Haus der Erinnerungen

Okładka książki Haus der Erinnerungen Barbara Wood
Okładka książki Haus der Erinnerungen
Barbara Wood Wydawnictwo: Fischer Taschenbuch Verlag literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Yesterday´s child
Wydawnictwo:
Fischer Taschenbuch Verlag
Data wydania:
1993-02-01
Data 1. wydania:
1993-02-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
9783596109746
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3742
3684

Na półkach:

Amerykanka w Anglii poznaje historię swojej rodziny poprzez zaświaty, można, czemu nie.

Amerykanka w Anglii poznaje historię swojej rodziny poprzez zaświaty, można, czemu nie.

Pokaż mimo to

avatar
1984
907

Na półkach: , , ,

Od początku czułam, że to książka nie dla mnie.

Od początku czułam, że to książka nie dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
1211
966

Na półkach: ,

Andrea w domu swoich krewnych styka sie z przeszloscia na ktora nie byla przygotowana jednak poznajac ja jest pod jej wielkim urokiem i robi wszystko by to co bylo zle powiedziane o przodkach zostalo naprawione. Dosc ciekawa historia i spedzilam przy niej mile chwile.

Andrea w domu swoich krewnych styka sie z przeszloscia na ktora nie byla przygotowana jednak poznajac ja jest pod jej wielkim urokiem i robi wszystko by to co bylo zle powiedziane o przodkach zostalo naprawione. Dosc ciekawa historia i spedzilam przy niej mile chwile.

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Barbara Wood (ur.1947) zaczęła publikować w 1978, a ta książka była czwartą (1979). Skoro tłumacz zmienił tytuł „Yesterday’s Child” na „Kochanek z zaświatów”, to prawdopodobnie był, podobnie jak ja, pod wrażeniem seksu z duchem.
I tu wyrażam wdzięczność autorce, bo dzięki niej zgłębiłem temat dewiacji seksualnych i poza znanymi mnie np pedofilią czy koprofilią odkryłem spektrofilię.
Spektrofila - https://encyklopedia.interia.pl/milosc-sex/news-spektrofilia,nId,2069663
„....pociąg do pobudzania seksualnego przez kontakt z duchami, aniołami, demonami...”.
W nawiązaniu do treści książki znalazłem inkuba
Inkub https://pl.wikipedia.org/wiki/Inkub
„.....inkubami nazywa się demony przybierające postać uwodzicielskich mężczyzn nawiedzające kobiety we śnie i kuszące je współżyciem seksualnym (zespół „demona nocy”)....”
Wspomniany zespół „demona nocy” to https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_%22demona_nocy%22
„..... – dysfunkcja seksualna najczęściej występująca u kobiet, dotycząca przekonania, że kobietę... ...odwiedza demon (inkub) pobudzający ją seksualnie... ... Istnieją także doniesienia na temat współwystępowania tego zespołu z... ...urojeniami o treści seksualnej występującymi w schizofrenii….”
No to jeszcze tytułowe dziecko – kambion: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kambion
„Kambion to w mitologii średniowiecznej fantastyczne stworzenie zrodzone ze związku demona z człowiekiem. Najczęściej był owocem stosunku inkuba z kobietą, ale mógł też być synem sukkuba i mężczyzny. Jednym z najbardziej znanych kambionów w literaturze europejskiej był Merlin…”.
(Merlin – bohater legend arturiańskich, wielki czarodziej, wymyślony przez Geoffreya z Minmouth)
Uzupełnieniem słowniczka inspirowanego lekturą wydaje się ezoteryka (bo atmosfera książki jest tajemna, ezoteryczna): https://pl.wikipedia.org/wiki/Ezoteryka
„...Ezoteryzm, ezoteryka – cecha wierzeń zwanych wiedzą tajemną, hermetyczną lub ezoteryczną i przekazywaną jedynie wybranym osobom w przeciwieństwie do dostępnej dla ogółu wiedzy egzoterycznej..”
Ten stek głupot czyta się lekko, łatwo i przyjemnie mimo, że autorka uchyla rąbka tajemnicy już na stronie 9 („.....nie mogłam się pozbyć przeświadczenia, że dom babki na mnie czekał...”),jednakże autorka nikogo nie obraża, nie narusza norm etycznych, więc z czystym sumieniem mogę omawianą lekturę („dla relaksu”) zarekomendować, a gwiazdek dać 5.
PS. W obawie o kolejny zarzut od Państwa o nadinterpretację, tylko tutaj, w PS, dodaję, że dla mnie bohaterka to schizofreniczka (sic!)

Barbara Wood (ur.1947) zaczęła publikować w 1978, a ta książka była czwartą (1979). Skoro tłumacz zmienił tytuł „Yesterday’s Child” na „Kochanek z zaświatów”, to prawdopodobnie był, podobnie jak ja, pod wrażeniem seksu z duchem.
I tu wyrażam wdzięczność autorce, bo dzięki niej zgłębiłem temat dewiacji seksualnych i poza ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
411

Na półkach: , , ,

To moja pierwsza książka pani Barbary Wood, więc nie do końca wiedziałam, czego się spodziewać. Po opisie i gatunku myślałam, że będzie to jakiś romans, książka obyczajowa. Dostałam zaś coś nieco związanego z fantastyką. Nieco...

Główną bohaterką jest Andrea, która przyjeżdża do rodowego domu, by być przy umierającym dziadku. Okazuje się, że dom ten skrywa w sobie wielkie tajemnice.

Książką się świetnie czytało. Szybko, fabuła mnie wciągnęła. Historia była niezła. Jednak...

bohaterowie byli nijacy. Zaczynając od głównej bohaterki: Andrea według opisu jest trzeźwo myśląca, chłodna, pragmatyczna. Natomiast ja poznałam Andrea, która szybko zaczyna wierzyć w to, co ją spotyka. Nie próbuje tego nawet racjonalnie wyjaśnić. Od razu przyjmuje do wiadomości, że przenosi się na pewien sposób w czasie. Poza tym bohaterka jest nijaka.

Andrea zamieszkuje u babci. O niej to już nic nie można powiedzieć. Albo leży w łóżku, albo gotuje. Brak jakiś fajnych, ciekawych dialogów między bohaterkami, budowania relacji. Dziwnie by mi się mieszkało u osoby, której nie znam i przez cały pobyt jej nawet nie poznaje.

Fabuła rozgrywa się w przeszłości i teraźniejszości. Teraźniejszość jest nijaka. Autorka nawet nie stara się zbudować fajnych, ciekawych relacji między bohaterami. Woli skupiać się na przeszłości, która wypada lepiej, choć ma swoje wady.

Jakoś nie spodobało mi się, że nasza Andra poza obserwowaniem przeszłości nagle potrafiła też odczytywać myśli bohaterów z przeszłości. Zawsze podczas pobytu w przeszłości stawała się nagle wszechwiedzącym narratorem. Przyznam, iż choć dzięki temu mogłam lepiej poznać dawnych bohaterów, to ogólnie nie przypadło mi do gustu. Wolę, gdy bohaterka, która jest równocześnie narratorem, nie zna myśli innych. Nawet jeśli ta bohaterka podróżuje w czasie.

Historia rodu, która się wydarzyła była ciekawa. Nie powiem, ona mnie trzymała przy tej lekturze. Pewne jej elementy nawet mnie zaskoczyły, aczkolwiek większość była przewidywalna. Myślę, że spodobałby mi się film na podstawie tej książki, gdyby pozmieniał kilka elementów.

Rozumiem, że najważniejsza w książka była przeszłość, która potrafiła przykuć uwagę. Ale w pewnym momencie można było zauważyć schemat działania bohaterki: jedzenie z babcią --> dziadek --> przeszłość --> babcia --> dziadek --> przeszłość. Może ze dwa razy bohaterka zrobiła coś poza ciągłym powtarzaniem tych samych zajęć. Jeszcze rozumiałabym, gdyby bohaterka z babcią rozmawiała o czymś, co by też pociągnęło fabułę do przodu, gdyby poznawała jej życie. Ale nie, babcia nic ciekawego nie miała, bo liczyła się przeszłość.

Choć ogólnie podobało mi się rozwiązanie spraw z przeszłości, to jednak liczyłam na poznanie prawdy przez wszystkich. Raczej jak się duchy komuś pokazują, to w określonym celu. A tutaj nie potrafiłam odnaleźć tego celu. Bo co bohaterce z tego, że poznała prawdziwy sekret rodziny jak tak prawdę mówiąc to nic z nim nie zrobiła?

Zatem książka jest niezła, takie 6/10, ale mogłaby być dużo lepsza. Choćby, gdyby bohaterka była ciekawsza, albo życie teraźniejsze też było ważne dla fabuły. I jakby przeszłość okazała się nieco straszniejsza (czasem fajnie jest się bać).

Natomiast jestem pewna, że sięgnę jeszcze po jakąś książkę Barbary Wood. Z ciekawości, bo bardzo mnie ciekawi jakie są inne książki tej pani. Może będą ciekawsze?

To moja pierwsza książka pani Barbary Wood, więc nie do końca wiedziałam, czego się spodziewać. Po opisie i gatunku myślałam, że będzie to jakiś romans, książka obyczajowa. Dostałam zaś coś nieco związanego z fantastyką. Nieco...

Główną bohaterką jest Andrea, która przyjeżdża do rodowego domu, by być przy umierającym dziadku. Okazuje się, że dom ten skrywa w sobie wielkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach: , , ,

Młoda i piękna Amerykanka przybywa do Anglii, skąd wywodzi się jej rodzina, by odwiedzić chorego dziadka i mieszkających tu krewnych. Przestępując próg rodzinnego domu, przekracza granicę między teraźniejszością a przeszłością i powoli odkrywa prawdę o wielkiej rodzinnej tajemnicy, po której w pamięci żyjących pozostało tylko złe i niejasne wspomnienie. Przybywające z zaświatów duchy przodków wciągają zimną Amerykankę w sidła nieziemskich namiętności, uczą ją odczuwać strach, ból i miłość.
Dziewczyna zaczyna też poszukiwać w starej Anglii rodzinnych korzeni.

Młoda i piękna Amerykanka przybywa do Anglii, skąd wywodzi się jej rodzina, by odwiedzić chorego dziadka i mieszkających tu krewnych. Przestępując próg rodzinnego domu, przekracza granicę między teraźniejszością a przeszłością i powoli odkrywa prawdę o wielkiej rodzinnej tajemnicy, po której w pamięci żyjących pozostało tylko złe i niejasne wspomnienie. Przybywające z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

Mało znam twórczość Autorki.Nie umiem,jej scharakteryzować.
Kochanka z Zaświatów wypożyczyłem spontanicznie.
Wziąłem się do czytania.I mówiąc szczerze,chyba nie jest to książka.Moich marzeń.
Ale nie powiem,że mi się nie podobała.Wcale,tak wcale,
Bo,ta historia sprzed laty,bardzo mnie wciągnęła.
I mogło by być lepiej,gdyby nie główna bohaterka.
No,troszkę taka powolna.
Troszkę nie czułem,od niej wigoru.
Troszkę więcej ikry.A tak książka tak sobie.

Mało znam twórczość Autorki.Nie umiem,jej scharakteryzować.
Kochanka z Zaświatów wypożyczyłem spontanicznie.
Wziąłem się do czytania.I mówiąc szczerze,chyba nie jest to książka.Moich marzeń.
Ale nie powiem,że mi się nie podobała.Wcale,tak wcale,
Bo,ta historia sprzed laty,bardzo mnie wciągnęła.
I mogło by być lepiej,gdyby nie główna bohaterka.
No,troszkę taka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
225

Na półkach:

Ni to romans, ni to fantastyka ani horror...? Tytuł dosyć niewspółmierny z treścią. Powieść czyta się bardzo szybko i nawet miło. Sama historia zapowiada się ciekawie w finale jednak brakuje tego dreszczyku jeśli miał być w klimacie mrocznym, albo kropli łzy lub westchnienia jeśli w romansowym. Trudno określić co to właściwie było? Nie jest to moja ulubiona książka.

Ni to romans, ni to fantastyka ani horror...? Tytuł dosyć niewspółmierny z treścią. Powieść czyta się bardzo szybko i nawet miło. Sama historia zapowiada się ciekawie w finale jednak brakuje tego dreszczyku jeśli miał być w klimacie mrocznym, albo kropli łzy lub westchnienia jeśli w romansowym. Trudno określić co to właściwie było? Nie jest to moja ulubiona książka.

Pokaż mimo to

avatar
5177
1260

Na półkach: ,

Czytałam już kilka przeróżnych książek Barbary Wood, bardzo odbiegających tematycznie od siebie, jedne były lepsze drugie gorsze, ale moim zdaniem „Kochanek z zaświatów" należy do najsłabszych w dorobku pisarki. Pomysł może i był dobry: duchy, mieszanie się czasów, wykonanie zaś bardzo nijakie. Nawet nie to, że książkę źle się czyta, przebrnęłam przez nią w dwa wieczory, ale całość wydała mi się głupia. Główna bohaterka bez wyraźnych cech charakteru, powtarzające się ciągle sytuacje, babcia która albo gotuje wnuczce, albo idzie spać, czarny charakter wybielony na anioła, wszystko to takie byle jakie i niepotrzebne. Na tle wcześniejszych lektur, gdzie mamy i ciekawe wydarzenia i całą plejadę bohaterów „Kochanek z zaświatów" wypadł blado. Jest, owszem, tajemnica sprzed wieku, ale jak pisałam, wszyscy są aniołami, czarna magia, obiecana gdzieś na początku, okazuje się tylko plotką, a największą zbrodnią któregoś bohatera było upicie się. Czuję wielkie rozczarowanie całością. Na szczęście książka ma przyjemny lekki język, czyta się łatwo i szybko, tylko ciekawe co zostanie w pamięci za kilka miesięcy.

Czytałam już kilka przeróżnych książek Barbary Wood, bardzo odbiegających tematycznie od siebie, jedne były lepsze drugie gorsze, ale moim zdaniem „Kochanek z zaświatów" należy do najsłabszych w dorobku pisarki. Pomysł może i był dobry: duchy, mieszanie się czasów, wykonanie zaś bardzo nijakie. Nawet nie to, że książkę źle się czyta, przebrnęłam przez nią w dwa wieczory,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
1

Na półkach:

Niezła :)

Niezła :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    250
  • Chcę przeczytać
    129
  • Posiadam
    40
  • Z biblioteki
    6
  • Ulubione
    4
  • 2013
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2012
    2
  • Obyczajowe
    2
  • 2010
    2

Cytaty

Więcej
Barbara Wood Kochanek z zaświatów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także