Mieć za przyjaciela sympatycznego gargulca, który uwielbia popcorn; za ojca mega przystojnego upadłego anioła, wraz z jego dworem i być jednocześnie zadziorną dziewczyną. To dopiero los.
A do tego pojawiają się adoratorzy i w dodatku nie z tej ziemi.
Wszyscy mega, ale to mega przystojni; ale są też ohydne demony i takie tam różne okropności.
Za to nasza dziewczyna jest wyjątkowa, buntowniczka:)
Przyznam, że miałam moment zwątpienia.

Mieć za przyjaciela sympatycznego gargulca, który uwielbia popcorn; za ojca mega przystojnego upadłego anioła, wraz z jego dworem i być jednocześnie zadziorną dziewczyną. To dopiero los.
A do tego pojawiają się adoratorzy i w dodatku nie z tej ziemi.
Wszyscy mega, ale to mega przystojni; ale są też ohydne demony i takie tam różne okropności.
Za to nasza dziewczyna jest...

Opiszę całą serię. Są dobre i złe strony jak każdej ksiązki fantasy. Jest charyzmatyczna bohaterka, która nie daje sobie w kasze dmuchać. Jest zabawny gargulec, mroczny facet i jeszcze więcej i więcej. Niby jest to powieśc o aniołach, ale nie takich jak każdy może sobie wyobrażać. Wszyscy tutaj odgreywają rolę, ustawiają pionki na szachownicy, by potem zadać ostateczny cios. Nikt nie jest tym za kogo się podaje, nie ma dobra i zła, jest tylko coś pomiędzy. W kilku następnych seriach przyjaciele przestaną nibi być, a wrogowie będę jedynymi którzy rozumieją wlakę toczącą się w sercu Maddy. Zabawne dialogi, zero zbytecznych opisów, świetny styl autorki, i bardzo przyjemna przygoda. Serię pochłonęłam w 3 dni. Gorąco polecam.

Opiszę całą serię. Są dobre i złe strony jak każdej ksiązki fantasy. Jest charyzmatyczna bohaterka, która nie daje sobie w kasze dmuchać. Jest zabawny gargulec, mroczny facet i jeszcze więcej i więcej. Niby jest to powieśc o aniołach, ale nie takich jak każdy może sobie wyobrażać. Wszyscy tutaj odgreywają rolę, ustawiają pionki na szachownicy, by potem zadać ostateczny...

Czytając pobieżnie opinie widziałam zdania mówiące o podobieństwie do serii "Kate Daniels".

Dla mnie? Ja miałam uczucie deja vu z serią "Dante Valentine",podobieństwa do paru wizji dworu Faerie i trochę z anime Inu x Boku.

W całości? Książka ciekawa, taka lepsza wersja Dante. Mam nadzieję, że tatuś i pra-ileś-pradziadek naszej Mad zostaną porządnie trzepnięci za to ich "Ma być jak ja chcę albo będziesz cierpieć". No i oczywiście MUSI w kolejnych książkach się znaleźć sposob dla Gabriela. MUSI! Albo ja się obrażę noo...

Czytając pobieżnie opinie widziałam zdania mówiące o podobieństwie do serii "Kate Daniels".

Dla mnie? Ja miałam uczucie deja vu z serią "Dante Valentine",podobieństwa do paru wizji dworu Faerie i trochę z anime Inu x Boku.

W całości? Książka ciekawa, taka lepsza wersja Dante. Mam nadzieję, że tatuś i pra-ileś-pradziadek naszej Mad zostaną porządnie trzepnięci za to ich...

Świetna powieść z gatunku urban fantasy. Pierwszy tom cyklu Black Wings. Powieść w stylu Ilony Andrews. Mamy upadłe anioły, nefilimy, demony, agentów śmierci i całe tabuny innych istot nadnaturalnych oraz różne, pokręcone powiązania rodzinne… To tworzy interesujący galimatias i jest podstawą całej intrygi.
Przeczytałam z przyjemnością:)
Kocham maleńkiego gargulca:)

Świetna powieść z gatunku urban fantasy. Pierwszy tom cyklu Black Wings. Powieść w stylu Ilony Andrews. Mamy upadłe anioły, nefilimy, demony, agentów śmierci i całe tabuny innych istot nadnaturalnych oraz różne, pokręcone powiązania rodzinne… To tworzy interesujący galimatias i jest podstawą całej intrygi.
Przeczytałam z przyjemnością:)
Kocham maleńkiego gargulca:)

Nareszcie słuchajcie Madison Avery dla dorosłych (prawie :)))

jako Agent Śmierci, Madeline Black jest odpowiedzialna za eskortowanie dusz do życia pozagrobowego. To praca 24/7, z kiepskimi korzyściami.
Swoją pozycję Maddy zawdzięcza magicznym mocom i imponującej rozpiętości skrzydeł, ale nie pomaga jej to w opłaceniu rachunków. I poza tym są jeszcze doprowadzający ją do szału szef, uciążliwy brak lokatora i gderliwy, uwielbiający popcorn gargulec, z którymi musi się borykać.
Jednak sprawy zaczynają się polepszać, kiedy wysoki, ciemny i przystojny Gabriel Angeloscuro postanawia wynająć pusty apartament w budynku Maddy. Prawdopodobnie to tylko zbieg okoliczności, że jak tylko się wprowadza, demony pokazują się na jej przednim podwórku. Ale kiedy niecny potwór zostaje spuszczony ze smyczy na ulice Chicago, Maddy odkrywa w sobie moce, o których nigdy nie wiedziała. Moce powiązane z rodzinnym spadkiem splamionych aureoli.
Moce, które ustawią ją dokładnie pomiędzy światłem Nieba a ogniem Piekła.
dziekuje użytnikowi Kria za podsunięcie tego dzieła to naprawde dobre i pozadne urban fantasty:)) dla dorosłych

Nareszcie słuchajcie Madison Avery dla dorosłych (prawie :)))

jako Agent Śmierci, Madeline Black jest odpowiedzialna za eskortowanie dusz do życia pozagrobowego. To praca 24/7, z kiepskimi korzyściami.
Swoją pozycję Maddy zawdzięcza magicznym mocom i imponującej rozpiętości skrzydeł, ale nie pomaga jej to w opłaceniu rachunków. I poza tym są jeszcze doprowadzający ją do...

Nareszcie porządna Urban fantasy na naprawdę wysokim poziomie. Mamy złe demony. Mamy anioły, nie do końca takie dobre. Mamy i upadłe anioły, całkiem seksowne swoją drogą. Mamy też agentów śmierci. I przede wszystkim, całą masę emocji, towarzyszących podczas czytania. To pozycja, od której trudno było mi się oderwać i praktycznie od razu chciałam chwycić kolejny tom. Czy wspominałam, że uwielbiam Lorda Lucka? Kolejna książka z dziedziny urban fantasy, w której Lucyfer to całkiem fajny facet jest :D

Nareszcie porządna Urban fantasy na naprawdę wysokim poziomie. Mamy złe demony. Mamy anioły, nie do końca takie dobre. Mamy i upadłe anioły, całkiem seksowne swoją drogą. Mamy też agentów śmierci. I przede wszystkim, całą masę emocji, towarzyszących podczas czytania. To pozycja, od której trudno było mi się oderwać i praktycznie od razu chciałam chwycić kolejny tom. Czy...