The Lost Child of Philomena Lee: A Mother, Her Son and A Fifty-Year Search

Okładka książki The Lost Child of Philomena Lee: A Mother, Her Son and A Fifty-Year Search Martin Sixsmith
Okładka książki The Lost Child of Philomena Lee: A Mother, Her Son and A Fifty-Year Search
Martin Sixsmith Wydawnictwo: Macmillan Ekranizacje: Tajemnica Filomeny (2014) reportaż
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
The Lost Child of Philomena Lee: A Mother, Her Son and A Fifty-Year Search
Wydawnictwo:
Macmillan
Data wydania:
2009-10-04
Data 1. wydania:
2009-10-04
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
angielski
ISBN:
0230744273
Ekranizacje:
Tajemnica Filomeny (2014)
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
45
44

Na półkach:

Tajemnica Filomeny to przejmująca oparta na faktach opowieść o miłości, o sile i niezwykłych więziach między dzieckiem a matką. Irlandia rok 1952, młoda i naiwna Filomena Lee rodzi nieślubne dziecko. Chłopiec mimo trudnego porodu rodzi się zdrowy i do trzeciego roku życia wychowuje się pod okiem sióstr zakonnych i matki. Później zostaje on ,,sprzedany" amerykańskiej rodzinie.
Książka opowiada o losach chlopca i jego matki, oboje mimo przeciwnościami losu szukają siebie nawzajem. Ale nie o tym chciałam pisac, chciałabym napisać o wątku pośrednim Michael – jak nazwali go przybrani rodzice – Hess wyrósł na jednego z najlepszych waszyngtońskich prawników. Zajmował wysokie stanowisko w strukturach Partii Republikańskiej za czasów administracji George’a Busha Seniora. Ale syn Filomeny miał pewną tajemnicę: był gejem. Waszyngton w latach osiemdziesiątych nie należał do miejsc gdzie można było otwarcie i z dumą mówić o swojej odmiennej orientacji seksualnej. Kiedy zachorował na AIDS, starał się to ukryć tak długo, jak to było możliwe. Michael stał się ofiara swojej własnej hipokryzji, mając na ,,biurku" raporty o szalejącym tajemniczym wirusie, który dziesiątkował ,,zboczeńców i degeneratów" nigdy nic z tym nie zrobił. Bojąc się o własną reputację, pracę i opinię przybranych rodziców milczał. Swoje milczenie przypłacił życiem.

Tajemnica Filomeny to przejmująca oparta na faktach opowieść o miłości, o sile i niezwykłych więziach między dzieckiem a matką. Irlandia rok 1952, młoda i naiwna Filomena Lee rodzi nieślubne dziecko. Chłopiec mimo trudnego porodu rodzi się zdrowy i do trzeciego roku życia wychowuje się pod okiem sióstr zakonnych i matki. Później zostaje on ,,sprzedany" amerykańskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1514
1083

Na półkach: , ,

Natrafiłam na ta ksiazke całkiem przez przypadek w bibliotece, zainteresował mnie opis i wzięłam. Pierwszy mój wybór po powrocie do domu. Czyta się super już od pierwszych stron. Niesamowicie wzruszającą historia. Bardzo polecam!

Natrafiłam na ta ksiazke całkiem przez przypadek w bibliotece, zainteresował mnie opis i wzięłam. Pierwszy mój wybór po powrocie do domu. Czyta się super już od pierwszych stron. Niesamowicie wzruszającą historia. Bardzo polecam!

Pokaż mimo to

avatar
339
34

Na półkach:

Książka to jedno wielkie rozczarowanie, wątek Filomeny bardzo okrojony; to książka o Michaelu, jego karierze politycznej oraz miłosnych, homoseksualnych uniesieniach. Zmęczyłam, licząc na rozwiniecie wątku o poszukiwaniach syna odebranego matce ,ale nic takiego nie miało miejsca. Malutkim plusem są fotografie.

Książka to jedno wielkie rozczarowanie, wątek Filomeny bardzo okrojony; to książka o Michaelu, jego karierze politycznej oraz miłosnych, homoseksualnych uniesieniach. Zmęczyłam, licząc na rozwiniecie wątku o poszukiwaniach syna odebranego matce ,ale nic takiego nie miało miejsca. Malutkim plusem są fotografie.

Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

Książka doskonała. Niestety ma tytuł filmowy ( powstała ekranizacja),który całkowicie nie odzwierciedla treści książki albowiem Filomena ( matka głównego bohatera jest epizodem w tej powieści- w filmie była to główna rola). Różnica pomiędzy filmem a książką jest ogromna. Film opowiada o matce, która przez ok 90 minut projekcji poszukuje syna, którego odebrano jej wkrótce po urodzeniu i wywieziono do USA natomiast książka opowiada losy ( w zasadzie całe życie) jej dziecka od chwili narodzin poprzez dzieciństwo, dorastanie w USA, młodość i wreszcie przedwczesną śmierć... Czyta się wspaniale pod każdym względem. Książka pokazuje też sytuację osób homoseksualnych w latach 70-80- tych w Stanach. Polecam!

Książka doskonała. Niestety ma tytuł filmowy ( powstała ekranizacja),który całkowicie nie odzwierciedla treści książki albowiem Filomena ( matka głównego bohatera jest epizodem w tej powieści- w filmie była to główna rola). Różnica pomiędzy filmem a książką jest ogromna. Film opowiada o matce, która przez ok 90 minut projekcji poszukuje syna, którego odebrano jej wkrótce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1283
1283

Na półkach: ,

Ta pozycja mnie totalnie rozczarowała i tym razem z całą świadomością podpisuję się pod opiniami innych czytelników, iż ta książka nie jest o tajemnicy Filomeny. W ogóle strasznie mało w niej samej Filomeny i jej historii. Coś około stu stron na początku, oraz samo zakończenie potraktowane przez autora dość po łebkach. O czy więc jest ta książka ? Historia ta opowiada o Michaelu vel Anthonim, jego karierze politycznej i jego gejowsko seksualnych ekscesach. To wszystko ukazane na tle wydarzeń w USA w drugim półwieczu poprzedniego stulecia.

Podobno jest wcale dobry film nakręcony na podstawie tej książki i podobno w nim jest zdecydowanie więcej samej Filomeny i jej bezowocnych, przez długie lata, poszukiwań syna, jednak ja zniechęcona książką raczej nie będę go oglądała . Na osobną naganę zasługuje samo postępowanie zakonnic i tutaj też chcę powiedzieć, że jeśli jakieś piekło istnieje, to mam nadzieję (popierając innego czytelnika) że właśnie TE zakonnice już się w nim smażą . Ktoś mógłby powiedzieć że przecież nie sprzedały tych dzieci na narządy, że właśnie dały im szansę poznać wielką bogatą Amerykę, że dały im przyszłość. Autor w pewnym miejscu tekstu popełnia taką oto wymianę zdań między Anthonim i jego przyrodnią siostrą, Mary :

'' Zastanawiałaś się kiedyś, jak wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy zostali w Irlandii ?
Pokiwała głową .
- Oczywiście. Ja bym żebrała na ulicach Dublina, a Ty najprawdopodobniej wstąpiłbyś do IRA ''

Więc czyż ta Ameryka nie była dla nich wybawieniem od TAKIEGO życia w Irlandii.?? Ok, mogłabym nawet z tym się zgodzić, gdyby zakonnice robiły to z czystego serca i miłosierdzia bożego. Ale one zbijały na tym handlu dziećmi niezły hajs. No i to że odmówiły pomocy w odszukaniu matki umierającemu już dorosłemu Michaelowi (niczego nie zdradzam, to wszystko można przeczytać na tylnej okładce książki) to już prawdziwy koszmar.

Reasumując Filomeny w '' Tajemnicy Filomeny '' jak na lekarstwo. Moja ocena będzie więc niska, chociaż i tak z dodatkową gwiazdką za to, co zawsze mi się w książkach '' na faktach '' podoba, czyli za garść ciekawych czarno białych zdjęć, które uwielbiam oglądać .

Ta pozycja mnie totalnie rozczarowała i tym razem z całą świadomością podpisuję się pod opiniami innych czytelników, iż ta książka nie jest o tajemnicy Filomeny. W ogóle strasznie mało w niej samej Filomeny i jej historii. Coś około stu stron na początku, oraz samo zakończenie potraktowane przez autora dość po łebkach. O czy więc jest ta książka ? Historia ta opowiada o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
518
332

Na półkach:

Po raz pierwszy jestem zadowolona, że najpierw obejrzałam film, a potem przeczytałam książkę. Film jest o Filomenie, którą wspaniale zagrała Judi Dench. Książka z kolei jest w przeważającej części o Michaelu-Anthonym i bardzo mylący jest cytat na okładce: "Niezwykła opowieść o nadzwyczajnej kobiecie". Film i książka to jakby dwie części tej samej historii - matki poszukującej odebranego jej syna (film) i syna odebranego matce, zmagającego się przez całe życie z syndromem odrzucenie, przez co nie potrafił stworzyć szczęśliwego związku (książka). Obie historie dopełniają się, ale nie obejrzałabym filmu po przeczytaniu książki. Jednak historia opowiedziana z punktu widzenia matki bardziej mnie wciągnęła. Niemniej jednak postępowanie zakonnic, zwłaszcza ukrywanie prawdy przed matką i synem, kiedy oboje (w innym czasie) pojawili się w klasztorze by odszukać siebie nawzajem, jest karygodne. I jeśli gdzieś tam naprawdę jest piekło i jest niebo, to mam nadzieję, że te zakonnice smażą się właśnie w piekle! Specjalnie napisałam "te zakonnice", bo nie sądzę wszystkich jedną miarą i wiem, że nie wszystkie są tak bezduszne.

Po raz pierwszy jestem zadowolona, że najpierw obejrzałam film, a potem przeczytałam książkę. Film jest o Filomenie, którą wspaniale zagrała Judi Dench. Książka z kolei jest w przeważającej części o Michaelu-Anthonym i bardzo mylący jest cytat na okładce: "Niezwykła opowieść o nadzwyczajnej kobiecie". Film i książka to jakby dwie części tej samej historii - matki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
994
969

Na półkach: , , ,

Widziałam wcześniej film, więc wiedziałam, o czym jest książka. Ale mimo to bardzo smutno się czytało całą historię rozdzielenia matki z synem.

Widziałam wcześniej film, więc wiedziałam, o czym jest książka. Ale mimo to bardzo smutno się czytało całą historię rozdzielenia matki z synem.

Pokaż mimo to

avatar
83
3

Na półkach:

Jestem od wrażeniem, zarówno działania kościoła katolickiego w Irlandii jak i rządu Stanów Zjednoczonych. Wychodzi na to ,że ten świat to jedno wielkie zakłamanie. Chapeau bas dla ludzi walczących o siebie i swoje przekonania. Szkoda, że główny bohater nigdy nie przyznał się oficjalnie, że jest gejem.
Nie oceniam, ale z pozycji wygodnego fotela ...

Jestem od wrażeniem, zarówno działania kościoła katolickiego w Irlandii jak i rządu Stanów Zjednoczonych. Wychodzi na to ,że ten świat to jedno wielkie zakłamanie. Chapeau bas dla ludzi walczących o siebie i swoje przekonania. Szkoda, że główny bohater nigdy nie przyznał się oficjalnie, że jest gejem.
Nie oceniam, ale z pozycji wygodnego fotela ...

Pokaż mimo to

avatar
492
33

Na półkach: ,

„Tajemnica Filomeny” to szokująca powieść o kobiecie, która po tym jak zaszła w ciążę nie będąc mężatką, została odesłana przez rodzinę do klasztoru w miejscowości Roscrea. Taki sam los, w zdominowanej wówczas Irlandii przez kościół katolicki, spotykał inne młode matki, których rodziny się wstydziły. Pierwsze rozdziały przedstawiają życie kobiet w klasztorze, ich uwłaczające traktowanie przez zakonnice, zmuszanie to ciężkiej pracy na rzecz klasztoru, ograniczanie kontaktu z dziećmi. Mówi się im wręcz, że nie mają żadnych praw do dzieci i mają je tylko karmić. Taka tyrania trwa do 3 roku życia dziecka, chociaż czasami krócej. Później bez żadnego pożegnania dziecko jest odbierane i przekazywane do adopcji, a kobiety mogą opuścić klasztor po podpisaniu zrzeczenia się praw rodzicielskich.

W tym samym czasie do rządu Irlandii docierają niepokojące informacje o nieprawidłowościach przy adopcjach, sprzedawaniu dzieci i nieludzkim traktowaniu młodych matek. Podczas jednych z pierwszych audiencji w tej sprawie arcybiskup John Charles McQuaid poinformował przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że jest już po rozmowie z zarządem lotnictwa i linii lotniczych aby nie udzielano żadnych informacji na temat wywożonych dzieci. Tak oto strona kościelna próbowała wyciszyć sprawę! Kilku pracowników ministerstwa mając poważne wątpliwości czy dzieci mają dobrą opiekę w nowych rodzinach, czy są w nich bezpieczne i czy koniecznie muszą być wywożone na inny kontynent zamiast być adoptowane w swoim kraju próbowało wprowadzić zmiany, chociażby w kwestii wydawania paszportów dzieciom które, miały być wysłane za granicę. Niestety w tamtych czasach władzę absolutną w Irlandii miał kościół katolicki …

Iskrą nadziei okazał się anonimowy list przesłany przez chłopca, z którego można było łatwo wywnioskować, że arcybiskup ma skłonności pedofilskie … po poinformowaniu arcybiskupa o tym liście wyraził on zgodę na negocjacje w sprawie ustawy adopcyjnej …

W kolejnych rozdziałach poznajemy życie Michaela i Mary (chłopcu zmieniono imię),ich niepewność w stosunku do starszego rodzeństwa, problemy dorastania, wracanie myślami do Irlandii i mgliste wspomnienia o mamie. Rodzina do której trafiły dzieci wcale nie była taka idealna dla maluchów po traumie oderwania od matek. Jedyną kochającą ich osobą była nowa mama Marge Hess. Ogrom wątpliwości co takiego dzieci zrobiły, że ich mamy je porzuciły, czas szkoły, studiów i pracy zawodowej Michaela, to główna tematyka książki. Całość przedstawiona jest w formie fabuły na podstawie zdobytych materiałów przez Martina Sixsmith’a. Michael przez cały czas myśli o rodzinnej Irlandii i matce. Chce dowiedzieć się dlaczego został porzucony, więc postanowił polecieć do Irlandii ale w klasztorze prosząc zakonnice o pomoc napotyka na mur milczenia i sieć kłamstw. Michael był jednym z najważniejszych ludzi w szeregach Partii Republikańskiej, co może wydawać się fantastycznym życiem, jednak jego orientacja seksualna i wiele związanych z tym „przygód” zakończyło się niestety tragicznie. Kiedy zachorował na AIDS po raz kolejny wyruszył do Irlandii aby ponownie poprosić zakonnice o pomoc w odnalezieniu matki. Nie było żadnym zaskoczeniem dla czytelnika, że odmówiły.

Trochę brakowało mi w tej książce Filomeny, tego jak wyglądało jej życie przez 50 lat. Martin Sixsmith opisał głównie życie Michaela. Jednak książka jak najbardziej godna polecenia ale nie jest to łatwy temat ze względu na ogram zła jakie wyrządzał kościół katolicki tamtym rodzinom, jak i to jak wyglądało później życie Michaela.

Historia smutna i poruszająca o matce i synu rozdzielonych na całe życie przez pozbawioną ludzkich uczuć instytucję kościoła katolickiego, która nawet w chwili śmierci nie chce dać im ostatniej szansy na spotkanie i wyjaśnienie co tak naprawdę spowodowało ich rozłąkę.

Zastanawiam się jak można być takim hipokrytą żeby walczyć o nienarodzone życie, a nie dbać o to które już jest wśród nas i nie okazywać mu szacunku. Na domiar złego upokarzać. Czasem myślę, że te bezduszne zakonnice, o których można przeczytać nie tylko w tej książce, również zostały porzucone lub odebrane swoim matkom w podobny sposób i stąd u nich taka nienawiść.

„Tajemnica Filomeny” to szokująca powieść o kobiecie, która po tym jak zaszła w ciążę nie będąc mężatką, została odesłana przez rodzinę do klasztoru w miejscowości Roscrea. Taki sam los, w zdominowanej wówczas Irlandii przez kościół katolicki, spotykał inne młode matki, których rodziny się wstydziły. Pierwsze rozdziały przedstawiają życie kobiet w klasztorze, ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
779
306

Na półkach: ,

Kolejny raz tytuł wprowadza w błąd. Nie o Filomenie jest to książka, ale o zagubionym chłopcu, który szuka tożsamości, prawdy o sobie, który walczy ze swoimi demonami. Do tego ciekawe spojrzenie na okrutną Irlandię lat pięćdziesiątych i równie okrutne Stany lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

Niską ocenę daję za niewyszukany język i niedopuszczalne dla mnie spłycenie wątku na ostatnich 20 stronach.

Kolejny raz tytuł wprowadza w błąd. Nie o Filomenie jest to książka, ale o zagubionym chłopcu, który szuka tożsamości, prawdy o sobie, który walczy ze swoimi demonami. Do tego ciekawe spojrzenie na okrutną Irlandię lat pięćdziesiątych i równie okrutne Stany lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

Niską ocenę daję za niewyszukany język i niedopuszczalne dla mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    801
  • Przeczytane
    681
  • Posiadam
    132
  • Ulubione
    32
  • 2014
    27
  • Chcę w prezencie
    10
  • Teraz czytam
    8
  • Z biblioteki
    8
  • Ekranizacje
    8
  • 2019
    7

Cytaty

Więcej
Martin Sixsmith Tajemnica Filomeny Zobacz więcej
Martin Sixsmith Tajemnica Filomeny Zobacz więcej
Martin Sixsmith Tajemnica Filomeny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także