rozwińzwiń

La Secte des Egoïstes

Okładka książki La Secte des Egoïstes Éric-Emmanuel Schmitt
Okładka książki La Secte des Egoïstes
Éric-Emmanuel Schmitt Wydawnictwo: Destino literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Destino
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wydania:
1994-01-01
Język:
francuski
ISBN:
9788423340453
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
614
138

Na półkach:

Ta powiastka filozoficzna wydaje się najsłabszą opowieścią Schmitta. Chociaż czyta się ją szybko (w zasadzie wystarczy jedno popołudnie),to niczego nie wnosi do naszego życia, niczym nie zaskakuje.
Bycie egoistą w dobrym tego słowa znaczeniu oznacza dbać o siebie, stawiać siebie na pierwszym miejscu i być asertywnym. To tzw. zdrowy egoizm. Gorzej, gdy zaczynamy sobie wmawiać, że nikt oprócz nas się nie liczy, że jesteśmy bogami. Wtedy to zakrawa na szaleństwo.
Najważniejszy jest w życiu umiar. I to dotyczy każdej dziedziny życia.

Ta powiastka filozoficzna wydaje się najsłabszą opowieścią Schmitta. Chociaż czyta się ją szybko (w zasadzie wystarczy jedno popołudnie),to niczego nie wnosi do naszego życia, niczym nie zaskakuje.
Bycie egoistą w dobrym tego słowa znaczeniu oznacza dbać o siebie, stawiać siebie na pierwszym miejscu i być asertywnym. To tzw. zdrowy egoizm. Gorzej, gdy zaczynamy sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
957

Na półkach: , , ,

Pierwsza książka jednego z ulubionych autorów i nie wiem co napisać ... Ja się pytam co w niej było? I po co ona powstała? Przecież Eric Emmanuel Schmitt pisze piękne, z przesłaniem książki. Jednak ta mi nic nie dała tylko spowodowała, że dziedzina jaką jest filozofia jest nie dla mnie i to, że główny bohater irytował mnie do granic możliwości ... Rozumiem, że można kimś się fascynować i chcieć o nim napisać książkę, ale czy warto doprowadzać mieszkanie i siebie do takiego stanu ...

Pierwsza książka jednego z ulubionych autorów i nie wiem co napisać ... Ja się pytam co w niej było? I po co ona powstała? Przecież Eric Emmanuel Schmitt pisze piękne, z przesłaniem książki. Jednak ta mi nic nie dała tylko spowodowała, że dziedzina jaką jest filozofia jest nie dla mnie i to, że główny bohater irytował mnie do granic możliwości ... Rozumiem, że można kimś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
42

Na półkach:

Pierwsza powieść Schmitta i dobrze, że nie ostatnia, bo obawiam się, że popadłby w zapomnienie, jak jego bohater Gaspard. Filozoficzno-egzystencjalne dywagowanie o kompleksie Boga. Nie wiem czy tytuł utworu to jakaś zagadka w kontekście ostatnich 4 stron? Egoista działa we własnym interesie, egoteista myśli o sobie jak o Bogu. Ehh.. "odrobina tajemnicy ekscytuje, jej nadmiar otępia(str.15)". 

Pierwsza powieść Schmitta i dobrze, że nie ostatnia, bo obawiam się, że popadłby w zapomnienie, jak jego bohater Gaspard. Filozoficzno-egzystencjalne dywagowanie o kompleksie Boga. Nie wiem czy tytuł utworu to jakaś zagadka w kontekście ostatnich 4 stron? Egoista działa we własnym interesie, egoteista myśli o sobie jak o Bogu. Ehh.. "odrobina tajemnicy ekscytuje, jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Uwielbiam książki Schmitta. Ta, niestety, jest wielkim rozczarowaniem. Po raz pierwszy musiałam zmusić się do przeczytania jego książki do końca. Nadmiar filozofowania, a nie filozofii, zabił dusze tej książki.

Uwielbiam książki Schmitta. Ta, niestety, jest wielkim rozczarowaniem. Po raz pierwszy musiałam zmusić się do przeczytania jego książki do końca. Nadmiar filozofowania, a nie filozofii, zabił dusze tej książki.

Pokaż mimo to

avatar
78
26

Na półkach: ,

Zawiodłem się. Książka miała być o człowieku, bez którego świat nie tylko nie ma racji bytu, ale także w ogóle nie istnieje. Tymczasem, świat świetnie poradziłby sobie zarówno bez tego człowieka, jak i bez tej książki.

Nie udało mi się odnaleźć w niej morału.

Wiele było w niej szaleństwa i głupoty; jednoczesnej próby obrony i potępienia bezsensownej filozofii egocentryków.

Gorzej, jeżeli to ja tą książkę wymyśliłem (zgodnie tezami tytułowej sekty egoistów, to właśnie tak jest - ja jestem jej autorem; bez mojej myśli nie zasiniałaby w świecie, który to ja sam kreuję). Dlaczego więc wyszło mi to tak fatalnie? Czy nie stać mnie na nic więcej?...

Zawiodłem się. Książka miała być o człowieku, bez którego świat nie tylko nie ma racji bytu, ale także w ogóle nie istnieje. Tymczasem, świat świetnie poradziłby sobie zarówno bez tego człowieka, jak i bez tej książki.

Nie udało mi się odnaleźć w niej morału.

Wiele było w niej szaleństwa i głupoty; jednoczesnej próby obrony i potępienia bezsensownej filozofii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
19

Na półkach:

Kolejny raz Schmitt nakreśla nam obraz ciekawej postaci, która przekonana w swoich poglądach dąży do unicestwienia. Pokazuje jednak, że każdy mógłby się z nią utożsamiać. Stawiając samego siebie "ja" w centrum swojego świata. Narrator książki staje się równocześnie jej bohaterem.

Pierwsze strony nie zrobiły na mnie większego wrażenia, jednak coraz bardziej zagłębiając się w treść utworu sprzyjało to coraz wiekszym refleksja z mojej strony. Rozwiązaniem kwestii swojej egzystencji w świecie, moim centrum.

Kolejny raz Schmitt nakreśla nam obraz ciekawej postaci, która przekonana w swoich poglądach dąży do unicestwienia. Pokazuje jednak, że każdy mógłby się z nią utożsamiać. Stawiając samego siebie "ja" w centrum swojego świata. Narrator książki staje się równocześnie jej bohaterem.

Pierwsze strony nie zrobiły na mnie większego wrażenia, jednak coraz bardziej zagłębiając się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
22

Na półkach: ,

Smaczna zabawa badaniem bytu i poznania.
Z subtelnym poczuciem humoru autor bawi się skutkiem założenia:
A co, jeśli otoczenie jest iluzją moich zmysłów?
I czy na pewno jestem? I dokąd mnie to zaprowadzi

Polecam - smacznego!

Smaczna zabawa badaniem bytu i poznania.
Z subtelnym poczuciem humoru autor bawi się skutkiem założenia:
A co, jeśli otoczenie jest iluzją moich zmysłów?
I czy na pewno jestem? I dokąd mnie to zaprowadzi

Polecam - smacznego!

Pokaż mimo to

avatar
125
105

Na półkach: , ,

Bardzo chciałabym móc powiedzieć, że Schmitt to autor, który nie popełnia kiepskich książek, ale tym razem niestety mu nie wyszło. "Sekta egoistów" jest w moim odczuciu po prostu słaba, nudna, a temat dość powtarzalny.
.
Gerard jest naukowcem, podczas zbierania materiałów do swojej pracy natrafia na wzmiankę o sekcie egoistów. Zaintrygowany rozpoczyna swoje poszukiwania, które przeradzają się w obsesję. Kim był założyciel sekty egoistów i czego ona nauczała?
.
"To, co nazywamy światem, jest sumą naszych doznań. Nie znamy samego świata, świata samego w sobie, każdy z nas ma natomiast świat odbierany zmysłami."
.
O ile mogę się zgodzić z naszym bohaterem, że każdy z nas po trosze żyje w innym świecie, bo przecież te same sytuacje, każdy odbiera inaczej. Natomiast jego tezy idą o wiele dalej. Według niego, wszystko na świecie jest zależne od niego i istnieje dzięki niemu. W swoich zapędach ma się za stwórcę i za Boga. Odbierany przez ludzi jako szaleniec, postanawia ich ukarać. Ale czy los nie obróci się przeciwko niemu?
.
Można było z tego zrobić dobrą książkę, ale wyszło nudno i bezpłciowo. Brak większych emocji i poruszeń i 200 stron, które ciągną się jak 700...

www.instagram.com/zzaczytanamamusia

Bardzo chciałabym móc powiedzieć, że Schmitt to autor, który nie popełnia kiepskich książek, ale tym razem niestety mu nie wyszło. "Sekta egoistów" jest w moim odczuciu po prostu słaba, nudna, a temat dość powtarzalny.
.
Gerard jest naukowcem, podczas zbierania materiałów do swojej pracy natrafia na wzmiankę o sekcie egoistów. Zaintrygowany rozpoczyna swoje poszukiwania,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
934
555

Na półkach: ,

Jak dla mnie to najsłabsza książka tego autora, nie polecam !

Jak dla mnie to najsłabsza książka tego autora, nie polecam !

Pokaż mimo to

avatar
109
51

Na półkach:

Bardzo fajna książka. Lekko się czyta, a końcówka pozostawia w zaskoczeniu.

Bardzo fajna książka. Lekko się czyta, a końcówka pozostawia w zaskoczeniu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 138
  • Chcę przeczytać
    866
  • Posiadam
    298
  • Chcę w prezencie
    138
  • Teraz czytam
    25
  • 2018
    22
  • Ulubione
    15
  • 2016
    11
  • Z biblioteki
    10
  • 2019
    9

Cytaty

Więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Sekta egoistów Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Sekta egoistów Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Sekta egoistów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także