Nie za dużo mogę o niej powiedzieć, ze względu na to, że jak ją czytałam nie pamiętałam wydarzeń z drugiej części książki. Jest bardzo fajnym dopełnieniem serii i nie mam jej nic do zarzucenia. Można ją przeczytać tylko w oryginalnym języku (angielski),ale nie jest on bardzo trudny i każdy sobie z nią poradzi.

Nie za dużo mogę o niej powiedzieć, ze względu na to, że jak ją czytałam nie pamiętałam wydarzeń z drugiej części książki. Jest bardzo fajnym dopełnieniem serii i nie mam jej nic do zarzucenia. Można ją przeczytać tylko w oryginalnym języku (angielski),ale nie jest on bardzo trudny i każdy sobie z nią poradzi.

Żałuję, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Jest to naprawdę świetny dodatek do trylogii, którą przeczytałam kilka miesięcy temu, więc nie mogłam wychwycić wszystkich nawiązań.

Nowelka jest napisana lekkim językiem, więc śmiało można ją czytać w oryginale, nawet jeśli nie jesteśmy jakoś super obyci z tym językiem.

Żałuję, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Jest to naprawdę świetny dodatek do trylogii, którą przeczytałam kilka miesięcy temu, więc nie mogłam wychwycić wszystkich nawiązań.

Nowelka jest napisana lekkim językiem, więc śmiało można ją czytać w oryginale, nawet jeśli nie jesteśmy jakoś super obyci z tym językiem.

Ciekawa i krótka nowelka, która jest takim fajnym uzupełnieniem cyklu "W otchłani".

Główną bohaterką i narratorką jest Selena, którą znamy z trylogii- wstrzykiwała królikom materiały modyfikowane genetycznie. Poznajemy jej historię z czasów, kiedy jeszcze mieszkała w Szpitalu wraz z grupką przyjaciół- Kayleigh, Harleyem, Victrią, Bartiem i Luthorem.

Bardzo dobrze mi się czytało ten niedługi dodatek. Już wcześniej chciałam poznać Kayleigh, która była dla mnie intrygującą postacią, odznaczającą się ponadprzeciętną inteligencją, jedną z tych, które odkryły prawdę o Błogosławionym. Toteż moja radość była ogromna, gdy mogłam śledzić subtelną relację między nią a Haleyem. Te dwie postacie wprowadzają takie światło i przyjemnie się o nich czyta.

Sama Selena okazała się dla mnie dobrą narratorką i szkoda, że jej historia skończyła się w taki, a nie inny sposób. Niezwykle utalentowana śpiewaczka, której było pisane umrzeć z muzyką na ustach. Potwierdza się tutaj dobrze znana prawda, że jeżeli ktoś ma w sobie potwora, to w końcu się on ujawni, prędzej czy później.

Polecam każdemu kogo, tak jak i mnie, zachwyciły książki Beth Revis. I dziękuję szalonej tłumaczce za udostępnienie mi tego tłumaczenia oraz wiele śmiesznych przypisów skierowanych do mojej osoby :P

Ciekawa i krótka nowelka, która jest takim fajnym uzupełnieniem cyklu "W otchłani".

Główną bohaterką i narratorką jest Selena, którą znamy z trylogii- wstrzykiwała królikom materiały modyfikowane genetycznie. Poznajemy jej historię z czasów, kiedy jeszcze mieszkała w Szpitalu wraz z grupką przyjaciół- Kayleigh, Harleyem, Victrią, Bartiem i Luthorem.

Bardzo dobrze mi się...

Cudowna nowela a zarazem uzupełnienie serii „W otchłani”. Styl autorki bardzo mi odpowiada, zaczynam czytać, wciągam się i nie mogę się oderwać. Ale łyknęłabym chyba wszystko, co tyczy się jednej z moich ulubionych trylogii.

Większość akcji noweli rozgrywa się około siedem lat przed tym, jak Amy została wybudzona z komory kriogenicznej. Narratorem jest Selena, śpiewaczka, która mieszka w Szpitalu razem z Kayleigh, Victrią, Bartim, Harleyem i Luthorem. Dowiadujemy się troszkę więcej o tych postaciach, jakie były, czym się interesowały. Fajnie było poznać troszkę inny punkt widzenia na Błogosławionego i panujące tam zwyczaje.

Selena przedstawia nam wydarzenia, które doprowadziły do jej śmierci (to chyba nie spoiler, dowiadujemy się o tym już w pierwszym zdaniu noweli),więc całość jest jej relacją z tego, co było i jak to się stało, że zginęła. Czekamy zatem z drżeniem rąk, kiedy, jak i dlaczego? Łatwo było polubić narratorkę i poczuć jej emocje.

Dla mnie rewelacja. Czytałam z zapartym tchem mimo iż wiedziałam, że nie ma dla niej ratunku i nie mam komu kibicować, a zwykle znajomość zakończenia najbardziej mnie drażni w uzupełnieniach będących prologami.

Cudowna nowela a zarazem uzupełnienie serii „W otchłani”. Styl autorki bardzo mi odpowiada, zaczynam czytać, wciągam się i nie mogę się oderwać. Ale łyknęłabym chyba wszystko, co tyczy się jednej z moich ulubionych trylogii.

Większość akcji noweli rozgrywa się około siedem lat przed tym, jak Amy została wybudzona z komory kriogenicznej. Narratorem jest Selena,...