Księżyc w nowiu

Okładka książki Księżyc w nowiu Stephenie Meyer
Okładka książki Księżyc w nowiu
Stephenie Meyer Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Zmierzch (tom 2) fantasy, science fiction
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Zmierzch (tom 2)
Tytuł oryginału:
New Moon
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324589142
Tłumacz:
Joanna Urban
Tagi:
napięcie wampir romans
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Zdradzona Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
Ocena 6,6
Zdradzona Kristin Cast, Phyll...
Okładka książki Piękne istoty Kami Garcia, Margaret Stohl
Ocena 6,7
Piękne istoty Kami Garcia, Margar...

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
418
95

Na półkach: , ,

Najgorsza część z serii, rany Bella weszła na wyżyny swojej ciamajdowatości. Oczywiście jest jeszcze bardziej wnerwiająca. Tylko szkoda Jacoba. Ja jestem team Jacob.

Najgorsza część z serii, rany Bella weszła na wyżyny swojej ciamajdowatości. Oczywiście jest jeszcze bardziej wnerwiająca. Tylko szkoda Jacoba. Ja jestem team Jacob.

Pokaż mimo to

avatar
70
63

Na półkach:

Tę część dokładnie tak jak poprzednią przesłuchałam w audio. Gdyby nie to, raczej bym jej nie wymęczyła. Choć, przyznaję, nadal jest w niej coś, co wciąga. Dokładnie tak jak w poprzednim tomie.
Bella w tej części zdecydowanie potrzebowała pomocy specjalisty. Patrząc na to, co robiła, dziwię się, że nadal żyje...
Jacoba z jednej strony jest mi żal, a z drugiej wkurzał mnie tym, że był “wspólnikiem” Belli przy jej durnych pomysłach.
Masa głupot i wkurzającej Belli. Minimum jakiejkolwiek akcji.

Tę część dokładnie tak jak poprzednią przesłuchałam w audio. Gdyby nie to, raczej bym jej nie wymęczyła. Choć, przyznaję, nadal jest w niej coś, co wciąga. Dokładnie tak jak w poprzednim tomie.
Bella w tej części zdecydowanie potrzebowała pomocy specjalisty. Patrząc na to, co robiła, dziwię się, że nadal żyje...
Jacoba z jednej strony jest mi żal, a z drugiej wkurzał mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
18

Na półkach:

„Księżyc w nowiu” jest bardzo dobrą kontynuacją. A nowe wydania są przepiękne! Nie zauważam tutaj tak znanej „klątwy drugiego tomu”, a wręcz uważam, że drugi tom jest o wiele lepszy od poprzedniego.

🩸Sięgnięcie po tę książkę po tylu latach pozwoliło mi inaczej spojrzeć na pewne kwestie w niej poruszone. Rozpacz Belli kiedyś była dla mnie niezrozumiała. Uważałam, że dziewczyna dramatyzuje, przesadza. Teraz, po latach doświadczeń muszę stwierdzić, że w ogóle tak nie jest. Doskonale ją rozumiem, a puste strony po takim czasie mają dla mnie o wiele mocniejszy wydźwięk. Ten tom dostarczył mi masę emocji i dalej uważam, że jest to najsmutniejsza część, a główna bohaterka nie zasłużyła na to co ją spotkało.

🩸Decyzja Edwarda jest dla mnie niezrozumiała - ta jedna rzecz się nie zmieniła. Nie wierzę, że to mówię, ale nie mogę już z całą pewnością powiedzieć, że jestem Team Edward. Chyba dorosłam na tyle, aby zauważyć jego toksyczne zachowania i rzeczy, na które wcześniej przymykałam oko.

🩸Największy plus „Księżyca w Nowiu”? VOLTURI! Uosobienie archetypu wampira - okrutnego, strasznego potwora, którego człowiek z natury powinien się obawiać. Uwielbiam ich! Chciałabym całą osobą książkę poświęconą ich historii. Za mało ich dla mnie. I need more!

🩸To był wspaniały powrót do serii mojego dzieciństwa. „Zmierzch” ma specjalne miejsce w moim sercu i wątpię, aby kiedyś je stracił. Jest to naprawdę fajna seria dla młodzieży, będąca swego rodzaju pierwowzorem dla innych książek z nastoletnimi wampirami. Jest to totalny must read dla osób lubujących się w książkach lekkich, takich które mają za zadanie dostarczać rozrywkę.

„Księżyc w nowiu” jest bardzo dobrą kontynuacją. A nowe wydania są przepiękne! Nie zauważam tutaj tak znanej „klątwy drugiego tomu”, a wręcz uważam, że drugi tom jest o wiele lepszy od poprzedniego.

🩸Sięgnięcie po tę książkę po tylu latach pozwoliło mi inaczej spojrzeć na pewne kwestie w niej poruszone. Rozpacz Belli kiedyś była dla mnie niezrozumiała. Uważałam, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
250

Na półkach:

Dzięki nowym, pięknym wydaniom ulubionej sagii miałam okazję po raz kolejny sięgnąć po „Księżyc w nowiu”. Czy po latach ta historia nadal podoba mi się tak samo mocno?
I to jak! Nie da się oprzeć zawirowanym losom, w których splątują się ścieżki wampira, wilkołaka i człowieka. To ogromna frajda móc spotkać się z bohaterami, których dobrze znamy; których darzymy sympatią i im kibicujemy. Nawet gdy wiemy jak potoczą się kluczowe wydarzenia, nie odbiera to czytelnikowi przyjemności z czytania. A co dopiero, gdy po serię sięga się po raz pierwszy!
Książka opowiadająca o trudnej miłości i przyjaźni Edwarda, Belli i Jacoba jest porywająca. Fascynuje zarówno tych, którzy kiedyś już zetknęli się z postaciami na ekranie telewizora lub na kartach papieru, jak i zachwycać może osoby, które jakimś cudem historii tej jeszcze nie znają. Wszystko dlatego, że pojawiają się w niej fragmenty pełne napięcia, grozy, niepewności, niebezpieczeństw, a także te okraszone szczyptą uroku i słodyczy.
Już sięgając po raz pierwszy po „Księżyc w nowiu” a wcześniej „Zmierzch” ujęła mnie nie tylko fabuła, ale także lekki i przyjemny styl autorki. Nadal uważam, że Stephanie Meyer wykazała się zdolnością do stworzenia lektury, którą czyta się nadzwyczaj sprawnie. Strony pochłania się w zawrotnym tempie, nie narzekając na nudę. Angażując się, czując, przeżywając wszystkie wydarzenia razem z bohaterami.
Czekam, bardzo czekam na kolejną zachwycająco wydaną część serii do kolekcji.

Dzięki nowym, pięknym wydaniom ulubionej sagii miałam okazję po raz kolejny sięgnąć po „Księżyc w nowiu”. Czy po latach ta historia nadal podoba mi się tak samo mocno?
I to jak! Nie da się oprzeć zawirowanym losom, w których splątują się ścieżki wampira, wilkołaka i człowieka. To ogromna frajda móc spotkać się z bohaterami, których dobrze znamy; których darzymy sympatią i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
34

Na półkach:

Księżyc w nowiu nigdy nie cieszył sie szczególną popularnością, a wszystko za sprawą kontrowersyjnej dla fanek Edwarda fabuły. Ja w tej kwestii nie byłam wyjątkiem i zawsze z namaszczeniem omijałam środek książki, żeby jak najszybciej dostać się do akcji z Volturi. A teraz musze przyznać, że im jestem starsza, tym bardziej doceniam ten tom i bohaterów, którzy nie świecą w słońcu.

Jacob jest praktycznie definicją słodkiego, opiekuńczego, zaborczego misia i pewnie, gdyby nie Edward, wszystkie byśmy go pokochały w tym tomie. W końcu to on pomaga pozbierać się Belli po wyjeździe zimnokrwistych przyjaciół. Jej życie z dnia nadzień spowija mrok, a te puste strony symbolizujące miesiące doskonale oddają jej stan ducha. Bella jest wciąż bardzo młoda, ale w końcu zdaje sobie sprawę, że jej życie toczy się dalej i małymi kroczkami zaczyna znów w nim uczestniczyć. Nie jest już tą samą osobą, jej serce wciąż z utęsknieniem wyrywa się do Edwarda, dlatego szuka sposobów, aby przywołać go do siebie.

Trzeba przyznać, że główna bohaterka w tej części za bardzo nie grzeszy inteligencją, ale jej przemiana charakteru jest momentami urocza i podoba mi się dynamika „Księżyca w nowiu”. Dużo się dzieję, mamy okazję poznać bliżej świat Quileutów, ale wszystko zmierza ku nieuchronnemu.

Niezmiennie moim ulubionym elementem tej części jest zakończenie. Kocham te emocje, klan Volturi zawsze mnie fascynował, a Edward ✨️in his Romeo era✨️ to iskrząca wisienka na torcie.

Przyznaję, że ja regularnie wracam do tej serii od prawie 15 lat, więc praktycznie znam ją na pamięć. To wydanie oraz współpraca przy pierwszym i drugim tomie to spełnienie moich nastoletnich marzeń. Dziękuję ❤️

Księżyc w nowiu nigdy nie cieszył sie szczególną popularnością, a wszystko za sprawą kontrowersyjnej dla fanek Edwarda fabuły. Ja w tej kwestii nie byłam wyjątkiem i zawsze z namaszczeniem omijałam środek książki, żeby jak najszybciej dostać się do akcji z Volturi. A teraz musze przyznać, że im jestem starsza, tym bardziej doceniam ten tom i bohaterów, którzy nie świecą w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
302
55

Na półkach: , ,

Czy umielibyście żyć bez miłości swojego życia, gdyby Was opuściła?

Sam prolog był dla mnie zastanawiający. Później wszystko zaczyna się dobrze, jest radość i sielanka, aż nagle wszystko zaczyna się psuć i zamienia się w istny koszmar, który niesie za sobą konsekwencje, na których najbardziej cierpi Bella. Potem jest tylko gorzej, a Belli jest mi tak strasznie szkoda, odczuwam jej ból, który aż przebija się z tych kartek. Czuję jej rozpacz, stratę, depresję, która przejmuje jej życie, choć próbuje udawać, że wszystko jest dobrze. Jej światełkiem w tunelu okazuje się Jacob Black, który jak w pierwszym tomie był taki nijaki i słabo mogliśmy go poznać tak tutaj mamy ogromne szansę na przybliżenie nam tej postaci.

Podoba mi się w tej części właśnie to, że możemy się więcej dowiedzieć o Jake'u. Kolejna rzecz to, że skupia się na relacji Jake'a i Belli. Poznajemy tutaj także bardziej La Push, otoczenie Jake'a oraz jego znajomych, ale także nową istotę nadprzyrodzoną.

W Forks zaczynają się dziać dziwne rzeczy, za które podejrzewa się wielkiego niedźwiedzia grizzly. Jak wiemy już z pierwszej części w Forks nigdy nie dzieje się nic bez udziału istot nadprzyrodzonych. Później dzieje się coś zaskakującego, co rani Bellę po raz kolejny, ale czy uda się to zmienić? W tej części mamy okazję poznać także tajemnice, które skrywa Jake'a, a zarazem jego rodzina, jego plemię Quileutów. Poznajemy tutaj także tajemniczą rodzinę Volturich.

Zakończenie jest pełne emocji, napięcia i strachu. Mamy okazję już tutaj zaobserwować zaczynająca się rywalizację między Jacobem a Edwardem. Epilog totalnie wbija mnie w kanapę, ta propozycja Edwarda jednocześnie mnie szokuje jak i zachwyca.

[ Współpraca: @wydawnictwo_time4ya ]

Czy umielibyście żyć bez miłości swojego życia, gdyby Was opuściła?

Sam prolog był dla mnie zastanawiający. Później wszystko zaczyna się dobrze, jest radość i sielanka, aż nagle wszystko zaczyna się psuć i zamienia się w istny koszmar, który niesie za sobą konsekwencje, na których najbardziej cierpi Bella. Potem jest tylko gorzej, a Belli jest mi tak strasznie szkoda,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
340

Na półkach:

„Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból.
Czas przemija nierówno – raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży – ale mimo to przemija.
Nawet mnie to dotyczy.”

„Księżyc w nowiu” jak dla mnie, to najbardziej przejmująca część, ponieważ dotyczy rozstania dwóch osób, które się kochają. Serce ściska, kiedy Edward opuszcza Belle dla jej bezpieczeństwa. Dziewczyna wpada w depresje, co tylko pokazuje, jakim prawdziwym uczuciem obdarzyła wampira.
Wyciągnąć ją z tego dołka emocjonalnego będzie próbował przyjaciel z dzieciństwa – Jacob. I o nim w tym tomie dowiadujemy się sporo istotnych informacji.
Pojawia się też jeszcze dodatkowy problem - w ramach zemsty ktoś poluje na Belle, czy uda się ochronić ją przed wrogiem…?

Pewnie większość z was już zna tę historię, a jak nie to na pewno słyszeliście o niej. Jeśli tylko oglądaliście filmy, to zapewniam, że książki was nie rozczarują. Lekkość pióra autorki, kreacja bohaterów i wyrażanie emocji jest na najwyższym poziomie. Uwielbiam i zachwycać się będę nadal.
Podoba mi się, że uczucia Belli do Edwarda są trwałe, nie ma w nich żadnych rozterek. Pomimo uroku Jacoba. jego opiekuńczości, cały czas dziewczyna myśli tylko o wampirze. Nieważne, że ją opuścił i skazał na cierpienie z braku jego obecności… ona nie zawaha się ani przez moment, żeby ruszyć mu na ratunek.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Dziękuję za ten piękny egzemplarz @wydawnictwo_time4ya, a wam polecam, jeśli nie macie go w swoich biblioteczkach. ❤️

„Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból.
Czas przemija nierówno – raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży – ale mimo to przemija.
Nawet mnie to dotyczy.”

„Księżyc w nowiu” jak dla mnie, to najbardziej przejmująca część, ponieważ dotyczy rozstania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
44

Na półkach:

Czy jest jakaś osoba, która nigdy nie słyszała nic o kultowej sadze „Zmierzch”?

Szczerze wątpię

Księżyc w nowiu, czyli druga część tej sagi, jest niestety jedną z tych, które mniej lubię. Zarówno w filmie jak i książce czegoś mi brakuje. Jednak czytając wersje papierową w końcu zaczęłam rozumieć, a nawet wręcz polubiłam postać Jake’a.

Nastoletnia ja chyba zeszłaby na zawał 😅

Wracając do samej fabuły, której moim zdaniem w tym tomie nie ma zbyt wiele. Na plus zdecydowanie wychodzi wątek z wilkołakami, który jest świetnie przedstawiony. Na minus oczyśćcie Bella, która w tym tomie momentami jest niezwykle irytująca.

Całą fabułę rozgrywanej się akcji znałam niemal na pamięć więc chociażby z sentymentu do tej historii ciężko mi ją jakoś mocnej skrytykować. Miło było powrócić do tej książki, tym bardziej w tak przepięknym wydaniu! Bo powiedzmy sobie szczerze, która z nas nigdy nie była zauroczona Edwardem? 😅

Jeśli jeszcze jakimś cudem nie znacie sagi „Zmierzch”, a lubicie lekkie książki z wątkiem nadprzyrodzonych istot to zdecydowanie nadróbcie swoje zaległości!

Czy jest jakaś osoba, która nigdy nie słyszała nic o kultowej sadze „Zmierzch”?

Szczerze wątpię

Księżyc w nowiu, czyli druga część tej sagi, jest niestety jedną z tych, które mniej lubię. Zarówno w filmie jak i książce czegoś mi brakuje. Jednak czytając wersje papierową w końcu zaczęłam rozumieć, a nawet wręcz polubiłam postać Jake’a.

Nastoletnia ja chyba zeszłaby na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
25

Na półkach:

Po obejrzeniu filmu doceniłam też książkę, zachowanie Belli jest najbardziej racjonalne i potrafię je zrozumieć.

Po obejrzeniu filmu doceniłam też książkę, zachowanie Belli jest najbardziej racjonalne i potrafię je zrozumieć.

Pokaż mimo to

avatar
129
127

Na półkach:

"Księżyc w Nowiu" - drugi tom sagi, która skradła moje serce 12 lat temu! Jestem niezmiernie szczęśliwa, że w moje ręce trafiło nowe piękne wydanie od wydawnictwa time4ya. Twarda oprawa, barwione brzegi (które łączą się w 1 obraz) i cudowna szata graficzna — to wszystko dodaje niesamowitego uroku i nowoczesności książce! Już wyobrażam, jak będzie pięknie prezentować się całość serii. Jeśli chodzi o "Księżyc w Nowiu" - to ta książka mnie bolała najbardziej z całej serii. Edward zrywa z Bellą, myśląc, że w taki sposób ją uchroni...no co za fatalny pomysł. Dziewczyna popada w depresje i nie może pozbierać się przez 4 miesiące. Na szczęście jest Jacob, który pomoże dziewczynie przewrócić uśmiech na jej twarz. Kogo wybierze zimnego Edwarda? Czy gorącego Jacoba? > dowiecie się już z książki! Po zrobieniu re-read'u mogę tylko powiedzieć, że już zapomniałam, że w książce jest tyle "smaczków" (na przykład info o tym, że Edek miał kiedyś zielone, a nie piwne oczy, albo to, że Jacob jest o prawie 10 cm wyższy od Edka) Tak, że książka zdecydowanie jest o wiele lepsza niż ekranizacja! Moja ocena to 9/10, gdyż kocham tę serię całym serduszkiem i bardzo polecam! (-1 punkt, za głupie decyzje Edka i za to, że autorka czasami zapomina, że w Forks jest zimno w styczniu XD) POLECAM!

"Księżyc w Nowiu" - drugi tom sagi, która skradła moje serce 12 lat temu! Jestem niezmiernie szczęśliwa, że w moje ręce trafiło nowe piękne wydanie od wydawnictwa time4ya. Twarda oprawa, barwione brzegi (które łączą się w 1 obraz) i cudowna szata graficzna — to wszystko dodaje niesamowitego uroku i nowoczesności książce! Już wyobrażam, jak będzie pięknie prezentować się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54 430
  • Posiadam
    13 485
  • Chcę przeczytać
    2 246
  • Ulubione
    2 089
  • Fantastyka
    425
  • Chcę w prezencie
    239
  • Fantasy
    225
  • Teraz czytam
    157
  • Wampiry
    151
  • Młodzieżowe
    93

Cytaty

Więcej
Stephenie Meyer Księżyc w nowiu Zobacz więcej
Stephenie Meyer Księżyc w nowiu Zobacz więcej
Stephenie Meyer Księżyc w nowiu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także