Motyle dzienne, motyle nocne

Okładka książki Motyle dzienne, motyle nocne Małgorzata Jurczak
Okładka książki Motyle dzienne, motyle nocne
Małgorzata Jurczak Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Seria: Seria w kratkę literatura dziecięca
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Seria w kratkę
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2014-01-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-29
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310125170
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
12

Na półkach:

książka jest książką o dziewczyncee o imieniu Malwina która ze swoją mamą wyjeżda do miasteczka. Lecz jest ale czy to miasteczko jest normalne?

książka jest książką o dziewczyncee o imieniu Malwina która ze swoją mamą wyjeżda do miasteczka. Lecz jest ale czy to miasteczko jest normalne?

Pokaż mimo to

avatar
871
459

Na półkach: , , , , ,

ŚWIETNA DO RELAKSU!!!!!!!! GORĄCO POLECAM!!!!!!!! ;)

ŚWIETNA DO RELAKSU!!!!!!!! GORĄCO POLECAM!!!!!!!! ;)

Pokaż mimo to

avatar
93
13

Na półkach:

"Są jeszcze dziwni mieszkańcy miasteczka – kamieniarz rzeźbiący smutne anioły, córka cyrkowców w męskim kapeluszu, pisarka, która nigdy nie opuszcza domu… I oczywiście nocne motyle. Czy da się je pokochać?"

"Są jeszcze dziwni mieszkańcy miasteczka – kamieniarz rzeźbiący smutne anioły, córka cyrkowców w męskim kapeluszu, pisarka, która nigdy nie opuszcza domu… I oczywiście nocne motyle. Czy da się je pokochać?"

Pokaż mimo to

avatar
20
13

Na półkach: ,

Lekka i przyjemna lektura dla dziewczyn doskonała w swojej prostocie. Serdecznie polecam tym którzy nie lubią długich monotonnych powieści.

Lekka i przyjemna lektura dla dziewczyn doskonała w swojej prostocie. Serdecznie polecam tym którzy nie lubią długich monotonnych powieści.

Pokaż mimo to

avatar
451
75

Na półkach:

Wydawać by się mogło, że to lekka książka dla młodzieży.... tak a jednak można się doszukać nieco głębszych treści.

Wydawać by się mogło, że to lekka książka dla młodzieży.... tak a jednak można się doszukać nieco głębszych treści.

Pokaż mimo to

avatar
1983
991

Na półkach: , , ,

Malwina przyjeżdża z mamą na całe wakacje do małego miasteczka. Jej rodzicielka znalazła tam zlecenie więc mają spędzić w miasteczku trochę czasu. Dziewczynka często myśli o swoim ojcu. Jest jej nieznany. Wie tylko, że jest jakimś pianistą jazzowym z Nowego Jorku. Nie wie, o jej istnieniu gdyż spędził z jej mamą tylko jedną noc. Z tęsknoty za tym nieznanym mężczyzną próbuje nauczyć się gry na pianinie, mimo braku większych sukcesów.

Stopniowo poznaje mieszkańców, którzy nie należą do grupy ludzi przeciętnych. Dobrym przykładem takiej osoby jest Mirella. Jest ona cyrkowym dzieckiem. Słynie z pięknych, choć niekoniecznie prawdziwych, historii. Ubarwia ona całą książeczkę i bardzo przypadła mi do gustu. Mimo wszystko Malwina jest bardzo samotna. Jest też dosyć szarą i pospolitą postacią. Wydaje mi się, że jest to zabieg celowy, który ukazuje świat wokół niej jako bardziej kolorowy i pociągający dla czytelnika.

Lubię takie książki. Czasami mam ochotę poczytać coś takiego, co oderwie mnie od problemów. Motyle dzienne, motyle nocne jednak nie są do końca lekką pozycją. Mamy tutaj ukryte troski, które autorka celowo ukrywa i samemu trzeba się domyślać, co gryzie daną postać. Malwina jest tłem dla innych, co bardzo mi się nie spodobało. Obdarzyłam sympatią tą nastoletnią dziewczynkę i wolałabym, by nie tolerowała tak swojej samotności. Domyślam się, że pozwala to jej na przemyślenie wszystkiego. Mimo, że z pozoru wydaje się skierowana do młodszych czytelników jest w niej jakiś psychologiczny motyw, który każe zastanowić się nad tym wszystkim.

Niedawno skończyłam czytać inną książkę z tej serii, Sezon na zielone kasztany, i tam również zauważyłam takie ukryte aluzje dla starszych czytelników. Zastanowiło mnie to, gdyż obie pozycje są innych autorek a mimo to mamy tutaj zastosowany ten sam zabieg. Przyznam, że trochę mnie to zraziło, gdyż miałam ochotę na coś bardzo lekkiego i luźnego, przy czym nie za bardzo będę musiała wysilać umysł a tu proszę, taka niespodzianka.

Gdybym na początku wiedziała, czego się spodziewać po tej książeczce nie wiem, czy bym się na nią zdecydowała. Owszem, można ją przeczytać ot tak - bez zagłębiania się, jednak myślę, że wtedy nie miałoby to większego sensu. Jeśli wziąć pod uwagę bohaterów i fabułę, bez większego zagłębiania się, to bardzo dobra książeczka. Przyznam, że trochę denerwuje mnie wciskanie morałów tam, gdzie nie bardzo bym chciała, by były.

Malwina też jest taką nietypową nastolatką, jak dla mnie. Już sama do końca nie wiem, prawdę mówiąc, czy to dobrze, czy źle. Lubię nieprzeciętne bohaterki i tak też jest tutaj, jednak mogłaby wykazać się czymś więcej. Wydaje mi się, że autorka nie poświęciła jej za dużo czasu. Miałam wrażenie, że dziewczynka jest taką trochę płaską postacią.

Inni bohaterowie już byli bardziej dopracowani. Od samego początku zaciekawił mnie Adam. Ze smutkiem muszę przyznać, że trochę się nudziłam, czytając tą książeczkę. Chcąc nie chcąc, spodziewałam się, że wzbudzi we mnie troszkę więcej uczuć.

Tak narzekam, narzekam i prawie zapomniałam wspomnieć o zakończeniu. Bo ono miało w sobie to coś, czego brakowało mi przez resztę książki. Wyczułam w nim prawdziwy smutek – jakby autorce też było przykro, że żegna się już ze swoimi wymyślonymi postaciami.

Malwina przyjeżdża z mamą na całe wakacje do małego miasteczka. Jej rodzicielka znalazła tam zlecenie więc mają spędzić w miasteczku trochę czasu. Dziewczynka często myśli o swoim ojcu. Jest jej nieznany. Wie tylko, że jest jakimś pianistą jazzowym z Nowego Jorku. Nie wie, o jej istnieniu gdyż spędził z jej mamą tylko jedną noc. Z tęsknoty za tym nieznanym mężczyzną próbuje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    42
  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    8
  • ○ 2014 ○
    1
  • 2021
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 52 polskie
    1
  • Przeczytane 2015
    1
  • ULUBIONE☺😂💚😘😍
    1
  • Przeczytane w 2022 r.
    1

Cytaty

Więcej
Małgorzata Jurczak Motyle dzienne, motyle nocne Zobacz więcej
Małgorzata Jurczak Motyle dzienne, motyle nocne Zobacz więcej
Małgorzata Jurczak Motyle dzienne, motyle nocne Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także