Oddziały wyklętych

Okładka książki Oddziały wyklętych Szymon Nowak
Okładka książki Oddziały wyklętych
Szymon Nowak Wydawnictwo: Fronda powieść historyczna
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Fronda
Data wydania:
2014-03-10
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-10
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364095177
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
971
929

Na półkach:

Żołnierze Wyklęci od jakiegoś czasu stali się dość modnym, rzekłbym medialnym tematem. Jednak nie dlatego sięgnąłem po tę pozycję. Chciałem nieco zgłębić problem, bo zazwyczaj słyszałem na ten temat z różnych źródeł, ale nigdy nie miałem okazji poczytać jakiejś konkretnej książki. Teraz to się zmieniło. Jak wrażenia? Cóż, trudna to książka… Nie, nie, to nie o styl pisania mi chodzi! Tematyka… Wprawdzie człowiek wiedział, na co się nastawić, ale mimo wszystko ciężko przeżywałem losy tych ludzi… Oczywiście wobec Żołnierzy Wyklętych powstało sporo mitów – mamy heroizację, niemal sakralizację, ale mamy też głosy, że to zwykli zbrodniarze.
Jasne, ich metody bywały różne, ale czy życie nie zmusiło ich do kontrowersyjnych decyzji? Los się z nimi nie pieścił, a to, że nie potrafili się pogodzić z nadchodzącą wizją Polski mogę akurat zrozumieć...
Dla mnie byli bohaterami, (w większości) którym należy się szacunek. Tylu z nich nawet nie doczekało się należytego pochówku… To smutne…
Co do samej książki – mam mały zarzut. W pewnym momencie stała się nieco upolityczniona, to było niepotrzebne. Czuć było propagandę i wyraźną sympatię do jednej z partii. Tego nie lubię!
Pozycję tę jednak zdecydowanie polecam!

Żołnierze Wyklęci od jakiegoś czasu stali się dość modnym, rzekłbym medialnym tematem. Jednak nie dlatego sięgnąłem po tę pozycję. Chciałem nieco zgłębić problem, bo zazwyczaj słyszałem na ten temat z różnych źródeł, ale nigdy nie miałem okazji poczytać jakiejś konkretnej książki. Teraz to się zmieniło. Jak wrażenia? Cóż, trudna to książka… Nie, nie, to nie o styl pisania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
40

Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś innego po tej pozycji - bardziej wzniosłych opisów historii. Autor jednak skupia się na dość szczegółowych opisach akcji przeprowadzonych przez poszczególne pozycje. Na pewno jest to wartościowa lektura o "wyklętych" ale taka bardziej techniczna, dla męskiego grona.

Spodziewałam się czegoś innego po tej pozycji - bardziej wzniosłych opisów historii. Autor jednak skupia się na dość szczegółowych opisach akcji przeprowadzonych przez poszczególne pozycje. Na pewno jest to wartościowa lektura o "wyklętych" ale taka bardziej techniczna, dla męskiego grona.

Pokaż mimo to

avatar
548
336

Na półkach: , , ,

Bardzo dobra książka Szymona Nowaka. Dlaczego bardzo dobra? Po pierwsze podejmuje temat bardzo ważny (oby więcej książek odkłamujących i odsłaniających obraz bohaterów Polski XX wieku),po drugie robi to w sposób nienużący, interesujący (styl, podział książki na rozdziały opisujące konkretne oddziały "wyklętych"),a po trzecie jest dobrze wydana przez Frondę (zdjęcia, układ, twarda oprawa, fajna mapka poglądowa Polski pokazująca miejsca działania poszczególnych oddziałów). Książka odsłania obraz bohaterów walczących z Niemcami w 1939 roku, później zepchniętych do podziemia, na których od 1943 roku rozpoczęła polowanie partyzantka radziecka, dywizje NKWD, a po wojnie UB, MO i KBW czasem przy wsparciu LWP. W wielu przypadkach Ci zapomniani bohaterowie zostali zmuszeni do takich wyborów, bo widzieli (np. mjr. Dekutowski "Zapora") jak mordowani przez żydokomunę są ich przyjaciele z AK, widzieli jak kolejni AKowcy wpadali w ręce UB mimo zapewnień o nietykalności i ułaskawieniu. Niektórzy jak Żubryd z Bieszczad, czy Kuraś "Ogień" na Podhalu wchodzili po wojnie w struktury UB/MO, ale widząc co UB robiło z AKowcami opuszczali ich szeregi i w lasach budowali partyzantkę. Niektórzy z rąk tychże komunistycznych funkcjonariuszy tracili najbliższych jak Przysiężniak "Ojciec Jan", którego ciężarną żonę zastrzelił funkcjonariusz UB Machaj. Duża grupa od początku nie chciała ujawniać się Rosjanom i podejmowała z nimi walkę, niejednokrotnie zawieszając akcje przeciwko Niemcom (Brygada Świętokrzyska NSZ "Bochuna", czy też wileńska "Brygada Śmierci" mjr. Łupaszki). Opisywane wydarzenia odsłaniają tragizm tych postaci, ich tułacze leśne życie, katowanie i śmierć z ręki UBeków, rozdzielenie z rodzinami. Można powiedzieć że ich walka zaczęła się w 1939 roku i niemalże trwała do śmierci, która niejednokrotnie przychodziła z ręki, lub na skutek działań kolegów broni z AK z czasów II wojny, którzy w PRLu przechodzili na stronę UB. Bardzo ważna książka, brawo Panie Szymonie... Ta książka to hołd złożony "żołnierzom wyklętym" (8,6 tys. poległych w walce, 5 tys. skazanych na śmierć z czego 2,5 tys. wyroków wykonano, 79 tys. aresztowanych z czego 21 tys. zmarłych w więzieniach niejednokrotnie zakatowanych na śmierć). Chwała bohaterom, których pamięć PRL chciało zniszczyć, a jak się to nie udało, to próbowało szkalować imię tych żołnierzy (dzieje się to również dzisiaj)...

Bardzo dobra książka Szymona Nowaka. Dlaczego bardzo dobra? Po pierwsze podejmuje temat bardzo ważny (oby więcej książek odkłamujących i odsłaniających obraz bohaterów Polski XX wieku),po drugie robi to w sposób nienużący, interesujący (styl, podział książki na rozdziały opisujące konkretne oddziały "wyklętych"),a po trzecie jest dobrze wydana przez Frondę (zdjęcia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
128

Na półkach: , ,

Przeczytawszy ostatnimi czasy "Dziewczyny z Powstania", "Dziewczyny wojenne" i "Dziewczyny z Syberii" postanowiłam sięgnąć po książkę, która ukazywałaby wojnę od męskiej strony. Mój wybór padł na "Oddziały Wyklętych" Szymona Nowaka:) Autor szczegółowo przedstawia tu działania i tragiczne losy 22 oddziałów podziemia antykomunistycznego (głównie byłych akowców),które w latach 1944-1963 z wielkim oddaniem walczyły o prawdziwie wolną i suwerenną Polskę.
Lektura okazała się niezwykle interesująca, świetnie poszerzająca wiedzę o walkach Żołnierzy Wyklętych, napisana przystępnie i z wielkim znawstwem tematu. Do tej pory nie sądziłam, że działalność Żołnierzy Wyklętych miała aż tak ogromną skalę. Ich poświęcenie w walce za Ojczyznę godne jest największego podziwu! To temat, który przez długie lata komunizmu okryty był zasłoną milczenia, teraz więc powinniśmy wiedzieć i pamiętać! Szczerze polecam i chętnie sięgnę po "Dziewczyny wyklęte" tegoż autora!

Moja ocena: 6/6 lub 9/10

Przeczytawszy ostatnimi czasy "Dziewczyny z Powstania", "Dziewczyny wojenne" i "Dziewczyny z Syberii" postanowiłam sięgnąć po książkę, która ukazywałaby wojnę od męskiej strony. Mój wybór padł na "Oddziały Wyklętych" Szymona Nowaka:) Autor szczegółowo przedstawia tu działania i tragiczne losy 22 oddziałów podziemia antykomunistycznego (głównie byłych akowców),które w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
36

Na półkach: ,

Bardzo przystępnie napisane, zebrane historie bojowe głównych Wyklętych i ich oddziałów. Czasami drażnią emocję autora. Wolę suche informacje historyczne, a emocje są moje. Wstawki typu "polscy patrioci i AKowcy" wskazują na możliwość pewnej stronniczości, co nie musi być prawdą, ale nie potrzebnie wywołuje takie przemyślenia.

Poza tym bardzo polecam!

Bardzo przystępnie napisane, zebrane historie bojowe głównych Wyklętych i ich oddziałów. Czasami drażnią emocję autora. Wolę suche informacje historyczne, a emocje są moje. Wstawki typu "polscy patrioci i AKowcy" wskazują na możliwość pewnej stronniczości, co nie musi być prawdą, ale nie potrzebnie wywołuje takie przemyślenia.

Poza tym bardzo polecam!

Pokaż mimo to

avatar
457
399

Na półkach: ,

No cóż wszystko to prawda co piszecie, ale jest to nadmierna gloryfikacja. Tak jak komunizm robił wszystko aby poniżyć tych ludzi, tak teraz robi sie wszystko aby przyodziać ich w aureolę świętości.Nie zapominajmy o tym, że byli to zwykli ludzie z ich zaletami i wadami. Często nie mieli wyboru, musieli do lasu. Musicie wszyscy pamietać,że po roku, dwóch ukrywania sie, człowiek sie degenerował. System nerwowy odmawiał posłuszeństwa. Najczęściej kończyło się to alkoholizmem.
Dlatego też uważam, że autor popada w lekką przesadę. Człowiek ukrywajacy się do roku 1950 (wiem, że nie miał innego wyjścia) nie mógł być normalny. Był zmuszony żyć na pograniczu bandytyzmu. Zaznaczam, że wiem o tym, że został doprowadzony do tego stanu prez BANDYCKą WŁADZę (zwaną ludową)
Dodam,że znam te sprawy dość dobrze i nigdy w mojej bliskiej rodzinie komunistów nie było.

No cóż wszystko to prawda co piszecie, ale jest to nadmierna gloryfikacja. Tak jak komunizm robił wszystko aby poniżyć tych ludzi, tak teraz robi sie wszystko aby przyodziać ich w aureolę świętości.Nie zapominajmy o tym, że byli to zwykli ludzie z ich zaletami i wadami. Często nie mieli wyboru, musieli do lasu. Musicie wszyscy pamietać,że po roku, dwóch ukrywania sie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
64

Na półkach: ,

I. www.fundacjamiedzyslowami.pl

Podaję ten adres strony internetowej fundacji "Między Słowami" nie jako bezpośrednio zaangażowana w ten projekt osoba. Po prostu wykorzystuje możliwość jaką daje mi ten portal, aby poinformować innych i w ten sposób pomóc. Ludzie stworzyli już kilka wartościowych projektów, a teraz pracują nad pełnometrażowym filmem, który przybliży los Najwierniejszych z Wiernych Rzeczpospolitej. Jednak, aby tak się stało muszą mieć za co tego dokonać. Nic za darmo nie ma. Jak można pomóc można przeczytać na podanej stronie. Szczególnie polecam to tym wszystkim, którzy mają zamiar w najbliższych dniach wylewać z siebie jad na pewnego jąkałę, za którym osobiście też nie przepadam, ale nie robię z siebie frustrata przez gołosłowne obrzucanie go inwektywami. Jak chcecie zrobić coś konstruktywnego to tymi pożałowanymi kilkoma złociszami dorzućcie się do nie mniej potrzebnej inicjatywy.
Autor przeczytanej przeze mnie książki wspominał na końcu książki o losie filmu "Historia Roja". Kiedyś, aby doprowadzić do zeszmacenia społeczeństwa stosowano zasadę "likwidować, ale po cichu" najwartościowsze jednostki. Jednak syf bolszewicki jest cholernie twardy i niestety potrafi ewoluować dzięki takim mętom jak Gramsci czy szarlataneria zwana szkołą frankfurcką. Dziś po cichu rzuca się kłody pod nogi i wyśmiewa się oszołomów. I to spotkało Jerzego Zalewskiego i jego projekt, który mam nadzieję w końcu spotka szczęśliwy finał.

II.
"Niech dzieci i wnuki (...) wymawiają nasze imiona z dumą i szacunkiem, niech służą im drogowskazem do osiągnięcia celu patriotycznego w krytycznej chwili narodu i kraju."
Płk Władysław Żwański "Błękit" komendant Okręgu NZW Białystok w rozkazie do żołnierzy, 27 marca 1948

I na tym cytacie powinienem zakończyć, bo w pełni wyraża sens i potrzebę wydawania takich publikacji.
Od siebie dodam tylko, że troszeczkę zawiodłem się, że jako epilog całej książki nie zaprezentowano jednak krótkiej historii o Józefie Franczaku "Lalku". Innych mankamentów nie wymieniam, bo nie ma ich tak wiele i nie wpływają ujemnie na lekturę więc czepianie się byłoby z mojej strony niepotrzebne.
Nie żałuję czasu jaki poświęciłem tej książce. Polecam z czystym sumieniem dla każdego, kto historią się nie zajmuje, a chce poznać lepiej historię choćby tych kilku wybranych oddziałów.

A jeśli ktoś będzie mieć pretensje, że pozwalam sobie na prywatę i zbyt ostre słowa to niech wie, że sam jest faszystowskim zaplutym karłem. O!

I. www.fundacjamiedzyslowami.pl

Podaję ten adres strony internetowej fundacji "Między Słowami" nie jako bezpośrednio zaangażowana w ten projekt osoba. Po prostu wykorzystuje możliwość jaką daje mi ten portal, aby poinformować innych i w ten sposób pomóc. Ludzie stworzyli już kilka wartościowych projektów, a teraz pracują nad pełnometrażowym filmem, który przybliży los...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Dwa tygodnie temu pod wpływem rozpoczęcia książki Szymona Nowaka „Oddziały Wyklętych” dodałam wpis „zwycięzcy i bandyci”, w którym opisałam sytuację w rodzinach moich dziadków podczas wojny. Pradziadkowie (mężczyźni) zginęli w pierwszym roku wojny. Pozostałe osoby płci męskiej były w wieku szkolnym. Problem bycia zwycięzcą lub bandytą po wojnie ominął moją rodzinę właśnie przez brak mężczyzn (czyli osób pełnoletnich przed ukończeniem wojny). Mimo tego uważam kwestię dyskusji nad oddziałami wyklętymi za bardzo istotną, ponieważ oni walczyli o naszą wolność.
Szymon Nowak w swojej książce opisał historię dwudziestu dwóch oddziałów organizacji niepodległościowych akowskich i poakowskich, narodowych i niezależnych. Oprócz informacji dotyczących ich powstania w książce znajdziemy krótkie biogramy ich dowódców. W bardzo przystępny sposób autor opisał życie w podziemnej partyzantce (od spraw osobistych po walki) do tragicznego zakończenia w więzieniach, jako bandyci. Przez wiele dziesiątków lat uważano ich za przestępców, których trzeba było karać. Zostali zapomniani.
Wielkim plusem książki jest styl, w jakim została napisana: bliżej mu do Daviesa niż typowej polskiej pracy naukowej historyka, przez co może być swobodnie czytana przez osoby nieobeznane z historią i nielubiące naukowej stylistyki. Autor oprócz bardzo subtelnego wprowadza nas w realia i wyjaśnia wiele wydarzeń opisuje współczesne podejście do wyklętych przez Polsków, Białorusinów, Ukraińców, Litwinów, Rosjan. Nowak uświadamia nam, że proces wyklinania, zacierania pamięci o Polakach walczących o wolną Polskę ciągle trwa.
Książka jest bardzo wartościową pozycją, która nie tylko pozwala przywołać pamięć poległych i zabitych w egzekucjach, ale i zmusza do zastanowienia nad poczynaniami naszych władz, sąsiadów, stosunku społeczeństw do zbrodni. Polecam wszystkim ze względu na to, że tworzenie przyszłości wymaga znajomości historii:
„Wiedza historyczna jest jedną z pierwszorzędnych technik zachowywania i kontynuowania rozwiniętej cywilizacji. Nie dlatego, że podsuwa gotowe rozwiązanie dla nowo powstających konfliktów życiowych (życie jest zawsze inne, niż było przedtem),ale dlatego, że pozwala uniknąć podstawowych błędów popełnionych w przeszłości. Ale jeśli ktoś starzejąc się napotyka coraz większe trudności, a na domiar złego stracił pamięć i nie jest w stanie korzystać z nagromadzonych doświadczeń, wówczas następuje klęska”.Ortega y Gasset.

Dwa tygodnie temu pod wpływem rozpoczęcia książki Szymona Nowaka „Oddziały Wyklętych” dodałam wpis „zwycięzcy i bandyci”, w którym opisałam sytuację w rodzinach moich dziadków podczas wojny. Pradziadkowie (mężczyźni) zginęli w pierwszym roku wojny. Pozostałe osoby płci męskiej były w wieku szkolnym. Problem bycia zwycięzcą lub bandytą po wojnie ominął moją rodzinę właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1175
1170

Na półkach: ,

Namnożenie liczb, dat czy nazw własnych w tekście wielostronicowej książki często nie zachęca do wgłębienia się w nią. „Oddziały Wyklętych” to publikacja popularno-naukowa zapadająca w pamięć, jak i – w serce, dlatego warto podarować jej swój czas.


Autorem książki jest osoba interesująca się głównie epoką napoleońską, II wojną światową i powstaniem warszawskim. Szymon Nowak, urodzony 1973 roku, ukończył Wydział Historii Wyższej Szkoły Humanistyczno-Pedagogicznej w Łowiczu. Za jego najważniejsze publikacje uważa się "Przyczółek Czerniakowski 1944", "Puszcza Kampinoska - Jaktorów 1944", "Ostatni szturm. Ze Starówki do Śródmieścia 1944". Jako recenzent spełnia się na stronie internetowej historia.org.pl. Działa również wraz ze Stowarzyszeniem Pamięci Powstania Warszawskiego 1944.

Szymon Nowak posługuje się językiem pozwalającym na szybkie przyswajanie treści. Wszystko jest spójne, zrozumiałe, tekst nie sprawia trudności. Znajduje się w nim wiele wartościowych informacji, a opisywane wydarzenia chwytają za serce.

Publikacja przedstawia losy dwudziestu dwóch oddziałów organizacji narodowych NOW-NSZ-NZW, akowskich i poakowskich AK-AKO-ROAK-DSZ-WiN, niezależnych, np. „Błyskawicy”. Autor pisze o wydarzeniach, takich jak bitwa pod Surkontami czy rozbicie więzienia w Kielcach. Szczegółowo ukazuje działania oddziałów „Zapora”, „Ogień”, „Orlik”. Omawiając, porusza się w ramach czasowych 1944-1963, jednak nieraz nawiązuje do zdarzeń z wcześniejszych lat. Na samym początku książki znajduje się przydatna mapka, a przerywnikami czytania są fotografie.

Trudno powiedzieć, że po przeczytaniu książki historycznej ukazującej ból, krzywdę i cierpienie ludzi, jest się zadowolonym. Czytając o egzystencji w lasach, głodzie, walkach i śmierci Polaków walczących o wolną, od budującego się komunizmu oraz spisków, ojczyznę, czuje się pewnego rodzaju smutek… to oczywiste. Zdecydowanie polecam tę książkę osobom, które interesują się tym, co działo się, zanim urodzili. Moim zdaniem nie pożałują wyboru i po dotarciu do strony czterysta dwudziestej trzeciej, poczują, że czas przeznaczony na czytanie, nie został zmarnowany. Piękne zakończenie napisane przez Szymona Nowaka jest idealnym dopełnieniem tej publikacji.
PK, lat 16
źródło: http://osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com/

Namnożenie liczb, dat czy nazw własnych w tekście wielostronicowej książki często nie zachęca do wgłębienia się w nią. „Oddziały Wyklętych” to publikacja popularno-naukowa zapadająca w pamięć, jak i – w serce, dlatego warto podarować jej swój czas.


Autorem książki jest osoba interesująca się głównie epoką napoleońską, II wojną światową i powstaniem warszawskim. Szymon...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
240

Na półkach: , , , , ,

Każdy Polak zna przynajmniej ogólny historii ze szkolnych lat. Jednak obraz pewnych kwestii zostaje zburzony po roku 1945, gdy wkrada się komunizm. O pewnych sprawach niektórzy chcieli szybko zapomnieć, inni z kolei zatuszować nader istotne fakty. Żołnierze wyklęci, zwanymi również drugiej konspiracji cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Być może przyczyną takiego stanu jest fakt, iż ich rola została odebrana dwuznacznie. Jednak to oni odkryli zdradę rzekomych sojuszników. A być może jest to ostatni moment, by jeszcze coś odkryć nowego, gdzie ludzie nie boją się mówić otwarcie o pewnych wydarzeniach. Prawdziwy obraz podziemia antykomunistycznego próbuje ująć Szymon Nowak. Z jakim skutkiem?

Szymon Nowak to urodzony w 1973 roku, w Skierniewicach, absolwent wydziału historii Wyższej Szkoły Humanistyczno - Pedagogicznej w Łowiczu. Współpracuje ze Stowarzyszeniem Pamięci Powstania Warszawskiego 1944. Jest także recenzentem na portalu historia.org.pl. Ponadto publikuje w czasopismach historyczno - wojskowych ("Militaria XX wieku; "Aero"; "Biuletyn. Pamięć.pl"). Autor takich jak tytułów jak: " Przyczółek Czerniakowski 1944"; "Puszcza Kampinowska - Jaktorów 1944", "Ostatni szturm. Ze Starówki do Śródmieścia 1944".

Autor opisuje historię 22 oddziałów organizacji niepodległościowych akowskich i poakowskich AK-AKO-ROAK-DSZ-WiN, narodowych NOW-NSZ-NZW, czy niezależnych chociażby KWP. Oprócz przedstawienia wydarzeń dotyczących poszczególnych grup partyzanckich, autor przedstawił biogramy dowódców. Ponadto można znaleźć tu wiele emocji. Nie jest łatwo, gdy czyta się o życiu w podziemiach, trudnych wyborach, częstych dramatach zarówno samych żołnierzy, jak i dowódców. Torturowanie, mordowanie , czy rzucenie do grobu bez godnego pochowania to był porządek dzienny tamtych czasów. Nie ważna była nawet płeć mężczyzna, kobieta, czy nawet dziecko, wszyscy ginęli. Niektórych ciał nie odnaleziono po dzień dzisiejszy. Jednak nie tak dawno, bo w roku 2013 na Cmentarzu Powązkowskim "Łączka" zidentyfikowano ciała "Łupaszki" i "Zapory". Warto wspomnieć również o tym, iż powstał film fabularny pod tytułem " Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać", którego reżyserem jest Jerzy Zalewski. Dotyczy on osoby Mieczysława Dziemieszkiewicza - żołnierza wyklętego.Jednak film jest blokowany, niektórzy wręcz twierdzą, że jest za długi. Po rzekomych przeróbkach również nie został opublikowany.
Autor skupił się na opisaniu dziejów w latach 1944-1963, jednak czasami było konieczne cofanie się znacznie dalej w przeszłość.

W książce można znaleźć dużo ciekawych informacji. Do najważniejszych z nich można zaliczyć informacje o działaniach takich oddziałów jak: "Ogień"; "Łupaszki"; "Orlik"; czy "Zapory", ponadto nie zbrakło opisu brawurowej próby ucieczki grupy "Podkowy", a także dramatyzmu na biebrzańskich bagnach "Bruzdy". Przeczytać można również o największych bitwach, które udało się stoczyć przez żołnierzy wyklętych, czyli bitwa pod Surkontami, Kuryłówką, czy w Lesie Stockim. Autor nie zapomniał także opisać rozbicia więzienia w Kielcach .

"Oddziały wyklętych" jak sam autor zaznacza to nie jest monografia naukowa, a publikacja popularnonaukowa, która składa się z 18 rozdziałów. Trudno się z tym nie zgodzić, lekturę czyta się szybko, język jest zrozumiały, bez żadnych zbędnych mezaliansów. Pod względem merytorycznym również trudno dopatrzyć jakiś poważniejszych zarzutów. Lekturę uzupełniają czarno białe fotografie, które pochodzą z bardzo różnych zbiorów. Ponadto na samym przedzie została zawarta bardzo przejrzysta i pomocna mapka, która przedstawia miejsca działalności oraz walk oddziałów Żołnierzy Wyklętych. Wisienką na torcie jest piękne zakończenie napisane przez autora. Ponadto warto nadmienić, że publikacja została bardzo elegancko wydana, do tego w twardej oprawie, z pewnością egzemplarz może posłużyć na długie lata.

"Oddziały Wyklętych" to pozycja godna uwagi. Nie sprawi kłopotu młodszym czytelnikom, którzy dopiero zanurzają się w świat historii, ale dla starszych może okazać się to nie co za mało. W moim przypadku jestem zadowolona z lektury, chociaż brzmi to patetycznie biorąc pod uwagę poruszane trudne kwestie, czy przeżycia ludzi, którzy walczyli, często tracąc życie. Ale zadowolona w sensie uzyskania nowych, ciekawych informacji. Jest to lektura, w której nie znajdziecie happy endu w żadnym rozdziale, ale patrząc na wartość tematu poruszanego przez autora, polecam przeczytać.

Pamiętajcie, iż 1.03 został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W sejmie ten dzień jest uhonorowany minutą ciszy, jednak niektórzy politycy mówiąc kolokwialnie zmywają się z sali, rozumiejąc historię opacznie.

"Jak widać ciągle współczesność miesza się z historią, miłość ze zdradą, prawda z fałszem, zbrodnia z brakiem kary".

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/04/oddziay-wykletych-szymon-nowak.html

Każdy Polak zna przynajmniej ogólny historii ze szkolnych lat. Jednak obraz pewnych kwestii zostaje zburzony po roku 1945, gdy wkrada się komunizm. O pewnych sprawach niektórzy chcieli szybko zapomnieć, inni z kolei zatuszować nader istotne fakty. Żołnierze wyklęci, zwanymi również drugiej konspiracji cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Być może przyczyną takiego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    163
  • Przeczytane
    97
  • Posiadam
    47
  • Teraz czytam
    9
  • Historia
    8
  • Historyczne
    4
  • Historia Polski
    3
  • II wojna światowa
    2
  • 2014
    2
  • Mam, ale jeszcze nie przeczytałam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Oddziały wyklętych


Podobne książki

Przeczytaj także