Jeph Loeb i Tim Sale - stworzyli niesamowitą i intrygującą historię, która z pewnością porwie czytelnika.

Fabuła komiksu koncentruje się na zagadkowych morderstwach popełnianych w święta, które trzymają Gotham City w napięciu przez cały rok. Czytelnik wraz z Batmanem, Jimem Gordonem i Harveyem Dentem, śledzi kolejne zagadki i próby złapania mordercy, starając się odgadnąć jego tożsamość. Historia jest niezwykle rozbudowana i pełna zwrotów akcji, co utrzymuje nas w ciągłym zainteresowaniu.

W „Długim Halloween" pojawia się wiele znanych postaci z uniwersum Batmana, takich jak Joker, Catwoman czy Riddler. Autorzy umiejętnie przedstawiają relacje między postaciami, ukazując ich różne motywacje i związki z głównym wątkiem. Sporo uwagi poświęcono na relacje między Batmanem, Gordonem i Dentem, co dodaje głębi całej opowieści.

Nadal jestem pod wrażeniem rysunków autorstwa Tima Sale'a. Jego styl jest charakterystyczny i idealnie oddaje mroczny i tajemniczy nastrój Gotham City.
Sale doskonale odtwarza również wygląd postaci, nadając im swoistą charakterystykę i wyrazistość.

"Batman Długie Halloween" to komiks, który potrafi trzymać czytelnika w zainteresowaniu. Intryga, rozbudowane postacie i wspaniałe rysunki sprawiają, że jest to pozycja niezwykle ważna dla miłośników Batmana i komiksowego uniwersum.
Polecam ten komiks wszystkim, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane historie, solidne klimaty noir i wyraziste postacie.

IG: https://www.instagram.com/komiksologia_po_mojemu/

Jeph Loeb i Tim Sale - stworzyli niesamowitą i intrygującą historię, która z pewnością porwie czytelnika.

Fabuła komiksu koncentruje się na zagadkowych morderstwach popełnianych w święta, które trzymają Gotham City w napięciu przez cały rok. Czytelnik wraz z Batmanem, Jimem Gordonem i Harveyem Dentem, śledzi kolejne zagadki i próby złapania mordercy, starając się odgadnąć...

Daję pozytywną ocenę, choć mam bardzo mieszane uczucia do tego komiksu. Z jednej strony cieszy gęsty klimat kryminału noir, potęgowany mrocznymi, "gotyckimi" rysunkami. To jest dokładnie taki typ opowieści w jakich Batman sprawdza się najlepiej. Komiks jest swego rodzaju panoramą Gotham i jego mieszkańców, prezentuje świat Batmana w całym jego przekroju. Natomiast z drugiej strony fabuła mocno kuleje - jest sporo dziur fabularnych i nielogicznych momentów, niektóre wątki w ogóle nie mają żadnego rozwiązania czy wyjaśnienia. I przede wszystkim fatalne jest zakończenie (którego nie będę spoilował). Mam wrażenie, że autorowi bardziej zależało na zaskoczeniu czytelnika dziwacznymi twistami, niż na opowiedzeniu spójnej, logicznej intrygi. Rozwiązanie zagadki seryjnego zabójcy (czyli oś historii) nie dość, że nie daje żadnej satysfakcji, to jeszcze nie bardzo trzyma się kupy. Na końcu czytelnik zamiast powiedzieć "Wow, no jasne! Czemu wcześniej na to nie wpadłem?", zastanawia się "Ale, że co? Przecież to nie ma sensu". Zakończenie zostawia nas z masą pytań, na które nie ma żadnej dobrej odpowiedzi. Paradoksalnie, pomimo krytyki, komiks czytało mi się przyjemnie. Poszczególne fragmenty dają dużo frajdy (głownie ze względu na mroczny klimat i znakomite ilustracje),ale mówienie że to jedna z najlepszych historii z Batmanem do gruba przesada.

Daję pozytywną ocenę, choć mam bardzo mieszane uczucia do tego komiksu. Z jednej strony cieszy gęsty klimat kryminału noir, potęgowany mrocznymi, "gotyckimi" rysunkami. To jest dokładnie taki typ opowieści w jakich Batman sprawdza się najlepiej. Komiks jest swego rodzaju panoramą Gotham i jego mieszkańców, prezentuje świat Batmana w całym jego przekroju. Natomiast z drugiej...

Powiew świeżości na kartach superbohaterskich komiksów, w otoczce gęstego kryminału; znakomicie poprowadzony i mylący tropy, a jednocześnie utrzymany w komiksowej konwencji, którą doskonale operuje na potrzeby historii. Na deser niejednoznaczne zakończenie. Status legendy już mnie nie dziwi.

Powiew świeżości na kartach superbohaterskich komiksów, w otoczce gęstego kryminału; znakomicie poprowadzony i mylący tropy, a jednocześnie utrzymany w komiksowej konwencji, którą doskonale operuje na potrzeby historii. Na deser niejednoznaczne zakończenie. Status legendy już mnie nie dziwi.

Nawiedzony Rycerz
Długie Halloween
Mroczne Zwycięstwo (wersja ang)
Znakomite. Bardzo polecam. O ile pierwsze to trzy luźne historie (adaptacje słynnych opowieści) to następne dwie to długie, zaskakujące, kryminalne historie. Świetne postacie, dialogi, realistyczne i spójne motywy działań plus świetnie przedstawiona geneza wielu postaci i aktualnego stanu Gotham.
Bardzo podoba mi się i kreska i scenariusz - Loeb i Sale będę szukał gdzie tylko mogę.
Gorąco polecam.

Nawiedzony Rycerz
Długie Halloween
Mroczne Zwycięstwo (wersja ang)
Znakomite. Bardzo polecam. O ile pierwsze to trzy luźne historie (adaptacje słynnych opowieści) to następne dwie to długie, zaskakujące, kryminalne historie. Świetne postacie, dialogi, realistyczne i spójne motywy działań plus świetnie przedstawiona geneza wielu postaci i aktualnego stanu Gotham.
Bardzo...

Naprawdę dobry kryminał. Graficznie, kreska nie należy do najlepszych, jest raczej przeciętna, dużo niedociągnięć, czasem nie wiedziałem, na co patrzę. Historia wciągająca. Jednak mam mały problem z zakończeniem, jest naprawdę intrygujące, jednak za dużo tutaj zamieszania, ostatnie strony można było odpuścić. Poza tym jest to klasyk, a klasyki trzeba znać. Jest dużo lepszych komików mrocznego rycerza, lecz ,, długie Halloween,, ma swój urok. Polecam, przyzwoity tytuł.

Naprawdę dobry kryminał. Graficznie, kreska nie należy do najlepszych, jest raczej przeciętna, dużo niedociągnięć, czasem nie wiedziałem, na co patrzę. Historia wciągająca. Jednak mam mały problem z zakończeniem, jest naprawdę intrygujące, jednak za dużo tutaj zamieszania, ostatnie strony można było odpuścić. Poza tym jest to klasyk, a klasyki trzeba znać. Jest dużo...

Bardzo dobrze opisana i wyrysowana historia.

Bardzo dobrze opisana i wyrysowana historia.

Podchodziłam do tej pozycji z lekką dozą rezerwy, a jednocześnie z dużym zaciekawieniem. Mam złe doświadczenia z "kultowymi", czy popularnymi pozycjami, co do których mam spore oczekiwania, a niejednokrotnie kończą się one rozczarowaniem. Na szczęście w tym przypadku było inaczej. "Długie Halloween" zdecydowanie zasługuje na wszelkie pochlebne opinie. Historia intryguje i nie pozwala się od niej oderwać. Bohaterowie są wielowymiarowi, a każdy ma w sobie jakiś tragizm. Komiks nosi znamiona noir i jest najmroczniejszym z jakim miałam do tej pory do czynienia. Przyczepić się mogę jedynie, lub aż (wszak to opowieść graficzna),do kreski i nierównego poziomu rysunku, niektóre ilustracje są przepiękne, inne odrzucają. Z kolei kolorystyka jest idealna i podkreśla duszną atmosferę zbrodni. Komiks niemal idealny.

Podchodziłam do tej pozycji z lekką dozą rezerwy, a jednocześnie z dużym zaciekawieniem. Mam złe doświadczenia z "kultowymi", czy popularnymi pozycjami, co do których mam spore oczekiwania, a niejednokrotnie kończą się one rozczarowaniem. Na szczęście w tym przypadku było inaczej. "Długie Halloween" zdecydowanie zasługuje na wszelkie pochlebne opinie. Historia intryguje i...

7,5/10

7,5/10

Najlepszy kryminał z jakim miałem styczność.

Najlepszy kryminał z jakim miałem styczność.

Absolutne mistrzostwo zarówno w formie jak i treści!

Absolutne mistrzostwo zarówno w formie jak i treści!