Tak tak taaaak !!!

Tak tak taaaak !!!

Przesympatyczni bohaterowie i przeurocze rysunki sprawiają że w tej historii pochłania się rozdział za rozdziałem, tom za tomem. Choć jest to pierwsza manga jaką czytam w życiu od razu widać, że jest bardzo dobra. Anime juz obejrzałam dwa razy, ale książki są dokładniejsze i bardziej szczegółowe.
Tym razem już zawczasu ogarnęłam w bibliotece kolejne tomy żeby nie musieć robić sobie przymusowego odwyku.
Bo to chyba już jednak uzależnienie.

Przesympatyczni bohaterowie i przeurocze rysunki sprawiają że w tej historii pochłania się rozdział za rozdziałem, tom za tomem. Choć jest to pierwsza manga jaką czytam w życiu od razu widać, że jest bardzo dobra. Anime juz obejrzałam dwa razy, ale książki są dokładniejsze i bardziej szczegółowe.
Tym razem już zawczasu ogarnęłam w bibliotece kolejne tomy żeby nie musieć...

Lekka i zabawna komedia na poprawę humoru. Ciekawi bohaterowie. Tak naprawdę nie ma co się rozpisywać. „Służąca przewodnicząca” nie jest jakimś ogromnym dziełem, co za zadanie ma zmienić nasz światopogląd. Jest romansem z dużą ilością humoru i w tej kwestii spełnia swoje zadanie. Polecam również anime.

Lekka i zabawna komedia na poprawę humoru. Ciekawi bohaterowie. Tak naprawdę nie ma co się rozpisywać. „Służąca przewodnicząca” nie jest jakimś ogromnym dziełem, co za zadanie ma zmienić nasz światopogląd. Jest romansem z dużą ilością humoru i w tej kwestii spełnia swoje zadanie. Polecam również anime.

Przyjaciółka Misaki — Sakura namówiła dziewczynę na zbiorową randkę z członkami pewnego zespołu muzycznego. Czy złe przeczucie Misaki dobrze podpowiada, że to spotkanie skończy się klęską? Co więcej, ktoś chce wykupić Maid Latte, by wybudować na jej miejscu restaurację z lokajami. Jakby tego było mało, do klasy Misaki, zapisuje się nowy uczyń, który ma na celu odnaleźć swoją miłość z dzieciństwa. Jak poradzi sobie z tym wszyskim Misaki? Czy dane jej będzie wreszcie odpocząć?

Misaki — to kobieta, którą każdy facet chciałby mieć za żonę. No może większość. Co prawda, do bycia 'kobietą' jej daleko, jednak potrafi być przewodniczącą szkoły, rządzić mężczyznami w placówce, biegać po mieście, by pomóc znajomym, a na dodatek pracować jeszcze wieczorami, by wspomóc mamie finansowo. Chciałabym powiedzieć, że dziewczyna zmienia się, jednak byłoby to kłamstwo. Czasami pójdzie na pewne ustępstwa, jednak z tego, co zauważyłam to raczej litość, niż chęć zmiany, chociaż procenta, w swoim charakterze. Chociaż uwielbiam w niej to, że się nie poddaje. Nie ważne, jakby było źle, zawsze da sobie radę — sama czy też z przyjaciółmi.

Gdyby nie było Usuia, manga byłaby po prostu nudna. On nadaje dużo humorystycznego akcentu. Jego bezpośredniość, zaradność i miłość, jaką darzy Misaki — aż miło na to patrzeć. Plusem jest fakt, że nie jest to pantoflarz — jak część myśli. Co więcej, z każdym następnym tomem, poznajemy innych bohaterów, którzy dużo wnoszą do życia Misaki.

Humor — to mocna strona tej mangi. Gdyby nie ona sądzę, że komiks nie byłby tak dobrze sprzedawany. Trzeba przyznać, że Tercet Idiotyczny — czyli trzech uczniów, którzy przeszli z ciemnej strony mocy, na jasną — potrafią wpaść na taki pomysł, że nie pozostaje nam nic innego jak śmiać się na całego. Co więcej, dialogi pomiędzy Misaki i Usui są po prostu genialne.

"Służąca Przewodnicząca" to manga, z bardzo ładną kreską. Świetnie ukazane są: emocje, akcje czy też sami bohaterowie. Niestety, gdybym miała porównać sposób rysowania pomiędzy "Służącą przewodniczącą" a "HoriMiya" wybrałabym ten drugi komiks. Bardziej do mnie przemawia. Co nie zmienia faktu, że świetnie się czyta i taką mangę.

Mangę polecam z całego serca. Czyta się lekko i przyjemnie. Akcja goni akcję, a bohaterowie nas nie nudzą. Świetne poczucie humoru i sytuacje, które nie pozwalają nam zostawić tomiku nieprzeczytanego. Chce się czytać więcej i więcej. Także bierzcie w łapki mangę i czytajcie :)

Przyjaciółka Misaki — Sakura namówiła dziewczynę na zbiorową randkę z członkami pewnego zespołu muzycznego. Czy złe przeczucie Misaki dobrze podpowiada, że to spotkanie skończy się klęską? Co więcej, ktoś chce wykupić Maid Latte, by wybudować na jej miejscu restaurację z lokajami. Jakby tego było mało, do klasy Misaki, zapisuje się nowy uczyń, który ma na celu odnaleźć...

Polecam, wprowadzenie nowej postaci było świetnym pomysłem i od razu polubiłam kolegę Misaki, pomimo, że nie wieżę, by mógł on pokonać Usuiego. Idealna na nudne wieczory.

Polecam, wprowadzenie nowej postaci było świetnym pomysłem i od razu polubiłam kolegę Misaki, pomimo, że nie wieżę, by mógł on pokonać Usuiego. Idealna na nudne wieczory.

Słodkie shojo, ale dziwne czasami.

Słodkie shojo, ale dziwne czasami.