rozwińzwiń

Wszyscy mają się dobrze

Okładka książki Wszyscy mają się dobrze Penny Jordan
Okładka książki Wszyscy mają się dobrze
Penny Jordan Wydawnictwo: Harlequin Cykl: Dzieje rodu Crightonów (tom 1) Seria: New York Times Bestselling Authors: Powieść obyczajowa literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Dzieje rodu Crightonów (tom 1)
Seria:
New York Times Bestselling Authors: Powieść obyczajowa
Tytuł oryginału:
A Perfect Family
Wydawnictwo:
Harlequin
Data wydania:
2014-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-19
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327604972
Tłumacz:
Klaryssa Słowiczanka
Tagi:
rodzina synowie rodzeństwo klan tajemnice nieporozumienia
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1721
1311

Na półkach: , , ,

Crightonowie to teoretycznie rodzina poważana, zwłaszcza w prawniczym światku, żyjąca w dostatku i nie mająca problemów. Uwierzcie, to tylko taka maska, ponieważ im głębiej zaczniemy zaglądać, im dalej wściubimy nosy, im bardziej będziemy dociekać, tym więcej zamiecionych pod dywan problemów odnajdziemy. I szczerze mówiąc, nie są one zbyt przyjemne. Rękaw ze skandalami rozsypuje się w chwili, gdy podczas urodzinowego przyjęcia swoją mowę chce wygłosić David, nagle upada na stół i zostaje odwieziony do szpitala. Nie bez znaczenia jest fakt, że przed imprezą odebrał telefon z domu opieki. Tajemnicza sprawa, prawda?

Książki nie czytało mi się ani szybko ani przyjemnie. Nie czułam jakoby była lekka i odprężająca. Owszem autorka przedstawiła bogaczy z Anglii, którzy udowadniają, że pieniądze to nie wszystko, bo powinniśmy skupić się na miłości, zaufaniu, szczerości. Są też trudne tematy utraty ukochanych czy dzieci oraz problemów zdrowotnych, jednak gdyby nie wyzwanie Magdalenardo i konieczność napisania recenzji, to nawet nie byłoby tego tekstu. Styl autorki (albo to wina tłumaczenia) do mnie nie przemówił, użyła wielu trudnych słów i to nawet nie z dziedziny prawa a uważam, że można było użyć łatwiejszych w zrozumieniu synonimów. Ja nie polecam, ale może ktoś ma odmienny gust i będzie z lektury zadowolony.


całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/10/penny-jordan-wszyscy-maja-sie-dobrze.html

Crightonowie to teoretycznie rodzina poważana, zwłaszcza w prawniczym światku, żyjąca w dostatku i nie mająca problemów. Uwierzcie, to tylko taka maska, ponieważ im głębiej zaczniemy zaglądać, im dalej wściubimy nosy, im bardziej będziemy dociekać, tym więcej zamiecionych pod dywan problemów odnajdziemy. I szczerze mówiąc, nie są one zbyt przyjemne. Rękaw ze skandalami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1578
1103

Na półkach:

Zwykłe czytadło, ot nic specjalnie istotnego

Zwykłe czytadło, ot nic specjalnie istotnego

Pokaż mimo to

avatar
282
277

Na półkach: ,

http://angelikarecenzjeksiazek.blogspot.com/


Są rany ,które nigdy się nie zabliźniają : są rzeczy ,których nie można zapomnieć .To nie prawda ,że czas jest w każdym przypadku najlepszym lekarzem .


Każda rodzina skrzętnie skrywa jakieś tajemnice ,sekrety ,które po ich ujawnieniu mogą skrzywdzić nie jedną osobę . Powieść Wszyscy mają się dobrze to pokoleniowa historia Crightonów ,rodziny prawniczej ciesząca się nienaganną opinią w miasteczku .
Ben jest głową rodu Crighton od zawsze robił wszystko, co w jego mocy, by jego rodzina uzyskiwała jak największy status społeczny w czym pomagała mu siostra Ruth,która poświęciła się rodzinie tuż po tragicznym wydarzeniu podczas wojny . Bena darzy wielką nadzieją synów (bliźniacy) David i Jon,że pójdą tą samą ścieżką prawniczą jak on.
David i Jon, pomimo że są barci różnią się diametralnie postawą i zachowaniem dotyczące życia i rodziny Crighton .
Jon od zawsze żył w cieniu swojego brata Davida .Jon prowadzi rodzinną kancelarię pod czujnym okiem Bena .Kiedy pogarsza się stan zdrowia Jona trafia to szpitala, to, wtedy na jaw wychodzą jego prawnicze machlojki .
Partnerki bliźniaków to też zupełnie inne osobowości Tiggy , żona Davida to piękna kobieta ,w przeszłości była modelką . Jenny , żona Jona ciepła sympatyczna kobieta zajmująca się antykami .
Czytając powieści poznajemy też Olivie córkę Davida i Tiggy prawniczkę ,Caspara wykładowce prawa, z którym związana jest Olivia .Maxa syn , Kate i Louise bliźniaczki Jona i Jenny . Przez powieść przewijają się też bohaterowie jak :Joss i Saul .
Czytając powieść miałam problem z odróżnieniem członków rodziny w tym momencie bardzo pomocna była ściągawka na samym początku książki, do której kilka razy musiałam wrócić .

http://angelikarecenzjeksiazek.blogspot.com/


Są rany ,które nigdy się nie zabliźniają : są rzeczy ,których nie można zapomnieć .To nie prawda ,że czas jest w każdym przypadku najlepszym lekarzem .


Każda rodzina skrzętnie skrywa jakieś tajemnice ,sekrety ,które po ich ujawnieniu mogą skrzywdzić nie jedną osobę . Powieść Wszyscy mają się dobrze to pokoleniowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
109

Na półkach: , ,

Podczas lektury Wszyscy mają się dobrze autorstwa Penny Jordan czułam się, jakbym oglądała jeden z seriali telewizyjnych. Z pewnością po tych słowach wielu z was skreśli tę książkę z listy wartych uwagi. Ja sięgnęłam po nią, gdyż potrzebowałam odpoczynku od ostatnich trudnych pozycji literackich, z jakimi przyszło mi się zmierzyć. Lektura tak jak serial potrafiła zająć moje myśli i pomimo swojej błahej wymowy – umilić czas.

David i Jon Crightonowie to bliźniacy. Ich ojciec – Ben Crighton – zdaje się pokładać wszystkie nadzieje tylko w Davidzie. Z racji tego od najmłodszych lat Jon żyje w cieniu swojego brata. W każdej sytuacji musi czuwać i gdy należy – ustępować Davidowi. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy ukochany syn Bena trafia do szpitala z powodu zawału. Na jaw wychodzą wszystkie przekręty i oszustwa Davida. Jaki to będzie miało wpływ na szanowaną prawniczą rodzinę Crightonów?

Pisarka posługuje się prostym stylem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Akcja jest schematyczna i przewidywalna, jednak to standardowe dla tego gatunku literatury. Chyba każdy, kto gustuje w takich powieściach, zdaje sobie sprawę, że nie uświadczy w nich wyjątkowej fabuły i stylu godnego mistrza.

Nie lepiej mają się bohaterowie – pisarka wykreowała ich na proste osoby, których mamy na pęczki w literaturze. Ma to swoje plusy, mianowicie jest nam prościej utożsamić się z nimi. Mnie najbardziej spodobała się Oliwia – buntownicza, ambitna, mądra, a zarazem ciepła istota. Warto wspomnieć, że pisarka, przedstawiając jej historię, przekazuje, iż należy walczyć o swoje racje oraz nie dawać się stłamsić osobie ukochanej. Niestety to nic ponad to, co spotkałam w innych utworach; niekiedy żałuję, że za każdym razem, gdy sięgam po takie książki, nie zostaję niczym zaskoczona.

Penny Jordan niejednokrotnie raczy nas sztampowymi dialogami. Zdarzyło mi się uśmiechnąć do siebie, gdy przeczytałam jedną z banalnie zbudowanych rozmów pomiędzy bohaterami. Początek utworu jest trochę nużący, przez co z niecierpliwością wyczekiwałam, aż akcja się rozwinie. Jednak gdy już to nastąpiło, lektura dostarczyła mi rozrywki.

Książka skierowana jest do osób, które lubią proste lektury, przy których można się zrelaksować i nieco odpocząć. Powieść Wszyscy mają się dobrze zapewne spodoba się również osobom, które przepadają za twórczością jej autorki, jak i tym, które lubią niewymagające wielkiego skupienia publikacje.

Ostatecznie wszystko jest tylko chwilą, a życie igraszką.

Podczas lektury Wszyscy mają się dobrze autorstwa Penny Jordan czułam się, jakbym oglądała jeden z seriali telewizyjnych. Z pewnością po tych słowach wielu z was skreśli tę książkę z listy wartych uwagi. Ja sięgnęłam po nią, gdyż potrzebowałam odpoczynku od ostatnich trudnych pozycji literackich, z jakimi przyszło mi się zmierzyć. Lektura tak jak serial potrafiła zająć moje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
545
297

Na półkach: ,

Lubię książki lekkie, poruszające ważne tematy, ale takie, które nie przytłoczą czytelnika. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po jakiś romans, obyczajówkę, coś co nie wymaga ode mnie myślenia. Coś, przy czym się zrelaksuję, zapomnę o chwilowych problemach, po prostu "zniknę". Słyszałam, że książki Penny Jordan sprawdzają się tutaj doskonale, więc nie pozostawało mi nic innego, jak w końcu coś przeczytać. Trafiło na "Wszyscy mają się dobrze" i nie żałuję, bo spędziłam z tą historią miło czas.

Crightonowie to rodzina prawników, która cieszy się sporym szacunkiem w miasteczku i okolicach. Od pokoleń mężczyźni parali się tym zawodem, zdobywali dobre imię, zadowolonych klientów. Byli naprawdę dobrzy w tym, co robili. Ben, senior rodu, lubi mieć wszystko pod kontrolą, a przede wszystkim życie swoich synów. Stawia sprawę jasno - wybranka jego syna musi przypaść mu do gustu, a kobiety nie nadają się do pracy jako prawnik. David i Jon są bliźniakami, choć pod względem charakterów bardzo się różnią. David jest ulubionym synem Bena, wciąż wychwalanym, pokłada w nim spore nadzieje. Jon od zawsze żył w cieniu swojego brata bliźniaka, ale nie wychylał się, zawsze go bronił przed ojcem. Gdy ulubieniec seniora rodu ma wypadek, na jaw zaczynają wychodzić wszystkie tajemnice, jakie do tej pory miał. Życie Crightonów szybko się zmienia.

To prawda, fabuła brzmi dość banalnie, ale w rzeczywistości historia wciąga. Byłam bardzo ciekawa, co też za tajemnice skrywał David i dlaczego aż tak poróżniły kiedyś rodzinę i dlaczego w tej chwili jej zagrażają. Bohaterów w powieści jest sporo, początkowo trudno było mi się połapać kto jest kim, kto gdzie pracuje, jaką pełni rolę. Z czasem we wszystkim się zorientowałam i mogłam na spokojnie śledzić losy bohaterów. Przyznam, że prosty język był tutaj jak najbardziej adekwatny. Penny Jordan stworzyła dobrą fabułę, ciekawych i nietuzinkowych bohaterów, a także poświęciła trochę czasu na dopracowanie portretów psychologicznych. Prawo to dość trudny zawód, trzeba mieć naprawdę predyspozycję do jego wykonywania - wiedzę, temperament, dobre kontakty z innymi i siłę, aby utrzymać się na tej pozycji i nie dać się zepchnąć. Osobiście bym nie podołała, wszelkie przepisy by mnie dosłownie zakopały. Jednak nie potrafię zrozumieć stanowiska seniora rodu, który twierdził, że kobiety to słaba płeć i nie nadają się do tego zawodu. Z tego powodu każda kobieta, która choć wykazała chęć pracy jako prawniczka była dyskryminowana z marszu, podcinano jej skrzydła, a następnie uniemożliwiało pracę w rodzinnej kancelarii, jeżeli postawiła na swoim i skończyła odpowiednią szkołę. Kobiety w tej rodzinie nie miały łatwo.

"Wszyscy mają się dobrze" nie jest powieścią wybitną, nie jest książką wysokich lotów, aczkolwiek ciekawą, wciągającą i dobrą na jeden wieczór. Przy niej można się odprężyć i zapomnieć o trapiących nas problemach. Jest idealna jako przerywnik w nauce, w pracy. Nie wymaga dużo od czytelnika. Choć nie zapada głęboko w pamięć i jest to pozycja, jakich wiele na naszym rynku, to jednak czymś się wyróżnia i warto ją przeczytać, gdy ma się gorszy dzień. Osobiście polecam i na pewno sięgnę po pozostałe pozycje autorki, bo przekonała mnie swoją prostotą, dobrym podejściem do tematu, zwięzłością i zaciekawieniem czytelnika.

Lubię książki lekkie, poruszające ważne tematy, ale takie, które nie przytłoczą czytelnika. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po jakiś romans, obyczajówkę, coś co nie wymaga ode mnie myślenia. Coś, przy czym się zrelaksuję, zapomnę o chwilowych problemach, po prostu "zniknę". Słyszałam, że książki Penny Jordan sprawdzają się tutaj doskonale, więc nie pozostawało mi nic...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
146

Na półkach:

Penny Jordan jeszcze nigdy nie mnie zawiodła. Czytałam już kilka jej powieści i za każdym razem znalazłam w nich coś dla siebie. Po ciężkim dniu w pracy marzyłam, by oderwać się od rzeczywistości, sięgnęłam więc po „Wszyscy mają się dobrze”.

David i Jon to bliźniacy, pochodzący z rodu prawników. Pierwszy z nich to hulaka, bawidamek, który ucieka od obowiązków, które na jego barki składa ojciec, Ben. Po kolejnej podróży w nieznane, wraca do domu z modelką, a niedługo również matką jego dziecka. Nie poczuwa się jednak w żadnym stopniu do winy i postanawia dalej prowadzić hulaszczy tryb życia. Jon zaś to odpowiedzialny, poważny mężczyzna, dla którego dobre imię rodziny stoi na pierwszym miejscu. Nie dziwi więc, że w momencie kryzysowym, to właśnie on przejmuje pałeczkę i ratuje rodzinne interesy.

Za każdym mężczyzną stoi też jego kobieta. David ożenił się z Tiggy – kobietą, która próbuje w każdy sposób oszukać czas i zachować urodę. Jenny to żona Jonathana – spokojna i cicha, na dodatek niesamowicie ciepła. Całkowite przeciwieństwo Tiggy. Obok głównych bohaterów przewijają się również inne, drugoplanowe, których historie możemy poznać. Takim o to sposobem można wspomnieć o Olivii, córce Davida i Tiggy, która kontynuuje rodzinną tradycję i ciężko pracuje, by zostać prawnikiem. Max to syn Jonathana i Jenny – pełen ambicji i determinacji do ich spełnienia. Nie patrzy na uczucia innych.
Wszyscy jednak spotykają się na rodzinnej uroczystości. Skrywane dawno tajemnice wyjdą na jaw. Może to doprowadzić do rozłamu. Ktoś ucierpi, ktoś dowie się prawdy. Czy uda im się pogodzić? Czy rodzina Crightonów skazana jest na porażkę?

Penny Jordan stworzyła opowieść o rodzinie – zwyczajnej, jak każda inna. Bowiem wszyscy mamy problemy, o których nie chcemy rozmawiać. Każdy z nas próbuje bronić tego, co kochamy. Crightonowie robią tak samo – stawiają dobro rodziny ponad wszystko. Autorka stworzyła całą plejadę postaci, barwnych niczym motyle i różniących się od siebie, dzięki czemu czytanie o ich losach sprawiało mi taką frajdę. Zdarzają się tu bowiem tacy, których można pokochać od pierwszego wejrzenia, ale nie brakuje również takich postaci, które chętnie by się zdzieliło po łbie.

Historia, jaką serwuje nam Jordan to uniwersalna opowieść o miłości, nadziei, o próbie naprawienia błędów i przyznaniu się do nich. Uniwersalna ponieważ wartości te zawsze będą aktualne i zawsze będą trafiać do czytelników. Pełna emocji, bolesnych wspomnień, przeszłości, która rzuca cień na przyszłość.
Jestem pewna, że książka spodoba się paniom – niezobowiązująca, przyjemna lektura to coś idealnego na długie wieczory. Z pewnością się nie zawiedziecie, a może nawet stwierdzicie, że z chęcią przeczytacie o dalszych losach rodziny Crihgtonów J

Penny Jordan jeszcze nigdy nie mnie zawiodła. Czytałam już kilka jej powieści i za każdym razem znalazłam w nich coś dla siebie. Po ciężkim dniu w pracy marzyłam, by oderwać się od rzeczywistości, sięgnęłam więc po „Wszyscy mają się dobrze”.

David i Jon to bliźniacy, pochodzący z rodu prawników. Pierwszy z nich to hulaka, bawidamek, który ucieka od obowiązków, które na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2179
1569

Na półkach: , ,

Kiedyś strasznie krytykowałam Mamę za czytanie romansów, które nie mają zbyt rozbudowanej akcji. Musiało minąć trochę czasu zanim zrozumiałam, że od czasu do czasu sama potrzebuję lekkiej lektury. Takiej, co oczyszcza atmosferę jasnymi opisami, nieskomplikowanymi bohaterami. Książka, która niewiele wymaga.

Wzięłam książkę „Wszyscy mają się dobrze”, oczekując wieczoru rozrywki. Nie chciałam czytać traktatu filozoficznego, nie chciałam wielkich dramatów, konfliktów tragicznych. I to właśnie dostałam.

W Anglii żyje sobie klan prawników. Senior rodu ma wielkie parcie na to, aby stworzyć liczący się w świecie prawników ród. Może wynikać to z tego, że jego ojciec wybierając miłość został wyrzucony z rodziny, która cieszyła się estymą wśród prawników. Niestety oczekiwania Bena zawodzi jego starszy syn. Zamiast wzlecieć na szczyty palestry pakuje się w narkotyki i wraca do rodziny z dziewczyną w ciąży. David jednak nie uczy się na błędach, dalej chce żyć ponad stan, jak najmniejszym kosztem. Ma ułatwione zadanie, bowiem David ma młodszego brata bliźniaka – Jona, który robi wszystko zgodnie z oczekiwaniami głowy rodziny, ale ego podstawową przewiną, jest to iż nie jest pierworodnym. Z pozoru idealna rodzina Crightonów, tak naprawdę zwija się od zamiatanych pod dywan problemów. Do tego stopnia iż jakiekolwiek, realistyczne pozytywne zakończenie graniczy z cudem.

Powieść Penny Jordan to lekka, świetnie napisana powieść obyczajowa. Problemy rodzinne, mające liczne reperkusje zapewniają emocjonujące popołudnie. Mówiąc, że książka jest świetnie napisana, mam na myśli niesamowity dobór słów. To nie jest kolejna powieść napisana w płytki sposób, że średnio-kumata osoba o niskim poziomie słownictwa mogłaby ją napisać. Nie wiem czy to zasługa słownictwa autorki, czy świetna robota tłumaczki, ale bez względu na to czyta się świetnie!

Polecam, jako lekturę na spokojne popołudnie, są emocje, motylki. Naprawdę sympatyczna lektura.

Kiedyś strasznie krytykowałam Mamę za czytanie romansów, które nie mają zbyt rozbudowanej akcji. Musiało minąć trochę czasu zanim zrozumiałam, że od czasu do czasu sama potrzebuję lekkiej lektury. Takiej, co oczyszcza atmosferę jasnymi opisami, nieskomplikowanymi bohaterami. Książka, która niewiele wymaga.

Wzięłam książkę „Wszyscy mają się dobrze”, oczekując wieczoru...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
364

Na półkach: ,

"Wszyscy maja się dobrze" to książka, którą można porównać do filmu, a nawet serialu telewizyjnego. Historia niezwykłej rodziny o szlachetnych korzeniach, która wewnątrz sielankowego domu skrywa niedomówienia, oszustwa, brak prawdziwych więzi i przede wszystkim zagubienie. Jest tutaj wszystko, czego potrzebuje powieść idealna. Mnóstwo akcji i pojawiające się w odpowiednim momencie ciekawe wątki, które dopełniają wiele misternie wymyślonych przez autorkę intryg i tajemnic. Do tego wszystkiego także charaktery postaci i ich życiorysy oraz historie i wydarzenia, są także niezwykle dokładne i pozwalają poznać wszystkich bohaterów. To znacznie pomaga w utożsamieniu się z nimi. Nie brak tu także wątków emocjonalnych, bo to właśnie uczucia stanowią główny schemat całej książki, na nich opierają się wszystkie zdarzenia mające miejsce w powieści. Mogłabym zachwalać ją naprawdę długo, bo choć na początku miałam mieszane uczucia i obawiałam się, że jest to próba przeniesienia na papier "Mody na sukces", końcowo okazało się, że czasami pozory naprawdę mylą.
Autorką jest Penny Jordan, której nazwisko kojarzyłam do tej pory z typowymi romansami. Dziś to się zmieniło, okazało się, że ma ona talent także do historii obyczajowych. Kariera pisarska Jordan rozpoczęła się w filmowym stylu. Jako młoda dziewczyna często opowiadała młodszej siostrze wymyślone przez siebie bajki, najczęściej o szczęśliwej miłości. Od razu pokochała świat wyobraźni i zajęła się literaturą i trzeba przyznać, że ma zdecydowanie talent do opisywania miłości. Dziś tworzy w swoim domu otoczona rodziną i ukochanymi zwierzakami.
Powieść rozpoczyna się krótkich opisem wszystkich postaci. To naprawdę przydatne i dosyć często w to miejsce zaglądałam na samym początku, bo jest ich całkiem sporo. Rodzina Crightonów to prawnicy szanowani przez wszystkich od zawsze. Seniorem rodu jest Ben, surowy i apodyktyczny. Kontroluje życie swych synów, bliźniaków Davida i Johna. Mężczyźni choć podobni do siebie jak dwie krople wody, różnią się diametralnie charakterami i podejściem do życia. Ulubieńcem ojca zawsze był David, natomiast John żył w cieniu co rzuciło cień na jego późniejsze życie. Dopiero gdy David trafia do szpitala, okazuje się, że nie jest tak kryształowy za jakiego go uważano, na jaw wychodzą wszystkie jego występki i oszustwa. W tej trudnej sytuacji rodzina musi przejść niezwykle ciężką próbę. Wszystkie do tej pory skrywane tajemnice, zatargi, niewyjaśnione sprawy i urazy, wychodzą na jaw i domagają się wyjaśnienia. Nic jednak nie wskazuje na to, by rodzina była gotowa stawić czoła problemom.
Chociaż książka ma ponad 300 stron, czyta się ją błyskawicznie. Pochłonęłam ją w dwa wieczory bardzo łapczywie i wręcz nie mogłam doczekać się zakończenia, szczególnie moich ulubionych bohaterów. Było mi ich naprawdę szkoda, bo za wieloma problemami stały często pieniądze, brak głębszych więzi, miłości i wsparcia. Wszyscy marzyli o czymś, co wydawało im się nieosiągalne, właściwie nie było tu nikogo w stu procentach złego, mściwego. Każdy miał ukryte rany, które wpływały na jego zachowanie. Kibicowałam całej rodzinie i myślę, że wy także całkowicie zatracicie się w tej historii, która inspiruje, pozwala poddać się refleksji i przede wszystkim umila czas. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza na wiosnę, kiedy książki o nadziei czyta się chyba najlepiej.:)

"Wszyscy maja się dobrze" to książka, którą można porównać do filmu, a nawet serialu telewizyjnego. Historia niezwykłej rodziny o szlachetnych korzeniach, która wewnątrz sielankowego domu skrywa niedomówienia, oszustwa, brak prawdziwych więzi i przede wszystkim zagubienie. Jest tutaj wszystko, czego potrzebuje powieść idealna. Mnóstwo akcji i pojawiające się w odpowiednim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1986
991

Na półkach: , , , ,

Rodzina Carinhtonów jest sławną, prawniczą familią. Ben, głowa rodu, kontroluje życie swoich synów - bliźniaków. Ciągle narzeka i nigdy nie jest zadowolony. Jon i David, mimo identycznego wyglądu, są całkiem różni. Pierwszy z nich cały czas żyje w cieniu brata. Jego żona, Jenny jest wspaniałą kobietą, jednak nigdy nie zapomniała, że była kiedyś dziewczyną Davida. Tiggy, kobieta Davida jest byłą modelką. Zaszła w ciążę, gdy jej kariera się rozkręcała i wyszła za młodego członka zespołu. Potrzebuje ciągle być w centrum uwagi i zapewnień, że jest najpiękniejsza. Ma pewne poważne problemy ze swoim zdrowiem psychicznym, co odrzuca od niej męża i co ostatnio odkryła córka, Olivia.

Zjazd rodzinny i równocześnie urodziny bliźniaków sprawiają, że wszystkie tajemnice i oszustwa wyjdą na wierzch. Ale nikt się tego nie domyśla. Caspar, ukochany chłopak Olivii, nie czuje się dobrze w tej rodzinie. Ben nie toleruje amerykanów co irytuje chłopaka. Do tego zaprzyjaźnia się z jedną z krewnych Olivii, która też jest amerykanką. Fałszywe oskarżenia, które wysnuwa, niszczą idealny związek.

Atak serca Davida jest tylko początkiem problemów. Słowem? Książkowa wersja Mody na sukces. Nie spodziewałam się tego. Myślałam, że to będzie przyjemna powieść o problemach rodzinnych. Taka o - by zapomnieć o swoich. Chętnie czytam takie książki - lekkie i szybkie. Jednak ta zajęła mi niespodziewanie dużo czasu. Nie potrafiłam się w nią wciągnąć, mieszały mi się te linie pokrewieństwa między tym tłumem ludzi. Nie potrafiłam w końcu stwierdzić, czy to jest czyjaś żona, matka czy może to jakaś cioteczna kuzynka... O ile jest takie coś.

Przyznam, że podoba mi się styl autorki ale takie zawiłe dzieje rodzinne to chyba nie dla mnie. Trudno spamiętać tylu ludzi, mimo, że każdy jest jedyny w swoim rodzaju - to jest plus. Wszyscy mają swoje problemy, które łączą się w jedno i dobijają sytuację rodzinną. Jeśli ktoś lubi takie pogmatwane, ale równocześnie banalne, historię to ta książka jest dla nich. Ja oczekiwałam troszkę więcej. Spodziewałam się, że wywoła we mnie jakieś emocje, jak to zwykle w takich historiach bywa. Ale nie było to dla mnie niczym więcej, niż tylko krótką, nic nie znacząca historyjką.

Mimo wszystko przypadł mi do gustu styl pisania autorki. Może po prostu jestem zbyt... młoda na takie historie. Bardziej pewnie spodobałyby się mojej babci. Chętnie bym spróbowała z inną powieścią Penny Jordan. Mniej podobną do tasiemca rodzinnego. Wydaje mi się, że to po prostu nie jest książka dla mnie. Bo sama w sobie jest całkiem dobra. Naprawdę, kupcie ją w prezencie mamie, babci... Na pewno będą szczęśliwe.

Chyba wrócę do tej książki za jakieś trzydzieści lat. Zobaczymy, jak wtedy będę patrzeć na tą historię, kiedy już przeżyje swoje i będę wiekiem zbliżona do bohaterów, bo to też robi swoje.

Rodzina Carinhtonów jest sławną, prawniczą familią. Ben, głowa rodu, kontroluje życie swoich synów - bliźniaków. Ciągle narzeka i nigdy nie jest zadowolony. Jon i David, mimo identycznego wyglądu, są całkiem różni. Pierwszy z nich cały czas żyje w cieniu brata. Jego żona, Jenny jest wspaniałą kobietą, jednak nigdy nie zapomniała, że była kiedyś dziewczyną Davida. Tiggy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach: ,

„Wszyscy mają się dobrze” – ale czy na pewno? Już sam tytuł intryguje i daje do myślenia osobie, która skuszona piękną okładką weźmie do ręki tę książkę i zagłębi się w pełną tajemnic i niedomówień historię kilku pokoleń prawniczej rodziny. To już trzecie wydanie tej powieści. Po raz pierwszy pojawiła się ona na naszym rynku w 1998 roku pod trochę innym tytułem „Doskonała rodzina”. Jest to pierwsza część kilkunastu tomowej sagi o szanowanej w środowisku lokalnym dobrze sytuowanej rodzinie Crightonów.
Właściwie większość zdarzeń rozgrywa się wokół dwóch braci Davida i Jonathana. Poznajemy wyjątkowej urody Tiggy, żonę starszego z bliźniaków, byłą modelkę, której nadrzędnym celem życiowym jest pielęgnacja własnej urody i desperackie próby oszukania mijającego czasu. Obok Jona, w cieniu pięknej szwagierki, nie rzucając się w oczy trwa cicha i spokojna Jenny, na której to wszyscy mogą polegać i chętnie obarczają ją własnymi problemami. Obok głównych bohaterów pojawiają się ich dzieci – zakochana w przystojnym Amerykaninie mądra i pracowita prawniczka Olivia, zwana przez bliskich Livvy, wyrachowany karierowicz Max, który dla prestiżu i majątku gotowy jest nawet poślubić niekochaną, jego zdaniem brzydką i bezbarwną kobietę, którą tak naprawdę pogardza. Autorka także w ciekawy sposób opisuje charaktery najmłodszych latorośli, których spokojny świat dzieciństwa burzą nieracjonalne zachowania dorosłych uchodzących w społeczeństwie za wzory godne naśladowania.
Zakłamanie, obłuda, pasożytnictwo na najbliższych i pozbawione skrupułów wykorzystywanie tych zdawałoby się słabszych, nie dążących za wszelką cenę do „błyszczenia na świeczniku” to wszystko rzuca się w oczy, gdy poznajemy tych rzekomych ludzi sukcesu. Dlaczego są tak zestresowani? Co sprawia, że nie potrafią polubić samych siebie i kreują nieprawdziwe wizerunki nawet kosztem swoich bliskich? Na te właśnie pytania Penny Jordan próbuje odpowiedzieć w swojej książce.
„Wszyscy mają się dobrze” to standardowa powieść obyczajowa, która wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Lekki język, wartka akcja i ciekawe typy osobowości to główne atuty tej wielowątkowej lektury. Jakkolwiek wśród bohaterów nie ma typowych czarnych charakterów i ideałów bez skazy, to jednak występują tu postacie, które niewątpliwie każdy czytelnik będzie darzył większą sympatią i nie trzeba długo czekać, żeby rozpoznać kilku ewidentnych egoistów, którzy będą systematycznie działać nam na nerwy. Dlaczego? Tego nie zdradzę. Zachęcam, żebyście po prostu sięgnęli po tę przepełnioną emocjami książkę i przekonali się sami.
Polecam pierwszy tom sagi przede wszystkim osobom kochającym historie z życia wzięte i aprobującym amerykański styl pisania. Wrażliwsi czytelnicy zapewne zastanowią się przez chwilę nad sytuacją rodzinną Crightonów i niecodziennymi relacjami panującymi między poszczególnymi członkami rodu. Ci bardziej niefrasobliwi z zadowoleniem skoncentrują się na szybko rozwijającej się akcji i ciekawych wątkach miłosnych.
Moim zdaniem ta książka doskonale nadaje się na prezent dla każdej pani, niezależnie od jej wieku i wykształcenia. Dla mnie bowiem to takie ponadczasowe czytadło suto okraszone wątkami, które nigdy nie stracą na aktualności i zawsze będą przemawiać do serc ludzkich.
Tym, którzy zdecydują się bliżej poznać rodzinę Crightonów życzę przyjemnej lektury. Wierzę, że spotkanie z nimi dostarczy Wam sporych wrażeń i pobudzi do zastanowienia się nad ludzką psychiką i wpływem wspomnień z dzieciństwa na kształtowanie osobowości człowieka, sposobu postrzegania przez niego świata i podejmowania ważnych życiowych decyzji.
Na koniec bardzo dobra wiadomość dla wszystkich, którzy zapragną, żeby ta książka znalazła się na stałe w ich własnej biblioteczce. Obecnie można ją zakupić w przystępnej promocyjnej cenie w księgarni internetowej Weltbild o 29% taniej. Wystarczy kliknąć na stronie Harlequina ikonkę „kup taniej”, żeby dowiedzieć się więcej i zdecydować, czy aby na pewno jest to pozycja dla mnie. a miałam duży problem z oderwaniem się od tej historii i przyznam, że zerwałam noc, bo musiałam się dowiedzieć, jak się rozwinie akcja i czy moi ulubieni bohaterowie wyjdą na prostą odnajdując swoje własne szczęście.

„Wszyscy mają się dobrze” – ale czy na pewno? Już sam tytuł intryguje i daje do myślenia osobie, która skuszona piękną okładką weźmie do ręki tę książkę i zagłębi się w pełną tajemnic i niedomówień historię kilku pokoleń prawniczej rodziny. To już trzecie wydanie tej powieści. Po raz pierwszy pojawiła się ona na naszym rynku w 1998 roku pod trochę innym tytułem „Doskonała...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    8
  • Harlequin
    3
  • Legimi
    3
  • Penny Jordan
    2
  • Rok 2014
    2
  • ➤ Wyd.: Harlequin MIRA
    1
  • Wymienię
    1
  • ○ 2014 ○
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wszyscy mają się dobrze


Podobne książki

Przeczytaj także