rozwińzwiń

Huzar

Okładka książki Huzar Arturo Pérez-Reverte
Okładka książki Huzar
Arturo Pérez-Reverte Wydawnictwo: Znak powieść przygodowa
204 str. 3 godz. 24 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-03-17
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
204
Czas czytania
3 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324028764
Tłumacz:
Joanna Karasek
Tagi:
Joanna Karasek huzar
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
180 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
42
42

Na półkach:

Raczej nowela niż powieść, z pewnością nie przygodowa. Tekst bardzo interesujący, zdradzający sympatie polityczne autora, tłumaczący ważny fragment dziejów Hiszpanii. Ale czyta się dziwnie, bo mimo urody języka, bardzo trzeba się na tekście skupiać. Generalnie - wcześniejszy Reverte, jak w Fechmistrzu, chyba był ciekawszym pisarzem.

Raczej nowela niż powieść, z pewnością nie przygodowa. Tekst bardzo interesujący, zdradzający sympatie polityczne autora, tłumaczący ważny fragment dziejów Hiszpanii. Ale czyta się dziwnie, bo mimo urody języka, bardzo trzeba się na tekście skupiać. Generalnie - wcześniejszy Reverte, jak w Fechmistrzu, chyba był ciekawszym pisarzem.

Pokaż mimo to

avatar
680
520

Na półkach:

Huzar to jedna z tych historii, które psują zabawę miłośnikom bohaterskich czynów wojennych i marzeń o chwale. Powieść powstała, gdy Pérez-Reverte był jeszcze dziennikarzem i z pewnością nie sądził, że zostanie bestsellerowym pisarzem. A jednak w tej historii odnajdujemy to, co najlepsze z rewelacyjnego stylu autora.

Fabuła przenosi nas w czasy wojen napoleońskich. Głównym bohaterem jest Frederic Glüntz, młody i niedoświadczony francuski oficer stacjonującego w Hiszpanii 4 Pułku Huzarów. Niedoświadczony i naiwny Glüntz idzie na wojnę z głową pełną całkowicie błędnych romantycznych pomysłów. Będzie walczyć o honor i honorowo, sięgnie po chwałę i sławę, zostanie bohaterem i czeka go triumfalny powrót do domu. Rzeczywistość bezlitośnie zdewastuje te marzenia już w trakcie pierwszej bitwy.

Błoto, krew i gówno. To była wojna, to było to, dobry Boże. To było wszystko.

Huzar, który występuje w tej historii, jest najeźdźcą, Francuzem walczącym z Hiszpanami. A jednak autor empatyzuje z nim przypisując mu sumę wszystkich możliwych młodzieńczych rozczarowań.

Nie jest to powieść historyczna - opisana bitwa wcale nie miała miejsca. A jednak autor dba o szczegóły historyczne i miejsce akcji, bardziej niż w jakiejkolwiek opowieści wojennej. Huzar jest jednak przede wszystkim opowieścią psychologiczną: przejściem od młodości do dojrzałości, w tym przypadku – przejściem traumatycznym. A przy tym jest to doskonałe ćwiczenie dla młodych ludzi, od których roi się w Internecie, którzy wzywają do chwycenia za broń w każdej najbardziej dziwacznej sprawie, przekonani, że wojna przypomina strzelanki. W tym wyobrażeniach nie różnią się od bohatera Huzara…

Huzar to jedna z tych historii, które psują zabawę miłośnikom bohaterskich czynów wojennych i marzeń o chwale. Powieść powstała, gdy Pérez-Reverte był jeszcze dziennikarzem i z pewnością nie sądził, że zostanie bestsellerowym pisarzem. A jednak w tej historii odnajdujemy to, co najlepsze z rewelacyjnego stylu autora.

Fabuła przenosi nas w czasy wojen napoleońskich. Głównym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1734
612

Na półkach: , , , , ,

Zanim Arturo Perez Reverte stał się rozpoznawalnym pisarzem był korespondentem wojennym. Relacjonował wydarzenia z konfliktów zbrojnych na Bałkanach, w Afryce, czy w Zatoce Perskiej. Nie zaskakuje zatem, że jego debiutancka powieść traktuje właśnie o wojnie. Napisany ponad trzydzieści lat temu „Huzar” z powodu niezbyt fortunnie wybranego wydawcy przeleżał mnóstwo czasu, zanim został wydany ponownie i ruszył na podbój światowych rynków księgarskich.

Bohaterem powieści jest młody porucznik wojsk napoleońskich, członek elitarnej jednostki huzarów, do której dostęp mają tylko nieliczni. Huzarzy słyną z prędkiej do pojedynków ręki, dumy oraz ogromnej odwagi. Prawdziwy huzar nie boi się niczego, z podniesionym czołem stając na wprost niebezpieczeństwa. Młody Frederic Glüntz z wyróżnieniem ukończył szkołę i trafił na front do Hiszpanii, oczekując na jedną z wielu potyczek, będących jednocześnie jego chrztem bojowym. Z licznych dialogów i wspomnień wyłania się obraz nakarmionego opowieściami o chwale Frederica, który gdzieś w głębi odczuwa lęk, tłumiony jako niegodny huzarskiego munduru.

Akcja książki zamyka się w kilkudziesięciu godzinach. Począwszy od nocy wypełnionej oczekiwaniem przed walką, poprzez potyczkę w ciągu dnia aż do kolejnego wieczora już po bitwie. Noc wypełniają Fredericowi rozmowy z przyjaciółmi i oczekiwanie na swoją pierwszą kawaleryjską szarżę. Porucznik, który poznał wyidealizowany obraz bitwy tłumi w sobie niepokój, nie dopuszczając go do głosu. Wszak dla huzara największą chwałą jest polec w pełnej splendoru walce z równymi sobie. Gdy rzeczywistość zaczyna odbiegać od wyidealizowanego obrazu, Frederic nie akceptuje jej, oszukując sam siebie, że wojna to przede wszystkim cześć i chwała.

Arturo Perez Reverte we wspaniały sposób skonfrontował wyobrażenie wojny z nią samą. Z jednej strony mamy oczekiwanie na wspaniałe pojedynki i spektakularne walki, w rzeczywistości zaś rozproszonych po lesie partyzantów, gotowych w każdej chwili zadać cios w plecy lub wypruć flaki z osamotnionego najeźdźcy. Młody Frederic broni się przed obrazami, które widzi, nie dopuszcza ich do siebie, dopóki sam nie znajduje się w krytycznej sytuacji. Brud, głód i okrucieństwo są rzeczywistymi twarzami wojny, pudrowanymi przez opowieści o bohaterstwie i szlachetności.

Koncepcyjnie powieść przypomina nieco grecką tragedię. Od samego początku czujemy silne napięcie, które z czasem tylko wzrasta, by pod koniec sięgnąć zenitu. Domyślamy się, jak zakończy się powieść, co jednak nie przeszkadza niecierpliwie chłonąć kolejnych stron. Z naiwnych i aroganckich wypowiedzi bohaterów wyłania się ich brak wiedzy i wiara w propagandowe hasła. I choć pojawia się tu również głos rozsądku, w postaci zrezygnowanego weterana, jest on bagatelizowany niczym przepowiednie Kasandry.

Językowo książka wypada dobrze. Bogate słownictwo i nieskomplikowana składnia wprawdzie nie oczarowują czytelnika, ale pozwalają na swobodną lekturę i skupienie się na przekazywanej treści. Książka jest w pewnym sensie subiektywnym sprawozdaniem z jednego dnia wojny, w którym wyraźnie widać zmianę podejścia do niej jego autora. Biorąc pod uwagę dziennikarską działalność Artura Pereza Reverte taka forma powieści nie zaskakuje.

„Huzar” to krótka, ale i bardzo esencjonalna powieść. W prostej opowieści Frederica wyłania się prawdziwy obraz wojny, niezmiernie daleki od wyidealizowanego, jakim karmieni są młodzi rekruci. Trudno oprzeć się wrażeniu, że choć akcja umieszczona została w czasach napoleońskich, to pod wieloma względami wojna wciąż pozostaje taka sama a rekrutów mami się szlachetnymi obrazami.

Zanim Arturo Perez Reverte stał się rozpoznawalnym pisarzem był korespondentem wojennym. Relacjonował wydarzenia z konfliktów zbrojnych na Bałkanach, w Afryce, czy w Zatoce Perskiej. Nie zaskakuje zatem, że jego debiutancka powieść traktuje właśnie o wojnie. Napisany ponad trzydzieści lat temu „Huzar” z powodu niezbyt fortunnie wybranego wydawcy przeleżał mnóstwo czasu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
76

Na półkach: ,

Obrazek z jednej kampanii wojennej. Wspaniały głos wobec gloryfikacji bohaterstwa. Okrutne, ale przez to pacyfistyczny manifest.
Największy sprzeciw wobec wojny wypływa z utworów pokazujących kontrast pomiedzy wyobrażeniem a realiami wojny. Tak było w jednym z najlepszych filmów, jakie dane było mi obejrzeć (Grobowiec swietlików, goraco polecam),tak jest i w Huzarze.
Niestety za czesto ulegamy obrazowi wojny jako drogi do chwały, bohaterstwa, czy wyrażenia patriotycznej postawy, w czym od najmłodszych lat pomaga faszerowanie Sienkiewiczami i innymi bzdurami. W opisie wojennej otoczki ja jednak wolę zaufać osobie bezpośrednio bezstronnie zaangażowanej, czyli wieloletniemu korespondentowi wojennemu, perez-Reverte'owi.

Nieziernie udany debiut.

A "honor" to jedynie słowo wytrych mające ukryć głupotę.

Obrazek z jednej kampanii wojennej. Wspaniały głos wobec gloryfikacji bohaterstwa. Okrutne, ale przez to pacyfistyczny manifest.
Największy sprzeciw wobec wojny wypływa z utworów pokazujących kontrast pomiedzy wyobrażeniem a realiami wojny. Tak było w jednym z najlepszych filmów, jakie dane było mi obejrzeć (Grobowiec swietlików, goraco polecam),tak jest i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1224
1210

Na półkach: , ,

7/10

7/10

Pokaż mimo to

avatar
109
92

Na półkach:

http://slowemczytane.blogspot.com/2017/01/huzar-wojenny-chod.html

http://slowemczytane.blogspot.com/2017/01/huzar-wojenny-chod.html

Pokaż mimo to

avatar
72
12

Na półkach: ,

Książka "szybka", realistyczna, trochę osobista.

Książka "szybka", realistyczna, trochę osobista.

Pokaż mimo to

avatar
480
134

Na półkach: , , ,

Kolejny etap mojej przygody z Arturo Perez Reverte. każda książka inna, ale każda ciekawa. Huzara przeczytałam jednym tchem. Bardzo fajny, fajnie opisany, tylko zakończenie jakieś takie mdłe. Ale jako pierwsza powieść autora - bardzo udana.

Kolejny etap mojej przygody z Arturo Perez Reverte. każda książka inna, ale każda ciekawa. Huzara przeczytałam jednym tchem. Bardzo fajny, fajnie opisany, tylko zakończenie jakieś takie mdłe. Ale jako pierwsza powieść autora - bardzo udana.

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Ulubiona rzecz zaraz po Fechmistrzu. Mieszanka patosu i beznamiętności. Końcówka - palce lizać!

Ulubiona rzecz zaraz po Fechmistrzu. Mieszanka patosu i beznamiętności. Końcówka - palce lizać!

Pokaż mimo to

avatar
556
548

Na półkach:

Niebyt długa opowieść, z dość utartym schematem o świeżo upieczonym oficerze kawalerii jadącym na wojnę, ale z mocnym zakończeniem.

Niebyt długa opowieść, z dość utartym schematem o świeżo upieczonym oficerze kawalerii jadącym na wojnę, ale z mocnym zakończeniem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    229
  • Chcę przeczytać
    116
  • Posiadam
    68
  • 2014
    4
  • Literatura hiszpańska
    3
  • 2017
    2
  • Czytnik
    2
  • Historyczne
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Huzar


Podobne książki

Przeczytaj także