Welcome to the N.H.K. tom 8
Wydawnictwo: Waneko Cykl: Welcome to the N.H.K. (tom 8) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Welcome to the N.H.K. (tom 8)
- Tytuł oryginału:
- NHK ni Youkoso!
- Wydawnictwo:
- Waneko
- Data wydania:
- 2013-10-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-14
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362866854
- Tłumacz:
- Jan Świderski
- Tagi:
- dramat psychologiczny okruchy życia shounen hikikomori manga
To już jest koniec, nie ma już nic... Czy Satou w końcu przestał być hikikomori, znalazł pracę i cel w życiu? Czy gra Yamazkiego w końcu ujrzała światło dzienne a tajemniczy "projekt" Misaki okazał się być czymś więcej niż tylko kolejnym z jej kłamstw? A co ze złowieszczym NHK, zostało pokonane czy dalej knuje spiski mające zniewolić ludzkość? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie (albo i nie) w ostatnim tomie "Welcome to the NHK"!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 86
- 40
- 24
- 24
- 5
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
I ni z gruszki ni z pietruszki nagle wszyscy ozdrowieli. W końcu manga, nie musi być racjonalnego powodu.
I ni z gruszki ni z pietruszki nagle wszyscy ozdrowieli. W końcu manga, nie musi być racjonalnego powodu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy kiedykolwiek dane ci było usłyszeć o zasadzie dwóch plusów, które się odpychają? Jeżeli tak, spróbuj sobie wyobrazić, co by miało miejsce w przypadku spotkania dwóch ujemnych wartości. Czy ich wzajemne skrzyżowanie się ze sobą (przy drobnym kopnięciu od losu),pomoże wytworzyć plus?
"N.H.K" jako mangowa seria, opowiada o losach osób z różnych środowisk. Mamy tutaj przekrój postaci od hikkikomori, eks studentów, uczniów, salary-man'ów, aż po zwykłe rodziny, pracujące jednostki i mocno zwichrowane osoby. Taki skrócony opis może wywoływać zdziwienie; wszak cała seria liczy sobie 8 tomów (sic!) i byłoby w tym coś przeciętnego i tasiemczego-gdyby nie dziwactwa poszczególnych bohaterów, towarzyszący im czarny humor i tytułowe N.H.K będące konspiracyjną prawdą, choć może bardziej wymysłem.
Tak jak znany wszem i wobec "Evangelion" powstał przy akompaniamencie depresji na którą cierpiał jego autor; tak w tej konkretnej mandze o dwudziestoparolatku, żart wraz z ironią zostały wtłoczone w dość ciężką koncepcję wydarzeń. Jest to o tyle ciekawy zabieg, gdyż pozwala czytelnikowi na mocniejsze wejście w poszczególne rozdziały i większe zrozumienie dla samego rozwoju historii. Owszem, nie każdy z ośmiu tomów jest zachwycający, ale możecie być pewni że tomikowa sinusoida, wzrasta ciągle wzwyż, gdy mowa o rozwoju i potencjale fikcyjnej historii.
Jeśli wasza szara rzeczywistość, jest przykrym ograniczeniem lub pudełkiem, sięgnijcie po serię "Welcome to the N.H.K" aby zobaczyć, jak wyglądają mikro-ograniczenia, pudełkowe terapie, wraz z dziwnymi kontraktami i intrygami w tle.
Czy kiedykolwiek dane ci było usłyszeć o zasadzie dwóch plusów, które się odpychają? Jeżeli tak, spróbuj sobie wyobrazić, co by miało miejsce w przypadku spotkania dwóch ujemnych wartości. Czy ich wzajemne skrzyżowanie się ze sobą (przy drobnym kopnięciu od losu),pomoże wytworzyć plus?
więcej Pokaż mimo to"N.H.K" jako mangowa seria, opowiada o losach osób z różnych środowisk. Mamy tutaj...
Finał historii. Dużo wzruszeń, ale też sporo niezrozumiałych momentów (o co, kurczę tak naprawdę chodzi tej Misaki??). Ogólnie cieszę się, że taka seria jak ,,Welcome to the N.H.K" powstała i w pewnym stopniu uświadamia ludzi na temat zaburzeń, na które cierpią bohaterowie komiksu, bo wciąż jest to poważny problem, który trapi społeczeństwo. Polecam również anime i warto pamiętać, że seria ma swój początek w nowelce ;)
Finał historii. Dużo wzruszeń, ale też sporo niezrozumiałych momentów (o co, kurczę tak naprawdę chodzi tej Misaki??). Ogólnie cieszę się, że taka seria jak ,,Welcome to the N.H.K" powstała i w pewnym stopniu uświadamia ludzi na temat zaburzeń, na które cierpią bohaterowie komiksu, bo wciąż jest to poważny problem, który trapi społeczeństwo. Polecam również anime i warto...
więcej Pokaż mimo toCudowna historia o człowieku z problemami, która potrafi doprowadzić czytelnika zarówno do śmiechu, jak i łez. Po zakończeniu czytania byłam poruszona. Bohaterowie stawali się w pewien sposób odzwierciedleniem myśli, lęków, pragnień... Z każdą stroną odnajdywałam w nich coraz więcej siebie samej. Skłania do refleksji nad życiem, czasem lekko depresyjnych, ale mimo wszystko - dobrych. Moja ulubiona manga.
Cudowna historia o człowieku z problemami, która potrafi doprowadzić czytelnika zarówno do śmiechu, jak i łez. Po zakończeniu czytania byłam poruszona. Bohaterowie stawali się w pewien sposób odzwierciedleniem myśli, lęków, pragnień... Z każdą stroną odnajdywałam w nich coraz więcej siebie samej. Skłania do refleksji nad życiem, czasem lekko depresyjnych, ale mimo wszystko...
więcej Pokaż mimo toManga poruszająca istotny problem zjawiska hikikomori - czyli skrajnej formy depresji, objawiającej się kompletną izolacją od społeczeństwa. Choć problem dotyczy w głównej mierze Japonii, to przypadki tej choroby zdarzają się na całym świecie, także w Polsce (czytałem kiedyś wywiad z jakimś polskim psychiatrą, który o tym wspominał, też mnie to zdziwiło). Głównym bohaterem jest Tatsuhiro Satou, 23-letni hikikomori, który pewnego dnia (po 4 latach nie wychodzenia z domu) poznaje uroczą nastolatkę, Misaki. Dziewczyna trafia na niego zupełnym przypadkiem, roznosząc po domach religijne broszury i postanawia za wszelką cenę pomóc wyobcowanemu facetowi powrócić na łono normalnego społeczeństwa.
Co ciekawe, wszyscy główni bohaterowie tej mangi cierpią na jakieś zaburzenia. O Tatsu już wiemy, Misaki jest postacią tajemniczą, bo praktycznie do samego końca nie wiemy, co jej dolega, ale są to jakieś zaburzenia osobowości. Oprócz nich poznajemy jeszcze trójkę licealnych znajomych Tatsu, są to:
Kaoru Yamazaki - który jest otaku (w jak najbardziej negatywnym, czyli japońskim tego słowa znaczeniu) i ucieka od rzeczywistości w gry erotyczne;
Hitomi Kashiwa - rozchwiana emocjonalnie lekomanka, w której podkochuje się Tatsu;
Megumi Kobayashi - licealna przewodnicząca klasy, niegdyś przesadnie ambitna, teraz sfrustrowana koniecznością opieki nad starszym bratem, który podobnie jak Tatsu jest hikikomori.
Dość niecodzienna zbieranina, ale to nagromadzenie negatywnych emocji w kilku bliskich sobie ludziach sprawia dość przytłaczające wrażenie. I prawda jest taka, że wszystkie objawy depresji pojawiające się w tej historii - uzależnienie od pornografii, gier, używek, wyobcowanie, zaniżone poczucie własnej wartości, nieumiejętność nawiązywania znajomości, brak energii i motywacji, myśli samobójcze, okłamywanie bliskich, a nawet niezrozumiały dla zwykłych ludzi tok rozumowania kręcący się wokół autodestrukcji i ogólnego czarnowidztwa - przedstawione są bardzo realistycznie. Mimo, że jest to tylko komiks, to jego lektura może mieć naprawdę gorzki smak, zwłaszcza dla ludzi, którzy zmagają/zmagali się z tą chorobą albo mieli z nią bliższy kontakt. Bo nader często można znaleźć momenty, w których na myśl przychodzi przykra świadomość, że tak naprawdę czytamy o sobie samych.
Czy można coś zarzucić tej pozycji? Moim zdaniem od końca 6. tomu historia staje się niezrozumiała, niektóre działania bohaterów wydają się być zupełnie bezsensowne i niczym nie wytłumaczone. No i rysunki Kendi Oiwy - choć świetnie przedstawiają emocje postaci przez karykaturalną mimikę, to mnie osobiście wydają się jednak mało estetyczne - czasem krzywa kreska, czasem po prostu brzydko narysowane postacie. Ale myślę, że w takich historiach graficzne ich przedstawienie jest jednak drugorzędną sprawą.
Ocena jaką dałem pod tym tomem jest oceną całości.
Manga poruszająca istotny problem zjawiska hikikomori - czyli skrajnej formy depresji, objawiającej się kompletną izolacją od społeczeństwa. Choć problem dotyczy w głównej mierze Japonii, to przypadki tej choroby zdarzają się na całym świecie, także w Polsce (czytałem kiedyś wywiad z jakimś polskim psychiatrą, który o tym wspominał, też mnie to zdziwiło). Głównym bohaterem...
więcej Pokaż mimo toZ byciem hikikomori jest jak z depresją. Nie leczysz - nie wygrasz. A chodzenie do pracy jest mało pomocne. Będąc kim takim można na siebie inaczej spojrzeć po przeczytaniu mangi.
Z byciem hikikomori jest jak z depresją. Nie leczysz - nie wygrasz. A chodzenie do pracy jest mało pomocne. Będąc kim takim można na siebie inaczej spojrzeć po przeczytaniu mangi.
Pokaż mimo to