Nad miastem anioły
Wydawnictwo: Oficynka Cykl: Komisarz Franz Thiedtke (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
264 str. 4 godz. 24 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Komisarz Franz Thiedtke (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Oficynka
- Data wydania:
- 2014-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-07
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364307171
- Tagi:
- literatura polska morderstwo Gdańsk
Powietrze przeszył krzyk
Wiosna 1945 roku. Ukrywający się z ukochaną Heleną dawny komisarz gdańskiej policji Franz Thiedtke postanawia wraz z końcem wojny zamknąć także swoją przeszłość. Czy uda mu się uporać z demonami minionego czasu? Czy spełni obietnicę daną Helenie i w polskiej Gdyni zbuduje nowe życie?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 40
- 34
- 8
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ostatnia część losów komisarza Thiedtke rozgrywa się wiosna 1945 r. Już po "wyzwoleniu" Gdańska i Gdyni. Ludzie próbują się odnaleźć w nowej, jak się okazuje wcale nie lepszej, rzeczywistości. Nikomu nie można do końca ufać, a na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo. W takich warunkach komisarz stara się znaleźć miejsce dla siebie i dla lekarki, która kiedyś go uratowała. Dają o sobie znać też niezałatwione sprawy z przeszłości. Podobnie jak poprzednie części, również i ta jest dopracowana w szczegółach, ale jak dla mnie znowu za krótka. Czekam na coś dłuższego od tej autorki.
Ostatnia część losów komisarza Thiedtke rozgrywa się wiosna 1945 r. Już po "wyzwoleniu" Gdańska i Gdyni. Ludzie próbują się odnaleźć w nowej, jak się okazuje wcale nie lepszej, rzeczywistości. Nikomu nie można do końca ufać, a na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo. W takich warunkach komisarz stara się znaleźć miejsce dla siebie i dla lekarki, która kiedyś go...
więcej Pokaż mimo toOstatnia część przygód komisarza Franza Thiedtke jest niestety dużo słabsza niż jej poprzedniczki. Historia rozgrywa się na tle nadchodzącego wyzwolenia i końca wojny. Wpisana jest w obraz Gdyni i Gdańska końca wojny. Jak zawsze świetne są u Izabeli Żukowskiej nawiązania do faktycznych wydarzeń, natomiast cała fabuła nie jest powalająca. Zakończenie niestety też jest nie tyle zaskakujące, co po prostu nie takie, na jakie czytelnik mógłby liczyć.
Ostatnia część przygód komisarza Franza Thiedtke jest niestety dużo słabsza niż jej poprzedniczki. Historia rozgrywa się na tle nadchodzącego wyzwolenia i końca wojny. Wpisana jest w obraz Gdyni i Gdańska końca wojny. Jak zawsze świetne są u Izabeli Żukowskiej nawiązania do faktycznych wydarzeń, natomiast cała fabuła nie jest powalająca. Zakończenie niestety też jest nie...
więcej Pokaż mimo toPowoli upada kraj,który miał rządzić światem,na gruzach 3 Rzeszy,powoli Gdańsk przechodzi w Polskie ręce,o ile nie zniszczą go Sowieci.
W tej scenerii,jest trup.
I zaczyna się według mnie,dobry kryminał retro.
Ale,tu większość scen i fabuły.Autorka poświęca na opisywanie wydarzeń historycznych.
Samo tło kryminalne schodzi na dalszy tor.
Książka ma według mnie,taki sobie finał.Ale ogólnie jest dobra.
Powoli upada kraj,który miał rządzić światem,na gruzach 3 Rzeszy,powoli Gdańsk przechodzi w Polskie ręce,o ile nie zniszczą go Sowieci.
więcej Pokaż mimo toW tej scenerii,jest trup.
I zaczyna się według mnie,dobry kryminał retro.
Ale,tu większość scen i fabuły.Autorka poświęca na opisywanie wydarzeń historycznych.
Samo tło kryminalne schodzi na dalszy tor.
Książka ma według mnie,taki sobie...
Ostatnia część przygód klimatycznej powieści o komisarzu gdańskiej policji Franzu Thiedtke. Ubolewam, że ostatnia, bo przywiązałam się do tego nietuzinkowego bohatera, tak wiernie przywiązanemu i oddanemu swoim zasadom, których wielu mogłoby brać za wzór nawet dzisiaj. Tym razem wojna się kończy. Wojska niemieckie wycofują się z Trójmiasta, a my jesteśmy świadkami zrujnowanych miast, zastraszonych, ukrywających się w ciemnych zakamarkach ludzi, ocalałych z bólu i wszelkich potworności. Polska podnosi się ze zgliszcz wojennej zawieruchy.
Zapraszam na całą recenzję na:
http://nietypowerecenzje.blox.pl/2016/06/8222Nad-miastem-anioly8221-Izabela-Zukowska.html
Ostatnia część przygód klimatycznej powieści o komisarzu gdańskiej policji Franzu Thiedtke. Ubolewam, że ostatnia, bo przywiązałam się do tego nietuzinkowego bohatera, tak wiernie przywiązanemu i oddanemu swoim zasadom, których wielu mogłoby brać za wzór nawet dzisiaj. Tym razem wojna się kończy. Wojska niemieckie wycofują się z Trójmiasta, a my jesteśmy świadkami...
więcej Pokaż mimo toDroga Pani Izabelo, autorko miła! Dlaczego to uczyniłaś? Jak mogłaś wyłonić ze swoich zakamarków wyobraźni tak niespodziewane zakończenie serii, którą szczerze sobie upodobałam? Cóż, autorzy są nieprzewidywalni. Życie również.
Spędziłam kilka wieczorów z serią kryminałów retro o komisarzu Franzu Thiedtke, byłam na molo w Gletkau przed wybuchem II wojny światowej śledząc poczynania szpiegów i policjanta tuż przed emeryturą w powieści "Teufel". Walczyłam z amnezją w Gdyni, którą z rozkazu Hitlera przemianowano na miasto Gotów w książce "Gotenhafen"
Przywiązałam się do bohaterów, polubiłam styl pisania autorki i atmosferę lat minionych tak wspaniale oddaną poprzez opisy miejsc, których już nie ma i ludzi, którym przyszło żyć w skomplikowanych przez historię czasach. Z zaciekawieniem sięgnęłam po trzeci tom serii "Nad miastem anioły" autorstwa Izabeli Żukowskiej. Przeczytałam, przeżyłam i nie wiem, co mam ze sobą zrobić. To może lepiej będzie, jeśli już o tym tytule opowiem.
"Nad miastem anioły" przenosi nas ponownie do Gdańska, Gdyni i okolicznych obszarów znajdujących się pod niemieckim panowaniem chylącej się już ku upadkowi Trzeciej Rzeszy. Wydarzenia fabularne rozgrywają się wiosną 1945 roku, Berlin jeszcze się broni, ale ofensywa radziecka zbliża się na ziemie Pomorza nieubłaganie. Wraz z nią nadciągają strach, zniszczenie, głód i niepewność.
"Wszystko w rozsypce, ale ludzie muszą jakoś z tym żyć"
Franz Thiedtke, emerytowany policjant z urzędu przy ulicy Karenwall w Danzig, któremu udało się umknąć swoim prześladowcom dzięki pomocy polskiej lekarki ukrywa się w piwnicy jednej z kamienic w Gdyni. Jest stary, niedługo skończy sześćdziesiąt sześć lat, jest zmęczony, ale pragnie żyć, ponieważ ma u swego boku ukochaną Helenę. W tych okrutnych, bezwzględnych i niebezpiecznych czasach oboje mają jeszcze nadzieję na wspólne życie. Nie będzie im łatwo spełnić złożoną sobie obietnicę o budowaniu nowego i lepszego losu. W ciemnej i ciasnej piwnicy, wypełnionej po brzegi strachem ukrywających się w niej ludzi dochodzi do zabójstwa. Franz Thiedke musi znaleźć mordercę, ponieważ wie, że bezlitosny cios sztyletem przeznaczony był dla niego.
Pragnie zakończyć pewien etap i zamknąć na zawsze wszystkie sprawy z przeszłości, aby móc zacząć wszystko od nowa. Chce zostać w Gdańsku, bo w tym mieście się urodził, wychował, ożenił się i szlifował bruk w poszukiwaniu przestępców. Zmieniający się układ polityczny i bieg historii nie ułatwiają mu tego, ale Franz jest wyjątkowo zdeterminowany.
A jego zaciekły wróg sprzed wielu lat ma naprawdę wiele do stracenia i również nie zamierza się poddać.
Ten osobisty konflikt rozgrywa się w tle historycznej machiny, która przetacza się przez ziemie w pośpiechu opuszczane przez niemiecką ludność. Niektórzy wsiadają na pokład statku pasażerskiego Gustloff, by odbyć swój ostatni rejs ku śmierci, inni próbują się ukrywać przed wprowadzającą nowy porządek komunistyczną władzą, jeszcze inni sami kończą swoje życie. To trudny i smutny czas.
Izabela Żukowska bardzo plastycznie i rzetelnie oddała grozę powojennej rzeczywistości, pierwszych dni po wyzwoleniu przez czerwonoarmistów, prób odnalezienia się w nowej rzeczywistości.
W ostatniej części serii pojawiają się dawni bohaterowie, autorka wyjaśnia wszystkie zagadki związane z ich losami. W ten sposób zamyka cykl i nie pozostawia żadnych znaków zapytania.
Ciężko mi było rozstawać się z bohaterami stworzonymi przez Izabelę Żukowską. Polubiłam tego zwyczajnego policjanta, człowieka z zasadami, który kojarzył mi się trochę z moim dziadkiem. Trzymałam kciuki za uczucie, które zrodził się między Niemcem i Polką. Wierzyłam mocno, że im się uda, bo choć czasy okrutne to przecież chcieli żyć od nowa.
Smuciłam się patrząc na mieszkańców Gdańska, którzy pozbawieni godności usiłowali zrozumieć nową rzeczywistość, odarci z dawnego blichtru i porzuceni przez rządzących musieli radzić sobie sami. I nie wszyscy byli w stanie przystosować się do nowego życia, gdy na ulicach i chodnikach zalegały stosy trupów, a gruz i pył przykrywał piękne niegdyś kwartały miasta. Gdy wszystko rozsypało się jak piękna porcelana.
Historyczna dokładność, umiejętność budowania klimatu i atmosfery czasów wojny to niezaprzeczalne atuty serii kryminałów retro, które napisała Izabela Żukowska.
W "Nad miastem anioły" ta sztuka udała się jej idealnie. Czytając książkę miałam wrażenie, że sama przedzieram się przez zasypane ulice, serce biło mi ze strachu, gdy musiałam wraz z innymi ukrywać się w piwnicach i czułam, że cały budynek za chwilę pogrzebie mnie żywcem pod wpływem przerażającego dźwięku sowieckich organów Stalina. Huk, jęki, płacz dzieci towarzyszyły mi na kartach powieści. Ale chyba najgorsza była bezsilność i przerażenie ukrywających się między cmentarnymi nagrobkami ludzi, którzy powoli tracili nadzieję.
Wygląda to niczym Okropności wojny Goi, chociaż osadzone w XX wieku. Strach, rozpacz i okrucieństwo niezmiennie są takie same.
W ostatniej części serii o komisarzu Thiedtke autorka zamknęła los ludzi w trudnym okresie przełomu i rozliczyła się z przeszłością. Pozostawiła czytelnika z myślą o przeznaczeniu i z zakończeniem spowitym dymem nad Motławą.
Polecam "Nad miastem anioły" oraz całą trylogię Izabeli Żukowskiej, która opowiedziała o kryminalnej stronie ogarniętego chaosem wojny Gdańska i Gdyni. Naprawdę warto.
Droga Pani Izabelo, autorko miła! Dlaczego to uczyniłaś? Jak mogłaś wyłonić ze swoich zakamarków wyobraźni tak niespodziewane zakończenie serii, którą szczerze sobie upodobałam? Cóż, autorzy są nieprzewidywalni. Życie również.
więcej Pokaż mimo toSpędziłam kilka wieczorów z serią kryminałów retro o komisarzu Franzu Thiedtke, byłam na molo w Gletkau przed wybuchem II wojny światowej śledząc...
Ledwie Teufel - czyli pierwszy tom serii Izabeli Żukowskiej - został przeze mnie zakończony, a ja zaraz wzięłam się za kontynuację. W sercu miałam nadzieję, że powieścią Nad miastem anioły autorka przekona mnie do siebie na zawsze... Jednakże chcieć to ja mogę wiele, ale przecież nie wszystko ode mnie zależy. Powiem jednak tak: jest już i tak lepiej.
Wielkimi krokami nadchodzi upragniony koniec wojny. Jest wiosna 1945 roku. Zarówno Polacy, jak i Niemcy muszą ukrywać się przed żołnierzami wrogich sił - nierzadko wspólnie. Dawny komisarz gdańskiej policji Franz Thiedtke postanawia wraz z końcem wojny zamknąć swoją przeszłość, by raz na zawsze odciąć się od demonów dawnych lat. Jednakże czy dla sześćdziesięciokilkuletniego mężczyzny jest nadzieja na odnalezienie się w nowym, powojennym świecie... wraz z ukochaną Heleną?
Nad miastem anioły to trzeci tom z serii Franz Thiedtke Izabeli Żukowskiej, której akcja dzieje się w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Ponownie będziemy mieli okazję poznać starych bohaterów, jak i pojawią się nowi.
Fabuła powieści skupia się przede wszystkim na zobrazowaniu skutków wojny - zarówno na płaszczyźnie całego kraju, jak i ludzkiej psychiki. Niezwykle interesującym punktem tej historii były właśnie te, które na prostych przykładach z życia codziennego pokazywały niechęć, nienawiść oraz brak współczucia wobec czyjegoś losu. Na całe szczęście nie zabrakło także tych dobrych uczuć, takich jak chęć pomocy czy poświęcenie, co sprawiło, iż Nad miastem anioły czytało się jak bardzo dobrą powieść historyczną.
Bowiem z kryminałem Nad miastem anioły nie mają wiele wspólnego (ponownie...). Oczywiście wątki czysto sensacyjne pojawią się nie raz, aczkolwiek nie jest to w moim odczuciu powieść dla amantów szybkiej akcji. Bo choć autorka prowadzi swoich bohaterów przez życie całkiem sprawnie, wszystko tutaj ukazywane jest stopniowo: przyczynowo-skutkową, co jest jak najbardziej na plus.
Niestety były momenty, przez które po prostu chciałam przebrnąć - i niestety była ich zdecydowana większość. Nie wiem, czym to jest spowodowane, aczkolwiek dopiero końcówka - BARDZO DOBRA końcówka - sprawiła, że tętno mojego serca przyspieszyło. Otóż to... dopiero na zakończenie.
Nastąpiły zmiany w życiu głównych bohaterów, zatem oczekiwać by się mogło, iż nie zabraknie zmian wewnętrznych. Niestety tutaj autorka niczym mnie nie zaskoczyła, bowiem według mnie Franz Thiedtke pozostał cały czas taki sam. Nie mogę mu odmówić silnej psychiki, lecz pojedyncza cecha nie sprawiła, iż go polubiłam. Pozostałe postacie także nie wyróżniały się z tłumu. Były dla mnie tylko i wyłącznie imionami. Na całe szczęście pojawiła się tutaj Marianna Walewicz, która ratowała sytuację i ponownie czekałam tylko i wyłącznie na nią.
Bynajmniej nie mogę nic złego powiedzieć na temat stylu i języka autorki. Obie umiejętności są naprawdę dobre. Nad miastem anioły, tak jak i wcześniej Teufel, czytało mi się płynnie i szybko, a to wszystko za sprawą znacznej przewagi dialogu nad opisem - ponownie można było odczuć tę dbałość o szczegóły i nazewnictwo.
Niestety książka potrzebuje wszystkich trzech elementów - fabuły, bohaterów i umiejętności pisarskich - by mogła zostać nazwana genialną literaturą. Niestety Nad miastem anioły spełnia tylko ostatnią z tych cech. Oczywiście nie twierdzę, iż jest to książka zła - bardzo możliwe, że ktoś znajdzie w niej coś dla siebie - ale na pewno nie jest to powieść dla wszystkich.
http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/2016/04/nad-miastem-anioy-izabela-zukowska.html
Ledwie Teufel - czyli pierwszy tom serii Izabeli Żukowskiej - został przeze mnie zakończony, a ja zaraz wzięłam się za kontynuację. W sercu miałam nadzieję, że powieścią Nad miastem anioły autorka przekona mnie do siebie na zawsze... Jednakże chcieć to ja mogę wiele, ale przecież nie wszystko ode mnie zależy. Powiem jednak tak: jest już i tak lepiej.
więcej Pokaż mimo toWielkimi krokami...
Komisarz Franz Thiedtke jest bohaterem trzech powieści Izabeli Żukowskiej, których akcja rozgrywa się Wolnym Mieście Gdańsku i okolicach, w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego stulecia. Pierwszego września 1939 r., w dniu kiedy na Westerplatte spadły pierwsze niemieckie bomby, ten niezwykle skuteczny i szanowany policjant przechodzi na zasłużoną emeryturę. Mimo to siły witalnej i determinacji mógłby mu pozazdrościć niejeden znacznie młodszy kolega po fachu.
Więcej na:
http://www.zapomnianabiblioteka.pl/2016/01/nad-miastem-anioy.html
Komisarz Franz Thiedtke jest bohaterem trzech powieści Izabeli Żukowskiej, których akcja rozgrywa się Wolnym Mieście Gdańsku i okolicach, w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego stulecia. Pierwszego września 1939 r., w dniu kiedy na Westerplatte spadły pierwsze niemieckie bomby, ten niezwykle skuteczny i szanowany policjant przechodzi na zasłużoną emeryturę. Mimo...
więcej Pokaż mimo toBanalna fabuła
Banalna fabuła
Pokaż mimo to