rozwińzwiń

Morze Śródziemne i świat śródziemnomorski w epoce Filipa II Tom 1

Okładka książki Morze Śródziemne i świat śródziemnomorski w epoce Filipa II Tom 1 Fernand Braudel
Okładka książki Morze Śródziemne i świat śródziemnomorski w epoce Filipa II Tom 1
Fernand Braudel Wydawnictwo: Książka i Wiedza historia
671 str. 11 godz. 11 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Méditerranée et le monde méditerranéen a l'époque de Philippe II
Wydawnictwo:
Książka i Wiedza
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
671
Czas czytania
11 godz. 11 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maryna Ochab, Tadeusz Mrówczyński
Tagi:
historia historiografia nieklasyczna geohistoria historia gospodarcza społeczeństwo mentalność cywilizacja Morze Śródziemne Filip II Braudel
Średnia ocen

9,3 9,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,3 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
293
99

Na półkach:

Arcydzieło historiografii, które należy przeczytać, aby zrozumieć, że przełom nowożytności nie nastąpił z dnia na dzień z wynalezieniem druku ani z odkryciem Ameryki. Braudel pomalutku i niespiesznie (jak fale Morza Śródziemnego?) odkrywa kolejne fakty, dane i statystyki, które same w sobie niewiele mówią, ale gdy się zrobi trzy kroki wstecz i spojrzy na szeroką perspektywę dopiero wszystko układa się na swoim miejscu.

Arcydzieło historiografii, które należy przeczytać, aby zrozumieć, że przełom nowożytności nie nastąpił z dnia na dzień z wynalezieniem druku ani z odkryciem Ameryki. Braudel pomalutku i niespiesznie (jak fale Morza Śródziemnego?) odkrywa kolejne fakty, dane i statystyki, które same w sobie niewiele mówią, ale gdy się zrobi trzy kroki wstecz i spojrzy na szeroką perspektywę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
145

Na półkach: , , ,

Czyżbym miał nową ulubioną książkę z dziedziny historycznej? Być może i ma w tytule morze. To nie jest książka historyczna, ale coś więcej. To przede wszystkim niezwykłe doświadczenie językowe w książce obejmującej praktycznie całe spektrum ludzkich dokonań i przekonań u progu Nowożytności. Tytułowy świat śródziemnomorski nie zamyka się w granicach, które przychodzą do głowy, kiedy myślimy o nim. To pretekst do odrobinę szerszych rozważań. W pierwszym tomie znajdziemy sporo informacji dotyczących gospodarki, toteż studenci ekonomii śmiało mogą zaglądać do tej książki, podobnie mogą czynić studenci socjologii, bo jest też coś o prawidłach obowiązujących w różnych społecznościach. Mało tego, studenci geografii też tu znajdą inspirację, ponieważ autor napisał między innymi jak Gdańsk ma się do świata śródziemnomorskiego. A i wielbiciele pięknego języka nie zawiodą się. Książkę można otworzyć w dowolnym miejscu i dowiedzieć się czegoś ciekawego. Jeśli z lektury zapamięta się choć garstkę informacji, to będzie to niezły z@$trzyk wiedzy, a nie sposób wszystkiego spamiętać. Od Fernanda Braudela sztuki pisania mogliby się uczyć powieściopisarze, albowiem snuta przez niego opowieść chwyta za serce. Cieszę się, że tłumacze nie zepsuli tego wspaniałego stylu. To tyle, jeśli chodzi o pierwszą część. W drugiej mamy typową historię gospodarczą. Jest to statystyczna przeprawa, którą trudno się delektować, ponieważ nie taki był jej cel. Przeczytałem ją, mając nadzieję, iż w gąszczu liczb znajdę coś ciekawego. Nawet jeśli coś potencjalnie mogłoby zainteresować, to tak się nie stało, ponieważ wypływałem myślami na szerokie wody.

„Namiętnie pokochałem Morze Śródziemne” – tak brzmi pierwsze zdanie monumentalnej pracy Fernanda Braudela, uznawanej przez wielu za największe dzieło historiografii światowej naszych czasów. Odpowiadając na pytanie - nie, nie mam nowej ulubionej książki historycznej, ale to nie znaczy, że nie doceniam jej wkładu w historiografię. Miłośnikom pięknych historii polecam pierwszą część, a drugą już ekonomistom.

Czyżbym miał nową ulubioną książkę z dziedziny historycznej? Być może i ma w tytule morze. To nie jest książka historyczna, ale coś więcej. To przede wszystkim niezwykłe doświadczenie językowe w książce obejmującej praktycznie całe spektrum ludzkich dokonań i przekonań u progu Nowożytności. Tytułowy świat śródziemnomorski nie zamyka się w granicach, które przychodzą do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
295

Na półkach: ,

Monumentalne dzieło mistrza szkoły Annales urzeka bogactwem treści. Czegóż nie znajdziemy w tej książce? Od opisów warunków geograficznych poprzez handel, aż po realia bytowe człowieka - tego bogatego i tego ubogiego. Mnogość szczegółów jest wprost niebywała. Czytając tę książkę nie można się nadziwić, iż stworzył ją tylko jeden uczony (oczywiście należy mieć na uwadze, że korzystał także z prac licznych autorów, aczkolwiek gro wniosków do jakich doszedł było wynikiem imponującej liczby kwerend archiwalnych i bibliotecznych, jakie odbył w ciągu szeregu lat). Nie jest to, rzecz jasna, praca łatwa. Chcąc ją przeczytać należy się spodziewać długich godzin przy lekturze. Jednak trud się opłaca. Język i styl tego dzieła, wbrew pozorom, nie został zastrzeżony jedynie dla specjalistów. Każdy zainteresowany pracami z serii "Życie codzienne..." znajdzie tam to czego szuka - w skali makro. Fernand Braudel zabiera nas w podróż po czasach i miejscach szeroko rozumianego świata śródziemnomorskiego w okresie panowania Filipa II. Będziemy podróżować po górach i dolinach, znajdziemy się w portach oraz na targach (w Stambule na targach niewolników "kupujący plują im w twarz i następnie wycierają, aby sprawdzić, czy nie zostali pomalowani przez handlarzy" - s. 336). Otrzymujemy historię zarówno syntetyczną jak i analityczną. Jednak autor umiejętnie sobie z tym wszystkim radzi, balansując pomiędzy szczegółem a ogółem. Nie jest to przysłowiowy groch z kapustą. Braudel jest wytrawnym przewodnikiem po świecie, który opisuje. Zna go jak własną kieszeń. Zapraszając nas przykładowo do XVI wiecznej piekarni w Wenecji, dowiadujemy się jak signoria radziła sobie z potrzebami biedoty miejskiej. Zatem "piekarzom zezwolono wypiekać chleb z dodatkiem ryżu, w proporcji trzech części pszenicy na jedną ryżu. Jednakże rozwiązanie takie wkrótce zarzucono, gdyż zbyt smaczny chleb tylko zaostrzał apetyt. Aby zadbać o rzeczywiste interesy nieszczęśników, signoria wydała rozkaz wypieku chleba z prosa: sprzedawano go biedocie, był obrzydliwy" - s. 617. Takich smakowitych historii czytelnik tej książki znajdzie w niej bez liku. Warto po nią sięgnąć - nie zrażajmy się jej objętością (a jest to pierwsze odczucie jakie się ma, gdy się obejrzy jej spis treści).

Monumentalne dzieło mistrza szkoły Annales urzeka bogactwem treści. Czegóż nie znajdziemy w tej książce? Od opisów warunków geograficznych poprzez handel, aż po realia bytowe człowieka - tego bogatego i tego ubogiego. Mnogość szczegółów jest wprost niebywała. Czytając tę książkę nie można się nadziwić, iż stworzył ją tylko jeden uczony (oczywiście należy mieć na uwadze, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1200
954

Na półkach: , ,

Trochę się bałem sięgnąć po tę książkę, bo w końcu klasyka, a zwłaszcza klasyka historiografii rządzi się swoimi prawami, ale zderzenie z Braudelem, chociaż pod pewnymi względami bolesne, jest też wielką literacką przygodą. Pomijając już niezwykle erudycyjny styl autora, jakże charakterystyczny dla pisarstwa sprzed dziesięcioleci, jest to pozycja o kompletnym spojrzeniu na Morze Śródziemne. Przez to też nie jest to lektura łatwa. Braudel porusza w swojej książce całe spektrum tematów: geografię, demografię, handel, klimat, miasta, żeglugę, gospodarkę itd. Czasem wręcz sprawia to wrażenie tworu chaotycznego, ale ilość przekazywanych faktów i ciekawostek jest po prostu porażająca. Autor patrzy także na Morze Śródziemne w szerszej perspektywie czasowej, postać Filipa II w tytule jest tylko pretekstem do obszerniejszego spojrzenia w perspektywie czasowej oraz geograficznej, dlatego Braudel często sięga do źródeł dotyczących średniowiecza czy tych pochodzących z XIX wieku, a terytorialnie zapuszcza się poza Morze Wewnętrzne. Na uwagę zasługuje oczywiście ogromna ilość danych statystycznych, tabeli, wykresów czy map dotyczących rozmaitych kwestii od ubezpieczeń morskich w Raguzie po chrzty we Florencji w latach 1551-1600. Nie jest to łatwa lektura, bo ilość informacji jest ogromna nawet jak na standardy książki historycznej, ale oczywiście jest to klasyka po którą warto sięgnąć.

Trochę się bałem sięgnąć po tę książkę, bo w końcu klasyka, a zwłaszcza klasyka historiografii rządzi się swoimi prawami, ale zderzenie z Braudelem, chociaż pod pewnymi względami bolesne, jest też wielką literacką przygodą. Pomijając już niezwykle erudycyjny styl autora, jakże charakterystyczny dla pisarstwa sprzed dziesięcioleci, jest to pozycja o kompletnym spojrzeniu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
118

Na półkach:

Jest to jedna z tych książek, które kształtowały historiografię i które warto przeczytać po prostu interesując się przeszłością jako taką. Mnogość zwartych w niej myśli jest porażająca, choć trzeba przyznać, że nie ułatwia to lektury. W pewnym momencie można odnieść wrażenie, że sam autor zaczyna gubić główny wątek. Najlepiej więc moim zdaniem podejść do każdego rozdziału jak do osobnej całości, a dopiero po przeczytaniu wszystkich zacząć szukać większego sensu - który oczywiście tam jest!

Jest to jedna z tych książek, które kształtowały historiografię i które warto przeczytać po prostu interesując się przeszłością jako taką. Mnogość zwartych w niej myśli jest porażająca, choć trzeba przyznać, że nie ułatwia to lektury. W pewnym momencie można odnieść wrażenie, że sam autor zaczyna gubić główny wątek. Najlepiej więc moim zdaniem podejść do każdego rozdziału...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1560
697

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa wyjątkowa książka, a takie lubię najbardziej, bo chociaż to jest książka historyczna, traktująca o historii, ale proszę wymazać Filipa II z tytułu, bo on tu jest prawie w ogóle nieistotny, bowiem bohaterem książki jest Morze...
Tak samo jak dla Braudela, najmniej istotny jest 3 tom, tak 3 bo książka jest podzielona na trzy części, mimo, że wydanie dwutomowe, który traktuje o historii wydarzeniowej, zwanej tutaj krótkim trwaniem, jaką znamy ze szkół, czyli historia dat, wojen, pokojów i tak w kółko...
Za to bardzo ważny jest 1 tom, i troszkę mniej 2.
Pierwszy ton jest najciekawszy, bo traktuje o życiu przyrody z perspektywy tysięcy lub co najwyżej setek lat. Autor to definiuje jako długie trwanie. A więc jest to książka w tym momencie geograficzna, bo sporo tutaj o morzu wydmach, pagórkach, wzniesiecniach, górach, rzekach, a więc terenu w jakim ludziom przyszło żyć.
Drugi tom traktuje o ekonomii, bo mowa tutaj o koniukturalnym trwaniu, mamy tutaj przeróżne koniuktury, gospodarcze, fluktuacje koniuktur sezonowych. a wiec tutaj mamy perspektywę co najwyżej dziesiątek lat.
A wreszcie całość jest książką historiozoficzną, dość specyficzną. Tutaj mamy do czynienia z jedna cywilizacją, a więc cywilizacją Morza, a więc o tym co jest cywilizacją, nie decyduje, ani język, ani religia, ani poziom kultury, czy wynalazczości, czy gospodarki, mierzonej różnymi metodami, czy inne czynniki, znane z różnych rozważań filozofów historii, ale to, że o tym, że ludzie żyją nad Morzem, i tworzą jedną, wspólną cywilizację, decyduje to, że mamy do czynienia z interakcją człowieka z przyrodą, a więc Morzem..
Tak naprawdę trudno ze względu nie tylko na wielkość, ale i na złożoność omawianej materii zrecenzować to w kilku zdaniach, mogę tylko dodać tyle, że warto przeczytać tą książkę, chociażby po to, żeby się przekonać, że historia jest bardzo ciekawą i wyjątkową nauką, a w połączeniu z innnymi naukami daje niesamowite efekty.

Bardzo ciekawa wyjątkowa książka, a takie lubię najbardziej, bo chociaż to jest książka historyczna, traktująca o historii, ale proszę wymazać Filipa II z tytułu, bo on tu jest prawie w ogóle nieistotny, bowiem bohaterem książki jest Morze...
Tak samo jak dla Braudela, najmniej istotny jest 3 tom, tak 3 bo książka jest podzielona na trzy części, mimo, że wydanie dwutomowe,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    177
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    27
  • Teraz czytam
    8
  • Historia
    8
  • Do kupienia
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Historyczne
    2
  • Historia, archeologia, muzealnictwo
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Morze Śródziemne i świat śródziemnomorski w epoce Filipa II Tom 1


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne