Bałtyckie dusze

Okładka książki Bałtyckie dusze Jan Brokken
Okładka książki Bałtyckie dusze
Jan Brokken Wydawnictwo: Noir sur Blanc reportaż
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Baltische zielen
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2017-03-30
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-30
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365613073
Tłumacz:
Alicja Oczko
Tagi:
artysta emigracja II wojna światowa międzywojnie miłość relacje rodzinne reportaż reżyser sława sylwetki szpieg sztuka twórczość uczucie wspomnienia zdrada ZSRR
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Dusz dużo, Bałtyku nieco mniej



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
267
110

Na półkach:

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu książki Jana Brokkena. Z jednej strony bardzo interesujące rozdziały dotyczące ciekawych postaci i historii z tzw. krajów bałtyckich, z drugiej zaś błędy merytoryczne, które poddają w wątpliwość rzetelność przedstawionych faktów. Trudno przejść do porządku dziennego nad faktem, że autor nie zauważa polskości Wilna. Dla niego jest to miasto żydowsko-rosyjskie. Druskienniki w 1923 roku należą według niego do państwa litewskiego, a cała Litwa przed uzyskaniem niepodległości była krajem zamieszkanym przez Rosjan. Według Brokkena Dom Rad w Kaliningradzie jest nazywany "Potworem", podczas gdy powszechnie mówi się na ten upiorny sowiecki budynek "zemsta prusaków" lub "głowa robota". Może się czepiam, może zawinił redaktor a nie autor, ale niestety te błędy powodują że do książki w innych jej częściach, pomimo opisanych fantastycznych historii ludzkich, zaczyna się podchodzić z pewna rezerwą.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu książki Jana Brokkena. Z jednej strony bardzo interesujące rozdziały dotyczące ciekawych postaci i historii z tzw. krajów bałtyckich, z drugiej zaś błędy merytoryczne, które poddają w wątpliwość rzetelność przedstawionych faktów. Trudno przejść do porządku dziennego nad faktem, że autor nie zauważa polskości Wilna. Dla niego jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
418
303

Na półkach:

W ciągu kilkunastu lat Brokken (uznany holenderski podróżnik i pisarz) odwiedził kraje Bałtyckie czternaście razy. Dociekał jak dzieciństwo bohaterów poszczególnych opowieści (znakomitych, z wyjątkiem jednego) pochodzących z Litwy, Estonii i Łotwy ukształtowało ich życie. Szukał bałtyckiej duszy. Skutecznie. Objawiła mu się ona jako poważna, głęboka, zniewalająca i bez wątpienia tragiczna.
Eseje o Romanie Kacewie i Simmie znakomite.

W ciągu kilkunastu lat Brokken (uznany holenderski podróżnik i pisarz) odwiedził kraje Bałtyckie czternaście razy. Dociekał jak dzieciństwo bohaterów poszczególnych opowieści (znakomitych, z wyjątkiem jednego) pochodzących z Litwy, Estonii i Łotwy ukształtowało ich życie. Szukał bałtyckiej duszy. Skutecznie. Objawiła mu się ona jako poważna, głęboka, zniewalająca i bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Zgadzam się z pozostałymi wpisami , nie mam wiele do dodania oprócz tego, że (co już zauważył Admar ) autor wypisuje głupoty na temat przedwojennego Wilna jako rosyjskiego miasta, czy że np. Ośka Mandelsztam urodził się w Rydze ! Mimo wszystko warto przeczytać ale też sprawdzać fakty, do których autor podchodzi dosyć swobodnie .

Zgadzam się z pozostałymi wpisami , nie mam wiele do dodania oprócz tego, że (co już zauważył Admar ) autor wypisuje głupoty na temat przedwojennego Wilna jako rosyjskiego miasta, czy że np. Ośka Mandelsztam urodził się w Rydze ! Mimo wszystko warto przeczytać ale też sprawdzać fakty, do których autor podchodzi dosyć swobodnie .

Pokaż mimo to

avatar
930
168

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa książka, opowieść o ludziach z nad Bałtyku, z Łotwy, Estonii i Litwy, napisana przez Holendra. Dzięki temu pozbawiona tzw. patriotyzmów, odwołań do "jaka Polska była wielka i dalej taka być powinna". Rozpoczynając czytanie,znałam tylko trójkę bohaterów: H. Arendt, S. Eisensteina i Romaina Gariego. Ale warto było poznać historie innych ludzi z krańca Europy, historię pierwszej połowy XX wieku, politykę, historię Żydów z tamtego rejonu, skutki nacjonalizmów, polityki przesiedleń. I popatrzeć na krajobrazy, które były dobrym tłem niejednego skandynawskiego kryminału. Wrócę znowu do Rodzinnej Europy Czesława Miłosza.

Bardzo ciekawa książka, opowieść o ludziach z nad Bałtyku, z Łotwy, Estonii i Litwy, napisana przez Holendra. Dzięki temu pozbawiona tzw. patriotyzmów, odwołań do "jaka Polska była wielka i dalej taka być powinna". Rozpoczynając czytanie,znałam tylko trójkę bohaterów: H. Arendt, S. Eisensteina i Romaina Gariego. Ale warto było poznać historie innych ludzi z krańca Europy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
11

Na półkach:

"Bałtyckie dusze" Jana Brokkena to barwny portret ponad dwudziestu bałtyckich dusz, wpisujących się w burzliwą historię Litwy, Łotwy i Estonii.

Autor podejmuje się niezwykle trudnego zadania, próby swoistego wskrzeszenia tych bohaterów. Odwiedzając ich domy i rozmawiając z ludźmi, również tymi przypadkowymi, ożywia historie dziś zapomniane, lub co znacznie częściej, w ogóle nieznane. Wśród nich nie sposób pominąć wybitnego rzeźbiarza pochodzenia żydowskiego Jacquesa Lipchitza, czy czołowego twórcy socrealistycznego w kinematografii radzieckiej, Siergieja Eisensteina i jego konfliktu pokoleniowego z ojcem, cenionym architektem, Michaiłem Eisensteinem. Autor zapoznaje nas także z dwójką estońskich kompozytorów, Arvo Partem, twórcą wspaniałego Credo na fortepian, chór i orkiestrę, oraz jego nauczycielem, Heino Ellerem.

Choć jest to niewątpliwie zbiór biografii zaledwie garstki osób, a nie monumentalne dzieło historyczne, to może razić kilka tez przedstawionych na kartach tej książki (czy raczej rozłożenie akcentów przez Autora). Z jednej strony bowiem dowiadujemy się, i słusznie, że dwudziestowieczna historia państw bałtyckich to dominacja rosyjska, obraz dramatyczny, ze wszystkimi animozjami, sporami ideologicznymi czy zwykłą nienawistną żądzą krwi. Niemniej jednak, dla czytelnika dopiero dotykającego historii tych ziem, wyłania się obraz krajów bałtyckich, i szerzej Europy Wschodniej, jako ziem przygniecionych ciężarem niewytłumaczalnego antysemityzmu. Wilno zaś to zasadniczo miasto żydowskie lub w najlepszym razie rosyjsko-żydowskie, choć wedle spisu powszechnego z 1916 roku, Polacy stanowili w nim ok. 54% mieszkańców.

Autor ma jednak niepodważalną rację w jednej kwestii, mianowicie, że państwa bałtyckie to najciężej doświadczona przez historię część Europy.

"Bałtyckie dusze" Jana Brokkena to barwny portret ponad dwudziestu bałtyckich dusz, wpisujących się w burzliwą historię Litwy, Łotwy i Estonii.

Autor podejmuje się niezwykle trudnego zadania, próby swoistego wskrzeszenia tych bohaterów. Odwiedzając ich domy i rozmawiając z ludźmi, również tymi przypadkowymi, ożywia historie dziś zapomniane, lub co znacznie częściej, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
9

Na półkach:

Słowo "dusza" dźwięczało mi w tytule tej książki nieco archaicznie. Wschodnio, dawnie i nieco groteskowo.
Po jej przeczytaniu stało się dla mnie jasne, że trudno byłoby znaleźć tutaj słowo lepszej miary.
Dużym odkryciem dla mnie było odnalezienie znanych mi znaczących postaci ze świata sztuki: Lipschitz, Rothko czy Part, ale też wielu innych znaczących, pojawiających się w nawiązaniu do opisywanych relacji autora. Nie miałem pojęcia, że ich osobiste drogi zaczęły się w rejonie tak gęstym od wydarzeń, wielkich tragedii i splotów historii.
Tłem jest nie tak odległe shoah lub bolszewicki człowiek, odbity w życiach bohaterów pozostających na uboczu map lub krawędziach nie dających się zaprasować ubrań.
Dla mnie ciekawe były również opisy przyrody lub topografii tych miejsc. Lektura nostalgiczna zostawiająca ślad.

Słowo "dusza" dźwięczało mi w tytule tej książki nieco archaicznie. Wschodnio, dawnie i nieco groteskowo.
Po jej przeczytaniu stało się dla mnie jasne, że trudno byłoby znaleźć tutaj słowo lepszej miary.
Dużym odkryciem dla mnie było odnalezienie znanych mi znaczących postaci ze świata sztuki: Lipschitz, Rothko czy Part, ale też wielu innych znaczących, pojawiających się w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    14
  • E-book
    3
  • Ebooki
    3
  • Literatura faktu
    3
  • Ulubione
    2
  • Ebook
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Reportaże
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bałtyckie dusze


Podobne książki

Przeczytaj także