rozwińzwiń

Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II

Okładka książki Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II Elżbieta Ruman
Okładka książki Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II
Elżbieta Ruman Wydawnictwo: Znak biografia, autobiografia, pamiętnik
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-03
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324031085
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
17

Na półkach: ,

Uzdrowienie zaczyna się w momencie, w którym pojawia się ufność Panu Bogu. Każdy człowiek, podobnie jak Floribeth Mora Diaz, uzdrowiona przez świętego Jana Pawła II, ma na nie szansę.



Podobnie jak Jezus Chrystus, wędrował, nauczał i uzdrawiał, tak święty Jan Paweł II w swoim życiu jako pasterz Kościoła Katolickiego odbywał niejedną podróż w najbardziej odległe zakątki, głosząc słowo boże. Bez wątpienia poprzez indywidualne podejście do każdego człowieka, dawał świadectwo największej z możliwych miłości - do Boga i człowieka. Okrzyk „santo subito", który rozległ się w dniu jego beatyfikacji, 1 maja 2011 roku, już za jego życia był adekwatny do osoby świętego Jana Pawła II, który po swojej śmierci, podobnie jak Jezus Chrystus za życia, dokonał wielu cudów i uzdrowień, w tym tego, o którym wspomnę w poniższej recenzji książki, którą przeczytałam trzy razy, z równie zapartym tchem jak za każdym poprzednim.



Floribeth Mora Diaz
Pomiędzy osobą 50-letniej w momencie uzdrowienia, Floribeth Mory Diaz, a świętym Janem Pawłem II, wbrew faktom, iż są to dwie różne osoby można zauważyć bardzo wiele podobieństw. Floribeth Mora Diaz już od najmłodszych lat była bowiem osobą ambitną, która mimo braku pieniędzy na dalsze wykształcenie i pomocy swojej mamie, kształciła się sama, aż w późniejszym czasie zdobyła zawód prawnika.



Świadectwo niezłomności wiary, nadziei i miłości
Osoba Floribeth Mory Diaz, jej męża Edwina oraz ich najbliższych została poddana próbie niejednokrotnie. Pierwszym z kluczowych momentów była śmierć jej nienarodzonego dziecka i wiążące się z tym cierpienie oraz kolejne związane z diagnozą, którą usłyszała po latach w momencie posiadania już gromadki swoich dzieci. W obu przypadkach Floribeth posiadała wsparcie całej swojej rodziny, a w szczególności męża, wraz z którym nie zapominała o modlitwie. W tym przypadku w moim odczuciu, nie tylko Floribeth, ale cała jej najbliższa rodzina stanowi prawdziwe świadectwo niezłomności wiary, nadziei i miłości.



Choroba, modlitwa i uzdrowienie
Floribeth Mora Diaz w dniu 8 kwietnia 2011 roku, zaczęła się skarżyć na ogromny ból głowy, nieprzypominający zdarzających się jej wcześniej bólów migrenowych. Jak się później okazało w tym samym momencie doznała rozległego i krwotocznego udaru mózgu. Po natychmiastowym przywiezieniu przez męża i przyjęciu Floribeth do szpitala lekarze wykryli u niej tętniaka mózgu, który był zlokalizowany prawostronnie. Wraz z powalającą z nóg diagnozą, Floribeth i jej najbliższej rodzinie zakomunikowano, że nie ma możliwości operacyjnego usunięcia nowotworu.



Pomimo informacji, która dla wielu z nas zapewne oznaczałaby wyrok śmierci, Floribeth nie załamała się i pokornie prosiła wraz z mężem i rodziną o dar życia za wstawiennictwem świętego Jana Pawła II. Pomimo, iż lekarze robili, to co było w ich mocy, po raz kolejny poinformowali pacjentkę i jej rodzinę o tym, że umiera mówiąc, iż pozostał jej miesiąc życia i dalsza terapia nie ma już sensu oraz o możliwości wypisania jej ze szpitala do domu. Co prawda istniała możliwość wykonania serii bardzo kosztownych operacji, na które ani Floribeth Mory Diaz, ani jej rodziny nie było stać finansowo. Silnie wierząca i ufająca Bogu Kostarykanka poprosiła swoich najbliższych o modlitwę, która trwała od Wielkiej Soboty i miała formę modlitwy różańcowej przed wizerunkiem świętego papieża Jana Pawła II.



Kilka dni później sparaliżowana kobieta wróciła do domu rodzinnego. W dniu beatyfikacji papieża Jana Pawła II Kostarykanka obejrzała wraz z mężem transmisję telewizyjną, a następnie zasnęła. Kiedy się obudziła, w pustym pokoju usłyszała skierowane do niej słowa „Podnieś się, nie lękaj się" i od razu skojarzyła je z osobą błogosławionego, obecnie już świętego Jana Pawła II. Oprócz słów ujrzała ręce, które były wyciągnięte w jej kierunku ze zdjęcia Jana Pawła II, znajdującego się w dzienniku „La Nacion". Odpowiedziała - „Tak Panie" i ku zdziwieniu swojego męża, Edwina, wstała z łóżka, twierdząc, że czuje się znacznie lepiej i ból głowy już jej nie dolega.



Po upływie krótkiego czasu Floribeth Mora Diaz po raz kolejny wykonała badania rezonansem magnetycznym, który nie wykazał nowotworu, a wręcz przeciwnie stan całkowitego wyleczenia z niego.



Po upływie siedmiu miesięcy i poddaniu ostatnim badaniom Floribeth Mora Diaz odzyskała pełnię utraconych sił i napisała o swoim uzdrowieniu w sposób anonimowy w internecie, umieszczając jako podpis jedynie swoje imię. Po wnikliwym przebadaniu przypadek Floribeth Mory Diaz został uznany przez Kongregację do Spraw Wiary za cud i ogłoszony Dekretem Papieża Franciszka 5 lipca 2013 roku.



Podsumowanie

Książka autorstwa Elżbiety Ruman „Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II" jest niesamowitym reportażem, oddającym piękno wiary, nadziei i miłości. Oprócz opisu uzdrowienia Kostarykanki oraz jej rodziny, do której dotarła autorka, stanowi ona fotograficzny i bardzo dokładny opis pielgrzymki Jana Pawła II do Ameryki Łacińskiej, przeżyć, emocji towarzyszącym temu wydarzeniu, krajobrazu i przyrody znajdującego się na Kostaryce, tradycyjnych potraw, zwyczajów oraz emocji towarzyszących przez cały jej przebieg rodzinie uzdrowionej Floribeth Mory Diaz, począwszy od łez bólu do łez ogromnego szczęścia. Jest to książka, którą polecam z czystym sumieniem każdemu, niezależnie od tego czy jest wierzący, niewierzący czy dopiero poszukujący obecności Boga w swoim życiu. Polecam książkę także tym, którzy tracą nadzieję, wierząc w to, że nie tylko pomoże ona im w jej odzyskaniu, ale także wskaże kierunek działania i poruszy zakamarki serca i duszy.



Uzdrowienie rozpoczyna się w momencie, w którym pojawia się ufność Panu Bogu. W książce szczególnie poruszyła mnie pokora kobiety, która doświadczyła cudu - „Ja czuję się tą samą kobietą co zawsze, z tą jednak różnicą, że teraz mówię światu, że Bóg spojrzał na mnie ze swoją miłosierną miłością. Ale wiem, że jestem tylko narzędziem, którego Pan użył, aby świat wiedział, że on istnieje". Szczerze przyznam, że czytałam tą książkę z zapartym tchem i łzami wzruszenia w oczach.

Uzdrowienie zaczyna się w momencie, w którym pojawia się ufność Panu Bogu. Każdy człowiek, podobnie jak Floribeth Mora Diaz, uzdrowiona przez świętego Jana Pawła II, ma na nie szansę.



Podobnie jak Jezus Chrystus, wędrował, nauczał i uzdrawiał, tak święty Jan Paweł II w swoim życiu jako pasterz Kościoła Katolickiego odbywał niejedną podróż w najbardziej odległe zakątki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1208
1155

Na półkach: , ,

Poznaj historię kobiety, dzięki której Jan Paweł II został świętym.

Wiara, rodzina i szczęśliwe życie Floribeth- wszystko zostaje poddane próbie, gdy dowiaduje się, że jest śmiertelnie chora. Lekarze dają jej tylko kilka dni życia. Flori leży sparaliżowana w łóżku i z całą rodziną ogląda w telewizji uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II. Wspólnie modlą się o cudowne uzdrowienie. Następnego dnia kobieta wstaje z łóżka, a rodzina i lekarze nie mogą w to uwierzyć. Wkrótce o wydarzeniu dowiaduje się Watykan i uznaje je za cud. Cud, dzięki któremu Jan Paweł II został świętym.

Autorka książki, Elżbieta Ruman, spotkała się z bohaterką w jej własnym domu; poznała jej rodzinę, sąsiadów, lekarzy i duszpasterzy. Stała się uczestnikiem poruszającego świadectwa wiary, która przywraca życie.

Książka ta byłaby idealnym prezentem dla wszystkich chorych, by nigdy nie tracili wiary w wyzdrowienie. Bo jak widać cuda się zdarzają.

Kalendarium wydarzeń:
- Kwiecień 2011 roku- u Floribeth Mory zdiagnozowano tętniaka wrzecionowatego środkowej tętnicy mózgu, lewa część jej ciała zostaje sparaliżowana.
- 1 maj 2011 roku Floribeth ogląda transmisję beatyfikacji papieża Jana Pawła II z Rzymu, a rankiem następnego dnia zauważa, że objawy jej choroby zniknęły.
- 11 listopada 2011 roku- Floribeth Mora przyjeżdża na wizytę kontrolną do szpitala- lekarz stwierdza, że nie ma tętniaka ani żadnych towarzyszących mu objawów neurologicznych. Następnie zostaje wykonane badanie potwierdzające zniknięcie tętniaka.
- Marzec-kwiecień 2012 roku- Floribeth pisze świadectwo uzdrowienia i zamieszcza na stronie internetowej.
- Maj 2012roku- świadectwo wzbudza zainteresowanie postulacji i zaczynają się poszukiwania Floribeth. Ksiądz Donald Solano z parafii Matki Boskiej Anielskiej z Cartago odnajduje uzdrowioną kobietę.
- Październik 2012 roku- na prośbę rzymskiego postulatora Floribeth przyjeżdża do Rzymu, aby w klinice Gemelli ponownie poddać się badaniom. Wynik badań potwierdza całkowite uzdrowienie Floribeth.
- Na przełomie października i listopada postulator procesu beatyfikacyjnego papieża Jana Pawła II ksiądz Sławomir Oder przyjeżdża do Kostaryki i prosi arcybiskupa, aby otworzył proces badania rzekomego cudu.
- 20 listopada 2012roku do San Jose przybywają z Rzymu członkowie trybunału: sędzia główny prałat Giuseppe D'Alonzo jako promotor sprawiedliwości i doktor Marcello Terramani jako notariusz. Proces prowadził ojciec Salvatore Bragantini jako tłumacz, a doktor mariano był biegłym z zakresu medycyny. Ze strony diecezji San Jose postulatorem procesu został mianowany ksiądz Daniel Blavo.
- Proces trwał kilka tygodni, zakończył się 14 grudnia 2012 roku. Dokumenty przesłano do Rzymu.
- Ostatecznie dokument zatwierdziły komisje: lekarska i teologiczna oraz kardynałowie i biskupi, członkowie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
- 5 lipca 2013 roku w Watykanie papież Franciszek podpisał dekret potwierdzający istnienie cudu za wstawiennictwem Błogosławionego Jana Pawła II, a kuria archidiecezji San Jose w Kostaryce przedstawiła na konferencji prasowej szczegóły zdarzenia, ogłaszając cud.

Poznaj historię kobiety, dzięki której Jan Paweł II został świętym.

Wiara, rodzina i szczęśliwe życie Floribeth- wszystko zostaje poddane próbie, gdy dowiaduje się, że jest śmiertelnie chora. Lekarze dają jej tylko kilka dni życia. Flori leży sparaliżowana w łóżku i z całą rodziną ogląda w telewizji uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II. Wspólnie modlą się o cudowne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
18

Na półkach: ,

Niesamowita.

Niesamowita.

Pokaż mimo to

avatar
1125
327

Na półkach: , ,

Niezwykła historia kobiety, którą pewnego dnia zaczyna boleć głowa, potem pojawia się śmiertelna diagnoza i niemoc. Dzień po beatyfikacji przynosi ulgę i cud. Dzięki odwadze tej kobiety i wielkiej miłości jej męża i wsparciu dzieci mogliśmy się o nim dowiedzieć.

Niezwykła historia kobiety, którą pewnego dnia zaczyna boleć głowa, potem pojawia się śmiertelna diagnoza i niemoc. Dzień po beatyfikacji przynosi ulgę i cud. Dzięki odwadze tej kobiety i wielkiej miłości jej męża i wsparciu dzieci mogliśmy się o nim dowiedzieć.

Pokaż mimo to

avatar
2857
750

Na półkach: , , ,

Po przeczytaniu historii Floribeth,kobiety ,dzięki której Jan Paweł II został świętym..nie można zostać obojętnym.Wcześniej widziałam w telewizji reportaż z tego wydarzenia....Nie oceniam książki bo to nie mieści się w tych ramach.....jak zwykłe powieści....
Nie mam z tym problemu- chodzi mi o to ,że wierzę w cuda....

Po przeczytaniu historii Floribeth,kobiety ,dzięki której Jan Paweł II został świętym..nie można zostać obojętnym.Wcześniej widziałam w telewizji reportaż z tego wydarzenia....Nie oceniam książki bo to nie mieści się w tych ramach.....jak zwykłe powieści....
Nie mam z tym problemu- chodzi mi o to ,że wierzę w cuda....

Pokaż mimo to

avatar
1180
1180

Na półkach: , , , , ,

Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Niniejsza publikacja jest biograficzną opowieścią Kostarykanki Floribeth Mory Diaz, która została uzdrowiona z nieoperacyjnego tętniaka mózgu, dzięki wstawiennictwu dziś już Świętego Jana Pawła II

Pewnego ranka Floribeth obudziła się z potwornym bólem głowy, odczucie to było tak silne, że całkowicie ją paraliżowało… Poprosiła więc swojego męża Edwina, aby zawiózł ją do szpitala… Tak też się stało i po podaniu leków oraz stwierdzeniu, iż zaistniałe dolegliwości mają swe źródło w przemęczeniu, gdyż kobieta studiowała, pracowała i jednocześnie zajmowała się domem, i zaleceniu wypoczynku została wypisana do domu…

Zatroskany małżonek postanowił zabrać ją na weekend za miasto, aby tam mogli wypocząć…
Niestety ból zamiast ustępować nasilał się coraz bardziej… W związku z powyższym po powrocie do domu małżeństwo ponownie udało się do szpitala, gdzie nasza bohaterka została poddana serii wyczerpujących badań…

Postawiona diagnoza okazała się dla wszystkich druzgocąca… Nieoperacyjny tętniak mózgu, w przypadku którego poza leczeniem objawowym medycyna jest całkowicie bezsilna… Edwin słysząc to przeżył ciężkie chwile lecz po początkowym zwątpieniu i wahaniu słyszy wewnętrzny głos, który podpowiada mu, aby nie bał się zabrać żony do domu zgodnie z tym co sugerują lekarze…

Floribeth rzeczywiście wraca do domu. W dniu beatyfikacji Jana Pawła II kobieta pomimo odurzenia lekami przeciwbólowymi jest w stanie obejrzeć transmisję z Watykanu… Ponieważ cała rodzina jest głęboko wierząca, a przelotne spotkanie z Janem Pawłem II, które miało miejsce w roku 1983, podczas pielgrzymki papieża do Kostaryki, wywarło na nich bardzo silne wrażenie żarliwie modlą się do papieża polaka oglądając nocą uroczystości beatyfikacyjne…

Następnego ranka kobieta zupełnie nieoczekiwanie dla siebie samej oraz całej rodziny wstaje z łóżka twierdząc, że czuje się dobrze. Od tej pory zaczyna się jej stopniowy i całkowity powrót do zdrowia…

Jeśli chcecie dokładnie zapoznać się z historią papieskiego cudu, którego doświadczyła Floribeth Mora Diaz oraz zapoznać się z przebiegiem procesu kanonizacyjnego, którego tok został nieco przybliżony w książce koniecznie sięgnijcie po to niezwykle szczere i ujmujące w swej prostocie świadectwo wiary, nadziei i miłości zarówno tej do Boga jak też do drugiego człowieka.

* https://www.facebook.com/KsiazkowoLC *

Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Niniejsza publikacja jest biograficzną opowieścią Kostarykanki Floribeth Mory Diaz, która została uzdrowiona z nieoperacyjnego tętniaka mózgu, dzięki wstawiennictwu dziś już Świętego Jana Pawła II

Pewnego ranka Floribeth obudziła się z potwornym bólem głowy, odczucie to było tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
390

Na półkach:

Historia kobiety, dzięki której kanonizacja Jana Pawła II nastąpiła tak szybko. Floribeth, zwyczajna kobieta, pewnego dnia czuje się źle, jedzie do szpitala, najpierw leki, później kolejne badania, wreszcie diagnoza i świat rozpada się na tysiące kawałków. Śmierć staje na progu, czy istnieje szansa, że ktoś może pomóc? Tylko cud i cud się dokonuje. Wspaniała książka, namacalny dowód dokonanego cudu, napisana z kilku perspektyw, brak moralizowania i spektakularnych przeżyć. Rzetelny reportaż, jak, co, kiedy i dlaczego, w którym nie brakuje niesamowitych zdarzeń i świetnych dialogów.(...)Książkę przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.
http://pogodanaczytanie.blogspot.com/search/label/El%C5%BCbieta%20Ruman

Historia kobiety, dzięki której kanonizacja Jana Pawła II nastąpiła tak szybko. Floribeth, zwyczajna kobieta, pewnego dnia czuje się źle, jedzie do szpitala, najpierw leki, później kolejne badania, wreszcie diagnoza i świat rozpada się na tysiące kawałków. Śmierć staje na progu, czy istnieje szansa, że ktoś może pomóc? Tylko cud i cud się dokonuje. Wspaniała książka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
11

Na półkach:

W tej książce nie o sam cud chodzi, ale o wiarę. To ona dała Floribeth niesamowitą siłę i nie pozwoliła jej na poddanie się chorobie, ani pogodzenie się z orzeczeniem wydanym przez lekarzy. I to poprzez swoją silną wierzę, dzięki wstawiennictwu Jana Pawła II, wyzdrowiała. Polecam

W tej książce nie o sam cud chodzi, ale o wiarę. To ona dała Floribeth niesamowitą siłę i nie pozwoliła jej na poddanie się chorobie, ani pogodzenie się z orzeczeniem wydanym przez lekarzy. I to poprzez swoją silną wierzę, dzięki wstawiennictwu Jana Pawła II, wyzdrowiała. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Ta książka skłania do refleksji. Pokazuje, jak ważną rolę w naszym życiu odgrywa wiara i Bóg. Modlitwa potrafi zdziałać cuda, czego świadkiem była Floribeth. To dzięki niej kobieta wyzdrowiała i przyczyniła się do kanonizacji Jana Pawła II. Gorąco polecam!

Ta książka skłania do refleksji. Pokazuje, jak ważną rolę w naszym życiu odgrywa wiara i Bóg. Modlitwa potrafi zdziałać cuda, czego świadkiem była Floribeth. To dzięki niej kobieta wyzdrowiała i przyczyniła się do kanonizacji Jana Pawła II. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
13
11

Na półkach:

Historia opisana przez Elżbietę Ruman jest niezwykle inspirująca. Bohaterka pokazuje, że nigdy nie można stracić wiary w Boga, bo on zawsze nad nami czuwa. To dzięki Floribeth papież Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym. Warto zapoznać się z tą książką, zwłaszcza że zbliża się data kanonizacji.

Historia opisana przez Elżbietę Ruman jest niezwykle inspirująca. Bohaterka pokazuje, że nigdy nie można stracić wiary w Boga, bo on zawsze nad nami czuwa. To dzięki Floribeth papież Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym. Warto zapoznać się z tą książką, zwłaszcza że zbliża się data kanonizacji.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    17
  • Ulubione
    3
  • Religia
    3
  • 2014
    2
  • Religijne
    2
  • 2020
    1
  • Za 10 zł
    1
  • Z Biblioteki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II


Podobne książki

Przeczytaj także