spróbuję więc napisać o dwóch osobistych wrażeniach. Pierwsze to nazwy miejscowości w Ukrainie. Kiedy czytałem tę książkę jakieś dwadzieścia pięć lat temu - były po prostu nazwami. Teraz mają konkretne konotacje związane z cierpieniem i wojną. Jampol, który się pojawia w pewnym momencie - zawsze już będzie mi się kojarzył z... niedźwiedziem himalajskim, którego ukraińscy żołnierze znaleźli w ruinach prywatnego ZOO i który zamieszkał w Nowym Zoo w Poznaniu. Drugi fragment, który dotknął mnie osobiście to opis odchodzenia rabina Jochanana, jestem już w wieku, w którym człowiek zaczyna się zastanawiać: jak to będzie?

Książka to tak bogata, że nie sposób jej opisać jako całości. Spróbuję więc napisać o dwóch osobistych wrażeniach. Pierwsze to nazwy miejscowości w Ukrainie. Kiedy czytałem tę książkę jakieś dwadzieścia pięć lat temu - były po prostu nazwami. Teraz mają konkretne konotacje związane z cierpieniem i wojną. Jampol, który się pojawia w pewnym momencie - zawsze już będzie mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
155

Na półkach:

Świetny i bardzo prawdziwy pisarz, który zasłużył na naszą pamięć, zwłaszcza, czy tego ktoś chce, czy nie, jest tak bardzo polski. "Spuścizna" - genialna. Te opisy Warszawy, Polski przełomu XIX i XX wieku, Europy, Ameryki - zapadają w pamięć. Obiektywna, ale nienachalna diagnoza antysemityzmu. Losy ludzkie przedstawione wiarygodnie tak jakby dotyczyły nas, naszych przyjaciół, sąsiadów. Ma się wrażenie, że powtarzające się pytania o sens życia, religie, politykę stawiane przez bohaterów brzmią bardziej wiarygodnie niż pytania i odpowiedzi dzisiejszych "ekspertów". I wniosek, że nigdy nie uciekniemy od naszych korzeni, źródeł, naszej spuścizny jak Azriel bardzo mi odpowiada. W innym wymiarze, okolicznościach, czasach czuję to samo.

Świetny i bardzo prawdziwy pisarz, który zasłużył na naszą pamięć, zwłaszcza, czy tego ktoś chce, czy nie, jest tak bardzo polski. "Spuścizna" - genialna. Te opisy Warszawy, Polski przełomu XIX i XX wieku, Europy, Ameryki - zapadają w pamięć. Obiektywna, ale nienachalna diagnoza antysemityzmu. Losy ludzkie przedstawione wiarygodnie tak jakby dotyczyły nas, naszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
699

Na półkach: ,

Elegancja tego dzieła, pomimo już nieco wyblakłych kolorów opisywanych historii, nadal przemawia wyrazistymi namiętnościami, wypełniającymi karty "Spuścizny". Ponieważ ilu bohaterów książki Isaaca Bashevisa Singera, tyle filozoficznych systemów ich małych ziemskich kosmosów. A każdy z nich jest na swój sposób wielki i nadzwyczaj dojrzały. Wszystkie wyrażają bojaźń przed wejściem na zgubne ścieżki życia. W epoce przemian rewolucji przemysłowej żaden z nich jednak nie wykazuje odwagi na tyle dużej, aby całkowicie porzucić drogi narodu wybranego. Nawet jeśli pojawiają się wątpliwości, to w ogniu rodzinnych rytuałów gasną, wypalając się swą młodzieńczą niedojrzałością. Czułem się dobrze w tym galimatiasie sprzecznych ze sobą wizji. W kotle pełnym społecznych przesądów, pocieszałem się ciągłym pragnieniem wiedzy niektórych bohaterów Singera. A za co go polubiłem najbardziej? Za ciągłe wahanie się pomiędzy rozdartym sercem a wzburzonym rozumem.

Będąc dziedzictwem "Dworu", prezentuje się "Spuścizna" na jego tle jako odwieczny konflikt materii z duchem. Złapanemu w tę fantastyczną literacką pułapkę czytelnikowi, wypada wygodnie rozsiąść się w fotelu i chłonąć uroki widoków, prezentowanych przez ten ponadstuletni fotoplastikon. A w nim jak w kalejdoskopie wszystko staje się różnobarwne, gdzie się tylko spojrzy, tam odbicia tych samych osób i scen wyglądają zupełnie inaczej. Natury perwersyjne wymieszane z bogobojnymi czcicielami tradycji. Głosy talmudystów próbujące przeniknąć niezmierzone obszary ludzkiej jaźni. Wszystko się krzyżuje. Czystość z rozwiązłością, odszczepieństwo z wiarą przodków. Moralne konflikty "Spuścizny" próbują dojść do głosu tak samo, jak te widoczne w poprzedniej części sagi żydowskiej rodziny.

Ileż ja się tu naoglądałem życiowych wykolejeń i prób powrotu na wszystkim dobrze znane tory. Ile grzesznych związków widziałem, sponiewieranych reputacji, ile integralnych części świata spoczęło na jampolskim kirkucie. W żydowskiej duszy gra niepokój asymilacyjnych pułapek i przeświadczenie o jedynym słusznym kierunku, obranym przed tysiącami lat. Bez tych rozterek nie byłoby powieści Singera. Ponieważ to, co nakręca mechanizm opowieści o losach staczającej się w mroki czasu rodziny, to fatalizm. Choroba duszy ludzi pełnych dogmatycznych przemyśleń, członków społeczności, w której rodzinne więzy są nierozerwalne. W sporze materializmu z religijnością, żadna ze stron nie może się szczycić ostatecznym zwycięstwem. Singer prowadzi wszystkich tam, gdzie najlepszą opoką staje się niepewność.

Zamierzam posmakować wielu podsuwanych mi przez Singera zagadek duchowej natury. Chcę się dowiedzieć jeszcze więcej o budowaniu życia na sprzecznościach. Lektura książek tego żydowskiego pisarza jest wyśmienitym pretekstem do zapoznania się z inną Polską, z krajem którego nie znamy, tak bardzo zróżnicowanym jak bogate były charaktery bohaterów "Spuścizny". Monotonne recytowanie Talmudu mi nie przeszkadza, budowanie egzystencji na legendach nie stanowi przeszkody w poznawaniu dawnych kultur. Ważne jest poszanowanie dla różnorodności, w duchu tolerancji dla pragnącego przejawiać się w pokoju człowieczeństwa. Założę się, że Isaac Bashevis Singer byłby tego samego zdania, nawet pomimo tego, że jego powieściami rządzą wątpliwości.

Elegancja tego dzieła, pomimo już nieco wyblakłych kolorów opisywanych historii, nadal przemawia wyrazistymi namiętnościami, wypełniającymi karty "Spuścizny". Ponieważ ilu bohaterów książki Isaaca Bashevisa Singera, tyle filozoficznych systemów ich małych ziemskich kosmosów. A każdy z nich jest na swój sposób wielki i nadzwyczaj dojrzały. Wszystkie wyrażają bojaźń przed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , , , , ,

"Dwór" to wybitna powieść, a jak wygląda sprawa z jej kontynuacją, czyli "Spuścizną"? Bardzo dobrze.
"Spuścizna" to bardzo dobry kawał prozy, tej w starym stylu, gdzie liczyła się historia, a nie to, by jak najdziwniej przedstawić fabułę. Jednak w porównaniu z "Dworem" książka wypada ciut słabiej. Już nie czytałam jej z takimi wypiekami na twarzy, jak pierwszą część, ale nadal z dużym zainteresowaniem. Już poszczególne wątki nie robiły na mnie wrażenia, ale chciałam wiedzieć, co dalej. Po prostu "Spuścizna" wydaje mi się słabszą kontynuacją, momentami z za duża ilością filozofowania. To dobra powieść, ale nie tak wybitna jak "Dwór".

"Dwór" to wybitna powieść, a jak wygląda sprawa z jej kontynuacją, czyli "Spuścizną"? Bardzo dobrze.
"Spuścizna" to bardzo dobry kawał prozy, tej w starym stylu, gdzie liczyła się historia, a nie to, by jak najdziwniej przedstawić fabułę. Jednak w porównaniu z "Dworem" książka wypada ciut słabiej. Już nie czytałam jej z takimi wypiekami na twarzy, jak pierwszą część, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
332

Na półkach:

Nie miałem świadomości że Spuścizna jest kontynuacją innej książki więc siadłem do niej jak do autonomicznego dzieła. Pewnie dlatego praktycznie do samego końca lektury miałem problem z ogarnięciem powiązań rodzinnych. Niemniej wystarczyło żeby docenić lekturę. Świetny obraz społeczności żydowskiej w Polsce końca XIX wieku. Ich wyborów życiowych czy politycznych, dylematów przed jakimi Żydzi stali u progu XX wieku, w świecie pogromów, nacjonalizmów, rozwoju ruchu robotniczego czy komunistycznego.

Nie miałem świadomości że Spuścizna jest kontynuacją innej książki więc siadłem do niej jak do autonomicznego dzieła. Pewnie dlatego praktycznie do samego końca lektury miałem problem z ogarnięciem powiązań rodzinnych. Niemniej wystarczyło żeby docenić lekturę. Świetny obraz społeczności żydowskiej w Polsce końca XIX wieku. Ich wyborów życiowych czy politycznych, dylematów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
109

Na półkach: ,

Pólka niżej od "Dworu" ale ciągle wspaniała literatura. Piękny język jakim posługuje się Singer uzupełnia naturalna znajomość kultury i obyczajów żydowskich, problemy tej społeczności i zrozumienie braku asymilacji. Dużo w tej książce śmierci, której opisy są znowu naturalne zarówno w związku z chronologią wydarzeń jak i prawdziwością ich opisów. Ta śmierć to rozstawanie się z kolejnymi bohaterami, dramaturgia zamykania kolejnych wątków. Oprócz samej wciągającej historii "Spuścizny" zapamiętam filozofię sprzeczności praw duszy i ciała w przemyśleniach Azriela - tak proste i tak mądre - dobra materialne dla ciała, kontemplacja i radość życia dla duszy. Żydowska literatura piękna...

Pólka niżej od "Dworu" ale ciągle wspaniała literatura. Piękny język jakim posługuje się Singer uzupełnia naturalna znajomość kultury i obyczajów żydowskich, problemy tej społeczności i zrozumienie braku asymilacji. Dużo w tej książce śmierci, której opisy są znowu naturalne zarówno w związku z chronologią wydarzeń jak i prawdziwością ich opisów. Ta śmierć to rozstawanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
599
34

Na półkach: ,

Przedstawia dalsze losy bohaterów, których poznaliśmy w powieści "Dwór". Dwór bardzo mi się podobał a "Spuścizna" jest równie dobra, nie mniej jednak zmęczył mnie fatalizm autora więc daję dwie gwiazdki mniej

Przedstawia dalsze losy bohaterów, których poznaliśmy w powieści "Dwór". Dwór bardzo mi się podobał a "Spuścizna" jest równie dobra, nie mniej jednak zmęczył mnie fatalizm autora więc daję dwie gwiazdki mniej

Pokaż mimo to

avatar
260
70

Na półkach: ,

Genialna. Posiada wszystkie cechy arcydzieła.

Genialna. Posiada wszystkie cechy arcydzieła.

Pokaż mimo to

avatar
32
2

Na półkach:

O wiele lepsza od pierwszej części. Przeczytałam w trzy dni

O wiele lepsza od pierwszej części. Przeczytałam w trzy dni

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    780
  • Chcę przeczytać
    464
  • Posiadam
    316
  • Ulubione
    22
  • Nobliści
    19
  • Teraz czytam
    10
  • Judaica
    8
  • Literatura żydowska
    5
  • 2018
    4
  • 2013
    4

Cytaty

Więcej
Isaac Bashevis Singer Spuścizna Zobacz więcej
Isaac Bashevis Singer Spuścizna Zobacz więcej
Isaac Bashevis Singer Spuścizna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także