Cienie i ślady

Okładka książki Cienie i ślady Bogdan Białek
Okładka książki Cienie i ślady
Bogdan Białek Wydawnictwo: Charaktery publicystyka literacka, eseje
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Charaktery
Data wydania:
2013-08-29
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-29
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393437672
Tagi:
felietony tematyka żydowska wspomnienia
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Cienia się boimy. Cienie podejrzenia o... No właśnie, o co?"

Po premierze w 2012 r. kontrowersyjnego w opinii niektórych polskiego filmu pt. "Pokłosie" z główną rolą Macieja Stuhra, na aktora nastąpił frontalny atak w postaci obrażania, wyzwisk a nawet nazywania go zdrajcą narodu i całej Polski. Taka postawa niektórych Polaków uwidoczniła w pełni pewne stereotypy, jakimi obarczony jest nasz naród. Bogdan Białek w "Cieniach i śladach" dotyka również tego tematu. Tematu ciągle obecnego antysemityzmu.

Bogdan Białek to dziennikarz, społecznik, psycholog oraz rzecznik porozumienia międzykulturowego. Białek jest założycielem i redaktorem naczelnym miesięcznika psychologicznego "Charaktery", jak również wydawnictwa pod taką samą nazwą. Z okazji okrągłej rocznicy pracy dziennikarskiej (czterdzieści lat w zawodzie),Białek wydał dwie publikacje: "Prowincje" oraz "Cienie i ślady".

Publikacja podzielona została na siedem części. Części, które zawierają wybrane artykuły, wywiady, przemówienia i rozmowy powstałe na przestrzeni czterdziestoletniej pracy Bogdana Białka. Najwięcej zamieszczonych tekstów autor poświęcił pogromowi kieleckiemu, wydarzeniu z 1946 r. w którym Polacy zamordowali czterdzieści dwie osoby pochodzenia żydowskiego. Dziennikarz w zbiorze dotyka tematyki pojednania polsko-żydowskiego oraz kompleksów znaczących nasz naród.

Bogdan Białek w swojej drugiej publikacji postawił na różnorodność prezentowanych tekstów. Większość z nich to wybrane artykuły dotykające tematyki stosunków pomiędzy Polakami i Żydami. Dziennikarz jako działacz na rzecz pojednania polsko-żydowskiego stara się uzmysłowić swoim czytelnikom, czym był pogrom kielecki i dlaczego miasto Kielce w świadomości wielu ludzi zapisało się jako jawny przykład polskiego antysemityzmu. Autor polemizuje z przyjętym stereotypem Polaka jako ofiary, którego podważanie we współczesnym świecie napotyka mur nie do przebicia. Czytelnika z pewnością zadziwi fakt, że sami mieszkańcy Kielc tak niewiele wiedzą o fakcie zabicia Żydów tuż po wojnie. Fakcie ukrywanym bądź przemilczanym przez ówczesne władze komunistyczne i co gorsza kościół katolicki. To, co właściwie najbardziej poraża w przywoływanych artykułach to właśnie postawa kościoła. Białek trafnie podkreśla, że obecnie żyjący obywatele nie mogą być obarczani za grzechy swoich przodków, jednakże winni są podtrzymywania pamięci, tak by prawda nigdy nie została zapomniana. W części tej taka właśnie przewodnia myśl towarzyszy przedstawianym tekstom.

Ciekawą częścią publikacji są "Rozmowy" czyli wybrane wywiady dziennikarza. Bogdan Białek w "Cieniach i śladach" zestawił ze sobą bardzo ciekawe rozmowy z takimi postaciami jak Marek Edelman, Ryszard Kapuściński czy Paula Sawicka. W części tej na uwagę zasługuję w szczególności rozmowa z Markiem Edelmanem, z której wyłania się dość specyficzny charakter jednego z przywódców powstania w getcie warszawskim. "Z drugiej strony" to ta część zbioru w której Białek tym razem staje po drugiej stronie i w ostrzu pytań stara się naświetlić swój światopogląd. Z pewnością zasługującą na uwagę jest krótka rozmowa dotycząca obozów w Rosji. Całość dzieła wieńczą kolorowe zdjęcia pomników, marszy pamięci czy spotkań, to bardzo trafiony zabieg.

"Cienie i ślady" to publikacja nietuzinkowa pod każdym względem. Zbiór ten mocno zróżnicowany, ukazuje wiele tematów, o których powinno się mówić, gdyż na wielu polach polskiej działalności społecznej i politycznej nadal można zauważyć echa antysemityzmu i zakłamywania historii. Bogdan Białek swoimi tekstami ukazuje jak ważne jest pojednanie polsko-żydowskie i porzucenie wszelkich stereotypów, które od dziesiątków lat naznaczają kolejne pokolenia Polaków. Pouczająca i wartościowa lektura, po której już rozumiem dlaczego w "Muzeum Holocaustu" w Waszyngtonie ekspozycję dotycząca Żydów kończy informacja o pogromie kieleckim z 1946 r.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

"Cienia się boimy. Cienie podejrzenia o... No właśnie, o co?"

Po premierze w 2012 r. kontrowersyjnego w opinii niektórych polskiego filmu pt. "Pokłosie" z główną rolą Macieja Stuhra, na aktora nastąpił frontalny atak w postaci obrażania, wyzwisk a nawet nazywania go zdrajcą narodu i całej Polski. Taka postawa niektórych Polaków uwidoczniła w pełni pewne stereotypy, jakimi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
172

Na półkach: ,

Wydaje się, że temat holocaustu został wyzuty przez film i literaturę na wszystkie możliwe sposoby. Do kanonu sztuki filmowej już od dawna należy ,,Pianista" i masa podobnych mu filmów, a w spisie lektur znajduje się reportaż Hanny Krall o wiele mówiącym tytule ,,Zdążyć przed Panem Bogiem". Czy motyw zagłady zdążył się już wyczerpać? Szczerze wątpię. Świadczy o tym niesłabnące zainteresowanie dziennikami Anny Frank, czy niedawny hit wydawniczy ,,Wstręt do tulipanów". Chętnie czytamy o Shoah, lubimy historie wyciskające z naszych oczu łzy, nie możemy uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Co więcej, zazwyczaj jesteśmy w stanie przewidzieć większość fabuły tych książek. Źli naziści chcą zabić Żydów, za to, że ci Żydami są, a Polacy raz pomagają, raz nie - oni też muszą martwić się o życie swoje i swoich bliskich. Bogdan Białek proponuje nieco inny scenariusz, w całości oparty na faktach. Znowu giną Żydzi, ale tym razem mordercami są ich polscy sąsiedzi.

4 lipca 1946 roku, rok po zakończeniu najstraszniejszej z wojen, w Kielcach dokonano pogromu, w którym zginęło 42 Żydów. Co było przyczyną tego strasznego wydarzenia? Plotka.
Trzy dni wcześniej zaginął ośmioletni wówczas Henio Błaszczyk. Wśród mieszkańców Kielc rozpowszechniła się pogłoska jakoby porwali go Żydzi chcący dokonać na nim mordu rytualnego. Niewiele myśląc ruszono pod budynek przy ulicy Plenty 7,
gdzie chłopiec miał być przetrzymywany i dokonano rzezi jego mieszkańców. Jeden z nich pozostał bezimienny, znamy tylko jego numer identyfikacyjny z obozu koncentracyjnego.

Pierwsze kilka tekstów bezpośrednio dotyczy pogromu. Jak do niego doszło, kto zawinił, kto poniósł karę, czy o nim pamiętamy. Białek jest uznanym działaczem pojednania polsko-żydowskiego, dzięki niemu o pogromie kieleckim zaczęto w Polsce mówić. Bardzo zaciekawił mnie fragment o podłożu antysemityzmu w Polsce. Autor, na szczęście, wyrzekł się zbędnego moralizatorstwa i pozostawił miejsce na dyskusję. Białek jawi się w tej książce jako bystry obserwator i świetny dziennikarz. Przeprowadzone przez niego wywiady (które stanowią sporą część książki) są naprawdę ciekawe i pozbawione sztampy. Wśród jego rozmówców znalazła się Paula Sawicka, przyjaciółka i opiekunka Marka Edelmana, sam Edelman, Ryszard Kapuściński i wielu innych ciekawych ludzi.

Pomimo tego, że zaczęłam tę recenzję od informacji o pogromie kieleckim to nie jest on wiodącym motywem tej książki. Albo inaczej, nie ciągnie się przez całą tę książkę, na którą składa się kilkadziesiąt artykułów, wywiadów itp. Każdy powinien znaleźć w tym zbiorze tekstów coś dla siebie.

Wydaje się, że temat holocaustu został wyzuty przez film i literaturę na wszystkie możliwe sposoby. Do kanonu sztuki filmowej już od dawna należy ,,Pianista" i masa podobnych mu filmów, a w spisie lektur znajduje się reportaż Hanny Krall o wiele mówiącym tytule ,,Zdążyć przed Panem Bogiem". Czy motyw zagłady zdążył się już wyczerpać? Szczerze wątpię. Świadczy o tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
21

Na półkach:

Obawiam się, że czytelnikom książki Bogdana Białka, Kielce mogą zacząć się kojarzyć z antysemityzmem, tej tematyce bowiem poświęcona została znaczna część artykułów, rozmów i przemówień, zamieszczonych w „Cieniach i śladach”, a konkretnie wydarzeniu z 1946 r., czyli pogromowi kieleckiemu, podczas którego Polacy zabili 42 osoby pochodzenia żydowskiego, lecz winę za zbrodnie przypisywano Sowietom, komunistom, a nawet samym Żydom. Bogdan Białek rysuje przed nami goły obraz historii, obmyty z pozorów, z zatuszowań; a zarazem obraz, który przez lata stanowił temat zakazany, temat za którego wysuwanie można było zginąć; temat nie poruszany w szkołach, a tym bardziej w kościołach. Atmosfera niewiedzy i beztroski umiejętnie zagłuszała ludzkie sumienia i zapewniała „wybiórczą amnezję” skutecznie skazującą dawne przykre wydarzenia na nieistnienie. Jednak przeszłość charakteryzuje się tym, że prędzej czy później da o sobie znać; a w tym wypadku powrót do minionych wydarzeń był niezmiernie potrzebny, nie po to by wskazywać winnych, ale przede wszystkim po to, aby nawiązać polsko-żydowski dialog. Taką okazją stały się Marsze Pamięci i Modlitwy organizowane w Kielcach i już to jedno ważne osiągnięcie powoduje, że kojarzone często z pogromem Kielce, wypada nazwać miastem polsko-żydowskiego pojednania.

Książka Białka zawiera rozmowy dotyczące wspomnianego wyżej wydarzenia, zamieszczone pierwotnie w prasie, rozmowy w których uczestniczyli Andrzej Żbikowski, Mirosław Kofta, Barbara Weigl, Sławomir Kapralski, Michał Bilewicz, Jacek Prusak SJ, Jacek Bomba, Bogdan de Barbaro; osoby wyjaśniające powody pogromu, wspominające zachowania Polaków wobec Żydów, rozpatrujące efekt „czarnej owcy”, wskazujące na motywy pogromów na kresach północno-wschodnich, próbujące przybliżyć pojęcie dobra i zła. Owe dyskusje, aspirujące do miana analizy niemiłej przeszłości, wytyczają nowe pytania, ale też nowe fakty, ponadto pozwalają głębiej zrozumieć istotę samych pogromów, sposób postrzegania człowieka przez drugiego człowieka, szczególnie ten negatywny sposób, gdyż antysemityzm nie zanikł, wystarczy odwołać się do zdarzenia wspomnianego przez autora książki, przenoszącego nas do roku 1981, gdy uczestnicy upamiętnienia ofiar pogromu, sprzeciwili się by przewodniczącym Zarządu Regionu związku „Solidarność” został Żyd, który w rzeczywistości Żydem nie był. Sytuacja absurdalna, wprost niemożliwa do pojęcia, ale tu właśnie w tym miejscu głos zabierają uprzedzenia. Niemal z każdego artykułu czy przemówienia Bogdana Białka wyłania się apel o nawiązanie kontaktów polsko-żydowskich, albowiem to, co udało się dotąd dokonać, to wciąż jedynie początki prawdziwego porozumienia. Trzeba wnieść przeszłą niechlubną historię do szkół, uczyć jak prawidłowo interpretować sprawy polsko-żydowskie, mówić o nich ludziom młodym w szkołach i w kościołach, przyznawać, że Polska nie może wyłącznie szczycić się sukcesami, ale m u s i znać też swoje ciemne strony, zamiast kryć je w zakamarkach i tolerować zło:

„Kto toleruje, ten sprzyja i staje się współodpowiedzialny.” (słowa Jana Karskiego cyt. za B. Białkiem, s. 61)

Za każdym razem, kiedy zastanawiam się nad stosunkiem Polaków do Żydów, staje mi przed oczami scena, z opartego na faktach serialu Boża podszewka, w której znajomy rodziny głównej bohaterki Gienii mówi, że Niemcy wykonali za Polaków dobrą robotę, bo za dużo było Żydów; a ona z oburzeniem odpowiada na to, że Chrystus też był Żydem, a Matka Boska była Żydówką.
Białek wystarczająco dobrze dokumentuje ów sposób postrzegania mniejszości narodowych, przede wszystkim właśnie Żydów i jak wskazuje, błędem jest to, że chrześcijanie, a nawet „reprezentanci” Kościoła, zbyt często zapominają kim jest bliźni:

„Zawsze byłem zdania, że nie można bronić wiary i Kościoła, bronić krzyża, waląc tym krzyżem bliźniego po głowie.” (s. 51)

To jedno zdanie doskonale naświetla problem antysemityzmu.

Osobną część książki stanowią niezwykle interesujące wywiady z takimi osobami jak m. in. Marek Edelman, Rabin Sacha Pecaric, Paula Sawicka, czy Ryszard Kapuściński oraz bardzo wzruszające Osobiste ćwiczenia z utraty, z utraty osób mogących dla wielu ludzi stanowić autorytet (jak ks. Jan Twardowski, Gustaw Holoubek, czy Marek Edelman). Białek opisuje w swoich „nekrologowych” tekstach ostatnie spotkania z nimi, tematy rozmów oraz własne spostrzeżenia i przemyślenia.

Ostatnia partia tekstów przybliża obraz samego autora, proponuje odbiorcy zajęcie miejsca po drugiej stronie, z której to nie Białek stawia pytania, ale sam na nie odpowiada; choć nawet pominąwszy tę część publikacji nie można nie zauważyć jak ważne stało się dla autora naprawianie świata polskiego, tego naszego małego, niepozornego, a noszącego w sobie ogromną potrzebę ulepszenia.


Cienie i ślady, będące pokłosiem czterdziestoletniej pracy dziennikarza, działającego na rzecz pojednania polsko-żydowskiego i pojednania chrześcijańsko-żydowskiego, to pozycja wydawnicza wypełniona tematami o których trzeba mówić. Skłania ona czytelnika do przemyśleń, do przyjęcia tych niewygodnych faktów za prawdziwe, zmusza niejako by spojrzeć na dane problemy natury moralistycznej, psychologicznej, egzystencjalnej z różnych punktów; wysuwa nowe interpretacje pewnych zjawisk.

Obawiam się, że czytelnikom książki Bogdana Białka, Kielce mogą zacząć się kojarzyć z antysemityzmem, tej tematyce bowiem poświęcona została znaczna część artykułów, rozmów i przemówień, zamieszczonych w „Cieniach i śladach”, a konkretnie wydarzeniu z 1946 r., czyli pogromowi kieleckiemu, podczas którego Polacy zabili 42 osoby pochodzenia żydowskiego, lecz winę za zbrodnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    21
  • Przeczytane
    6
  • Posiadam
    5
  • Do kupienia
    1
  • Pilne do kupienie
    1
  • Biblioteczka domowa
    1
  • Czekają na półce
    1
  • L: Polska
    1
  • 2013
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cienie i ślady


Podobne książki

Przeczytaj także