Spiski. Przygody tatrzańskie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2013-11-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-11-10
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328008083
- Tagi:
- literatura polska opowiadania
Lato 1982, stan wojenny w pełni i „polski" mundial w Hiszpanii za pasem. Dziesięcioletni chłopak jedzie z rodzicami na wakacje w Tatry. Próbuje zarazić rówieśników pasją futbolową, obserwując alkoholowe spotkania, które z miejscowymi rozgrywa jego ojciec. Podczas kolejnego wyjazdu wybiera się z gazdą na grzyby i w tatrzańskiej mgle odkrywa świat pogańskiej erotyki. Parę lat później pośredniczy w miłosnej korespondencji pięknej góralskiej pary, Feli i Józusia, i staje się świadkiem wielkiej obławy górali na zakochanego w Feli... niedźwiedzia. W końcu wyrusza w Tatry jako dorosły, po raz ostatni z rodzicami. Chce pomóc ojcu, który przekracza smugę cienia, w odzyskaniu utraconej radości życia. Skutki tej kuracji przejdą najśmielszej oczekiwania naszego bohatera.
Nieokiełznany erotyzm, humor, duch pastiszu i groteski - "Spiski" Wojciecha Kuczoka potwierdzają klasę jednego z najwybitniejszych młodych polskich prozaików.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 586
- 449
- 151
- 24
- 15
- 9
- 8
- 6
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Opowieść w której wspomnienia mieszają się z wyobrażeniami. Osnuta tajemnicą tatrzańskiej mitologii jednostkowa historia stosunków polsko-polskich, między Ślązakami i Góralami. Potrafi męczyć i uwierać przez okrutnie celne wyostrzanie przywar każdej z subnacji, by chwilę później porwać w świat magiczny i omotać czytelnika mitologiczną historią. Rewejacyjna, choć niekoniecznie wciągająca od pierwszych stron.
Opowieść w której wspomnienia mieszają się z wyobrażeniami. Osnuta tajemnicą tatrzańskiej mitologii jednostkowa historia stosunków polsko-polskich, między Ślązakami i Góralami. Potrafi męczyć i uwierać przez okrutnie celne wyostrzanie przywar każdej z subnacji, by chwilę później porwać w świat magiczny i omotać czytelnika mitologiczną historią. Rewejacyjna, choć...
więcej Pokaż mimo toAtrakcyjny w formie i niebłahy w treści realno-magiczny opis tatrzańskich „przygód” narratora na przestrzeni blisko 20 lat schyłkowego PRL-u i odrodzonej RP. Plus cenne spostrzeżenia antropologiczno-etnograficzne i ogromna wyobraźnia językowa autora z licznymi metaforami i stylizowaną gwarą.
Atrakcyjny w formie i niebłahy w treści realno-magiczny opis tatrzańskich „przygód” narratora na przestrzeni blisko 20 lat schyłkowego PRL-u i odrodzonej RP. Plus cenne spostrzeżenia antropologiczno-etnograficzne i ogromna wyobraźnia językowa autora z licznymi metaforami i stylizowaną gwarą.
Pokaż mimo toDojrzewanie widziane przez pryzmat górskiej kanikuły. Urywki z życia trzyosobowej śląskiej rodziny, która spędza wakacje w Bukowinie. Poprzez kolejne odsłony coraz to innych, późniejszych odwiedzin w Tatrach doświadczamy zmian jakie zaszły w życiu nie tylko głównego bohatera, chłopaka, który na oczach czytelnika staje się mężczyzną, ale również monitorujemy zmianę stosunków między jego rodzicami.
Pierwsza opowieść jest ujmująca: 1982 rok, Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, wielkie czasy polskiej reprezentacji, Boniek, Szarmach, Majewski, Kupcewicz i... Łazuka, wyśpiewujący Entliczek, pentliczek, co zrobi Piechniczek. Młody bohater usiłuje zaszczepić w tubylcach miłość do futbolu, nie tylko w kwestii telewizyjnego kibicowania, ale także aktywnego uprawiania tej dyscypliny. W tym czasie jego ojciec próbuje przeżyć codzienne biesiadowanie z góralami, którzy za kołnierz nie wylewają. W ogóle na początku książki jawią się oni jako ludzie nieprzystępni, gardzący ceprami, pijusy i awanturnicy, często obarczeni furą dziecków, składający ręce do modlitwy przed wszelkimi czynnościami podejrzewanymi o grzeszność.
Choć pierwsze fragmenty pisane są z perspektywy smarkatego, pełnego niewiedzy o świecie (mnie bardzo wdzięczny wydał się fragment o białczańskiej mgle; bardzo trafny),to każda kolejna odsłona jest już inna, bogatsza, odsłaniająca nowe oblicza mieszkańców gór, ale też uzupełniana w świadomość życiową narratora. Z biegiem czasu autochtoni nabierają nowych barw, są pracowici (w sposób zupełnie instynktowny, bez zastanowienia, organicznie),uprzejmi, ale bez spoufalania się z letnikami, a przede wszystkim darzący starszych ogromnym szacunkiem. I tak z humorem i dystansem przemierzamy kolejne wakacyjne doświadczenia bohatera, poznajemy rdzennych mieszkańców, bierzemy udział w ich codzienności.
W bezpretensjonalny sposób opisuje autor świat przemian społecznych: komuna, jej upadek, problemy z asymilacją do nowych warunków (najbardziej jaskrawy przykład to ojciec malkontent),ale pokazuje także studium upadku miłości rodziców głównej postaci. Książkę traktuję trochę jak góralską gawędę, nie tylko ze względu na efektywnie wplecioną gwarę.
Udana próba twórcza Kuczoka.
http://buchbuchbicher.blogspot.com/
Dojrzewanie widziane przez pryzmat górskiej kanikuły. Urywki z życia trzyosobowej śląskiej rodziny, która spędza wakacje w Bukowinie. Poprzez kolejne odsłony coraz to innych, późniejszych odwiedzin w Tatrach doświadczamy zmian jakie zaszły w życiu nie tylko głównego bohatera, chłopaka, który na oczach czytelnika staje się mężczyzną, ale również monitorujemy zmianę stosunków...
więcej Pokaż mimo toNie łatwym orzechem do zgryzienia jest napisanie czegoś o „Spiskach”, ta książka ma w sobie coś z biesiadowania z Góralami. Mocna, gęsta, prawdziwa, że aż w krzyżu boli, o Tatrach, tatrzańskich bajdach, o Góralach i Góralkach, ale napisana przez cepra ze Śląska. Cepra – niecepra - bo prawie Górala przez zasiedzenie, a raczej zachodzenie, po góralskich ścieżkach. Taka biesiada na długo pozostaje w pamięci, a kiedy się siądzie pospołu z gazdami i gazdzinami nie można się już wywinąć od uczestnictwa. Ta książka wciąga!
„Spiski” zaczynają się od pierwszych góralskich wakacji w 1982 roku, roku wielkiego piłkarskiego tryumfu Polaków na Mundialu w Hiszpanii. Główny bohater ma wtedy zaledwie kilka lat i podejmuje się trudnej misji nauczenia góralskich dzieciaków gry w piłkę nożną. Sprawa jest wielce utrudniona, bo większość z chłopców na co dzień biega w obciętych gumiakach, a o trampkach nikt nawet nie słyszał. A do tego dochodzi problem nierówności terenu… bo jak tu grać, gdy jedna połowa boiska jest z górki, a druga pod górę?
Brzmi zabawnie? Cała książka pisana z perspektywy dorastającego narratora jest usiana śmiesznymi historiami, o misiołakach łasych na przeterminowane dziewice, o tatusiu- Płanetniku, którego malkontenctwo na wieś sprowadza zarazę krów, o wielkiej miłości Felusi i Józka i wiele wiele innych. Czyta się z prawdziwą przyjemnością, jeśli ktoś dodatkowo zna te okolice, albo, tak jak ja ma w rodzinie Górali, to wie jak bardzo obraz Podhala odmalowany przez Kuczoka jest prawdziwy. Religijność podniesiona na wyżyny absurdu kontra prosta zasada: oko za oko. Homofobia obok ksenofobii, przyprawiona specyficzną „moralnością”. Góry są Górali, a ceprom nic do tego.
Znajdziemy w „Spiskach” oprócz ciekawych opowieści esencję góralskości opisaną prosto, przaśnie i z humorem. I zmysłowo, bo Kuczok nie stroni od sensualnych opisów, od budowania głodu, ale tego nisko sytuowanego, z podbrzusza. Główny bohater całą książkę idzie do celu (w międzyczasie kończąc liczne kursy wspinaczki i przemierzając Tatary w wzdłuż i wszerz),a cel ten Kuczok opisuje geograficznie, po góralsku, tak:
„Przez Opalone, dalej poprzez Niżne Stanikowe Siodło ku Gładkiej Przełęczy, skąd zmyślnie wdrapał się na sam Czubik, a potem obniżył się ku Pysznej Polanie, krążąc wokół Małej Łąki, przedzierajac się przez Mechy, osiągnął Kudłatą Grańkę, gdzie zatrzymał się dłużej, by przygotowac szturm poprzez Ciemnosmreczyńską Dolinę aż po Głaźne Wrótka, za którymi w Dolinie Ku Dziurze, ukryty w Mokrym Źlebie, zlokalizował otwór Ptasiej Studni (...)”
Chybajta ku mie - bedziem cytać!
Serdecznie polecam lekturę „Spisków” Kuczoka!
Hej!
Nie łatwym orzechem do zgryzienia jest napisanie czegoś o „Spiskach”, ta książka ma w sobie coś z biesiadowania z Góralami. Mocna, gęsta, prawdziwa, że aż w krzyżu boli, o Tatrach, tatrzańskich bajdach, o Góralach i Góralkach, ale napisana przez cepra ze Śląska. Cepra – niecepra - bo prawie Górala przez zasiedzenie, a raczej zachodzenie, po góralskich ścieżkach. Taka...
więcej Pokaż mimo toTo książka o górach tylko w pewnym stopniu. Bardziej o pewnych etapach w życiu narratora i pewnych jego fascynacjach, które zostały powiązane ze Spiskami, góralami, szlakami. Nie brakuje to elementów z gatunków realizmu magicznego. Kuczok świetnie operuje słowem, a do tego nie skąpi bystrego dowcipu. Bardzo dobra lektura!
https://jedenakapit.blogspot.com/2018/07/spiski-przygody-tatrzanskie-wojciech.html
To książka o górach tylko w pewnym stopniu. Bardziej o pewnych etapach w życiu narratora i pewnych jego fascynacjach, które zostały powiązane ze Spiskami, góralami, szlakami. Nie brakuje to elementów z gatunków realizmu magicznego. Kuczok świetnie operuje słowem, a do tego nie skąpi bystrego dowcipu. Bardzo dobra...
więcej Pokaż mimo toMam mieszane uczucia co do tej książki. Sama w sobie jest bardziej opisem przeżyć głównego bohatera (autora) i opisem jego rodziny. Samą książkę czyta się znośnie, choć jest czasem nudnawa. Bardzo ciężko się czyta wtrącenia wątków fikcyjnych, które nic nie wnoszą do sprawy, wręcz odniosłem wrażenie, że bez nich książka mimo, że krótsza to mogłaby być ciekawsza.
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Sama w sobie jest bardziej opisem przeżyć głównego bohatera (autora) i opisem jego rodziny. Samą książkę czyta się znośnie, choć jest czasem nudnawa. Bardzo ciężko się czyta wtrącenia wątków fikcyjnych, które nic nie wnoszą do sprawy, wręcz odniosłem wrażenie, że bez nich książka mimo, że krótsza to mogłaby być ciekawsza.
Pokaż mimo toKilka niebanalnych opowieści o śląskiej rodzinie spędzającej wakacje wśród górali w Tatrach. Przenikliwe i oczywiste na przemian, zabawne ale i czasem nudne. Warto przeczytać.
Kilka niebanalnych opowieści o śląskiej rodzinie spędzającej wakacje wśród górali w Tatrach. Przenikliwe i oczywiste na przemian, zabawne ale i czasem nudne. Warto przeczytać.
Pokaż mimo toGenialne, zabawa słowem i poczucie humoru wyśmienite. Książka potrafi ubawić!
Genialne, zabawa słowem i poczucie humoru wyśmienite. Książka potrafi ubawić!
Pokaż mimo toPrzejajeczna i bajeczna <3
Przejajeczna i bajeczna <3
Pokaż mimo toTypowy Kuczok.
Nieskazitelny.
Wszystko idealnie zobrazowane I wciągające.
Typowy Kuczok.
Pokaż mimo toNieskazitelny.
Wszystko idealnie zobrazowane I wciągające.