Nowy Jork zbuntowany. Miasto w czasach prohibicji, jazzu i gangsterów
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2013-11-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-11-06
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377054420
- Tagi:
- Stany Zjednoczone USA Nowy Jork jazz historia USA prohibicja mafia
Jak purytańska Ameryka uchwalając prawo o prohibicji, wypuściła mafijnego dżina z butelki i co z tego wynikło
Nic w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych nie dziwi bardziej niż łatwość, z jaką w latach 20. politycy przegłosowali prohibicję, a społeczeństwo ją przyjęło. W myśl XVIII poprawki do Konstytucji nie wolno było produkować, sprzedawać ani pić alkoholu, co miało przynieść powszechną odnowę moralną.
Prohibicja w dramatyczny sposób podzieliła społeczeństwo na „suchych”, czyli zwolenników prohibicji, oraz „mokrych”, czyli jej przeciwników, a wojna Ameryki liberalnej z konserwatywną nigdzie nie była lepiej widoczna niż w Nowym Jorku. Ta wieloetniczna metropolia najpierw wyrosła na stolicę świata, a potem na centrum obywatelskiego oporu wobec prohibicji. Brały w nim udział wszystkie klasy społeczne: umęczeni imigranci z czynszówek w dzielnicy Lower East Side, establishment z Piątej Alei i artyści z Greenwich Village. Spotykali się w nielegalnych pijalniach whisky – w mieście było ponad 30 tysięcy należących do mafii lokali, gdzie obok siebie spotykali się groźni gangsterzy, przekupni politycy i skorumpowani policjanci, a na parkiecie królował jazz.
To barwna podróż w przeszłość Nowego Jorku, jakiego nie znamy, gdy miasto przyciągało swoją otwartością i możliwościami – każdy mógł tu rozpocząć nowe życie, zostawiając za sobą głód Irlandii, biedę miasteczek Europy Środkowej czy rasowe uprzedzenia rodem z Południa.
Autorka opowiada o wpływowych postaciach tamtych czasów, ale i rekonstruuje zwykły dzień państwa Smith. Prowadzi czytelników śladami mafii włoskiej, żydowskiej i irlandzkiej, pozwalając zajrzeć za kulisy jej krwawych potyczek, rywalizacji o pieniądze i władzę. Sięga przy tym do prasy, pamiętników i literatury, przygląda się zdjęciom i reklamom, kreśląc fascynujące tło epoki.
Era jazzu i nielegalnego alkoholu, nocnych klubów i samochodu Forda dla każdego, nigdy nie była bliżej czytelnika!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Tak się piło w Nowym Jorku
Start spreadin' the news
I'm leaving today
I want to be a part of it
New York, New York
(…)
If I can make it there
I'll make it anywhere
It's up to you
New York, New York *
Nowy Jork to symbol dobrobytu. Miasto mityczne, które nie kusi może historią i zabytkami, ale każdy mniej lub bardziej chciałby je kiedyś odwiedzić. Tam dzieją się wielkie rzeczy, tam mieszkają sławni, znani i bogaci, tam sławnym, znanym i bogatym może zostać każdy, w myśl powiedzenia: od pucybuta do milionera. Stolica mody, przepychu, pośpiechu. Stolica świata. Jak doszło do tego, że dziś tak możemy mówić o tym najludniejszym mieście Stanów Zjednoczonych?
O tym po części mówi książka Ewy Winnickiej, dziennikarki i reportażystki, absolwentki amerykanistyki. Autorka zabiera nas do konkretnego rozdziału w historii miasta – okresu prohibicji przypadającego na lata 1919-1933. Ten czas to także narodziny muzyki jazzowej, zmiany w sposobie życia nowojorczyków, zwłaszcza młodych, i rządy gangsterów. To arcyciekawy okres w historii Nowego Jorku, bardzo burzliwy i barwny. I pod wieloma względami przełomowy. Był to okres wielkiej prosperity miasta, pojawiały się nowe fabryki, firmy, redakcje, wydawnictwa. To wówczas miasto zaczęło funkcjonować w świadomości nie tylko Amerykanów, ale i ludzi z całego świata, jako miasto wielkich możliwości. Przyjeżdżali tu imigranci szukający zarobku i lepszego życia, ale i artyści i indywidualiści z całego kraju, szukający najlepszego klimatu dla swojej twórczości.
Autorka zabiera nas do miejsc ważnych w tym okresie rozwoju miasta: na Wall Street, na Broadway, do słynnego Cotton Clubu, na wyspę Ellisa, przyjmującą imigrantów i do nielegalnych rozlewni alkoholu i pijalni whisky. Przez karty jej opowieści przewijają się nazwiska znaczących ludzi tej epoki: pisarzy, tancerek, muzyków, polityków, właścicieli klubów i najbardziej wpływowych wówczas gangsterów. Portret miasta dopełniony jest charakterystyką ówczesnego stylu życia i obyczajowości. Autorka pokazuje jak żył typowy pan Smith, gdzie spędzał wolny czas, co pił, co czytał, a także jak się ubierała jego żona i dlaczego jego córka postanowiła zostać chłopczycą. W części traktującej o obyczajowości lat 20. nie mogło zabraknąć też pary największych nowojorskich celebrytów tego okresu – Zeldy i Scotta Fitzgerladów. „Wielki Gatsby” jest przez autorkę wielokrotnie cytowany, a sami Fitzgeraldowie są przykładem destrukcyjnego wpływu prohibicji na ludzi – gdyż, paradoksalnie, wielu obywateli, a zwłaszcza artystów, popadało w tym czasie w alkoholizm. Statystyki nie kłamią: za czasów prohibicji piło się w Stanach trzy razy więcej niż dziś.
„Nowy Jork zbuntowany” skupia się jednak przede wszystkim na samej prohibicji, wprowadzając czytelnika bardzo szczegółowo w to zagadnienie i objaśniając dlaczego właściwie ją wprowadzono, czy zakazu spożywania alkoholu przestrzegano i jak karano, tych którzy tego nie robili. Książka daje też jasno do zrozumienia, że to dzięki prohibicji w Nowym Jorku na wielką skalę pojawiły się gangi, dla których nielegalne rozprowadzanie alkoholu stało się sednem działalności. Pojawiła się gigantyczna korupcja i zorganizowana przestępczość, którą widzowie na całym świecie oglądają dziś z wypiekami na twarzy w serialu „Zakazane imperium”. Książka Winnickiej będzie dla fanów produkcji doskonałym uzupełnieniem. Dość powiedzieć, że pojawia się w niej wzmianka o samym Enochu „Nucky’m” Johnsonie, pierwowzorze głównego bohatera serialu, oraz portrety innych pojawiających się w nim mafiosów, z Alem Capone na czele.
Książka Winnickiej portretuje tylko niewielki wycinek z historii amerykańskiej metropolii. Naprowadza jednak na inne publikacje, z którymi warto się zapoznać. Choć jest bardzo udanym wydawnictwem, trudno nie oprzeć się wrażeniu, ze powstała na bazie innych książek o Nowym Jorku, do których autorka odwołuje się wielokrotnie. Na szczęście, część z nich wyszła po polsku i można do nich z łatwością dotrzeć. Zaletą książki są też niewątpliwie zdjęcia, szkoda tylko, że opatrzone podpisami będącymi wyimkami z tekstu głównego. Nie rozumiem też skłonności autorki do stosowania anglicyzmów bez ich tłumaczenia. Również układ książki jest dla mnie dość zagadkowy. Brakuje zachowania jakiegoś porządku, jest za to skakanie po tematach. Autorka zaznacza jakiś wątek, ale w pełni opisuje go dopiero kilkanaście stron dalej. Są to jednak drobiazgi, które tak szczegółowej, wnikliwej pozycji można wybaczyć.
Woody Allen powiedział kiedyś, że Nowy Jork to coś więcej niż miasto, to raczej stan umysłu. Stan umysłu dzisiejszych nowojorczyków na pewno w pewien sposób został ukształtowany przez czasy prohibicji, jazzu i gangsterów. Każdego kogo interesują korzenie dzisiejszej metropolii, odsyłam do lektury „Nowego Jorku zbuntowanego”.
Malwina Sławińska
* słowa pochodzą z piosenki Franka Sinatry „New York, New York”
Oceny
Książka na półkach
- 594
- 172
- 71
- 12
- 10
- 7
- 6
- 5
- 5
- 4
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Nowy Jork zbuntowany. Miasto w czasach prohibicji, jazzu i gangsterów
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Niejaka Winnicka - osoba, która nic nie wie na żaden temat, znana jest z tego, że robi z siebie i...ę po internetach. Ale musiała, jak wszyscy ignoranci-grafomani, wziąć się za "pisarstwo".
Kimże jest dzisiaj dziennikarz? Radonym wszechstronnym dyletantem, który "tłumaczy, opowiada świat ludziom".
I taki tłuk jeden z drugim nie dostrzega, bo jakże mógłby, z racji głębokich deficytów intelektualnych, że to oksymoron wręcz doskonały!
Wydawnictwo PWN już dawno zeszło na psy. Nic więcej nie zakupię, żadnej pozycji książkowej, bo są one nic niewarte.
Ta "książka" to pomyłka pod niemal każdą postacią. Ma jeden atut wszakże - zdjęcia.
Niejaka Winnicka - osoba, która nic nie wie na żaden temat, znana jest z tego, że robi z siebie i...ę po internetach. Ale musiała, jak wszyscy ignoranci-grafomani, wziąć się za "pisarstwo".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKimże jest dzisiaj dziennikarz? Radonym wszechstronnym dyletantem, który "tłumaczy, opowiada świat ludziom".
I taki tłuk jeden z drugim nie dostrzega, bo jakże mógłby, z racji głębokich...
Książka, której głównym bohaterem jest Nowy Jork w latach dwudziestych ubiegłego wieku.
Pozycja pozwala zapoznać się z analizą problemów społecznych, gospodarczych, przemian kulturowych, literaturą, filmem tamtych lat.
Dużo przestrzeni poświęcono wprowadzeniu prohibicji i jej przyczynom i konsekwencjom- przemytowi, nielegalnym szynkom, działalności zorganizowanej przestępczości, mafiom włoskim, irlandzkim. Pole do popisu znaleźli wówczas tacy gangsterzy, jak Al Capone lub Frank Costello.
Lata dwudzieste i trzydzieste to epoka zmian obyczajowych, kobiety wyzwalały się z tradycyjnych ról, pracowały zarobkowo, szalały w klubach, paliły papierosy, naśladowały gwiazdy filmowe, tak jak Louise Brooks czy Pola Negri.
Powieścią- manifestem tamtych czasów był ,,Wielki Gatsby" Scotta Fitzgeralda, a sam twórca i jego żona Zelda byli ikonami tej epoki, wcielali w życie ,,American dream", lecz bez happy endu- dokładnie jak bohater wielkiej powieści. Nie mogli zostać pominięci w tej pozycji.
Nowy Jork to grunt, na którym popularyzowało się kino, rewia, muzyka jazzowa. To czasy działalności Duke Ellingtona, Gershwina czy Louisa Armstronga, a dzielnica Harlem czy teatry na Broadway'u elektryzowały spragnionych rozrywki nowojorczyków.
W książce nie pominięto rozkwitu architektonicznego Nowego Jorku- to w tamtym okresie słynne drapacze chmur wyrastały jak grzyby po deszczu, a architekci prześcigali się w projektowaniu coraz to wymyślniejszych sylwetek budynków.
,,Nowy Jork zbuntowany" nie jest jakimś szczegółowym kompendium wiedzy. Niektóre tematy traktowane są ogólnikowo i skrótowo, niektóre przewijają się kilkukrotnie na kartach książki. Mimo to jest ciekawie, plusem zaś są piękne zdjęcia z tamtych czasów, nadające temu wydaniu charakter eleganckiego albumu.
Książka, której głównym bohaterem jest Nowy Jork w latach dwudziestych ubiegłego wieku.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozycja pozwala zapoznać się z analizą problemów społecznych, gospodarczych, przemian kulturowych, literaturą, filmem tamtych lat.
Dużo przestrzeni poświęcono wprowadzeniu prohibicji i jej przyczynom i konsekwencjom- przemytowi, nielegalnym szynkom, działalności zorganizowanej...
Ciekawie napisana , ze sporą ilością informacji i zdjęć.
Jest dobrą zachętą dla tych ,których interesują czasy prohibicji i w ogóle lata dwudzieste .
Polecam
Ciekawie napisana , ze sporą ilością informacji i zdjęć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest dobrą zachętą dla tych ,których interesują czasy prohibicji i w ogóle lata dwudzieste .
Polecam
Ameryka ale jaka? Purytańska czy nowoczesna i postępowa, „sucha” czy „mokra”? Szalone lata 20'te czasy Wielkiego Gatsbiego oraz Fitzgeralgów fascynująca epoka zabawy i alkoholu. W myśl XVIII poprawki do Konstytucji wprowadzono prohibicje która oficjalnie obowiązywała przez prawie 14 lat do czasu kiedy została zniesiona decyzją Theodora Roosevelta dwudziestego szóstego prezydenta USA. Ameryka skrajności przerażającej biedy, slamsów i imigrantów oraz olbrzymich fortun. Ludzi którzy z dnia na dzień stawali się milionerami bądź nędzarzami. Wielkie nazwiska, wielkie projekty. Teatr, Film, muzyka jazzzzz :-) giełda, „czarne złoto” mafia pożeniona ze światem sztuki i polityki... Bardzo ciekawa pozycja pod względem kulturoznawstwa. Polecam szczególnie dla osób interesujących się wątkami historycznymi, socjologicznymi oraz kulturalno- politycznymi Nowego Świata. Autorka szukała inspiracji w bardzo bogatej ilości bibliografii: prasy, pamiętników i literatury, przepięknych starych zdjęć i reklam. Serdecznie polecam :-)
Ameryka ale jaka? Purytańska czy nowoczesna i postępowa, „sucha” czy „mokra”? Szalone lata 20'te czasy Wielkiego Gatsbiego oraz Fitzgeralgów fascynująca epoka zabawy i alkoholu. W myśl XVIII poprawki do Konstytucji wprowadzono prohibicje która oficjalnie obowiązywała przez prawie 14 lat do czasu kiedy została zniesiona decyzją Theodora Roosevelta dwudziestego szóstego...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNowy Jork sprzed stu lat obrósł legendami, wrósł w popkulturę, po dziś dzień promienieje nimbem wielonarodowościowej wyjątkowości, fascynuje sztuką i architekturą, i w ogóle jest taki, no właśnie, jazzy. Na kanwie ekscytującego tematu powstał reportaż zaledwie i aż poprawny. Tematów składowych jest dużo, razem dają niezły ogląd i zarys, ale każdy z nich jest z wierzchu liźnięty i niekiedy jakby w połowie porzucony. Trochę o tym, trochę o tamtej. Forma jest krótka, ale upchnięto w niej nieproporcjonalne mnóstwo niewygodnych przypisów - w sensie wyjaśnień, wtrąceń, jakby autorce zabrakło pomysłu na spójny, "sam-się-opowiadający" tekst. Nie jest to więc porywające arcydzieło, acz wciąż milusi sposób na przebąblowanie weekendu.
Nowy Jork sprzed stu lat obrósł legendami, wrósł w popkulturę, po dziś dzień promienieje nimbem wielonarodowościowej wyjątkowości, fascynuje sztuką i architekturą, i w ogóle jest taki, no właśnie, jazzy. Na kanwie ekscytującego tematu powstał reportaż zaledwie i aż poprawny. Tematów składowych jest dużo, razem dają niezły ogląd i zarys, ale każdy z nich jest z wierzchu...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo tobardzo dobra lektura na spokojny weekend, z jazzem w tle i kieliszkiem bourbon whiskey. Zdjęcia i edycja są bardzo mocną stroną publikacji. Często występujące, dokładne adresy opisywanych miejsc - zachętą do uruchomienia map google. Polecam.
bardzo dobra lektura na spokojny weekend, z jazzem w tle i kieliszkiem bourbon whiskey. Zdjęcia i edycja są bardzo mocną stroną publikacji. Często występujące, dokładne adresy opisywanych miejsc - zachętą do uruchomienia map google. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka na czerwiec: Ewa Winnicka „Nowy Jork zbuntowany”
Zacznę od tego, że mam ostatnio passę czytania książek, do których nabieram stosunek ambiwalentny – w dokładnym tego słowa znaczeniu. Uwielbiam je, przez wzgląd na pewne elementy, i nienawidzę za całokształt. Z wytworem pani Winnickiej jest podobnie. Nie za bardzo trzeba mówić o czym jest ta książka, bo wystarczy przytoczyć pełen tytuł, który jest zarazem najlepszym opisem: „Miasto w czasach prohibicji, jazzu i gangsterów.” Zapowiada się nieźle, nie?
I jest nieźle. Mamy przed oczami Amerykę po latach 1919 i troszkę wcześniej jako wprowadzenie. Autorka porusza takie dziedziny jak życie w społeczeństwie, gospodarka, muzyka, literatura, polityka, kulturowość i zbrodnie, a do tego robi to w sposób przystępny i zadziwiający, może miejscami dość nieumiejętny jeśli chodzi o język, ale bez przesady. Nie macie pojęcia jak wiele działo się w USA przed kryzysem gospodarczym i jakim Nowy Jork był wspaniałym miastem. Lata 20’ to kolebka naszej cywilizacji; powstało radio, reklamy, neony, bliski taniec, muzyka, której słuchamy do dziś, a także multum firm, o produktach tak odpornych na wpływ czasu (Listerine, wytwórnia WB),że używacie ich do tej pory. Miasto miało kanalizację, kable elektryczne ciągnęły się wzdłuż i wszerz, a po drogach pędziły samochody, na które było stać niemal każdego średnio zamożnego mieszkańca. Nie wspomnę już o metrze i tramwajach. Giełda pękała w szwach. Panowało rozprężenie kulturowe i poluźnienie purytańskich obyczajów, kobiety rozwinęły skrzydła zakładając krótsze spódnice i ścinając na pazia włosy. Zostały dla mężczyzn partnerami w zabawie, nie matronami rodów, piły, paliły i zapomniały o całym romantyzmie – albo tak tylko mówiły.
Z drugiej strony mamy też prohibicję (a właściwie jej brak, gdyż w Nowym Jorku nigdy nie była traktowana poważnie),rozwój światka przestępczego Włochów, Irlandczyków, Niemców i Żydów (bardzo wielu z nich osiągnęło na amerykańskim gruncie wspaniałe rzeczy),slumsy East Endu, napływ biednych imigrantów z Europy, szmuglowanie alkoholu, a także początki mafii. I przy tym chciałbym się zatrzymać. Tytuł ujmuje trzy rzeczy: prohibicję, jazz i gangsterów. Dwóch pierwszych mamy sporo i informacje są naprawdę rzeczowe, warte uwagi. Dowiedzieć się można tony ciekawostek o życiu Amerykanina, a pani Ewa pokusiła się także o scharakteryzowanie przeciętnego mieszkańca przed i po roku 1919, który niewątpliwie jest datą wartą zapamiętania. Gangsterzy? Pod koniec książki. Pamiętajmy proszę, że prohibicja wywołała ogromny popyt na łamanie prawa; statki wypełnione gorzałą stały za strefą wpływów na oceanie, whisky szmuglowano z Kanady i przewożono po kraju pociągami, w domach produkowano wino, a policja była przekupna i nieprzekonana do sprawy łapania przestępców alkoholowych, którzy mogli trafić za picie do więzienia. Temat ów przewija się przez całą książkę, ale dopiero na ostatnich 15 kartkach możemy przeczytać o Luckym Luciano, gangu Five Points i walce stróżów prawa. Jak na tak rozległy temat dostajemy zdecydowanie za mało.
Jeśli zdecydujecie się na tę książkę, to z jednej strony otrzymacie wspaniały i ciekawy podręcznik okraszony dziesiątkami autentycznych zdjęć, dowiecie się o niesamowitej przemianie społecznej, która doprowadziła nas do tego co mamy dziś, a także będziecie pod wrażeniem faktu, iż ludzie od lat są tacy sami. Z drugiej będziecie się wściekać, że dostaliście tak mało. Pani Ewo, jak pani mogła?!
Książka na czerwiec: Ewa Winnicka „Nowy Jork zbuntowany”
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZacznę od tego, że mam ostatnio passę czytania książek, do których nabieram stosunek ambiwalentny – w dokładnym tego słowa znaczeniu. Uwielbiam je, przez wzgląd na pewne elementy, i nienawidzę za całokształt. Z wytworem pani Winnickiej jest podobnie. Nie za bardzo trzeba mówić o czym jest ta książka, bo wystarczy...
Jeśli chcecie się dowiedzieć, w jakich okolicznościach powstała jedna z najsłynniejszych świątecznych piosenek, jak rozwijał się przemysł rozrywkowy na Broadwayu i dlaczego Nowy Jork od zawsze przyciągał rozrywkowych buntowników z całego świata, ta książka jest pozycją obowiązkową. Śledzi losy najsłynniejszego miasta świata w czasach prohibicji, arcyciekawego okresu w dziejach USA, kiedy zaściankowość wygrała z legendarną amerykańską wolnością i zdrowym rozsądkiem. Ewa Winnicka w interesujący sposób opowiada tę historię, zwracając uwagę na różne aspekty prohibicji, jej przyczyny i często zaskakujące skutki.
Skąd w ogóle wziął się pomysł, żeby alkohol umieścić na indeksie produktów zakazanych? Pod koniec XIX wieku mieszkańcy USA zdecydowanie nadużywali alkoholu. Według dostępnych źródeł pili go nawet trzy razy więcej niż obecnie. Skutkiem były oczywiście liczne incydenty wynikające z permanentnego stanu upojenia, które społeczeństwo uznało za objawy upadku moralnego. Narodził się ruch entuzjastów wstrzemięźliwości. Ich działania przyniosły pozytywne skutki, spadła liczba uzależnionych od alkoholu, mniejsze były straty materialne. Problem zaczął się w momencie, kiedy abstynenci postanowili narzucić swój styl życia wszystkim ludziom na terenie całego kraju. Jako że społeczeństwo amerykańskie jest niesłychanie zróżnicowane, nie mogło to przynieść nic oprócz kłopotów.
O ile prostolinijni mieszkańcy prowincji podchodzili do prohibicji raczej entuzjastycznie, o tyle Nowy Jork już wtedy był wielonarodowościowym, tętniącym życiem tyglem. I lubił się bawić. Imigranci z Irlandii, Polski, Włoch, Żydzi i przedstawiciele wielu innych mniejszości nie wyobrażali sobie życia bez alkoholu. W czasie błyskawicznego rozwoju, dobrej koniunktury i imigracji na wysoką skalę alkohol był remedium na tęsknotę za domem. Według autorki pomagał także zintegrować się ze społeczeństwem. To w barach przyjezdni szukali miejsc pracy i pomocy w załatwieniu spraw urzędowych. W zdominowanych przez swoją nację dystryktach mogli przez chwilę poczuć się jak w starym kraju i porozmawiać z krajanami, przyswajając jednocześnie język i obyczaje nowego. Także kobiety stawały się coraz bardziej niezależne. W takich warunkach prohibicja okazała się szkodliwą fikcją. Alkohol był bowiem dostępny wszędzie, niestety częściowo były to trunki zanieczyszczone, powodujące kalectwo. Powstały brutalne gangi przemytników, dochodziło do nadużyć, a budżet tracił miliony dolarów możliwych wpływów z podatków. Ale przede wszystkim sprawna organizacja przemytu umożliwiła import na szeroką skalę z Kanady i Europy, tuż pod nosem władz. Można powiedzieć, że prohibicja odniosła w Nowym Jorku skutek odwrotny do zamierzonego i przyspieszyła tylko rewolucję obyczajową.
Bardzo doceniam autorkę za tak kompleksowe przedstawienie zagadnienia. Nie pisała wyłącznie o suchych faktach, swoją publikację okrasiła wieloma anegdotami. Przedstawiła obraz dynamicznie rozwijającego się miasta przed prohibicją, w trakcie jej obowiązywania i to, co prohibicja pozostawiła po sobie. Dłuższe fragmenty książki poświęcone zostały najbardziej charakterystycznym postaciom tamtej epoki i niestety jest to moim zdaniem słaby punkt. Niektóre życiorysy były zdecydowanie przegadane, znacznie odbiegały od głównego tematu i powodowały, że gubiłam wątek. Zdecydowanie bardziej interesujące były migawki z życia zwykłych obywateli i szersze spojrzenie na proces przemian. Gdyby lepiej wyważyć proporcje, książka byłaby niemal idealna. Autorka podała też wiele źródeł dostępnych na polskim rynku, do których moim zdaniem warto sięgnąć. No i ogromny plus za wiele dobrze dobranych zdjęć, bo nie wszystko jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, patrząc z dzisiejszej perspektywy.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, w jakich okolicznościach powstała jedna z najsłynniejszych świątecznych piosenek, jak rozwijał się przemysł rozrywkowy na Broadwayu i dlaczego Nowy Jork od zawsze przyciągał rozrywkowych buntowników z całego świata, ta książka jest pozycją obowiązkową. Śledzi losy najsłynniejszego miasta świata w czasach prohibicji, arcyciekawego okresu w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRzetelne przedstawienie Nowego Jorku lat 20tych ubiegłego wieku, zarówno w postaci zdjęć jak i opisu najważniejszych zjawisk.
Co jak co, ale to właśnie NY zapoczątkował wiele światowych trendów, które następnie ewaluowały i rozprzestrzeniły się. Drapacze chmur, jazz, musicale wprost z Broadwayu, oświetlane bilbordy, wiele sprzętów gospodarstwa domowego a także giełdy. Książka wnikliwie opisuje gwałtowność tych zmian, oddziałującą na życie Amerykanów i imigrantów. Poza tym obserwujemy wprowadzanie prohibicji i jej skutki dla całego społeczeństwa. Rozwijanie się szarej strefy szmuglującej alkohole oraz gangsterów obsługujących ten rynek.
Dla miłośników historii, obserwatorów przemian społeczno-politycznych i wielbicieli albumów.
Rzetelne przedstawienie Nowego Jorku lat 20tych ubiegłego wieku, zarówno w postaci zdjęć jak i opisu najważniejszych zjawisk.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo jak co, ale to właśnie NY zapoczątkował wiele światowych trendów, które następnie ewaluowały i rozprzestrzeniły się. Drapacze chmur, jazz, musicale wprost z Broadwayu, oświetlane bilbordy, wiele sprzętów gospodarstwa domowego a także giełdy....
Bardzo ciekawy temat, przeciętne opracowanie. Sporo ciekawostek, plotek, nazwisk - brak sensownego pomysłu na całość. Dobra lektura na wakacje, ale niewiele po niej zostaje.
Bardzo ciekawy temat, przeciętne opracowanie. Sporo ciekawostek, plotek, nazwisk - brak sensownego pomysłu na całość. Dobra lektura na wakacje, ale niewiele po niej zostaje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to