rozwińzwiń

Diabeł w Białym Mieście

Okładka książki Diabeł w Białym Mieście Erik Larson
Okładka książki Diabeł w Białym Mieście
Erik Larson Wydawnictwo: Sonia Draga powieść historyczna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
The Devil in the White City
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2014-01-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-29
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375089325
Tłumacz:
Monika Wyrwas-Wiśniewska
Tagi:
literatura historyczna psychopaci Chicago XIX wiek architektura Wystawa Światowa seryjny zabójca
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
135 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
187
32

Na półkach:

Ciekawe połączenie historii tworzenia Wystawy Światowej w Chicago i działania w tym samym czasie seryjnego mordercy .

Ciekawe połączenie historii tworzenia Wystawy Światowej w Chicago i działania w tym samym czasie seryjnego mordercy .

Pokaż mimo to

avatar
428
376

Na półkach: ,

Dokładnie jak w opisie, prawdziwa historia dwóch mężczyzn, architekta i seryjnego mordercy.

Dokładnie jak w opisie, prawdziwa historia dwóch mężczyzn, architekta i seryjnego mordercy.

Pokaż mimo to

avatar
88
66

Na półkach:

Dziwne połączenie ale oba wątki dobrze się czytało.

Dziwne połączenie ale oba wątki dobrze się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
69
23

Na półkach: ,

To moja pierwsza (i z pewnością nie ostatnia) książka, której autorem jest Erik Larson - w dużym skrócie: dwie przeplatające się historie, jakże diametralnie różne ale obie ciekawe & interesujące. Książka po trochu historyczna, po trochu ''tru-crime'' z domieszką beletrystyki - taka mieszanka trafia w me gusta ...i zanim skończyłem ją czytać zakupiłem dwa pozostałe tytuły tego autora gdyż taki "sposób/pomysł" na książkę zdecydowanie mi się podoba (ciekawe historie,niejako się przeplatające oraz sam sposób ich opisania/przedstawienia czytelnikowi). Póki co Erik Larson trafia na listę "ulubionych". Następna książka w kolejce do przeczytania to "Grom z jasnego nieba" a potem "Rok, który zmienił wszystko" ...ciekaw jestem czy utrzymają poziom :)

To moja pierwsza (i z pewnością nie ostatnia) książka, której autorem jest Erik Larson - w dużym skrócie: dwie przeplatające się historie, jakże diametralnie różne ale obie ciekawe & interesujące. Książka po trochu historyczna, po trochu ''tru-crime'' z domieszką beletrystyki - taka mieszanka trafia w me gusta ...i zanim skończyłem ją czytać zakupiłem dwa pozostałe tytuły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
71

Na półkach:

W książce mamy dwie historie połączone w jedną, co nadaje jej charakteru. Przeplatają się tu dwie warstwy. Pierwsza to historia Światowej Wystawy w Chicago w 1893 r. i jej głównego architekta Burnhama. Światowa Wystawa Kolumbijska to jedna z największych, o ile nie największa z „inwestycji” tamtego okresu.
Larson w duchu reportażu historycznego prowadzi czytelników przez kolejne etapy prac nad wystawą, co miłośnikom architektury, wzornictwa... przypadnie do gustu.
Druga to historia seryjnego mordercy Holmsa, który w cieniu tej wystawy zabijał. Co ich łączy - okoliczności. W tym samym czasie młody lekarz, Holmes, parodiując Białe Miasto Burnhama, wznosi nieopodal swój Hotel Wystawy Światowej urządzając w nim straszliwe miejsce mordów. Jedną z głównych zalet jest zagłębienie się w psychikę mordercy.
Podoba mi się to, że ta książka nie jest typowym kryminałem, sensacją, jaką znam. Autor umiejętnie łączy oba wątki, przedstawia mnóstwo faktów, detali, cytatów z dokumentów źródłowych co jest dowodem profesjonalnego przygotowania i ogromu pracy włożonego w napisanie tej książki.

W książce mamy dwie historie połączone w jedną, co nadaje jej charakteru. Przeplatają się tu dwie warstwy. Pierwsza to historia Światowej Wystawy w Chicago w 1893 r. i jej głównego architekta Burnhama. Światowa Wystawa Kolumbijska to jedna z największych, o ile nie największa z „inwestycji” tamtego okresu.
Larson w duchu reportażu historycznego prowadzi czytelników przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
30

Na półkach:

Larson naprawdę przyłożył się w opowiedzenie tej historii, ale to zupełnie nie mój temat. Przedzieranie się przez opisy powstawania wystawy było dla mnie męczące i trwało kilka miesięcy. Jednak jest to kawałek historii opowiedziany z pasją oraz szczegółowością w dość przystępny sposób pozwalający również poznać biografie kilku wielkich ludzi tamtych czasów oraz "karierę" seryjnego mordercy, tytułowego Diabła. Prawdopodobnie ta lektura popchnie mnie w większe zaznajomienie się z historią Mudgetta.

Larson naprawdę przyłożył się w opowiedzenie tej historii, ale to zupełnie nie mój temat. Przedzieranie się przez opisy powstawania wystawy było dla mnie męczące i trwało kilka miesięcy. Jednak jest to kawałek historii opowiedziany z pasją oraz szczegółowością w dość przystępny sposób pozwalający również poznać biografie kilku wielkich ludzi tamtych czasów oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
212
177

Na półkach: ,

Nie dałem rady skończyć. Bardzo szczegółowo opisany pracy architektów którzy planują wszystko na czas skończyć oto, bardziej przypadła mi historia Holmes ale mamy tu jej jak na lekarstwa a jest bardziej wciągająca.

Nie dałem rady skończyć. Bardzo szczegółowo opisany pracy architektów którzy planują wszystko na czas skończyć oto, bardziej przypadła mi historia Holmes ale mamy tu jej jak na lekarstwa a jest bardziej wciągająca.

Pokaż mimo to

avatar
1308
708

Na półkach: , , , ,

Możliwe, że część z Was pamięta moją recenzję innej książki Erika Larsona. Chodzi o powieść "Grom z jasnego nieba", która była moim debiutem, jeśli chodzi o jego twórczość. "Diabeł w Białym Mieście" to zaś debiut autora, o czym przyznaję, nie doczytałam. Zresztą ostatnio przyłapuję się na tym, że jak tylko blurb mnie zaintryguję, to reszta jakby do mnie nie dociera i w ostateczności jestem zaskoczona, że np. Erik Larson to tak naprawdę amerykański pisarz, a nie szwedzki... No cóż, nigdy niczego nie można zakładać z góry, nawet jeśli to coś wydaje się logiczne. Kiedy zasiadałam do "Gromu..." byłam pewna, że to będzie idealny kryminał z wątkami historycznymi, podobnie było z "Diabłem...". A jednak pomyliłam się i to grubo. Literatura, jaką proponuje nam Erik Larson to kryminalna literatura faktu i to oparta na naprawdę ogromnej ilości dokumentów, fachowych ocenach czy dziennikach. To niezwykle fachowe podejście do tematu, który autor sobie wybiera jako cel i główny wątek powieści. Larson dąży do perfekcji w tworzeniu autentyczności swoich dzieł, co jest naprawdę imponujące.

W roku 1893 w Chicago zorganizowano Światową Wystawę Kolumbijską z okazji 400. rocznicy odkrycia Ameryki przez Kolumba. Jak się okazało, była to największa wystawa XIX w. gdyż odwiedziło ją około 29 milionów zwiedzających. "Białe Miasto", bo tak nazwano tę wystawę to pewnego rodzaju podsumowanie postępu technicznego tamtych czasów. Dlaczego? Bo warto wspomnieć, że były to czasy, kiedy ludzie żyli jeszcze w blasku świec czy też lamp naftowych, a środkiem lokomocji prócz własnych nóg były konie! Takie rzeczy jak automobile czy telefony zdecydowanie były wtedy zaledwie mrzonką.

280 hektarów, które składało się na Białe Miasto to teren cudów techniki oraz architektury. Na tejże wystawie miały okazję być takie osobistości jak Mark Twain, Buffalo Bill czy Thomas Edison. Szczęśliwcem był także nasz rodak Ignacy Paderewski. Autor ukazał nam ogrom niesamowitego przedsięwzięcia oraz ludzkich ambicji, niestety okraszony ludzkim potem i niejednokrotnie zdrowiem, krwią, a nawet życiem.

Wśród napływającej rzeszy zwiedzających był również Herman Mudgett lepiej znany jako Henry H. Holmes, czyli pierwszy seryjny morderca w Stanach Zjednoczonych. Niejednokrotnie porównywany do Hannibala Lectera. Mężczyzna ten wybudował dom na kształt zamku, w którym mieściły się tajne przejścia i tunele, zapadnie, a także... piec krematoryjny! W trakcie wystawy dorabiał, wynajmując pokoje gościom. Niestety niejednokrotnie zdarzało się, iż co bogatsi zameldowani u niego goście nie opuszczali jego domostwa.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zabił około 100 osób, jednak sam przyznał się tylko do 27 morderstw, oficjalnie zaś potwierdzono "tylko" 9 przypadków. W skutecznym tuszowaniu zbrodni, Henry'emu zdecydowanie pomagał piec krematoryjny.

Osobiście historię Henry'ego znam już od dość dawna, gdyż jestem miłośniczką wszelkich nowinek o seryjnych mordercach. Mam za sobą wiele książek, artykułów i innych publikacji o tego typu "osobistościach", więc ciężko mi trafić na opowieści oparte na historiach nieznanych mi zbrodniarzy. Stąd też mam ogromny szacunek do autora za ogrom pracy, jaki włożył w wyszukiwanie potwierdzonych faktów, by napisać rzetelną powieść, która zawiera w sobie prawdę, a nie przypuszczenia lub fikcję zwaną "prawdą". Dodatkowo "Diabeł w Białym Mieście" jest książką idealną dla wielu czytelników. Zadowoleni będą fani kryminałów, ale i książek historycznych. Nie zawiodą się miłośnicy literatury faktu czy tak jak ja kochający wszelkie informacje o seryjnych mordercach. Polecam!

Możliwe, że część z Was pamięta moją recenzję innej książki Erika Larsona. Chodzi o powieść "Grom z jasnego nieba", która była moim debiutem, jeśli chodzi o jego twórczość. "Diabeł w Białym Mieście" to zaś debiut autora, o czym przyznaję, nie doczytałam. Zresztą ostatnio przyłapuję się na tym, że jak tylko blurb mnie zaintryguję, to reszta jakby do mnie nie dociera i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
85

Na półkach:

Sięgając po "Diabła w Białym Mieście", byłam przekonana, że jest to kryminał, czyli gatunek, który ostatnio pochłaniam na kilogramy. Zdecydowanie nie. Eric Larson to raczej mistrz kryminalnej literatury faktu, który w swych powieściach bazuje na setkach dokumentów, fachowych opiniach, dziennikach, a jego rzetelne podejście do tematu jest naprawdę imponujące.
.
Książka opowiada o Światowej Wystawie Kolumbijskiej z 1893 r. zorganizowanej w Chicago w 400. rocznicę odkrycia Ameryki przez Kolumba. Była to największa i zorganizowana z wielkim rozmachem ekspozycja XIX w., którą odwiedziło 26 mln gości. Stanowiła podsumowanie myśli technicznej i postępu tamtych czasów, bo warto przypomnieć, że społeczeństwo żyło wówczas wciąż przy świetle świec i lamp naftowych, środkami lokomocji były głównie konie, a telefon czy automobil funkcjonowały dopiero w powijakach.
.
Tytułowe Białe Miasto to 280 hektarów perełek architektury i cudów techniki wzniesionych w parku Jacksona, większość z nich ludzkie oko zobaczyło po raz pierwszy. Można było podziwiać gigantyczny diabelski młyn, czyli koło Ferrisa, mechaniczny chodnik czy rozświetlone noce, kiedy to wystawa była iluminowana kolorowymi światłami, zapowiadając tym samym nadejście ery elektryczności. Na ekspozycji pojawiły się wielkie sławy: Nikolas Tesla, Thomas Edison, Mark Twain, Buffalo Bill, a nawet nasz rodak Ignacy Paderewski. Autor przedstawia czytelnikom obraz wielkiego przedsięwzięcia połączonego z niegasnącą ludzką ambicją, niewątpliwy sukces został niestety opłacony ludzkim potem i krwią, zdrowiem, a nawet życiem.
.
Wśród rzeszy ludzi napływających w tamtym czasie do Chicago, znalazł się również Herman Mudgett, znany bardziej jako Henry H. Holmes. Wybudował dom na kształt zamku, z tajnymi przejściami, zapadniami i...piecem krematoryjnym. W trakcie wystawy dorabiał sobie, wynajmując pokoje podróżnym. Zdarzało się, że co bogatsi z nich nie opuszczali już progów jego domostwa.
.
Nie miałam wiedzy, że Henry H. Holmes był pierwszym seryjnym mordercą w USA, z perspektywy czasu porównywanym do Hannibala Lectera. Zamordował ok. 100 osób, z czego przyznał się do 27, a tylko 9 przypadków oficjalnie potwierdzono. W skutecznym zacieraniu śladów znaczącą rolę, myślę, odegrał piec krematoryjny.
.
Czas spędzony z tą książką był dla mnie świetną lekcją historii, podaną w bardzo przystępnej i ciekawej formie. Zaimponowało mi umiejętne połączenie obu wątków, mnóstwo faktów, detali, cytatów z dokumentów źródłowych, autor nie pozostawił miejsca na domysły czy fabularyzowanie. Kilku stronicowa bibliografia przyprawia o zawrót głowy i jest dowodem profesjonalnego przygotowania i ogromu pracy włożonego w napisanie tej pozycji.
.
Już jako ciekawostkę dodam tylko, że Martin Scorsese nakręcił serial będący ekranizacją "Diabła w Białym Mieście", w jednej z głównych ról będziemy mogli zobaczyć Leonardo Di Caprio.
.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Sonia Draga.
.
Zapraszam również na mój profil na Instagramie: @zaczarowane_slowa

Sięgając po "Diabła w Białym Mieście", byłam przekonana, że jest to kryminał, czyli gatunek, który ostatnio pochłaniam na kilogramy. Zdecydowanie nie. Eric Larson to raczej mistrz kryminalnej literatury faktu, który w swych powieściach bazuje na setkach dokumentów, fachowych opiniach, dziennikach, a jego rzetelne podejście do tematu jest naprawdę imponujące.
.
Książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
250
219

Na półkach:

W 1893 roku odbyła się w Chicago Światowa Wystawa Kolumbijska zwana „Białym Miastem”. Dyrektorem prac na tym wydarzeniem został Daniel Hudson Burnham. Aby osiągnąć swój cel mierzy się on z niemal niemożliwymi do pokonania przeszkodami. Nieopodal miejsca pracy Burmhama, młody lekarz Henry H. Holmes wznosi budynek, który złośliwie nazywa Hotelem Wystawy Światowej. Miejsce to okazuje się być miejscem straszliwych i niewyobrażalnych mordów.


„Diabeł w Białym Mieście’ nie jest niczym innym jak wycieczką po kartach historii Ameryki, która niewątpliwie mi się bardzo podobała. Erik Larson z ciekawością historyka oraz wnikliwością dziennikarza przedstawia makabryczne wydarzenia jakie miały miejsce w Chicago w 1893 roku, czym z zdobył moją duszę miłośniczki historii. Genialne przedstawione wydarzenia, opatrzone porywającymi i szczegółowymi opisami sprawiają, że mogłam odczuć dokładny klimat jaki towarzyszył pracy Daniela Hudsona Burnhama i morderstwach dokonywanych przez Henry’ego H. Holmesa. Może książki nie czyta się w zwariowano szybkim tempie, bo trzeba się w nią porządnie wczytać, by poczuć klimat i się w nią naprawdę wciągnąć, ale czas poświęcony na jej lekturę na pewno dostarczy dobrych wrażeń. Jedyną rzeczą na co mogłabym narzekać przy tej książce, to jej konstrukcja. Autor zdecydował się, aby dzielić przedstawione historie na osobne rozdziały, które ze sobą przeplata, niekoniecznie zachowując przy tym jakoś regularność. To przyprawiało mnie o mały ból głowy i strasznie wybijało z zachwycania się całą historią. Wracajmy jednak już do tych pozytywnych cech książki. To co mnie chyba najbardziej ujęło, to fakt w jak rzeczywisty sposób, autor przedstawił postacie. Mimo że bohaterów jest dwóch, każdy z nich odznacza się od drugiego, przez co faktycznie mamy dwie historie połączone w jedną, co nadaje książce charakteru.
Podsumowując książka „Diabeł w Białym Mieście” bardzo mi się podobała.

W 1893 roku odbyła się w Chicago Światowa Wystawa Kolumbijska zwana „Białym Miastem”. Dyrektorem prac na tym wydarzeniem został Daniel Hudson Burnham. Aby osiągnąć swój cel mierzy się on z niemal niemożliwymi do pokonania przeszkodami. Nieopodal miejsca pracy Burmhama, młody lekarz Henry H. Holmes wznosi budynek, który złośliwie nazywa Hotelem Wystawy Światowej. Miejsce to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    515
  • Przeczytane
    325
  • Posiadam
    104
  • Teraz czytam
    15
  • Ulubione
    6
  • Literatura amerykańska
    5
  • 2018
    4
  • Historia
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Czytelnicze wyzwanie Rory Gilmore (Gilmore Girls)
    4

Cytaty

Więcej
Erik Larson Diabeł w Białym Mieście Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także