Książka w zwarty sposób przedstawia podstawowe hasła związane z zagadnieniami manipulacji i może stanowić dobry przyczynek do dalszego poznawania tego tematu, jednak bijąca z niej nachalność reklamowa mnie osobiście bardzo odpycha.
Nie wiem, czy efekt był zamierzony przez autora, ale po każdej omówionej technice cofałem się do poprzednich już przeczytanych zdań, żeby sprawdzić, jakie sztuczki zostały użyte. Jeżeli ta nachalność była właśnie zamierzona, to jest to ogromny plus, a jeżeli chodziło jedynie o zapisanie się na zajęcia lub kupno nowej książki, to dziwię się, że przedstawiając techniki jednocześnie autor ich używał.

Książka w zwarty sposób przedstawia podstawowe hasła związane z zagadnieniami manipulacji i może stanowić dobry przyczynek do dalszego poznawania tego tematu, jednak bijąca z niej nachalność reklamowa mnie osobiście bardzo odpycha.
Nie wiem, czy efekt był zamierzony przez autora, ale po każdej omówionej technice cofałem się do poprzednich już przeczytanych zdań, żeby...

Dużo autoreklamy ale warto przeczytać
(Już nigdy nie sporze na reklamy Lidka tak samo)

Dużo autoreklamy ale warto przeczytać
(Już nigdy nie sporze na reklamy Lidka tak samo)

Mamy w ustach broń, której mocy nie jesteśmy często świadomi.

Mamy w ustach broń, której mocy nie jesteśmy często świadomi.

Dzięki tej książce można się nauczyć jak pracuje nasz umysł, jak manipulować ludźmi (na swoją korzyść) i jak mózg odbiera zdania które wypowiadamy. Wiedza którą możemy zdobyć z tej ksiązki jest naprawdę duża. Polecam wszystkim którzy chcą się efektywniej komunikować.

Dzięki tej książce można się nauczyć jak pracuje nasz umysł, jak manipulować ludźmi (na swoją korzyść) i jak mózg odbiera zdania które wypowiadamy. Wiedza którą możemy zdobyć z tej ksiązki jest naprawdę duża. Polecam wszystkim którzy chcą się efektywniej komunikować.

Wstęp do tematu manipulacji słowem. Banały. Irytująca autoreklama.

Wstęp do tematu manipulacji słowem. Banały. Irytująca autoreklama.

Niby pełno tutaj banałów, ale jednak zebrane wszystkie w jednym miejscu mają jakiś sens. Poza tym sporo denerwującej autoreklamy zachęcającej do kupienia pozostałych części. Mimo wszystko warto posłuchać, usystematyzowane rady czasem nawet działają.

Niby pełno tutaj banałów, ale jednak zebrane wszystkie w jednym miejscu mają jakiś sens. Poza tym sporo denerwującej autoreklamy zachęcającej do kupienia pozostałych części. Mimo wszystko warto posłuchać, usystematyzowane rady czasem nawet działają.

Zapewne warto przeczytać. Jednak z całości warte przyswojenia wybrane treści. Trzeba jednak przebrnąć przez całość, aby wyłowić te fragmenty, które zachowamy w głowie. Mimo wszystko polecam.

Zapewne warto przeczytać. Jednak z całości warte przyswojenia wybrane treści. Trzeba jednak przebrnąć przez całość, aby wyłowić te fragmenty, które zachowamy w głowie. Mimo wszystko polecam.

Zdecydowany przerost formy nad treścią. Książka mogła by mieć maks 50-60 stron , sam treść niezbyt odkrywcza ale uszeregowana. . Niestety ale końcówka i ta zapowiedz kolejne "niesamowitej" książki jest tak chamską reklamą która bije po oczach, w książce o perswazji to bardzo słabe posunięcie . Lekkie rozczarowanie.

Zdecydowany przerost formy nad treścią. Książka mogła by mieć maks 50-60 stron , sam treść niezbyt odkrywcza ale uszeregowana. . Niestety ale końcówka i ta zapowiedz kolejne "niesamowitej" książki jest tak chamską reklamą która bije po oczach, w książce o perswazji to bardzo słabe posunięcie . Lekkie rozczarowanie.

Rzeczywiście ciężko się to czyta - zwykle są to również banały, znacznie szerzej omówione w lepszych pozycjach tego typu.

Rzeczywiście ciężko się to czyta - zwykle są to również banały, znacznie szerzej omówione w lepszych pozycjach tego typu.

Grupuję książki z zakresu samorozwoju w trzy kategorie: ukazujące nowe teorie lub pomysły, systematyzujące wiedzę oraz kicz. W przypadku tej książki rozważałem drugą i trzecią kategorię, ale ostatecznie pozostawiam ją w drugiej - książka rzeczywiście systematyzuje wiedzę - nie jest długa więc i treści nie ma bardzo wiele. Wspomniane zasady konstruowania zdań i manipulowania wypowiedzią są z pewnością prawdziwe, co dostrzeże każdy czytelnik. Autor nie odkrywa tu nowej wiedzy, ale pozwala pewne rzeczy przyswoić i uszeregować. Ja zwróciłem szczególną uwagę na uwagi o tandetnej manipulacji, która nie posługuje się żadnymi zaawansowanymi technikami a ma w pewien sposób zdyskredytować rozmówcę. Sam doświadczam takiej manipulacji i wspomniane w książce przykłady wbrew zapewnieniom autora niestety nie są przekoloryzowane.

Grupuję książki z zakresu samorozwoju w trzy kategorie: ukazujące nowe teorie lub pomysły, systematyzujące wiedzę oraz kicz. W przypadku tej książki rozważałem drugą i trzecią kategorię, ale ostatecznie pozostawiam ją w drugiej - książka rzeczywiście systematyzuje wiedzę - nie jest długa więc i treści nie ma bardzo wiele. Wspomniane zasady konstruowania zdań i manipulowania...