U kresu swego życia w 1195 ery chrześcijan, a w 589 roku hidżry główna bohaterka Sara Awenzoar jest lekarką i wnuczką słynnego, wielkiego medyka zwanego Abu Marwana, młoda kobieta wspomina swoje dzieciństwo w tej średniowiecznej Sewilli.Dziewczynka dorastała pośród dzieł pięknych poezji,tych medycznych traktatów, potem dziewczynka poznaje swego powracającego z wygnania dziadka, a także samego tam Awerroesa bardzo wybitnego hispanarabskiego filozofa.

Taka tematyka mnie zainteresowała,okładka piękna przyciągnęła moją uwagę,że bardzo skusiłam się na książkę, bardzo dobry pomysł, temat arabsko-muzułmański zaciekawił mnie, chociaż lubię takie czytać książki sama literatura mnie się podobała.
Historia poruszająca,życiowa wzrusza, daje do myślenia, zastanowienia. Urzekła mnie za serce ta książka.
"Ta ostatnia noc" jest bardzo dobrą, mądrą i wciągającą literaturą.

U kresu swego życia w 1195 ery chrześcijan, a w 589 roku hidżry główna bohaterka Sara Awenzoar jest lekarką i wnuczką słynnego, wielkiego medyka zwanego Abu Marwana, młoda kobieta wspomina swoje dzieciństwo w tej średniowiecznej Sewilli.Dziewczynka dorastała pośród dzieł pięknych poezji,tych medycznych traktatów, potem dziewczynka poznaje swego powracającego z wygnania...

Powieść przedstawia ten fascynujący świat, w którym przepych rodem z „Baśni tysiąca i jednej nocy” łączy się z niebywałym postępem technicznym i medycznym, widziany oczami jednej z pierwszej kobiet w historii, które pełnoprawnie mogły praktykować medycynę.

Powieść przedstawia ten fascynujący świat, w którym przepych rodem z „Baśni tysiąca i jednej nocy” łączy się z niebywałym postępem technicznym i medycznym, widziany oczami jednej z pierwszej kobiet w historii, które pełnoprawnie mogły praktykować medycynę.

Piękny, typowo "arabski" język, historia niczym z baśni tysiąca i jednej nocy.
Cudnie jest czytać, jak to niegdyś bywało w miejscach, które teraz można odwiedzić. Czar Marakeszu i jego wąskich uliczek bardzo działa na moją wyobraźnię.
Polecam wielbicielom tego typu literatury.

Piękny, typowo "arabski" język, historia niczym z baśni tysiąca i jednej nocy.
Cudnie jest czytać, jak to niegdyś bywało w miejscach, które teraz można odwiedzić. Czar Marakeszu i jego wąskich uliczek bardzo działa na moją wyobraźnię.
Polecam wielbicielom tego typu literatury.

"Nie należy oceniać książki po okładce".
Zmieńmy znaczenie przysłowia. Nie mam zielonego pojęcia co mnie podkusiło do wybrania tej książki(na pewno nie opis). Gdyby nie okładka na pewno był jej nie wybrała. Pomysł naprawdę fajny, opisy i fabuła też, tylko zabrakło mi tego "czegoś". Przez 2 tygodnie męczyłam się by ją przeczytać i powiem szczerze, tylko strata czasu. Jednak każdy ma swoje ulubione książki, ale ta na pewno nią nie będzie. Nikogo nie zniechęcam tylko ostrzegam, ta książka wymaga myślenia i zrozumienia.

"Nie należy oceniać książki po okładce".
Zmieńmy znaczenie przysłowia. Nie mam zielonego pojęcia co mnie podkusiło do wybrania tej książki(na pewno nie opis). Gdyby nie okładka na pewno był jej nie wybrała. Pomysł naprawdę fajny, opisy i fabuła też, tylko zabrakło mi tego "czegoś". Przez 2 tygodnie męczyłam się by ją przeczytać i powiem szczerze, tylko strata czasu. Jednak...

Nigdy nie byłam specjalnym wielbicielem literatury o tematyce arabsko-muzułmańskiej, ale ta powieść bardzo mnie wciągnęła. Czytałam z prawdziwym zainteresowaniem. Podobał mi się także język i styl książki.
Polecam lubiącym barwne opowieści.

Nigdy nie byłam specjalnym wielbicielem literatury o tematyce arabsko-muzułmańskiej, ale ta powieść bardzo mnie wciągnęła. Czytałam z prawdziwym zainteresowaniem. Podobał mi się także język i styl książki.
Polecam lubiącym barwne opowieści.

Genialna książka! Na początku myślałam, że będzie nudna, ale się myliłam. Bardzo lubię czytać takie książki.

Genialna książka! Na początku myślałam, że będzie nudna, ale się myliłam. Bardzo lubię czytać takie książki.