rozwińzwiń

Na górze cisza

Okładka książki Na górze cisza Gerbrand Bakker
Okładka książki Na górze cisza
Gerbrand Bakker Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Don Kichot i Sancho Pansa literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Don Kichot i Sancho Pansa
Tytuł oryginału:
Boven is het stil
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2014-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-15
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328008861
Tłumacz:
Jadwiga Jędryas
Tagi:
literatura holenderska literatura niderlandzka wieś
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

… a na dole jest życie



4600 277 108

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
116 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
221
14

Na półkach:

Książka długo czekała na to, aż po nią sięgnę na dobre. Okładka zapowiadała sielskość, spokój, jednak już od pierwszych stron się okazało, że nie do końca tak będzie. Od razu uderzyła mnie szorstkość, czy wręcz wrogość zachowania syna wobec ojca. Na tle poetyckich opisów przyrody te kontakty pomiędzy synem a rodzicem były mocnym kontrapunktem. Pomimo, że gospodarsko Helmer był bardzo zaradny, działał metodycznie, spokojnie i efektywnie, to jego świat wewnętrzny był zbudowany bardzo niedojrzale. Głównymi budulcami były hodowana przez dziesiątki lat uraza (choć właściwie więcej, bo nie tylko do ojca) a także poczucie niespełnienia, odrzucenia i ogromna tęsknota.
Mimo, że książka sprawia wrażenie, jakby nic się w niej nie działo, to jednak przykuwa uwagę. Niestety, ostatnia część mnie rozczarowała i czytałam już tylko po to, żeby zakończyć.

Książka długo czekała na to, aż po nią sięgnę na dobre. Okładka zapowiadała sielskość, spokój, jednak już od pierwszych stron się okazało, że nie do końca tak będzie. Od razu uderzyła mnie szorstkość, czy wręcz wrogość zachowania syna wobec ojca. Na tle poetyckich opisów przyrody te kontakty pomiędzy synem a rodzicem były mocnym kontrapunktem. Pomimo, że gospodarsko Helmer...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Bardzo dobra powieść obyczajowa: bezpretensjonalna, a jednocześnie głęboka. O życiu według cudzego pomysły, o byciu drugim wyborem dla rodziców, o braterskiej więzi. Fabuła osadzona jest na holenderskiej wsi, co czyni książkę jeszcze bardziej atrakcyjną.

Bardzo dobra powieść obyczajowa: bezpretensjonalna, a jednocześnie głęboka. O życiu według cudzego pomysły, o byciu drugim wyborem dla rodziców, o braterskiej więzi. Fabuła osadzona jest na holenderskiej wsi, co czyni książkę jeszcze bardziej atrakcyjną.

Pokaż mimo to

avatar
696
90

Na półkach:

„Wyniosłem ojca na górę”.

Tak zaczyna się debiutancka powieść holenderskiego pisarza Gerbranda Bakkera o dwóch mężczyznach, którzy są skazani na siebie. To opowieść o rodzicielstwie, samotności, trudnych relacjach, przypadkowości losu i niemożności wzięcia życia w swoje ręce.

Na farmie w północnej Holandii jest cicho. Helmer, 55-letni rolnik, który nadal mieszka w domu rodzinnym, właśnie wyniósł chorego ojca na górę. Okazuje się, że jest to jedyna decydująca rzecz, którą zrobił od lat. Matka nie żyje od dawna. Helmer do tej pory prowadził życie, które ledwo można było nazwać jego własnym, ale teraz ma się to zmienić. Ojciec zostaje wygnany do sypialni na piętrze z niewielką ilością osobistych rzeczy. Nie może sam chodzić i to syn decyduje, czy dostanie jedzenie i czy może pójść do toalety. Pielęgnuje ojca z mieszaniną urazy, uporu i poczucia obowiązku.

Helmer przez ponad trzydzieści lat żył nie swoim życiem, przeznaczonym tak naprawdę dla jego brata bliźniaka Henka, który utonął w wieku 19 lat. Henk i Helmer przypominali biblijną parę Ezawa i Jakuba. To Henk-Ezaw był faworyzowanym ulubieńcem ojca i to dla niego przeznaczone było „pierworództwo”. Helmer-Jakub zawsze był tym drugim, niczym gracz na ławce rezerwowej. Po śmierci brata jego życie się zatrzymało. Na żądanie ojca musiał porzucić studia i zrobić to, czego od niego oczekiwał ojciec. Zaczął pomagać w dużym gospodarstwie i hodować krowy. Musiał „dożyć” życie za brata, zdeterminowane przez nie jego wybory. Teraz mówi: "Połowę życia o niczym nie myślałem. Codziennie na nowo wsadzałem głowę pod krowy […]. Dzień w dzień; wiosną, latem, jesienią, zimą". Życie zaczęło być czystą rutyną: hoduje bydło, czasem rozmawia z sąsiadką, odbiorcą mleka albo synami sąsiadów. Poza tym ma trudności w utrzymaniu stałych relacji, bo brak miłości ojca spowodował atrofię uczuć u syna.

Gdy wynosi ojca na górę, zaczyna sprzątać salon i dawną sypialnię rodziców. Maluje ściany i kupuje nowe rzeczy. Chce pozbyć się materialnej, bolesnej przeszłości. Otrzymuje też list od Riet, dawnej narzeczonej brata, która pyta, czy jej syn może przez jakiś czas zamieszkać na farmie. Okazuje się, że młody chłopak też ma na imię Henk. Uderzające jest to, że w życiu Helmera wszystko składa się z dwóch: ma dwa osły, dwóch sąsiadów, dwóch kierowców mleka, a teraz jeszcze młodego i starego Henka. Czy w wieku 55 lat można zacząć poszukiwać własnej tożsamości? Przez chwilę wydaje się, że Helmer jest w stanie odkryć siebie poprzez tego dorastającego chłopca. Przywołuje w nim wszelkiego rodzaju wspomnienia i stłumione uczucia. Napięcie pod skórą stopniowo wzrasta. A może w pewnym wieku pozostaje tak naprawdę tylko fantazjowanie o innej przyszłości?

Siła książki tkwi w narracji. Napisana jest mocnym, męskim, chłodnym i oszczędnym stylem. Dialogi są proste i mówią tylko podstawowe rzeczy („Wezwij lekarza”, powiedział ojciec. „Nie” odpowiedziałem. Odwróciłem się i wyszedłem z sypialni. Tuż przed zamknięciem drzwi krzyknął:„Owca”),emocje są niewypowiedziane, ukrywają się między słowami. Absolutnie brak jest fałszywego sentymentu i tego, czego nie znoszę: szantażu emocjonalnego.

Ta kameralna opowieść bardzo wciąga czytelnika i wbrew okładkowym cumulusom wcale nie niesie spokoju i ukojenia.

Tytuł „Na górze cisza” nie odnosi się tylko do umierającego na piętrze ojca. Chyba autor chce nam powiedzieć, żeby nie zawierzać życia losowi, „będzie, co Bóg da”, tylko decydować o sobie, walczyć o swoje marzenia, realizować plany, decydować samemu o sobie, żeby nie zmarnować życia.

Gdy czytałem tę książkę, to gdzieś z tyłu głowy miałem „Nagi sad” Myśliwskiego i chyba jeden z najpiękniejszych cytatów w polskiej, a pewnie i światowej prozie, o miłości syna do ojca:

"Jeślibym pragnął jeszcze kimś w życiu zostać, to tylko synem. Kiedy człowiek jest synem, to nawet gdy widzi już drugi swój brzeg, czuje się, jakby żył wciąż w czasach swojego dzieciństwa, i czas mu tak nie leci, ani też świata nie musi się lękać, ani sam siebie, chociaż bywa, przyzwyczaja się, że życie to to samo co dzieciństwo, a jeśli życie, to i wieczność. I gdy mu przyjdzie w końcu to dzieciństwo opuścić, traci nagle grunt pod nogami, jakby go przemocą wydziedziczono z jego prawowitej własności. Nie może zrozumieć, bo i za późno na zrozumienie, że to tylko czas, lecz dochodzi praw swoich choćby pamięcią, domysłami, jeśli pamięć już niezaradna, tęsknotą, a zdarzy się, że i zdziecinnieje".

Helmer na pewno drugi raz nie chciałby zostać synem. Lapidarne zakończenie książki boli:

„Jestem sam”.

„Wyniosłem ojca na górę”.

Tak zaczyna się debiutancka powieść holenderskiego pisarza Gerbranda Bakkera o dwóch mężczyznach, którzy są skazani na siebie. To opowieść o rodzicielstwie, samotności, trudnych relacjach, przypadkowości losu i niemożności wzięcia życia w swoje ręce.

Na farmie w północnej Holandii jest cicho. Helmer, 55-letni rolnik, który nadal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
607

Na półkach:

„Na górze cisza” to książka wielu niedopowiedzeń. Nie zachwyciła mnie choć czyta się szybko. Raczej mało w niej humoru, więcej żalu do przeszłości. Helmer stracił w wypadku brata bliźniaka. Tego „lepszego”, bo tak od zawsze traktował go ojciec. Gdy brat zginął to Helmer musiał podporządkować się planom ojca. Już nigdy się z tym nie pogodził. Czy Zbliżająca się nieuchronnie śmierć ojca może naprawić relacje? Czy lata, które minęły dadzą o sobie zapomnieć? Książka w smutnym klimacie i nie była dla mnie wielkim wow. Często zastanawiałam się jak główny bohater może być tak nieczuły... Ciężko obiektywnie ocenić zachowanie bohaterów. A to daje do myślenia. Mam jednak wrażenie, że jest mocno realna.

„Na górze cisza” to książka wielu niedopowiedzeń. Nie zachwyciła mnie choć czyta się szybko. Raczej mało w niej humoru, więcej żalu do przeszłości. Helmer stracił w wypadku brata bliźniaka. Tego „lepszego”, bo tak od zawsze traktował go ojciec. Gdy brat zginął to Helmer musiał podporządkować się planom ojca. Już nigdy się z tym nie pogodził. Czy Zbliżająca się nieuchronnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1161
716

Na półkach:

Tak długo szedłem do tej powieści, wyciągałem ją z półki co jakiś czas, czytałem stronę albo dwie i odkładałem, no bo jeszcze nie teraz, bo zaraz po jakiejś innej, bo trochę później itd.
Wiedziałem, że to o synu i jego ojcu. Wiedziałem, że nie będzie słodko, no bo pokażcie mi faceta, który wszystko ma wyjaśnione ze swoim ojcem?
W końcu tama pękła i zacząłem czytać, i przeczytałem, i nadal mam ją w głowie. A jej przesłanie gdzieś między sercem a duszą. A jakie to jest przesłanie? A rzecz w tym, że wyrażalne w słowach prawie żadne, ot, że czynienie sobie wymówki z dawnego nieszczęścia zapewnia nam idealnie nieszczęśliwe życie tak długo, aż przestaniemy. Że można żywić urazę, szczególnie gdy jest ona uzasadniona, i można nią sobie co najwyżej zniszczyć życie, bo zbudować na niej niczego się nie da. Że można trzymać w sobie zapiekłą złość i żal i za nic nie wypuszczać, żeby te uczucia mogły nas wyżreć od środka doszczętnie.
Ta powieść najsilniej działa jednak na nasze podświadome, wchodzi w duszę jak nóż w masło. I tak działa tak, jak trzeba. Chyba że nie pozwolimy, na nasze nieszczęście.
Dla synów i dla ojców lektura obowiązkowa. Komu ona nie wystarczy, niech na koniec walnie się książką w czoło. Byle mocno.

Tak długo szedłem do tej powieści, wyciągałem ją z półki co jakiś czas, czytałem stronę albo dwie i odkładałem, no bo jeszcze nie teraz, bo zaraz po jakiejś innej, bo trochę później itd.
Wiedziałem, że to o synu i jego ojcu. Wiedziałem, że nie będzie słodko, no bo pokażcie mi faceta, który wszystko ma wyjaśnione ze swoim ojcem?
W końcu tama pękła i zacząłem czytać, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
104

Na półkach: , ,

Gerbrand Bakker "Na górze cisza"
Wydawnictwo W.A.B., Don Kichot i Sancho Pansa, 2014

Czy podstarzały, samotny, holenderski farmer hodujący owce, dojący krowy, doglądający osłów to mój ulubiony typ bohatera? Czy podupadłe gospodarstwo Helmera, nazwane skansenem przez przepływających nieopodal kajakarzy, to mój upragniony typ scenerii powieściowej? Czy męska, sucha, surowa, wręcz zdawkowa narracja to mój ukochany styl literacki? Nie, po trzykroć nie.

A jednak ta cicha, skromna, kameralna opowieść powoli, ale skutecznie zasysa, wciąga w swój liryczny nastrój, zatrzymuje i skupia myśli. Przy czym, wbrew pozorom, nie tchnie spokojem i nie niesie ukojenia, niczym płynące po błękicie nieba okładkowe cumulusy, bo snujące się przy lekturze refleksje dotykają samotności, trudnych relacji, zrządzeń losu, które rzadko nam sprzyjają. Rozstań nie z tymi, z którymi rozstać się chcemy, a wymuszonej obecności tych, których bez żalu chcielibyśmy pożegnać. Wreszcie, a może przede wszystkim, rezygnacji z marzeń i z siebie. I przebudzenia, zwykle pod wpływem nieoczekiwanego impulsu… Mimo początkowych wahań zostałam z Helmerem w tych rozmyślaniach do końca. Bo nawet jeśli trudno go zrozumieć, to niełatwo go zostawić, a jego szorstkość, powściągliwość i oszczędność słów prowokują, by dopowiadać to, co niewypowiedziane.

Możliwe, że i Wam wpadła kiedyś do koszyka na wyprzedażach, bo spotkał ją los podobny do wielu tych niepozornych, ale zauważonych i nagrodzonych książek, które pozbawione agresywnego marketingu skończyły w koszach wyprzedażowych właśnie. Niebezpodstawnie porównywana do refleksyjnej prozy Pera Pettersena.

Gerbrand Bakker "Na górze cisza"
Wydawnictwo W.A.B., Don Kichot i Sancho Pansa, 2014

Czy podstarzały, samotny, holenderski farmer hodujący owce, dojący krowy, doglądający osłów to mój ulubiony typ bohatera? Czy podupadłe gospodarstwo Helmera, nazwane skansenem przez przepływających nieopodal kajakarzy, to mój upragniony typ scenerii powieściowej? Czy męska, sucha, surowa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1201
365

Na półkach: ,

Na górze cisza to minimalistyczna powieść o trudnych relacjach ojca z synem.
Helmer miał brata bliżniaka, najpierw rodzielila ich dziewczyna póżniej śmierć. Ale poza dojmującym bólem utraty połowy siebie, jest samotnośc jaka przepełnia Helmera. Jego niewypowiedziany żal do ojca, do matki a nawet do nieżyjącego od tak dawna brata przebija z każdej kolejnej strony. I nawet zbliżająca się śmierć ojca nie przynosi ukojenia, szarpane rozmowy, niedopowiedzenia nie pozwalają na wybaczenie.
Helmer zagubił siebie wraz ze śmiercią brata, musiał wtedy zrezygnować ze swoich planów, marzeń ale wyzwolenie też jest niejako przypadkowe i kompletnie niezależne. Mam wrażenie, że ta bezwolność, poddanie się losowi tak naprawdę odpowiada głównemu bohaterowi.

Na górze cisza to minimalistyczna powieść o trudnych relacjach ojca z synem.
Helmer miał brata bliżniaka, najpierw rodzielila ich dziewczyna póżniej śmierć. Ale poza dojmującym bólem utraty połowy siebie, jest samotnośc jaka przepełnia Helmera. Jego niewypowiedziany żal do ojca, do matki a nawet do nieżyjącego od tak dawna brata przebija z każdej kolejnej strony. I nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
3

Na półkach:

Niespodobala mi się ta książka, być może dlatego że to nie mój gatunek literacki. Jednak nurzaca fabuła i specyficzny styl pisania nie zachecily mnie do zapoznania się z innymi powieściami tego typu. Nie polecam, jeśli jesteś nastawiony na wciagajaca akcje i dobre dialogi. Książka jednak sprawdza się jak melatonina, usypia swoją spokojnie i długo ciagnaca się akcja. To jest jednak moja opinia, z która możesz się zgodzić lub nie, jeśli chcesz czytać to czytaj! Chętnie też przeczytam co inni czytelnicy sądzą sądzą tej powisci.

Niespodobala mi się ta książka, być może dlatego że to nie mój gatunek literacki. Jednak nurzaca fabuła i specyficzny styl pisania nie zachecily mnie do zapoznania się z innymi powieściami tego typu. Nie polecam, jeśli jesteś nastawiony na wciagajaca akcje i dobre dialogi. Książka jednak sprawdza się jak melatonina, usypia swoją spokojnie i długo ciagnaca się akcja. To jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
74
24

Na półkach:

Świetna, powolnie snuta opowieść. O życiu. O tym, że nie podążamy za marzeniami. A czasem podążamy. O wegetacji. O smutku. Piękna.

Świetna, powolnie snuta opowieść. O życiu. O tym, że nie podążamy za marzeniami. A czasem podążamy. O wegetacji. O smutku. Piękna.

Pokaż mimo to

avatar
3121
674

Na półkach: ,

Zwykłe życie, zwykłych ludzi dzień po dniu. Ale jak to jest opisane! Chwyta za serce. Polecam miłośnikom nieśpiesznej prozy.

Zwykłe życie, zwykłych ludzi dzień po dniu. Ale jak to jest opisane! Chwyta za serce. Polecam miłośnikom nieśpiesznej prozy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    210
  • Przeczytane
    143
  • Posiadam
    59
  • 2014
    5
  • Ebook
    4
  • 2019
    3
  • E-booki
    2
  • Literatura piękna
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Gerbrand Bakker Na górze cisza Zobacz więcej
Gerbrand Bakker Na górze cisza Zobacz więcej
Gerbrand Bakker Na górze cisza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także