Miedzy młotem a swastyką. Konspiracja – Egzekutywa - Partyzantka w Polsce 1940 1945

Okładka książki Miedzy młotem a swastyką. Konspiracja – Egzekutywa - Partyzantka w Polsce 1940 1945 Władysław Kołaciński
Okładka książki Miedzy młotem a swastyką. Konspiracja – Egzekutywa - Partyzantka w Polsce 1940 1945
Władysław Kołaciński Wydawnictwo: Antyk historia
284 str. 4 godz. 44 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Antyk
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
284
Czas czytania
4 godz. 44 min.
Język:
polski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
104
29

Na półkach:

Trudno mi się wypowiadać obiektywnie o tej książce, która w rodzinie jest przechowywana jak relikwia. Na tle innych wspomnień partyzanckich wybija się szczerością i autentyzmem (może poza kilkoma fragmentami, które więcej skrywają niż pokazują). Tak czy inaczej, ludzie z okolic w których działał "Żbik" wiedzą swoje. I przekazują tę wiedzę kolejnym pokoleniom.

Trudno mi się wypowiadać obiektywnie o tej książce, która w rodzinie jest przechowywana jak relikwia. Na tle innych wspomnień partyzanckich wybija się szczerością i autentyzmem (może poza kilkoma fragmentami, które więcej skrywają niż pokazują). Tak czy inaczej, ludzie z okolic w których działał "Żbik" wiedzą swoje. I przekazują tę wiedzę kolejnym pokoleniom.

Pokaż mimo to

avatar
109
43

Na półkach: ,

Opowieść o trudnych czasach i jeszcze trudniejszych wyborach, odwadze i walce o swoje wartości. Niestety dzieje historii, stronnictwa i władza potrafią zniekształcać i oczerniać czyny ludzi walczących o wolność. Można znaleźć wiele kontrowersji na temat tego jakie zachowania i postępki zostały zapisane na łamach historii, ale autor słusznie opisuje w jakich warunkach i z jaką odpowiedzialnością musiał się mierzyć e tamtych czasach.
Bardzo dobra opowieść, która pozwala przybliżyć realia czasów minionych, choć wcale nie tak dawnych. Pozwala zrozumieć, że mamy to szczescie i żyjemy we wcale bezpiecznym okresie.

Opowieść o trudnych czasach i jeszcze trudniejszych wyborach, odwadze i walce o swoje wartości. Niestety dzieje historii, stronnictwa i władza potrafią zniekształcać i oczerniać czyny ludzi walczących o wolność. Można znaleźć wiele kontrowersji na temat tego jakie zachowania i postępki zostały zapisane na łamach historii, ale autor słusznie opisuje w jakich warunkach i z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
66

Na półkach: ,

Przeczytalam z ogromnym zainteresowaniem i pelnym poparciem dla wyborow "Zbika ".Jak bezinteresowna byla ich milosc do Ojczyzny.
Ile krzywd doznali i falszywych oskarzen.
Polecam ksiazke kazdemu ,komu bliska jest prawda,a nie walka o wladze,i kariere.
PS.Nie jestem tu aktywna,ale ksiazki wrecz pochlaniam i mam (smiem twierdzic )wyrobiony smak.Moja pozytywna opinia ma wiec oparcie w odniesieniu do tysiaca przeczytanych ksiazek i to w dwoch krajach w dwoch jezykach.

Przeczytalam z ogromnym zainteresowaniem i pelnym poparciem dla wyborow "Zbika ".Jak bezinteresowna byla ich milosc do Ojczyzny.
Ile krzywd doznali i falszywych oskarzen.
Polecam ksiazke kazdemu ,komu bliska jest prawda,a nie walka o wladze,i kariere.
PS.Nie jestem tu aktywna,ale ksiazki wrecz pochlaniam i mam (smiem twierdzic )wyrobiony smak.Moja pozytywna opinia ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
59

Na półkach: ,

Z postacią "Żbika" pierwszy raz spotkałem się w książce Legion. Gdy tylko dowiedziałem się o istnieniu tej książki, postanowiłem ją kupić i przeczytać i poznać bohatera bardziej szczegółowo. I w tej książce możemy to zrobić, poznać także jak wyglądało życie w lesie, przesłuchania gestapo czy ucieczka z transportu do Auschwitz. Bardzo dobra i ciekawa książka. Tekst uzupełniają różne zdjęcia. Jej największym minusem, jak dla mnie, jest brak typowego podziału na rozdziały i spisu treści.

Z postacią "Żbika" pierwszy raz spotkałem się w książce Legion. Gdy tylko dowiedziałem się o istnieniu tej książki, postanowiłem ją kupić i przeczytać i poznać bohatera bardziej szczegółowo. I w tej książce możemy to zrobić, poznać także jak wyglądało życie w lesie, przesłuchania gestapo czy ucieczka z transportu do Auschwitz. Bardzo dobra i ciekawa książka. Tekst...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
25

Na półkach:

Książką zainteresowałem się po przeczytaniu pozycji "Legion" Elżbiety Cherezińskiej, w której autor był z jednym z przewijających się bohaterów. Początkowo byłem lekko zawiedziony, ponieważ epizod walk bohatera w kampanii wrześniowej na Oksywiu i późniejszego trafienia do niewoli był opisany bardzo minimalistycznie. Z czasem jednak, pozycja zaczęła się rozkręcać na dobre i ciężko się było od niej oderwać. Książka poza suchymi scenami walk, obfituje w mnóstwo przemyśleń, rozterek, trudnych decyzji i problemów, z którymi bohater musiał się zmierzyć jako dowódca oddziału partyzanckiego. Nie brakuje również osobistych dramatów, gdzie dowódca by utrzymać dyscyplinę, musiał wydawać surowe wyroki na współtowarzyszy dopuszczających się przestępstw rabunkowych czy arogancji wobec ludności cywilnej.
Reasumując książka jak najbardziej do polecenia, zwłaszcza, że działalność oddziałów NSZ jest często pomijana lub przedstawiona w wyjątkowo złym świetle, głównie za sprawą komunistycznej propagandy. Małym minusem moim zdaniem jest brak mapek podglądowych, co sprawia, iż czytelnik nie znający szczegółowo geografii województwa świętokrzyskiego, powiatu częstochowskiego i radomszczańskiego może czuć się lekko zagubiony w miejscu akcji.

Książką zainteresowałem się po przeczytaniu pozycji "Legion" Elżbiety Cherezińskiej, w której autor był z jednym z przewijających się bohaterów. Początkowo byłem lekko zawiedziony, ponieważ epizod walk bohatera w kampanii wrześniowej na Oksywiu i późniejszego trafienia do niewoli był opisany bardzo minimalistycznie. Z czasem jednak, pozycja zaczęła się rozkręcać na dobre i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
89

Na półkach: ,

Kontrowersyjnych postaci w Narodowych Siłach Zbrojnych  było wiele. Władysław Kołaciński "Żbik" nie jest wyjątkiem. Czy rzeczywiście miał sporo na sumieniu, czy może padł ofiarą współczesnych przepychanek?

Zacznę od zwrócenia uwagi na ogromny talent retoryczny autora. Książkę czytałam szalenie płynnie, z ogromną przyjemnością, o ile można tak w ogóle pisać o literaturze wojennej. Kołacińskiemu los podsunął wiele ciekawych materiałów do przekazania, ale i on sam był po prostu bardzo sprawnym pisarzem.

Lektura ta przypadnie do gustu szczególnie mieszkańcom Częstochowy i świętokrzyskiego, ale oczywiście nie tylko im. "Żbik" brał udział m.in. w napadzie na Bank Emisyjny w Częstochowie, a w lipcu 1943 roku został aresztowany przez Gestapo i osadzony w więzieniu. Po wielu brutalnych przesłuchaniach, los uśmiechnął się do niego i udało mu się zbiec z transportu do Auschwitz. Przerzucony do powiatu włoszczowskiego, objął dowództwo oddziału partyzantów.

Autor nie szczędzi nam ani swych wzlotów, ani upadków. Wraz z nim przeżywamy radości drobnych zwycięstw, udanych akcji i pełnych w zapasy magazynów. Jednocześnie doświadczamy wraz z nim codziennych dramatów i wyborów przed jakimi staje żołnierz uczestniczący w walkach zbrojnych, a o jakich my dziś pojęcia mieć nie możemy. Co na przykład począć z sierotami  po zdrajcy, które będąc w posiadaniu wielu newralgicznych wiadomości mogą być przyczyną śmierci dziesiątek rodzin i ich dzieci? Przed, między innymi, takimi decyzjami stawał "Żbik" i wielu jego towarzyszy. Jaką podjął w tym wypadku? Przekonajcie się sami.

Kołacińskiemu przypisuje się odpowiedzialność za antysemicki pogrom w Przedborzu. Jaka była prawda? Nie czuję się na siłach by to oceniać, ale zapraszam do dyskusji.

Kontrowersyjnych postaci w Narodowych Siłach Zbrojnych  było wiele. Władysław Kołaciński "Żbik" nie jest wyjątkiem. Czy rzeczywiście miał sporo na sumieniu, czy może padł ofiarą współczesnych przepychanek?

Zacznę od zwrócenia uwagi na ogromny talent retoryczny autora. Książkę czytałam szalenie płynnie, z ogromną przyjemnością, o ile można tak w ogóle pisać o literaturze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
12

Na półkach: ,

Najlepsza książka jaką czytałem od lat dzięki niej wróciłem wgl do czytania gorąco polecam. Na dodatek pokazuje jakimi ludźmi byli żołnierze NSZ i ile poświęcili by walczyć o wolność .

Najlepsza książka jaką czytałem od lat dzięki niej wróciłem wgl do czytania gorąco polecam. Na dodatek pokazuje jakimi ludźmi byli żołnierze NSZ i ile poświęcili by walczyć o wolność .

Pokaż mimo to

avatar
542
523

Na półkach: , , ,

Rozpoczynając lekturę warto zaplanować trochę czasu, bo niecierpliwość poznawania dalszych losów nie będzie pozwalała odłożyć książki na później. Wspomnienia spisane są w sposób bardzo przystępny. Autor pisze naturalnie, zdając relację ze swoich przygód w sposób uczciwy: nie widać przekolorowania, budowania fałszywego obrazu, wybielania się - a wręcz przeciwnie. Mógł bowiem autor wiele elementów historii zachować tylko dla siebie. Jedyne co kuje w oczy to ciągle podkreślanie braku współpracy z Niemcami. Ale wystarczy chwila refleksji by zrozumieć, że takie ataki w czasach komunizmu nie były niczym dziwnych.
Choć historia pisana przez "Żbika" dotyczy podobnego okresu jak w przypadku wspomnień "Bohuna" to jest to książka zupełnie inna. Widać, że obaj autorzy byli ludźmi z bardzo różnymi temperamentami, co nie przeszkadzało obu kochać ojczyzny i kierować się zarówno tą miłością jak i zdrowym rozsądkiem.
Warto poznawać historię taką, jaką była. Ta książka do dobre do tego narzędzie.

Rozpoczynając lekturę warto zaplanować trochę czasu, bo niecierpliwość poznawania dalszych losów nie będzie pozwalała odłożyć książki na później. Wspomnienia spisane są w sposób bardzo przystępny. Autor pisze naturalnie, zdając relację ze swoich przygód w sposób uczciwy: nie widać przekolorowania, budowania fałszywego obrazu, wybielania się - a wręcz przeciwnie. Mógł bowiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
160

Na półkach: ,

Świetne spisane wspomnienia Pana Kołacińskiego. Dowiadujemy się, jak wyglądało codziennie życie oddziału, z jakimi problemami zmagał się "Żbik" i jego podkomendni. W jak rozsądny sposób podchodził do wielu kwestii i jakim uwielbieniem darzyła go miejscowa ludność, a jaką nienawiścią pałali do niego komuniści. Świetnie opisany przy końcu jest jest powrót Żbika do Polski (chodzi o Okęcie.:),a także problem ze starym Giertychem, wręcz oszustwo, przy wydawaniu książki. Bardzo polecam!

Świetne spisane wspomnienia Pana Kołacińskiego. Dowiadujemy się, jak wyglądało codziennie życie oddziału, z jakimi problemami zmagał się "Żbik" i jego podkomendni. W jak rozsądny sposób podchodził do wielu kwestii i jakim uwielbieniem darzyła go miejscowa ludność, a jaką nienawiścią pałali do niego komuniści. Świetnie opisany przy końcu jest jest powrót Żbika do Polski...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
42

Na półkach:

Dobra. Jednocześnie różna od innych pozycji o tej tematyce, a to chyba - moim zdaniem - wynika z faktu, że autor wydał ją po wojnie i na wiele spraw miał już pogląd "na spokojnie". Mówi o tym we wstępie, ale też patrząc na jego poczynania można wyciągnąć podobny wniosek. Więcej w niej opisów zdarzeń niż emocji - te oczywiście też są, ale nieco jakby za zasłoną, jaką spowodował czas, który minął od opisywanych wydarzeń.

Dobra. Jednocześnie różna od innych pozycji o tej tematyce, a to chyba - moim zdaniem - wynika z faktu, że autor wydał ją po wojnie i na wiele spraw miał już pogląd "na spokojnie". Mówi o tym we wstępie, ale też patrząc na jego poczynania można wyciągnąć podobny wniosek. Więcej w niej opisów zdarzeń niż emocji - te oczywiście też są, ale nieco jakby za zasłoną, jaką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    108
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    21
  • Teraz czytam
    7
  • Historia
    7
  • Audiobooki
    4
  • Wspomnienia
    3
  • 2019
    2
  • Do kupienia
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne