Czardasz z mangalicą
Polacy kochają Węgrów, choć właściwie nie bardzo wiedzą dlaczego. Krzysztof Varga, w którego żyłach płynie półwęgierska, półpolska krew, doskonale więc nadaje się do tego, by ów fenomen zgłębić. Czardasz z mangalicą to ballada o podróży sentymentalnej, która dla czytelnika ma wartość antropologicznych badań terenowych.
To także znakomita zachęta do poznania specyficznej mieszanki narodowo-kulinarnej, do zajrzenia w bogracze, w których bulgoczą halászlé czy gulyásleves przyprawione nostalgią i tęsknotą za utraconą wielkością. Nad kociołkami z zupą wspomina się pierwszą wojnę światową i przepijając palinką, rozpacza nad trianońską klęską. Dla Węgrów nie ma znaczenia, że od tamtych wydarzeń minęło już z górą dziewięćdziesiąt lat. Jak pisze Varga, „tylko serbskie umiłowanie klęski jest większe niż węgierskie, a węgierskie większe niż polskie, a polskie jest ogromne”.
Spokojna nuda monotonnego krajobrazu, ogromne przestrzenie małego kraju, ozłocone kukurydzą, słonecznikami i rzepakiem. A w tle stukot raciczek mangalicy - endemicznej świni, doskonałej na paprykowaną słoninę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Na Węgrzech wpadam w manię jedzenia, w gastronomiczną kompulsję, tracę rozsądek, tłumacząc to sobie tym, że prowadzę antropologiczne badania...
RozwińGułagi i bezimienne groby pełne były ludzi z ważnymi orderami.
Obserwowałem, jak na bocznym pasie trzepią Austriaków, była w tym moja osobista mściwość, bo przypomniałem sobie dawne przekraczania granicy...
Rozwiń
Opinie [24]
Zabrzmi zabawnie, ale dzięki tej książce poznałem i na poważnie zasmakowałem w węgierskiej kuchni. A już szczególnym uwielbieniem darzę tytułową mangalicę :-) Oczywiście nie jest to książka kucharska w klasycznym tego słowa znaczeniu, ale Pan Krzysztof tak pysznie opowiada… Podziwiam Jego pisarską umiejętność płynnego przechodzenia z tematu na temat, łączenia wydawałoby się...
więcejNajbardziej podobały mi się krytyczne uwagi dotyczące węgierskiej sztuki. Książkę pochłonęłam.
Pokaż mimo toDla miłośników Węgier.
Czym różnią się węgierskie karty do gry od znanych nam? Jakie dźwięki możemy usłyszeć w samo południe w Kecskemét? Jak smakuje túrógombóc? Gdzie można zjeść „zestaw siedmiu pizz ochrzczonych, by tak rzec, imionami siedmiu legendarnych wodzów madiarskich”? Nie wiecie? Słyszeliście o Muzie Szegedu? Nie? To przeczytajcie reportaż z podróży sentymentalniej Pana Krzysztofa...
więcejKrzysztof Varga jeździ po Węgrzech i gawędzi o historii, kulinariach, węgierskich pisarzach, mniej znanych postaciach i wydarzeniach. Nie nudzi, opowiada z pasją, z poczuciem humoru. Jednocześnie jest to opowieść o nieco sfrustrowanej Europie, Polak w rzeczywistości węgierskiej może przeglądać się jak w tylko nieco krzywym zwierciadle. Jest to także mierzenie się z własną...
więcej6/10
Pokaż mimo toJednak wolę Vargę słuchać niż czytać. Taki typ narracji jaki stosuje on w swoich książkach reporterskich niezbyt mnie wciąga. Przyjechałem, zobaczyłem, zjadłem. Niczym Stasiuk. A sam temat, czy Węgry i Węgrzy bardzo ciekawy.
Pokaż mimo toLubię pana Vargę. Jego Gulasz z turula swego czasu mnie wręcz obezwładnił, wcisnął w cugle zapotrzebowania wybrania się na Węgry. Szkoda tylko, że takie wrażenia są niestety jednorazowe.
więcejCo nie zagrało? Szczerze? Totalnie nie wiem. To nadal ten sam Varga, człowiek posiadający autostradę dygresji podczas opisu nawet płytki chodnikowej. To nadal te same Węgry. Tylko jakieś...
http://zacofany-w-lekturze.pl/2016/11/przedawkowanie-prowincji-krzysztof-varga-czardasz-z-mangalica.html
Pokaż mimo toLubię pióro Vargi, a jeszcze bardziej te jego sentymentalne, acz szczere wynurzenia na temat ojczyzny papryki. Warto poświęcić parę godzin na przeczytanie, bo trochę do Węgrów jesteśmy podobni - ciągłe wspominane przeszłej wielkości i gloryfikowanie klęsk mamy też dopracowane do perfekcji. Chciałbym coś takiego przeczytać o Polsce...
Pokaż mimo toKrzysztof Varga zabiera nas w podróż po Węgrzech. Jest to podróż subiektywna, autor przy okazji odwiedzania Budapesztu, oraz innych miasteczek i wsi snuje swoje rozważania o historii, ludziach i oczywiście o jedzeniu.
więcejCzardasz z mangalicą to zbiór bardziej esejów niż reportaży, każdy tekst to kopalnia wszelkich informacji począwszy od wielkich poetów, powieściopisarzy a...